supergoga Posted December 4, 2010 Author Posted December 4, 2010 Bryś się aklimatyzuje. Miał po przyjeździe problem z nóżkami tylnymi, trochę kulał. Ale jechał w wielkim transporterze mnóstwo czasu - przez Niemcy, mógł się obić lub odleżeć. Teraz lepiej. Jak będą konkrety zaraz napiszę. Quote
agusiazet Posted December 5, 2010 Posted December 5, 2010 [quote name='supergoga']Bryś się aklimatyzuje. Miał po przyjeździe problem z nóżkami tylnymi, trochę kulał. Ale jechał w wielkim transporterze mnóstwo czasu - przez Niemcy, mógł się obić lub odleżeć. Teraz lepiej. Jak będą konkrety zaraz napiszę.[/QUOTE] No, to przynajmniej częściowo kamień z serca! Quote
biszat Posted May 10, 2011 Posted May 10, 2011 A ja mam pytanie - w jaki sposob ogon zostal wyleczony ? I co to za chorobsko bylo ? Pytam bo nasza [B]Kremcia[/B] ma bardzo podobna sprawe - tu temat[URL="http://www.dogomania.pl/threads/183925-Kremcia-kt%C3%B3ra-DALEJ-WALCZY-z-chorob%C4%85%21-Potrzebne-deklaracje-sta%C5%82e-i-Hotelik%21-POM%C3%93%C5%BB%21"]http://www.dogomania.pl/threads/183925-Kremcia-kt%C3%B3ra-DALEJ-WALCZY-z-chorob%C4%85!-Potrzebne-deklaracje-sta%C5%82e-i-Hotelik!-POM%C3%93%C5%BB![/URL] jakbyscie mogli w nim napisac co sie dzialo i jak bedziemy super wdzieczni Quote
supergoga Posted May 11, 2011 Author Posted May 11, 2011 Ja gdzieś na wątku Kremci pisałam na początku czym leczyliśmy Brysia - nie moge przypomnieć sobie nazwy. A Pawla nie ma. Postaram się odszukać ten wpis. Quote
supergoga Posted May 17, 2011 Author Posted May 17, 2011 Pozdrowienia od Brysia. Mimo tego iż czasami dokuczają mu bóle kończyn - wszal to starszy psiak - to ogólnie ma się świetnie. Często z panem jeździ do pracy, spaceruje - i kocha leżeć obok człowieka. Wygląda super. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/38/04052011120.jpg/][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/7224/04052011120.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/200/04052011121.jpg/][IMG]http://img200.imageshack.us/img200/4553/04052011121.jpg[/IMG][/URL] Wieści pochodzą z przeprowadzonej u Brysia wizyty poadopcyjnej. Quote
supergoga Posted May 17, 2011 Author Posted May 17, 2011 Wykapany i wyczesany. I już nie taki smutny. jest wreszcie gospodarzem własnego domu. Quote
What May NN Posted May 17, 2011 Posted May 17, 2011 super - naprawdę wspaniale, że starszy i schorowany pies znalazł tak fajny dom!! Quote
snuszak Posted May 18, 2011 Posted May 18, 2011 tak cuda się jednak zdarzają, gdyby tylko dalej brali od nas psiaki, byłoby super Quote
RUDA ZUZIA Posted November 6, 2011 Posted November 6, 2011 Dzisiaj przypadkiem trafiłam na ten wątek i jeśli dobrze kojarzę to Bryś był w kojcu razem z moją Zuzią,którą wzięłam z przytuliska 22.11.2009 r. Jak fajnie ,że i Bryś znalazł swój dom. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.