Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Od razu zacznę :)
Książka, mimo że nie jest wcale taka młoda, pozostała świeża; może dlatego, że nawiązuje do problemów, które mimo upływu lat, ciągle istnieją i wcale nie słabną. Chodzi mi o to, jak ludzie potrafią być zawistni (nie chcę przytaczać przykładów - kto zdecyduje się przeczytać , sam je odnajdzie) i w jaki sposób odnoszą się do pokrzywdzonych, zagubionych psów. Ukazuje także ich śmieszną (ale w rezultacie bardzo okrutną) niewiedzę, która obrazuje niedouczony, zadumany naród (myślę, że w obecnych czasach już nie) , chcący pozbyć się każdego psa, który samowolnie chodzi po ulicy.
Drugą stroną książki (a może pierwsza?) jest oczywiście BIM! Jego odwaga, hart ducha, a także naturalna wiedza i mądrość wiodły go poprzez lasy, łaki, domy różnych ludzi do właściciela , którego ostatecznie nie znalazł - poległ ... Ale cała sceneria śmierci nadała książce potrzebnego do uzyskania efektu dramatyzmu. Oczywiście dla czytelnika lepszy wydałby sie happy end, ale nie zawsze może być tak kolorowo :)
Mogłabym się tak rozwodzić o tej książcę jeszcze długo, ale nie chcę zabierać głosu tym, którzy mają coś do powiedzenia na temat "Biały Bim Czarne Ucho" ;)


[SIZE=1]PS.[/SIZE]
[SIZE=1]Moim skromnych znadniem dodam jeszcze, iż 'Biały Bim ..." jest napisany bardzo barwnie, opisy są porywające, istnie literacko, a nawet poetycko.[/SIZE]
[SIZE=1]I jeszcze - książka nie odbiega od strony kynologiczno-myśliwskiej. Wszystkie zachowania, sytuacje (...) są zgodne z prawdą. Chodzi mi o to, jak Bim nie mógł dostać metryki, jak Iwan Iwanowycz uczył go sztuki mysliwskiej ... [/SIZE]

Posted

Książki nie miałam okazji przeczytać,ale oglądałam film(dawno temu,w podstawówce,telewizja zafundowała ten straszny film dzieciom jako rozrywkę na ferie)
Oglądaliśmy go wspólnie,bo nie każdy miał dostęp do telewizora i wspólnie zalewaliśmy się łzami nad losem psa i nad ludzką podłością

Posted

Właśnie tydzień temu przeczytałam tę książkę. Bardzo mi się podobała. I oczywiście na końcu nie byłam w stanie już czytać - łzy mi przeszkadzały :(:( ...

Posted

Czytałam..stanowczo za wcześnie-w wieku,gdzie pochłaniałam wszystkie książki w domu :razz:

Gdy doszłam do momentu,gdzie płatek śniegu nie rozpuścił się na psim nosku..wyłam jak bóbr:-(

Posted

czytałam nawet dwa razy:loveu: książka jest cudowna. a moment śmierci Bima czytałam kilka razy chociaż za każdym razem zalewałam się łzami:) pięknie napisane. i bardzo podobała mi się scena na końcu książki, z tym nowym psiakiem:loveu: bardzo wzruszjąca

Posted

Książka jest wspaniała! Najpierw miałam okazję przeczytać ją w podstawówce w bibliotece, kilka lat temu i dopiero nie dawno zamówiłam swoją na allegro. Koniec jest strasznie wzruszający. W książce opisane są typowe zachowania ludzi: nienawiść, pycha, chciwość, ale też i niekiedy dobro, chęć niesienia pomocy. Jest to jedna z moich ulubionych książek i na prawdę mogę polecić ją każdemu dogomaniakowi. Trudno jest książkę dostać, jednak na allegro na pewno będzie można kupić używaną w stosunkowo niskiej cenie. ;)

Posted

Książkę czytałam w dzieciństwie i wyłam jak bóbr. Wywarła na mnie wrażenie tak silne i trwałe, że wystarczy, że uszłyszę gdzieś o niej albo zobaczę okładkę - i nie potrafię powstrzymać łez, ryczę tak jak wtedy, gdy byłam małą dziewczynką.
Filmu nie odważę sie obejrzeć.

  • 3 weeks later...
Posted

Mi mama dała tę książkę, bo przez przypadek znalazła w mieszkaniu u naszego dziadka. Przeczytałam, bardzo mi się podobała ..
a ile razy ryczałam. :shake:
smutna książka, ale wspaniała.. pokazuje jak bardzo pies potrafi być przywiązany do człowieka, ile jest w stanie dla niego zrobić.
Najbardziej dotknął mnie moment kiedy Iwan zobaczył Bima w tym boxie.. czytałam chyba ze 3 razy ten fragment, nie wierzyłam, że to się tak kończy. :shake:
filmu też się nie odważę obejrzeć, za bardzo bym przeżywała..

Posted

Film oglądałam ...ogromna trauma z dzieciństwa.
W sumie pamiętam urywki i to, że jako dziecko strasznie w ten film wczułam.
Pamiętam, ze pies był przywiązany do torów albo coś się stało i nie mógł uciec a nadjeżdżał pociąg...Nie wytrzymałam, normalnie klasyczna histeria z zanoszeniem się i "zapowietrzeniem". Na dodatek zamknęłam się w łazience i nie chciałam wyjść, a mama pukała i zapewniała mnie, że nic się psu nie stało.
Naprawdę niewiele rzeczy z dzieciństwa pamiętam tak jak wrażenie jakie na mnie wywołał ten film....

Posted

Hej, ja nie spotkałam się z tą książką, ale 2 dni temu obejrzałam film.
Tak namęczyć biednego psa dla filmu. :angryy::placz:
No ale mimo to opowiada jak wspaniałym i wiernym przyjacielem może być pies. Nie ważne czy jesteś bogaty czy biedny, ale dla niego liczy się to co masz w środku, miłość taka szczera, bezgraniczna!

Też nieźle się popłakałam przy oglądaniu, zwłaszcza 2 część.:placz::placz:

Posted

[quote name='Ania W']Film oglądałam ...ogromna trauma z dzieciństwa.
W sumie pamiętam urywki i to, że jako dziecko strasznie w ten film wczułam.
Pamiętam, ze pies był przywiązany do torów albo coś się stało i nie mógł uciec a nadjeżdżał pociąg...Nie wytrzymałam, normalnie klasyczna histeria z zanoszeniem się i "zapowietrzeniem". Na dodatek zamknęłam się w łazience i nie chciałam wyjść, a mama pukała i zapewniała mnie, że nic się psu nie stało.
Naprawdę niewiele rzeczy z dzieciństwa pamiętam tak jak wrażenie jakie na mnie wywołał ten film....[/quote]


on wtedy szedł po torach i ktoś przesunął coś tam nie pamiętam jak to się nazywa, że się zmienia kierunek w ktorym może jechać pociąg. No i Bimowi to przycięło łapę .. później do końca kulał .
ja na końcu książki się tam "zapowietrzałam".

  • 3 months later...
Posted

tez czytalam ksiazke w dziecinstwie, dostalam od dziadka, niesamowita opowiesc, ale koncowka - straszna, chyba jeszcze bardziej wzruszajaca niz Marley:-(


a film jest gdzies do obejrzenia??
bardzo chetnie bym go obejrzala

Posted

Czytałam tę książkę kilka razy, po raz pierwszy będąc w podstawówce... przypadkowo natknęłam się na nią w bibliotece, zobaczyłam psa na okładce i wiedziałam że musze ją przeczytać. Pamiętam do dziś, jak podczas czytania, zwłaszcza końcówki rozmywały mi się literki od łez... Chowałam się w kącie pokoju żeby nikt nie widział ;)
Niesamowicie wzruszająca książka.
Filmu chyba jednak nie chciałabym oglądać...

  • 2 months later...
Posted

Zobaczyłam ten tytuł i znowu ryczę... To moja pierwsza "książka zbójnicka" - do dzisiaj na myśl o niej płaczę... Przeczytałam ją w wieku lat 10 i do dzisiaj pamiętam... Przeczytałabym ją jeszcze raz... I jeszcze raz... I jeszcze raz... Film oglądałam jako osoba chyba już dorosła, albo na styku pełnoletności. Bolało tak samo... Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!

  • 2 weeks later...
  • 4 months later...
Posted

[quote name='Olka_Olga']Dziś na TVP KULTURA emitowany będzie "Biały Bim, Czarne Ucho" o godzinie 20:05, a także w sobotę o 15:00[/QUOTE]

Przypadkowo trafiłam na ostatnie 40 min filmu, właśnie się skończył.
Bardzo wzruszający :-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...