Zofia.Sasza Posted October 26, 2011 Author Share Posted October 26, 2011 O rany... Współczuję Wam i piesowi takich przeżyć. Oby to był ostatni raz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa i flatki Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 No faktycznie - horror klasyczny :( Powiedzcie mu, żeby nie robił takich niespodzianek bo my sercowe jesteśmy :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted April 20, 2012 Share Posted April 20, 2012 Przyśnił mi się dzisiaj Ajanio... Nie jakoś źle, po prostu pojechałam do niego na Kosiarzy, żeby pospacerować. Czy u niego wszystko w porządku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarok Posted April 24, 2012 Share Posted April 24, 2012 Długo się zbierałam, żeby odpisać...Ajaksiu ma duży problem zdrowotny. Już kiedyś pisałam o puchnącym stawie. Teraz zawsze po dwóch, trzech dniach obrzęku pojawia się wysięk, nie tyle ze stawu, co z całej powierzchni otaczających tkanek. Mam wrażenie, że ma to związek z poprzednimi objawami - przerost jąder i pogrubienie skóry prącia i podbrzusza. Niestety żaden z naszych weterynarzy nie spotkał się z takim przypadkiem i nie mają bladego pojęcia co to jest. Okresowo stosujemy leczenie objawowe - aktualnie od wczoraj antybiotyk, bo Ajanio zagorączkował. Nasz weterynarz będzie próbował skontaktować się z profesorem internistą z Wrocławia. Ajaks właściwie na codzień nie przejawia żadnych objawów choroby. Najgorsze są pierwsze dwa dni narastania obrzęku, bo wtedy dochodzi do napięcia tkanek i dużej bolesności, a więc i problemów z chodzeniem. W momencie jak zaczyna się wysięk, Ajaks się ożywia i widać, że przestaje cierpieć. Płynu, który się sączy jest tak dużo, że wokół łap Ajaksa w ciągu pięciu minut leżenia robi się kałuża jakby się zsiusiał :-(. Taki wysięk trwa parę dni i obrzęk znika, żeby po jakimś czasie pojawić się znów ( ten czas jest różny - od 2 tygodni do miesiąca). Wydaje mi się, że te problemy Ajania wynikają z jakiejś wady wrodzonej - nie wiem, może wada naczyń limfatycznych, zaburzenia przemiany lipidowej i tworzenie zatorów w naczyniach....nie mam pojęcia i nawet w przybliżeniu nie wiem jak się zabrać za diagnostykę). Jeśli do końca tego tygodnia uda się naszemu weterynarzowi skontaktować z profesorem, to może spróbujemy podjąć jakąś diagnostykę...Zobaczymy. Na dzień dzisiejszy Ajaks czuje się lepiej niż dwa dni temu, bo właśnie dziś zaczęło się mocno lać i nie ma temperatury. Ajanio pozdrawia fanki :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted April 24, 2012 Share Posted April 24, 2012 o matko, biedny Ajanio :( hmmm, oby to nie bylo cos w rodzaju choroby autoimmunologicznej - Oskar Onek ma takie cos i nie bardzo to sié leczy - poza objawowo ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola_li Posted April 24, 2012 Share Posted April 24, 2012 Oby to paskudztwo dało się zdiagnozować i wyleczyć! Mocno trzymam kciuki za Ajaksa!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa i flatki Posted April 24, 2012 Share Posted April 24, 2012 Bardzo się zmartwiłam, trzeba podpytać naszych guru weterynaryjnych, może burza mózgów coś da ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted April 25, 2012 Author Share Posted April 25, 2012 [quote name='czarok']Długo się zbierałam, żeby odpisać...Ajaksiu ma duży problem zdrowotny. Już kiedyś pisałam o puchnącym stawie. Teraz zawsze po dwóch, trzech dniach obrzęku pojawia się wysięk, nie tyle ze stawu, co z całej powierzchni otaczających tkanek. Mam wrażenie, że ma to związek z poprzednimi objawami - przerost jąder i pogrubienie skóry prącia i podbrzusza. Niestety żaden z naszych weterynarzy nie spotkał się z takim przypadkiem i nie mają bladego pojęcia co to jest. Okresowo stosujemy leczenie objawowe - aktualnie od wczoraj antybiotyk, bo Ajanio zagorączkował. Nasz weterynarz będzie próbował skontaktować się z profesorem internistą z Wrocławia. Ajaks właściwie na codzień nie przejawia żadnych objawów choroby. Najgorsze są pierwsze dwa dni narastania obrzęku, bo wtedy dochodzi do napięcia tkanek i dużej bolesności, a więc i problemów z chodzeniem. W momencie jak zaczyna się wysięk, Ajaks się ożywia i widać, że przestaje cierpieć. Płynu, który się sączy jest tak dużo, że wokół łap Ajaksa w ciągu pięciu minut leżenia robi się kałuża jakby się zsiusiał :-(. Taki wysięk trwa parę dni i obrzęk znika, żeby po jakimś czasie pojawić się znów ( ten czas jest różny - od 2 tygodni do miesiąca). Wydaje mi się, że te problemy Ajania wynikają z jakiejś wady wrodzonej - nie wiem, może wada naczyń limfatycznych, zaburzenia przemiany lipidowej i tworzenie zatorów w naczyniach....nie mam pojęcia i nawet w przybliżeniu nie wiem jak się zabrać za diagnostykę). Jeśli do końca tego tygodnia uda się naszemu weterynarzowi skontaktować z profesorem, to może spróbujemy podjąć jakąś diagnostykę...Zobaczymy. Na dzień dzisiejszy Ajaks czuje się lepiej niż dwa dni temu, bo właśnie dziś zaczęło się mocno lać i nie ma temperatury. Ajanio pozdrawia fanki :-)[/QUOTE] A może skontaktujcie się z wetami, którzy leczyli Ajaksa w Warszawie? Tel. 22 642 77 55; tel. kom.: 606 368 808. Leczyły go [LIST] [*][B]Lek. wet.[/B][B] Joanna Soldaty - Bissenik[/B] [B]Specjalista chorób psów i kotów [/B] (interna, rozród) [*][B]Lek. wet.[/B][B]Małgorzata Ściskalska[/B] [B]Specjalista chorób psów i kotów[/B] (interna, dermatologia) [/LIST] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiaf1 Posted April 25, 2012 Share Posted April 25, 2012 Ja bym proponowała prof. Galantego z W-wy on jest rewelacyjny.Tylko czy na odległość coś pomoże? Lekarze zawsze chcą obejrzeć psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted April 25, 2012 Share Posted April 25, 2012 [quote name='asiaf1']Ja bym proponowała prof. Galantego z W-wy on jest rewelacyjny.Tylko czy na odległość coś pomoże? Lekarze zawsze chcą obejrzeć psa.[/QUOTE] Też o tym myślałam jak przeczytałam o kłopotach Ajaksa ale to Warszawa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted April 25, 2012 Author Share Posted April 25, 2012 [quote name='mysza 1']Też o tym myślałam jak przeczytałam o kłopotach Ajaksa ale to Warszawa...[/QUOTE] Wetki z VilaWetu tez sroce spod ogona nie wypadły, no i znaja Ajaxa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarok Posted April 26, 2012 Share Posted April 26, 2012 [quote name='Zofia.Sasza']A może skontaktujcie się z wetami, którzy leczyli Ajaksa w Warszawie? Tel. 22 642 77 55; tel. kom.: 606 368 808. Leczyły go [LIST] [*][B]Lek. wet.[/B][B] Joanna Soldaty - Bissenik[/B] [B]Specjalista chorób psów i kotów [/B] (interna, rozród) [*][B]Lek. wet.[/B][B]Małgorzata Ściskalska[/B] [B]Specjalista chorób psów i kotów[/B] (interna, dermatologia) [/LIST] [/QUOTE] Taaa...do Wila-Vetu mogę sobie dzwonić do upojenia. Próbowałam już dziś 5 razy ( najpierw doktor jeszcze nie było, a teraz za każdym razem nie ma czasu, co akurat mogę zrozumieć, bo w końcu jest w pracy). Spróbuję dziś jeszce kilka razy, do 14.00, bo później jadę do pracy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted April 26, 2012 Author Share Posted April 26, 2012 [quote name='czarok']Taaa...do Wila-Vetu mogę sobie dzwonić do upojenia. Próbowałam już dziś 5 razy ( najpierw doktor jeszcze nie było, a teraz za każdym razem nie ma czasu, co akurat mogę zrozumieć, bo w końcu jest w pracy). Spróbuję dziś jeszce kilka razy, do 14.00, bo później jadę do pracy.[/QUOTE] A mówiłaś, że chodzi o Ajaksa? Bo jesli nie, poproś, żeby jej to powiedzieli ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarok Posted April 26, 2012 Share Posted April 26, 2012 Przed chwilką udało mi się porozmawiać z Panią dr Ściskalską. Twierdzi, że tło schorzeń Ajaksa może być immunologiczne. Zleciła przez miesiąc Ciprinol i obserwację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted May 2, 2012 Share Posted May 2, 2012 O masz:-( Zaglądałam od razu po swoim wpisie i miałam nadzieję, że brak wpisu to znak, że jest dobrze... Tak bardzo mi szkoda tego cudownego psa:-( Oby kuracja Ciprinolem pomogła:-( Nie mam pojęcia, co to może być. W życiu sie z czyms takim nie spotkałam. Dawajcie znać kochani co się z nim dzieje. My cały czas pamiętamy i kochamy Ajania mocno. Gdybyście potrzebowali podesłać gdzieś wyniki w W-wie, jestem do dyspozycji. Jeśli wyślecie mi skany, mogę podrukować i podrzucić czy to na Kosiarzy, czy gdzie indziej. Ajaniu, trzymaj się kochanie!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarok Posted August 1, 2012 Share Posted August 1, 2012 24 lipca obchodziliśmy trzecią rocznicę nowego życia Ajaksa. Oczywiście był tort i prezent. Medar wklei dokumentację zdjęciową :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
medar Posted August 1, 2012 Share Posted August 1, 2012 [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-zFy_K1Zn_L4/UBjxDPB4x1I/AAAAAAAAF-4/XV6BTxf28F4/s640/IMG_1535.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-qd9cPP-WX98/UBjxCpvuoEI/AAAAAAAAF-4/GX8IE8aviPA/s640/IMG_1536.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-7_buXcIs6m4/UBjxCn9b9rI/AAAAAAAAF-4/9-I1h4z1Zfw/s640/IMG_1545.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-GrPwX00Qsa4/UBjy_lF-LvI/AAAAAAAAF_M/yHVvAfx0Du8/s640/IMG_1548.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-9UDI0ykf1B4/UBjxGn477XI/AAAAAAAAF-4/rBXbMruHPnI/s640/IMG_1550.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-0bnIr9dNBoM/UBjxGvhSaNI/AAAAAAAAF-4/P5qyjtZHgBg/s640/IMG_1559.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted August 1, 2012 Author Share Posted August 1, 2012 Coraz młodszy z każdym rokiem :) No i jak to klient w krawacie - mniej awanturujący się ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola_li Posted August 1, 2012 Share Posted August 1, 2012 OMAMUSIU, toż to dżentelmen całą gębą :)! W tym krawacie wygląda powalająco, ale cóż, noblesse oblige - nie mógł inaczej ;). (Trochę mi tylko brakuje wieczorowej sukni u urodzinowego Gościa, ale że przyjęcie nie odbyło się wieczorem, to pewnie Ajaks wspaniałomyślnie wybaczył swobodny strój ;)). Ajaksiu - bądź zdrowy i zawsze tak szczęśliwy :)!. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarok Posted August 1, 2012 Share Posted August 1, 2012 Wczoraj byłam z Ajaksem we Wrocławiu. O obrzękniętych tkankach okolicy prawego stawu skokowego i towarzyszącym mu wycieku płynu pisałam wcześniej. Ponieważ od 2-3 miesięcy już w zasadzie nie ma okresów poprawy, a nasi weci rozkładają ręce i nie mają bladego pojęcia, co to może być, zdecydowałam się na wyjazd do kliniki uniwersyteckiej. Doktor Hildebrand zlecił Ajaniowi rozszerzone badania laboratoryjne. Wyniki wyszły właściwie dobre, poza nieco podwyższoną leukocytozą ( co nie jest dziwne przy ciągłym stanie zapalnym skóry) oraz nieco obniżone albuminy ( pewnie przez utratę płynu surowiczego) i magnez ( bez większego znaczenia klinicznego). Ajaksowi wykonano USG naczyń kończyn dolnych z oceną okolicznych węzłów chłonnych. Okazało się, że stan naczyń Ajania jest pewnie lepszy niż moich :-P . W wyniku doktor opisała: " uogólnona przebudowa tkanki podskórnej z jej obrzękiem i zgrubieniem głębokich warstw skóry. W tkance pdskórnej widoczne liczne słabo unaczynione w badaniu dopplerem mocy guzki jamiste - największy 3,5x1,3 cm. Wokół guzków widoczne są pojedyncze naczynia o zwolnionym przepływie ( żylne widmo przepływu) - poszerzone naczynia chłonne? [...]. Węzły chłonne podkolanowe prawy 3,1x1,4 cm, prawidłowego kształu i echostruktury, z prawidłowym wzorem unaczynienia ( zatokowe)." Doktor Hildebrand wykonał biopsję powiększonych węzłów chłonnych. Tu wyniki mogą być nieco nipokojące: " cechy silnego pobudzenia, nie można wykluczyć procesu nowotworowego", ale po rozmowie z doktorem doszliśmy do wniosku, że gdyby to był chłoniak, to Ajaksa już dawno by nie było, chyba, że jest to jakiś nietypowy chłoniak przebiegający w żółwim tempie. Ostatnim etapem diagnostyki było wycięcie guzka o średnicy około 3 cm z powierzchni wewnętrznej uda do badania histopatologicznego - wyniki za dwa tygodnie. Powiem tak, na mój nos potwierdza się to, co pisałam wcześniej, wydaje mi się, że Ajaks cierpi na obrzęk limfatyczny pierwotny. Leczenie polega na stosowaniu zabiegów fizjoterapeutycznych - masaże, stosowanie leczenia kompresyjnego, ćwiczenia fizyczne ( już widzę jak Ajaks pozwala sobie machać łapą 3 razy dziennie po 15 minut). Wczoraj Ajaksio był nieszczęśliwy i wymęczony - głodny cały dzień, pokłuty, pocięty. Dziś już jest lepiej, chociaż ewidentnie odsypia wczorajszy dzień. Po wczorajszym maltretowaniu łapy nie ma na niej żadnego obrzęku i skóra jest sucha :-). Teraz czekamy na wygojenie łapy po pobraniu wycinka ( szew na długości około 7 cm) i wynik hist.-pat. i zaczynamy masaże i bandażowania, oraz ćwiczenia, jeśli Ajanio po pierwszym razie nie pozbawi mnie palców :-D . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa i flatki Posted August 1, 2012 Share Posted August 1, 2012 Dzięki za wyczerpującą relację, jesteśmy zawsze spragnieni faktów z Waszego życia :) Trzymam kciuki za wyniki histo i nie wierzę, żeby Ajanio mógł ugryzć rękę, która leczy :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted August 2, 2012 Share Posted August 2, 2012 Ajanio krawaciarz! koniec swiata, cudownie i tort trzeci dostal :) kciuki za wyniki wyméczonej lapy Ajania! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 4, 2012 Share Posted August 4, 2012 [quote name='medar'] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-0bnIr9dNBoM/UBjxGvhSaNI/AAAAAAAAF-4/P5qyjtZHgBg/s640/IMG_1559.JPG[/IMG][/QUOTE] Jak cudownie jest zobaczyć ten jego pychol i piękne, mądre oczy..... Ajanio wygląda zjawiskowo, jedynie w czach odbija się powoli jego wiek..... Są inne, ale mimo wieku i dolegliwości widać, że jest mu dobrze na świecie. Podarowaliście mu kochani 3 najpiękniejsze lata jego życia! Oby było ich więcej! Mocno przytulam tego wspaniałego psa. Myślę o nim często, bo o nim nie da się zapomnieć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarok Posted August 16, 2012 Share Posted August 16, 2012 Dzisiaj przyszedł wynik hist-pat: " Badaniem histopatologicznym przesłanego materiału stwierdzono ogniskowy proces zapalny z dużym udziałem granulocytów obojętnochłonnych, komórek limfocytarnych, histiocytarnych oraz makrofagów." Czyli nadal potwierdza się to, co pisałam wcześniej - Ajaks nie ma nowotworu, wszystko wskazuje na obrzęk limfatyczny, tylko że nawet google milczy na temat tej jednostki chorobowej u psa ( przynajmniej na polskojęzycznych stronach). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted August 17, 2012 Author Share Posted August 17, 2012 [quote name='czarok']Dzisiaj przyszedł wynik hist-pat: " Badaniem histopatologicznym przesłanego materiału stwierdzono ogniskowy proces zapalny z dużym udziałem granulocytów obojętnochłonnych, komórek limfocytarnych, histiocytarnych oraz makrofagów." Czyli nadal potwierdza się to, co pisałam wcześniej - Ajaks nie ma nowotworu, wszystko wskazuje na obrzęk limfatyczny, tylko że nawet google milczy na temat tej jednostki chorobowej u psa ( przynajmniej na polskojęzycznych stronach).[/QUOTE] Może to genetyczne? Dobrze, że nie ma nowotworu. A jak on się teraz czuje, biedaczek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.