Wisełka Posted July 3, 2009 Posted July 3, 2009 Baaaa, najlepszy :evil_lol: Powarkiwała menda jedna i ciężko było słuchać serducha, a głównie po to tam poszliśmy, specjalnie do kardiologa :lol: Quote
Isadora7 Posted July 3, 2009 Posted July 3, 2009 [quote name='Wisełka']Gutek już na zabiegu :roll:[/quote] Oj to trzymamy kciuki Quote
Bella1 Posted July 3, 2009 Posted July 3, 2009 Czekamy na wieści jak Gucio się czuje po zabiegu Quote
togaa Posted July 3, 2009 Posted July 3, 2009 Jak ja Ci Wisełka zazdroszczę....:razz: Ja miałam szorstka tylko w jednym egzemplarzu.... Juz po zabiegu? Założę sie że chłopak nie jest zachwycony...:shake: Quote
Wisełka Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 Przepraszam że teraz dopiero piszę ale wczoraj wpadły do mnie kumpele a dziś miałam sporo robót domowych ;) Z Gustawkiem wszystko bardzoooo dobrze :) Zabrałam go wczoraj od weta ok 17.00. Ledwo szedł do domu - ślimak :p. Część drogi go niosłam ale całej nie dałam rady, upał i waga Gucia....... wczoraj na czczo po zabiegu ważył [SIZE=3][B]11,5 kg[/B][/SIZE]!! Wet powiedział że wsio z nim OK :loveu: Ząbki wyczyszczone, jakieś wyrwane /nie wiem dokładnie bo operującego już nie było o tej porze/. Miało być 130 zł a że doszło do rwania zębów to zapłaciłam 170 :cool3: Jutro i we wtorek idziemy na antybiotyk jeszcze. Gucio już wczoraj ok 20.00 był w pełni sił, bawił się z Docentem. Oczywiście dodam że Docek był tak opiekuńczy że aż łza mi się w oku zakręciła. Lizał go po pyszczku /starałam się żeby tego nie robił/ a potem jak go strofowałam to mu po welflonie /chyba.../ łapke lizał! NO mój Docenty to jednak pies na medal :oops: W najbliższych dniach ma jeść miętkie jedzonko, więc dziś rano dostał serek biały a potem mięsko mielone z marcheweczką - nie muszę wspominać jak bardzo mu smakowało :lol: Dziś obaj są z lekka padnięci przez pogodę, duszno w mieszkaniu niestety - o tej porze to już dużo lepiej :p Quote
Wisełka Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 [quote name='togaa']Jak ja Ci Wisełka zazdroszczę....:razz: Ja miałam szorstka tylko w jednym egzemplarzu.... [/quote] Ojjjjjjjjj jest czego zazdrościć :evil_lol: Quote
Wisełka Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 I jeszcze 2 fotki :D z wczoraj :) Docent pielęgnuje swojego starszego "brata" ;) [IMG]http://images48.fotosik.pl/157/770a537d8a161ec0.jpg[/IMG] I tu też Docent Pielęgniarz :loveu: Na oczy Gutka proszę nie zerkać :evil_lol: tak złych po zabiegu nie miał :lol: /na fotce wygląda jak ślepy, albo jakby miał wydłubane oczka - ale innych fotek brak :roll:/ [IMG]http://images48.fotosik.pl/157/7e3a75b1415cc2famed.jpg[/IMG] Quote
Wisełka Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 A tu filmik "Docent Niana" ;) Gucio nie protestował, podobnie jak wcześniej kiedy był niemrawy na działce i Docek o niego dbał :loveu: [url=http://www.youtube.com/watch?v=8G4tEgT3lpQ]YouTube - P7031063[/url] Quote
Wisełka Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 [quote name='teapot']Wisełko - bracia przewspaniali! Wyglądają cudownie i ta komitywa! :loveu: Dobrze, że Guciowi już nie "jeeeedzie" (tu należy dołożyć intonację ze Shreka) ;)[/quote] Zainwestujmy w Tic Taci na przyszłość :grin: Quote
teapot Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 Wisełko - bracia przewspaniali! Wyglądają cudownie i ta komitywa! :loveu: Dobrze, że Guciowi już nie "jeeeedzie" (tu należy dołożyć intonację ze Shreka) ;) Quote
Isadora7 Posted July 4, 2009 Posted July 4, 2009 Jakbym Rambiego i Ruda widziała. [url]http://images48.fotosik.pl/157/7e3a75b1415cc2famed.jpg[/url] Quote
Wisełka Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 [quote name='Isadora7']Jakbym Rambiego i Ruda widziała. [URL]http://images48.fotosik.pl/157/7e3a75b1415cc2famed.jpg[/URL][/quote] Ty to ciągle w moich psach widzisz swoje :evil_lol: jakim cudem jak zupełnie inaczej wyglądają :eviltong: hihihihi.... wiem, wiem, jamnicze zachowania łączą naszych podopiecznych :p Gucio już po antybiotyku :) Byliśmy dziś we 3ke :) Warknął sobie jak zwykle :diabloti: W piątek jak wychodziły ode mnie koleżanki, to zamiast powiedzieć: Cześć fajnie było etc... To powiedziały: Cześć, zostaw go /czyt. nie oddawaj Gucia/ :roflt: Quote
Isadora7 Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 [quote name='Wisełka']Ty to ciągle w moich psach widzisz swoje :evil_lol: jakim cudem jak zupełnie inaczej wyglądają :eviltong: hihihihi.... wiem, wiem, jamnicze zachowania łączą naszych podopiecznych :p Gucio już po antybiotyku :) Byliśmy dziś we 3ke :) Warknął sobie jak zwykle :diabloti: W piątek jak wychodziły ode mnie koleżanki, to zamiast powiedzieć: Cześć fajnie było etc... To powiedziały: Cześć, zostaw go /czyt. nie oddawaj Gucia/ :roflt:[/quote] Wisz jasne że mają dużo wspólnego, a ta czułość i troskliwość o współbratymca to typowe. Oczywiście nie przeszkadza żeby sobie dały "popalić" np o jedno i to samo ziarenko. Powiem, że ja za moimi w pracy tesknię. Dają mi dużo spokoju i wyciszenia wewnętrznego. Wiedziłąm, ze chcę dwa, ale nie rpzypuszczałam ze mi to da tyle relaksu. Quote
leni356 Posted July 5, 2009 Posted July 5, 2009 [quote name='Wisełka'] W piątek jak wychodziły ode mnie koleżanki, to zamiast powiedzieć: Cześć fajnie było etc... To powiedziały: Cześć, zostaw go /czyt. nie oddawaj Gucia/ :roflt:[/quote] Haha. Wszyscy są zgodni w tym temacie :evil_lol: :evil_lol: Quote
Wisełka Posted July 6, 2009 Posted July 6, 2009 [quote name='leni356']Haha. Wszyscy są zgodni w tym temacie :evil_lol: :evil_lol:[/quote] Nie wątpie :evil_lol: Quote
Wisełka Posted July 6, 2009 Posted July 6, 2009 [quote name='Korenia']Taki standardowy jamnior ;) Mianiatura to on nie jest;) Myślę, że koło 8kg na pewno, może ciut więcej/mniej ;)[/quote] Przeglądałam sobie wcześniejsze posty... 8 kg?? :razz: 11,5 kg!!!!:grin: Quote
Isadora7 Posted July 6, 2009 Posted July 6, 2009 [quote name='leni356']To chyba miniaturą nie jest :)[/quote] To 2 miniatury w jednym i to takie krąglejsze :) Quote
Wisełka Posted July 6, 2009 Posted July 6, 2009 [quote name='Isadora7']To 2 miniatury w jednym i to takie krąglejsze :)[/quote] A do tego Wet powiedział że Gustaw ma zębiska jak rottweiler :evil_lol: Quote
yunona Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 Śledzę cały czas wątek i jestem zachwycona, zresztą od początku miałam dobre przeczucia. Filmik o Docku niani rozczulił mnie okrutnie, tak że piszę i pociągam nosem.:evil_lol: Myślę Wisełko że Ty wiesz co dalej, jeszcze trochę walczysz ze sobą, ale już i Twoje koleżanki to wiedzą. A nagroda będzie sowita, myślenie pozytywne jest super lekiem na wszystkie obawy. Czekamy na [COLOR=red]ten jeden[/COLOR] [COLOR=red]wspaniały post od Ciebie[/COLOR].:eviltong: Pozdrowienia od Ferki, Harutka i oczywiście ode mnie. Trzymam. :Dog_run::Dog_run: Quote
Wisełka Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 Dziś Gustaw idzie na ostatni antybiotyk :lol: Moja mama go zaprowadzi więc rozliczenie od weta będę miała kiedy indziej, bo mama nie wie co tam ma być i już jej nie chce głowy zawracać; odbiorę sama jakoś w tygodniu :p Mogę podsumować wydatki Gućkowe: Rymadyl 5 x 5zł = 25 zł Rymadyl 2 x 8zł = 16 zł Wizyta 1a 0zł Wizyta 2a /kardiolog/ - 30zł Badanie krwi - 70 zł Sanacja jamy ustnej - 170 zł Atybiotyki po zabiegu - 2x 20zł = 40 zł [B]w sumie 351 zł[/B] Oczywiście nie wspominam już o jedzonku, chrupaskach, przysmaczkach czy fiprexie. To dla mnie sporo :roll: Jeżeli ktoś mógłby jakoś pomóc byłabym wdzięczna :oops:. Bardzoooo kiepsko stoję finansowo. Mam nadzieję że we wrześniu z lekka stanę na nogi, chociaż utrzymanie 2 piesków przy mojej pensji takie wesołe nie jest. Ja ze swojej strony mogę obiecać że będę co jakiś czas wystawiała bazarki żeby utrzymać Gucia i pomagać później tym sposobem innym zwierzaczkom. Oczywiście o wpłacie od yunona pamiętam:loveu: Quote
yunona Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 Czyli rozumiem, że Gutek zostaje ? :roll: No jeśli tak to napisz wprost "wołami", :p cioteczki jamnicze napewno wesprą finansowo.:loveu: Quote
Wisełka Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 [quote name='yunona']Czyli rozumiem, że Gutek zostaje ? :roll: No jeśli tak to napisz wprost "wołami", :p cioteczki jamnicze napewno wesprą finansowo.:loveu:[/quote] Nie naciskać :diabloti: ;) Myślę że zostanie, ale dopuki nie mam 100% pewności nie napiszę nic. Kocham go :loveu: Dobrze dogaduje się z Docentem, kumple jak nie wiem co :lol: Raźniej im razem w domu zostawać to wszystko na PLUS :p Jedynymi minusami są koszty utrzymania 2óch i ciężej znaleźć kogoś kto zaopiekuję się czasem dwójką niż jednym :roll: Quote
yunona Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 Alez broń Boże, żadne naciskam, tak po prostu zrozumiałam :eviltong:. Cenię sobie Twój rozsądek i sposób w jaki próbujesz podjąć decyzję. Całusy dla chłopaków:buzi: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.