Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Lori to juz prawie normalny pies. Widać nawet po ogonie, że czuje sie pewnie, nie ma śladu po ogonie zwiniętym miedzy nogami. Lori jest zaciekawiony i pewniejszy siebie, ogon trzyma wysoko. Tego wcześniej nie bylo.

A ta czarna astunia to taki słodziak, przekochana klusia.

Posted

I co jest ważne to Lorek się już nawet TZa nie boi, podchodzi do ręki po smaczka bez problemu. Do mnie podchodzi bardzo blisko jak coś robię, ostatnio jak smarowałam rozdrapania Jarce to się prawie otarł o moje plecy jak przechodził. Boi się podejść od frontu, ale widzę, że coraz bardziej nurtuje go moja osoba i często "zachodzi" od tyłu niby mimochodem ;) Już go na tym nieraz przyłapałam, że jak coś robię, pochylam się, przykucam to on wtedy łyp, łyp na mnie i tup, tup w moją stronę.
Boi się natomiast jak jest więcej niż jedna osoba, nawet jeśli chodzi o znajome osoby - wówczas jest lekki niepokój, jak są obce osoby, to już lekka panika ;)

Posted

Coś tam na pewno główkuje olbrzymek... Są to chyba takie nieśmiałe początki "chciałbym, ale się boję".

Zakupiłam kolejny preparat na stawy (30 zł):
[URL]http://images35.fotosik.pl/1695/06fe7f3c3ad1b246gen.jpg[/URL]

Posted

To teraz tak w schronie podchodzi nasa Olinka śliczna, tez była niesamowiecie prerażona, ale jak dużo daje siedzenie z pozytywnym psiakiem !!!Śmieszek ją bardzo ośmiela i go naśladuje nasza Olinka :)

Loruś też pewnie podpatruje jak to się do miziania podchodzi :)

Zapraszam:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/234675-Legowiska-zabawki-różności-20-11[/URL]

Posted

Lorek jest od wczoraj na antybiotyku. Zauważyłam u niego glutki w nosie, takie paskudne, długie. Tylko dwa razy je podejrzałam w ciągu 3 dni, bo je momentalnie usuwał językiem (bueee). Dodatkowo był taki trochę niemrawy, nie wychodził rano z budki na dawkę witaminek (musiałam się fatygować do niego), stracił apetyt. Więc jak tylko się u nas wet pojawił to poprosiłam, aby go obejrzał. Loruś grzecznie dał się osłuchać i wet stwierdził, że oskrzela są w porządku, ale jeśli są takie gluty i zmiana w zachowaniu to nie ma co, tylko trzeba podać antybiotyk. Olbrzymek grzecznie zniósł zastrzyki (dostał też przeciwzapalny) i dzisiaj czuje się już wyraźnie lepiej. Antybiotyk ma dostawać przez 5 dni. Wet dał mi buteleczkę, bo wychodzi dużo taniej niż tabletki. Ciężko by mi było Lorkowi robić zastrzyki, więc wet powiedział, że mogę wstrzyknąć w surowe mięsko i dać Lorkowi do pysia :) I tak robię.

Posted

Loruś będzie opisany w gazetce szkolnej :)

[B]LORI był psem od zawsze wpisanym w krajobraz mieleckiego schroniska. Mieszaniec bernardyna i Azjaty, któremu strach przed człowiekiem i światem nie pozwalał funkcjonować…Jego przerażone oczy błagały: nie patrz na mnie, zapomnij że żyję! Pięcioletnia, nieopisana depresja nie pozwalała psinie wchodzić do własnej budy, sparaliżowany strachem bał się poruszać po własnym boksie. Jego azylem stały się głębokie, kopane przez siebie doły, w których znikał cały…Jadał tylko w nocy, gdy nikt nie mógł zobaczyć…[/B]
[B]Jak wielką krzywdę musiał wyrządzić mu człowiek…Trzęsąc się jak osika Lori błagał chyba tylko o zapomnienie o nim…[/B]
[B]Stan beznadziei i całkowitego zwątpienia zakończył się we wrześniu 2011 roku [/B][B]J[/B][B] Dzięki grupie miłośników zwierząt Lori pojechał do ośrodka, gdzie otoczony miłością i doskonałą opieką powoli wychodzi ze stanu beznadziei.[/B]
[B]DIĘKUJEMY wszystkim, którym stan naszego WIELKOPSA nie pozostaje obojętny…Jednak niektórzy zasługują, aby być nazywani Ludźmi [/B][B]J[/B]

[B]LORI[/B][B] ...[/B]

Posted (edited)

Loruś czuje się już dobrze, dziś skończył antybiotyk. Koszty podam lada dzień, jak będę mieć rachunek od weta.

A tymczasem Loruś zapoznaje się z najnowszym nabytkiem hotelikowym :)
[IMG]http://images43.fotosik.pl/1638/e46c39bbd0b3c602.jpg[/IMG]

I z drugim... Tutaj "lekki niepokój", bo jesteśmy razem z TZem ;)
[IMG]http://images49.fotosik.pl/1703/e76655694f4f0fee.jpg[/IMG]

Edited by Murka
Posted

Lorek mieszka teraz z Lolą i jak to Jelena zauważyła Lorek i Lola ładnie brzmi :)
Ale nie tylko ładnie brzmi, psiaki się świetnie dogadują :)
[video=youtube;hH2NNF-AOz8]http://www.youtube.com/watch?v=hH2NNF-AOz8&list=UUEymdIMOgNST49lPh7T8iIw&index=3&feature=plcp[/video]

Posted

Na coś się tam Lorek zagapił, ale i tak widać, że się lubią :)
[video=youtube;hQG1bR20x3Q]http://www.youtube.com/watch?v=hQG1bR20x3Q&list=UUEymdIMOgNST49lPh7T8iIw&index=2&feature=plcp[/video]

Posted

Rozliczenie Lorka:

[B]Stan konta na 1 listopad wynosił +1066,50 zł
Wpłaty:[/B]
+30 zł eloise
+100 zł Malibo57
+50 zł Ulka18
+40 zł kaskadaffik (bazarek)
+50 zł Beata Z.
+10 zł Dark Lord
+20 zł anciaahk
+20 zł eloise
[B]Razem: +1386,50 zł[/B]

[B]Koszty:[/B]
-360 zł hotelowanie
-30 zł wit. na stawy
-25 zł antybiotyk
[B]Razem: -415 zł[/B]

+1386,50 zł - 415 zł = +971,50 zł
[COLOR=#ff0000][B]Stan konta na 1 grudnia wynosi +971,50 zł.[/B][/COLOR]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...