Rybka_39 Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 To smutna historia. Maks pamiętam go jako małą kulkę, biegał i bawił się z dzieciakami Maks mieszkał u mojego sąsiada. Byli dobrymi kumplami, Pan Maksa dokładał starań i socjalizował go już od pierwszych dni pobytu u niego. Gdy Maks dorósł jeździł z Panem nad wodę, jego Pan uwielbiał wędkować, zawsze zabierał ze sobą psa. Często Pan zabierał też ze sobą Maksa do pracy- Pan Maksa pracował jako ochroniarz. Maks był psem zadbanym, mieszkał w bloku, był bardzo przywiązany do swojego Pana. Niestety..los bywa czasem złośliwy... Pan Maksa miał poważne kłopoty z nogami...doszło do pewnej przykrej sytuacji...z przyczyn zdrowotnych Pan Maksa nie może się już nim zajmować..został zmuszony oddać ukochanego psa do schroniska... Ból właściciela i ból psa... Max ma 5 lat. Nie jest kastrowany. Ma książeczkę zdrowia i wszystkie ważne szczepienia. Jest dobrym stróżem, ale nie jest agresywny do ludzi i dzieci, toleruje koty...suczki też nie wiem jak z samcami, to bywało rożnie. Maks nie bardzo sobie radzi w schronisku. Proszę o pomoc w imieniu Maxa. [IMG]http://www.zdjecia.adopcje.org/adopcje/29857.jpg[/IMG] [IMG]http://www.zdjecia.adopcje.org/adopcje/sup2/29857.jpg[/IMG] :-( [B]Max został uśpiony. :( [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DG32 Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 Namiar do ogłoszeń potrzebny. W którym schronisku jest Maks? sosnowieckim? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybka_39 Posted May 31, 2009 Author Share Posted May 31, 2009 Tak Max jest w Sosnowcu. Możesz dać mój e-mail [email][email protected][/email], moje gg 10190387 a telefon lucy: 606914834 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 I co Miśku z Tobą będzie?:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 podnosze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diana S Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 Taki pies idealnie nadawałby sie do pilnowania posesji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 Kolejne biedne samotne psisko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybka_39 Posted May 31, 2009 Author Share Posted May 31, 2009 [quote name='Diana S']Taki pies idealnie nadawałby sie do pilnowania posesji.[/quote] Tak, ale Max jest także przyzwyczajony do mieszkania w bloku, więc fajnie by było gdyby spał w domu.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjriszZona Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 oby szybko znalazł dom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotka Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 Pó•ki co, podniosę. A nie dałoby się w schronie go wyczesać i zrobic mu takie ładne zdjęcie? Wiem, że czasem się udaje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diuna B. Posted May 31, 2009 Share Posted May 31, 2009 [quote name='Rybka_39']Tak, ale Max jest także przyzwyczajony do mieszkania w bloku, więc fajnie by było gdyby spał w domu.;)[/quote] Kaukazy to nie są jednak ,,blokowe psy",im jest raczej większa przestrzeń do życia potrzebna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybka_39 Posted June 1, 2009 Author Share Posted June 1, 2009 Niby nie są, ale on przyzwyczajony, więc jeśli ktoś by chciał do bloku nie ma problemu, aczkolwiek nie widzę przeszkód by miał swoje podwórko. z tym wyczesaniem to pewnie tylko Lucy moze to zrobić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diuna B. Posted June 2, 2009 Share Posted June 2, 2009 W górę Maksiu,po domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybka_39 Posted June 3, 2009 Author Share Posted June 3, 2009 Słyszałam, ze Maks powarkuje w boksie na ludzi..:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daria_13 Posted June 8, 2009 Share Posted June 8, 2009 Rybka_39 w sobotę na 100% będę w schronie, bo muszę tam zawiedź karmę to porobię mu zdjęcia i zobaczę jak on reaguje na ludzi, jeśli będzie sam w boksie i nie będzie warczał to pogadam z pracownikiem czy mogłabym go wyprowadzić z boksu i porobić mu lepsze fotki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daria_13 Posted June 8, 2009 Share Posted June 8, 2009 Aha psiakas wysłałam do gazety Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted June 9, 2009 Share Posted June 9, 2009 [quote name='Rybka_39'](...)Maks pamiętam go jako małą kulkę, biegał i bawił się z dzieciakami Maks mieszkał u mojego sąsiada. Byli dobrymi kumplami, Pan Maksa dokładał starań i socjalizował go już od pierwszych dni pobytu u niego. (...)Jest dobrym stróżem, ale nie jest agresywny do ludzi i dzieci, toleruje koty...suczki też nie wiem jak z samcami, to bywało rożnie. [IMG]http://www.zdjecia.adopcje.org/adopcje/29857.jpg[/IMG] [/quote] [B][COLOR=red]To mądre, zrównoważone cudo już za TM... [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]Został zabity. [/COLOR][/B] [B][COLOR=red]Za co? Za to, że był dobrym owczarkiem kaukaskim :angryy:[/COLOR][/B] Jak ten zacytowany opis ma się do tłumaczeń o wielkiej agresji tego psa..? A to z drugiego wątku tego psa: [quote name='Rybka_39']Szkoda psa, bo była szansa, jednak gdyby szansy nie było- to ja byłabym za uśpieniem, [B]ja już sie z tym pogodziłam- wiedziałam, że Max tak skończy[/B] [/quote] to pozostawię bez komentarza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybka_39 Posted June 10, 2009 Author Share Posted June 10, 2009 Pozostaw. Nie rozumiesz moich intencji, więc masz rację nie komentuj. Wiedziałam, że jest prawdopodobieństwo że zostanie uśpiony- ale nie teraz, myślałam, że to raczej kwestia miesięcy- bo ludzie nie często adoptują u nas takie psy, po prostu się boją. No tak urok dogomanii, popłakać i szukać winy jak już jest po wszystkim..wiesz co teraz to już trochę za późno....rozmawiałam z moją mamą trochę po założeniu wątków- Max tolerował ludzi, ale wypyszczyć się potrafił- potrzebowałby odpowiedniego podejścia i szkolenia. PS ja płaczę łzami nie emotkami. [B]Koniec WĄTEK DO ZAMKNIĘCIA PROSZĘ TU NIE PISAĆ[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.