Jump to content
Dogomania

Kocham tego psa, więc trzymam go na balkonie


florida_blue

Recommended Posts

Husky w bloku może mieć po południu wielokilometrowy spacer i jakiś trening, a Husky w domku z ogrodem nie ma wyjścia do ogrodu :roll:, siedzi zamknięty w domu i wychodzi zwykle oddzielnie (najpierw jeden, potem drugi) na krótko na siusiu/kupa i do domu ...

BTW - zgłoszenia takich przypadków (np. trzymania psa w boksie 1x2 metra są bezskuteczne. Straż miejska stwierdza, ze jak pies nie jest bity ani głodzony, ma wodę i jest zaszczepiony to nie ma podstaw do interwencji.
Inne organizacje rozkładają ręce i mówię "Panie, nawet JAKBY nam się udało coś wskórać i odebrać psa, to co? Wsadzimy go do schroniska i myśli Pan, ze będzie mu lepiej?".
No fakt, jak mogą go tylko zabrać do schroniska, to lepiej mu nie będzie ... :shake:
I tak kółko się zamyka w naszym pięknym kraju ... bo alternatywa jest taka, że leczenie okazuje się gorsze niż choroba ...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 75
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Pewna rodzina ma psa, który ma dostęp do ogrodu , ale wogóle nie chodzi na spacery. Nie ma wejścia do domu , a na noc jest zamykany w małej komórce. ( ma w niej legowisko, karmę ,...) Praktycznie całe dni jest sam, BO właściciele pracują, a córka po szkole jeździ do babci. Gdy ktoś przechodzi radośnie szczeka i chce sie bawić.

I co poradzić.? Jest zdrowa, nie chodzi głodna, ale jest nie wychowana...:roll:
Ale to raczej nie jest pretekst, żeby odebrać psa...:shake:

Link to comment
Share on other sites

U mnie bardzo bogata rodzina ma ogromny dom pod lasem, wypielęgnowaną posesję jak z bajki... A odkąd pamiętam w sporym metalowym kojcu trzymali bernardyna. Chodziłam tamtędy bardzo często o różnych porach, również w nocy i NIGDY nie widziałam psa zabranego na spacer czy wypuszczonego na podwórko, czy choćby kogoś kto poświęca mu uwagę. Kojec zresztą był zamknięty na kłódkę. Rok temu bernardyn zaczął kasłać i bardzo szybko odszedł za TM. Jakiś czas kojec stał pusty, teraz od kilku miesięcy mieszka w nim wilkowaty mieszaniec. Sytuacja ta sama. W dodatku kojec jest cały wylany betonem...

Policja problemu nie widzi, kojec jest obszerny, buda porządna, woda i żarcie też. Co z tego, że pies spędzi kilkanaście lat na wybetonowanej powierzchni 2x5, bez kontaktu z człowiekiem...

Link to comment
Share on other sites

Dostalam pieska z betonowego kojca do adopcji.Zostal uwolnoiny z tego okropnego miejsca.Suczka siedzala tam tylko na betonie ,albo w budzie.Miala w kojcu wode i jedzenie ,jedynym kontaktem z czlowiekiem,bylo witanie ex opiekunow przez siatke kojca.Nie miala kontaktu z innymi psami
U mnie w domu: suczka bala sie wszystkiego,nie znala dzwiekow , do obcych ludzi nie miala zaufania,bala sie i szczekala,,na spacerze ze strachu tylko lezala przyklejona do ziemi,na trawe nie chciala wejsc,zalatwiala sie tylko na asfaltowej ulicy gdyz bala sie zrobic na trawe,ktora unikala.
Dlatego z tych i innych przyczyn,jestem wrogiem klatek ,kojcow, i nie wierze ,ze wszyscy co trzymaja psy w kojcach chodza 3 x dziennie na spacer i psu czas poswiecaja ,zeby stal sie socjalnym zwierzeciem.Zastanawiam sie po co ludziom psy ,jezeli wsadzaja do klatek czy kojcow?Zeby szczekaly i pilnowaly ?:hmmmm:
Po obserwacji stwierdzilam ,ze kury czy kaczki maja zdecydowanie wiekszy wybieg niz nasi "czworonozni czlonkowie rodzin"

Link to comment
Share on other sites

To okropne jak ludzie potrafią traktować psy. Nie chodzi tylko o te, które chodzą głodne i chore, ale o te które całe swoje życie spędzają w kojcu.

Prawdę mówiąc długo zastanawiałam się co jest gorsze...
Bo psy głodzone są odbierane właścicielom i trafiają do lepszych domów, a te które całe życie siedzą w kojcu....:-(

Link to comment
Share on other sites

Napewno. Nie rozumiem po co ludzie kupują psa, jeśli zamykają go na całe jego życie w klatce lub trzymają na łańcuchu, a jedyne co robią to kupują mu żarcie.

Lepiej oddać psa odrazu, żeby znalazł lepszy dom lub wogóle nie kupować..:shake:

Link to comment
Share on other sites

Kupno psa powinno być przemyślane. Pies nie może być kupiony tylko dalatego bo dziecko chce mieć psa, albo bo nam się tak teraz podoba.
Powinniśmy myśleć do przodu. Np. co zrobimy z psem kiedy pojedziemy na wakacje..
Wiele ludzi o tym nie myśli.. :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aina155']Bo dopoki pies sie nie stanie towarem luksusowym, to tak bedzie. A do tego, niestety, bardzo daleko[/quote]

Uprzejmie pozwolę się nie zgodzić z tą teorią, albowiem założenie to jest w moim mniemaniu z gruntu nieprawdziwe.
Żeby daleko nie szukać, to przykładem jest Dogomania.
Czy Ci, którzy sprzedają na bazarkach swoje płyty, książki etc. aby zdobyć kilkadziesiąt zł i np. opłacić leczenie często nawet nie swoich psów, są gorszymi opiekunami niż ci, którzy budują kojec, żeby pies nie niszczył ich luksusowego ogrodu wykonanego za dziesiątki tysięcy, na zamówienie przez specjalistyczną firmę?
:roll:
Czym emeryt z chudą emeryturką, dla którego pies czasem jest jedynym przyjacielem jest gorszy od zamożnego przedsiębiorcy wpadającego do domu zjeść i przespać się, a któremu psa wyprowadza wynajęty Ukrainiec ...?
:roll:
itd...
To kwestia człowieka, a nie grubości portfela ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M@d']Uprzejmie pozwolę się nie zgodzić z tą teorią, albowiem założenie to jest w moim mniemaniu z gruntu nieprawdziwe.
Żeby daleko nie szukać, to przykładem jest Dogomania.
Czy Ci, którzy sprzedają na bazarkach swoje płyty, książki etc. aby zdobyć kilkadziesiąt zł i np. opłacić leczenie często nawet nie swoich psów, są gorszymi opiekunami niż ci, którzy budują kojec, żeby pies nie niszczył ich luksusowego ogrodu wykonanego za dziesiątki tysięcy, na zamówienie przez specjalistyczną firmę?
:roll:
Czym emeryt z chudą emeryturką, dla którego pies czasem jest jedynym przyjacielem jest gorszy od zamożnego przedsiębiorcy wpadającego do domu zjeść i przespać się, a któremu psa wyprowadza wynajęty Ukrainiec ...?
:roll:
itd...
To kwestia człowieka, a nie grubości portfela ;)[/QUOTE]
Tylko ze Dogomania to nie jest polski standart .
Polski standart to jest kupowanie psa za stówke czy 5 dych na bazarze i kompletny tumiwisizm bo "jak zdechnie to sie weźmie nowego"
Koleżanka kiedys podsłuchała rozmowe handlarzy psów na giełdzie samochodowej. Jeden instruował drugiego jak żywic sprzedawane szczenięta:
"Cos ty zgłupiał? Przeciez to drogo kosztuje! Ja zagniatam smalec z ziemia i wiesz jak wpie...ją?"
Gdy to usłyszałam to mnie wmurowało w podłogę...:-(
Tam gdzie pies jest luksusem znecanie nie jest codziennością...

Link to comment
Share on other sites

Chcecie wiedziec jak karmia inni pseudohodowcy(tak sie zwierzyl jeden szefowej schroniska)
cyt" ach zlikwidowalem hodowle bokserow ,gdyz wszystkie mnie zdychaly,teraz mam male pieski,i tez maja duze brzuchy,chyba sa w ciazy
na co umieraja ,nie wiem"

A czym pan karmi?
jak to czym?.............otrebami co kury,dostana jeszcze wode :mad::mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuza:D']Napewno. Nie rozumiem po co ludzie kupują psa, jeśli zamykają go na całe jego życie w klatce lub trzymają na łańcuchu, a jedyne co robią to kupują mu żarcie.

Lepiej oddać psa odrazu, żeby znalazł lepszy dom lub wogóle nie kupować..:shake:[/quote]

Zgodzę się że nie widzę sensu trzymania psa w budzie, na łańcuchu, czy w kojcu, kiedy to właściciel nie poświęca psu czasu, jeśli poswięca to okej.
Jednak jesli pies ma ciut przestrzeni, nie jest bity, jest najedzony i napojony to według prawa jest okej, i niestety trzeba się z tym pogodzić, dla mnie to udręka dla czworonoga, ale niestety nie ma nakazu pieszczenia własnego psiaka... i koniec.

jestem ciekawa jak zakonczyla sie historia labka, głupota, głupota i jeszcze raz głupota :shake: właścicielka może i go kocha ale strasznie chora miłością, nie można od razu jej skreślać, może wystarczy dobrze poinformować co jej pies potrzebuje, może sama zdecydowałaby że sobie nie poradzi, a być może zmieni się.. nigdy nie wiadomo, nie można od razu ludzi skreślać.. :shake: nie każdy krzywdzi świadomie :roll:

Link to comment
Share on other sites

Właśnie czasem ta zle pojmowana miłość jest przyczyną cierpienia niektórych psiaków.Niektórzy nie powinni posiadać jakichkolwiek zwierząt wogle,jednak jeśli mentalność ludzka się nie zmieni będziemy świadkami różnych dramatów z udziałem zwierząt.Czasem człek coś pojmie i właścicielka hasky o którym pisałam zrozumiała parę rzeczy i sytuacja psa się zmieniła :multi:i tylko nie jest niestety w stanie zapewnić mu potrzebnej dawki ruchu,ale trzeba nad tym też popracować i może coś wymyśli.Najgorsze jest dla mnie to ,że ludzie biorąc jakiegokolwiek psa nie zastanawiają się nad ilością ruchu jakiej będzie on potrzebował,prawidłowym żywieniu,celowości sterylizacji etc.Kupują psa bo im się podoba ,a reszta jakoś to będzie:shake: choć pocieszające jest to że wraz z młodym pokoleniem rośnie świadomość o potrzebach braci mniejszych,edukować,jeszcze raz edukować,z własnych doświadczeń widzę że są bardziej kumaci niż niejeden doświadczony życiowo osobnik który swoje wie i koniec.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiak odwiedzilam bardzo nowoczesne schronisko,w ktorym jest czesc z ogrzewana podloga ,ma kojce z piaskiem i trawa i codziennie psy wychodza na spacery,....ale mimo to bylam dzisiaj swiadkiem kiedy pies wracajac z godzinnego spaaceru ,polozyl sie na trawe i nie chcial wrocic budynku ,polaczonego z kojcem

psy potrzebuja ciaglego kontaktu z czlowiekiem,poczebuja otoczenia w ktorym czlowiek przebywa,natomiast nawet najbardziej luksusowe warunki schroniskowe ,czy luksusowe kojce budowane dla psow przy domach nie zastapia stalego kontaktu z opiekunem.

Link to comment
Share on other sites

Pseudohodowca, to na psie chce tylko zarobić, a ma go "za darmo" ;)
Natomiast co do nabywcy, to dla jednego 3tys, to "drobne", a dla innego 500 zł na psa jest oszczędzane przez wiele miesięcy ...
Dlatego jedni kupują 5 letnie Daewoo i są szczęśliwi, a dla innych 3 letnie BMW to "stary grat"...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M@d']Uprzejmie pozwolę się nie zgodzić z tą teorią, albowiem założenie to jest w moim mniemaniu z gruntu nieprawdziwe.
Żeby daleko nie szukać, to przykładem jest Dogomania.
Czy Ci, którzy sprzedają na bazarkach swoje płyty, książki etc. aby zdobyć kilkadziesiąt zł i np. opłacić leczenie często nawet nie swoich psów, są gorszymi opiekunami niż ci, którzy budują kojec, żeby pies nie niszczył ich luksusowego ogrodu wykonanego za dziesiątki tysięcy, na zamówienie przez specjalistyczną firmę?
:roll:
Czym emeryt z chudą emeryturką, dla którego pies czasem jest jedynym przyjacielem jest gorszy od zamożnego przedsiębiorcy wpadającego do domu zjeść i przespać się, a któremu psa wyprowadza wynajęty Ukrainiec ...?
:roll:
itd...
To kwestia człowieka, a nie grubości portfela ;)[/quote]

Ale mi bardziej chodZilo o luksusowe podejscie do kwesti osiadania zwierzzecia, a nie ewentualnej ceny psa czy utrzymania tegoz. CHodzilo mi o to, ze pies nie musi byc naprawde zwierzeciem dla kazdego. Nie kazdy musi koniecznie psa posiadac, niech ma osoba ktora mu zapewni dobre zycie, opieke i nie skarze go na cierpnienia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Trzymanie psow , niezaleznie jakich ras ,jest przestepstwem z tytulu naruszania praw zwierzat.[/quote]
[quote name='mala_czarna']Chyba się rozpędziłaś, albo zapomniałaś dopisać "na balkonie" :cool3:[/quote]
Nie chcę być przestępcą, więc uprzejmie proszę o jakąś lotną brygadę, która wydrze te moje burki z balkonu. Lato, zima, dzień i noc spędzają na balkonie. (Zamknięcie drzwi grozi wybiciem szyby przez pukające "łapki" czyli i tak wyjdą. W związku z tym cały rok drzwi na balkon mam otwarte.)
Perswazje nie przynoszą skutku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lupak']Nie chcę być przestępcą, więc uprzejmie proszę o jakąś lotną brygadę, która wydrze te moje burki z balkonu. Lato, zima, dzień i noc spędzają na balkonie. (Zamknięcie drzwi grozi wybiciem szyby przez pukające "łapki" czyli i tak wyjdą. W związku z tym cały rok drzwi na balkon mam otwarte.)
Perswazje nie przynoszą skutku.[/quote]

Tia. Super. spią tam, załatwiają się, jedzą, a do domu wpuszczane są tylko w celu rozpoznania kątów :cool3:
Swoją drogą to musisz mieć duży balkon. I chyba od cholery kocyków, derek, albo klatek.
Btw. W nocy Ci w zimie nie wieje?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Tia. Super. spią tam, załatwiają się, jedzą, a do domu wpuszczane są tylko w celu rozpoznania kątów :cool3: ?[/quote]
Śpią, ale częściej obserwują z góry co się na dzielnicy dzieje. Jedzą w kuchni. Załatwiają się poza budynkiem. Nie są wpuszczane-same wchodzą kiedy im się żywnie podoba.
[quote name='mala_czarna']
Swoją drogą to musisz mieć duży balkon. I chyba od cholery kocyków, derek, albo klatek.
Btw. W nocy Ci w zimie nie wieje?[/quote]
Balkon mam malutki, kocyki i derki wurzucają albo pod balkon albo targają do domu. Klatki nie mam ani jednej. Leżą na gołych płytkach. Jeszcze jak wieje.W zimie przymykam, ale tak, że w każdej chwili mogą wejść. Jak otworzą to trzeba wstać przymknąć. Jeszcze nie nauczyły się zamykać. Ale ogólnie, poza jedzeniem, treningami ew spacerami, wyjazdami na zawody czy wystawy życie spędzają na balkonie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aina155']Ale mi bardziej chodZilo o luksusowe podejscie do kwesti osiadania zwierzzecia, a nie ewentualnej ceny psa czy utrzymania tegoz. CHodzilo mi o to, ze pies nie musi byc naprawde zwierzeciem dla kazdego. Nie kazdy musi koniecznie psa posiadac, niech ma osoba ktora mu zapewni dobre zycie, opieke i nie skarze go na cierpnienia.[/quote]

Nie sposób się nie zgodzić, lecz nazwał bym to niestety "szlachetną utopią".
Bo jak to zrealizować?
Powołać Komisje Adopcyjne "prześwietlające" kandydatów i robiące wywiady środowiskowe?
Do tego LICZNE Patrole Poadopcyjne z uprawnieniami do wejścia bez nakazu prokuratora ;)
To by może pomogło, ale trochę trąci Orvelem... :evil_lol:
6 rano, łomot do drzwi "[I]otwierać! Patrol Poadopcyjny! Macie 30 sekund na otwarcie drzwi, albo wyłamujemy! Proszę nie próbować ukrywać dowodów, próba ukrycia będzie skutkowała oskarżeniem z paragrafu 22 zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 3[/I]!" :D
BTW - jak znajdziesz dowody i za chabety wywleczesz 5 letniego psa z jego "stada", wsadzisz do klatki w samochodzie patrolowym, to ten pies będzie szczęśliwy ? ;)

Wiem, że przegiąłem, ale czasem sprowadzenie [I]ad absurdum[/I] pomaga pokazać problem :razz:
Ten problem wykazała mi m.in. sytuacja z opisywanym wcześniej Kaukazem.
Powiedziano mi, że wszystko co mogą to zabrać go do schroniska i zapytano mnie, czy uważam, ze będzie mu od tego lepiej ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Dzisiak odwiedzilam bardzo nowoczesne schronisko,w ktorym jest czesc z ogrzewana podloga ,ma kojce z piaskiem i trawa i codziennie psy wychodza na spacery,....ale mimo to bylam dzisiaj swiadkiem kiedy pies wracajac z godzinnego spaaceru ,polozyl sie na trawe i nie chcial wrocic budynku ,polaczonego z kojcem

psy potrzebuja ciaglego kontaktu z czlowiekiem,poczebuja otoczenia w ktorym czlowiek przebywa,natomiast nawet najbardziej luksusowe warunki schroniskowe ,czy luksusowe kojce budowane dla psow przy domach nie zastapia stalego kontaktu z opiekunem.[/quote]
xxxx52 nie kazdy pies w kojcu jest nieszczęśliwy i nawet nie ma co porownywac kojca do schroniska, gdybym miala duzy dom to chcialabym miec psa na zewnątrz, ale to znaczy ze mniej bym go kochała? Znam owczarka niemieciego ktory ma kojec za barem swojego właściciela (bar połączony z domem)pies pilnuje posesji, ale 2 razy dziennie idzie wybiegac się na łąki, za piłką, kijem czy czym kolwiek innym, nie sadze ze brakuje mu do szcześcia kanapy właściciela... pies schroniskowy wychodzi w kojca raz na jakis czas, nie ma godzin spacerów wiec trudno sie dziwić że do kojca wracać nie chce :razz: jak już zaowazylas pies w schronisku luksusów nie potrzebuje, tak samo w domu ... ma kojec, ma spacery, ma kontakt z człowiekiem czy jest nieszczęśliwy? :roll: nie mowie tu o psie zamknietym przez 12 lat w kojcu ktory nigdy nosa poza kraty nie wynuzyl ...

Link to comment
Share on other sites

M@d-- oczywiscie ,ze nie kazdy musi miec psa! Pies powinien byc lususem ,ale w innym znaczeniu,tzn.powinien byc trudno ,dostepny,duzo kosztowyc,za znecanie sie nad nim i innymi zwierzetami powinny byc kary b.ostre ,prawo o ochronie zwierzat powinno byc konsekwentnie przestrzegane,wtedy to psow trzymananych na balkonach ,by nie bylo,gdyz zostaly by odebrane natychmiast,a osoba trzymajaca psa musiala by placic kare .Niestety droga do szczecia psow w Polsce jest baaaaaaaardzo daleka .Musza sie zmienic przepisy,populacja musi byc ograniczona,spoleczenstwo musi myslec odpowiedzialnie nie egosistycznie,pies musi nie byc rzecza!
Jezeli chodzi o balkony to mieszkalam w mieszkaniu z balkonem 1,5/4,5 m,byl zadaszony,mialam w tym czasie jamnika.Latem to byla sauna, horor ,Przeciez na takim balkonie otoczonym betonem nie moze czlowiek ,a co dopiero pies wysiedziec.na balkonie milam tylko 8 wiszacych skrzynek z kwiatami i schlo pranie ,a moj jamnik uciekal do domu,jedynie wychodzil na balkon we wczesnych godzinych przedpoludniowych.

zaba14-oj,nie nie pieski z tego schroniska wychodza codziennie na spacer ,do tego od godziny 15 sa ze swoich kojcow wypuszczane na duzy wybieg na ktorym mozna cwiczyc z uzdolnionymi psami.Poza tym psy nie sa w schronisku 12 lat!Schronisko to miejsce przejscoiwe dla zwierzat ,a nie miejsce w ktorym zwierze ma siedziec do konca swego zycia i ma w nim umrzec!

[URL="http://www.tierschutz-rhein-berg.de"]www.tierschutz-rhein-berg.de[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']
Pies powinien byc lususem ,ale w innym znaczeniu,tzn.powinien byc trudno ,dostepny,duzo kosztowyc[/quote]

O rany. Nie posuwajmy się do absurdu! Co ma zrobić ktoś kto kocha psy, a nie mógłby sobie na nie pozwolić ze względu na cenę? Kupić plusową zabawkę?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...