Jump to content
Dogomania

Siwa i Dakota - stare, chore, niepotrzebne... Siwa za TM ... Dakota za TM ...


Recommended Posts

  • Replies 958
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Camara']Wrzuci fotki - tylko pozdaje egzaminy na 5+ ;)[/quote]
To ja już kciuki zaciskam ( na 6 :eviltong: ) Łapy też zaciśnięte .

Posted

[quote name='AniaB']Niezła ta metoda.. Musze kiedyś tez wypróbować..:) A jakieś inne alkohole? Likier, wino, whisky? Hmm? Czy tylko wódka?..:roll:[/quote]

Mój mąż, poinformowany o metodach alternatywnych, westchnąl cięzko - i wyjął z czeluści kredensu szkocką whisky jako poskramiacz.
To było tzw. mniejsze zło, bo dziecko gorliwie chciało użyć spirytusu :cool1:.

Na szczęście na razie, od tygodnia, panuje Zimna Wojna :roll:.

Posted

[quote name='kinga']Mój mąż, poinformowany o metodach alternatywnych, westchnąl cięzko - i wyjął z czeluści kredensu szkocką whisky jako poskramiacz.
To było tzw. mniejsze zło, bo dziecko gorliwie chciało użyć spirytusu :cool1:.

Na szczęście na razie, od tygodnia, panuje Zimna Wojna :roll:.[/quote]

:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Posted

[quote name='Diuna B.']Dobra metoda z tą gorzałką :evil_lol::evil_lol:[/quote]

Jestem przekonana, że działa, tylko trudno mieć zawsze tę buteleczke pod ręką ;-)
Swoją drogą, starcia moich psów zwykle odbywają się tak szybko, że zanim bym znalazła coś do polania, to już po sprawie..

Alez ciekawa jestem jak tam Siwa i Dakota.,.. Jak ich futerko?

Posted

[quote name='sonikowa']Jestem przekonana, że działa, tylko trudno mieć zawsze tę buteleczke pod ręką ;-)
Swoją drogą, starcia moich psów zwykle odbywają się tak szybko, że zanim bym znalazła coś do polania, to już po sprawie..

Alez ciekawa jestem jak tam Siwa i Dakota.,.. Jak ich futerko?[/quote]
A moim zwykle wiadro wody wystarcza....no i taniej wychodzi.....:evil_lol:

Posted

U nas po staremu :loveu:
Leje strasznie, więc jedna siedzi w budzie - Dakota
druga leży sobie pod daszkiem.
Raczej nie lubią opuszczać kojca.
Siwa da się wyprowadzić na spacer, ale co chwilę odwraca głowę i sprawdza czy kojec nie uciekł :roll:
Jak wraca ze spaceru to ma już pierwszą prędkość kosmiczną.

Dakota natomiast woli sobie oglądać jak Siwa spaceruje.
Jak wchodzę do kojca to przymila się do mnie do czasu aż zobaczy, że mam schowaną smycz. Wtedy biegnie cwałem do budy.
Nie pozwala też się łapać za obrożę.
Ogólnie jest raczej lękliwym psem i niepewnym. Pewnie dlatego warczy na wszelki wypadek.
Boi się hałasu, nowych odgłosów, nowych przedmiotów.

Siwa troszkę lepiej się aklimatyzuje. Nawet jak coś jej sie nie podoba i zaczyna szczekać albo sie chowa to jak kucnę i mówię do niej , zawsze podejdzie. Dakota natomiast im więcej mówię tym głębiej się chowa.

Skóra już jest zupełnie blada.Rany prawie zagojone . Miejscami brudna i poklejona.
Dakota ma jeszcze sporo dredów do wycięcia, bo ma ograniczoną cierpliwość. Góra 15 minut dłubania w kudłach, a potem ucieka.
Jak minie ulewa zrobię jakieś fotki.

Apetyt im dopisuje bardzo . Siwa pomału ma coraz bardziej wypchane boki.

Posted

[quote name='Camara']to nie była wetka ino ja z moim osobistym synem :evil_lol:
[SIZE=1](i nie Hefrena tylko Aszota z Krk)[/SIZE] ;)[/quote]

Się nie zgodzę :) bo racje macie po połowie ;)
Aszota Grześ golił i chodził w podkoszulku.
Hefrena Ania czesała, a Ania (weterynarz) go wygoliła i chodził też w podkoszulku zanim mu nie odrosła sierść.

Posted

Co do zachowania Dakoty to bym się nie przejmowała na razie tym że dużo leży, to też bywa normalne dla kaukazów. Ani tym ze je na leżąco. To może być oznaką stresu. Aszot też taki był i to przez kilka miesięcy.

Co do kołtunów, po licznych doświadczeniach ja załatwiłabym to maszynką. Jak tylko stan skóry na to pozwoli. Z drugiej strony jakby je wygolić pomimo wszystko to łatwiej byłoby leczyć skórę. Owszem, to stres dla psa ale jednorazowy. 1-2 godziny i po wszystkim. A nożyczkami męczy się i Biafra i pies a i tak nie wszystko da się usunąć.
Camara świadkiem ile nożyczek ostrych dostarczyła na Aszota a i tak dopiero maszynka dokonała dzieła.
Ja goliłabym obie i to teraz. Pogoda jest ok, słońce póki co nie grzeje mocno bo skóra psia bez sierśći jest bardzo wrażliwa na promienie uv i łatwo dochodzi do poparzeń.
Psy golone u mnie po 2-3 dniach zmieniały zachowanie, jakby były nowonardzone. Inaczej się ruszały, biegały, wyglądało to jakby od nowa poznawały swiat.

[B]Biafra, chylę czoła...[/B]

Posted

[quote name='Lidan']Z zakończonego kilka dni temu bazarku "8 ciekawych książek od Papunia" przelaąłm przed chwila dla Siwej i Dakoty 150 zł.[/quote]

Cioteczka Lidan jak zawsze niezastąpiona :lol:

Posted

[quote name='Camara']cześć Kasia :p a nie chciałabyś jakiegoś kaukaza??? jeszcze ich sporo zostało w OS - do wyboru wedle koloru :cool3:[/quote]

A masz pomysł żeby pozbyć się Fado? Młody, zrowy, ładny, przyjazdny. Jak go wypchnę to kojec wolny.
BTW, załatwiłam drugie kolano...
Camara, przykro mi z powodu Turni... wiem ile to dla Ciebie...

Posted

[quote name='Kasie']A masz pomysł żeby pozbyć się Fado? Młody, zrowy, ładny, przyjazdny. Jak go wypchnę to kojec wolny.
[/quote]

a czy ja przez ten czas dostałam jakieś porządne zdjęcie Fado? jakikolwiek opis do ogłoszeń? NIE :diabloti: to jak chcesz się go pozbyć???? :roll:

Posted

[quote name='Lidan']Z zakończonego kilka dni temu bazarku "8 ciekawych książek od Papunia" przelałam przed chwila dla Siwej i Dakoty 150 zł.[/quote]


dziękuję :iloveyou:
przyda się, bo dziewczynki apetyt mają nieziemski :roll:

kasia - podobno jeszcze z 10 kaukazowatych w OS :shake: i raczej nie młodziki

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...