Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='zerduszko']To zależy w czyich rękach. Ja ostatnio obserwuję przemianę w psie po konsultacjach i odpowiednich radach, że klękajcie narody. I to nie w duperelach. Także - zmieniam zdanie :D Zdecydowanie więcej się da, tylko trzeba umieć.[/QUOTE]

Ciekawe, ciekawe, bo akurat mój mordziak też jest wszystkożerny. Problem w tym, że przez pierwsze sześć miesięcy jego życia, nie miałam wpływu na jego wychowanie.... i teraz co dalej?

Posted

[quote name='zerduszko']To zależy co już macie zrobione i jaki jest pies. Na pewno to wymaga sporo pracy. [B]A jak się komuś nie chce, nie potrafi to kaganek [/B];)[/QUOTE]

Ooooooooo to wyjście dla mnie ;)

Zerduszko masz jakieś fajne przepisy wegetariańskie?

Posted

Wszystkożerność Fidka jest wadą na spacerach, ale zaletą przy nauce. :evil_lol: Nie umie załapać do tej pory o co idzie z "chodzeniem na luźnej smyczy" - na smyczy, ale bez smyczy za to "na parówce" w kieszeni (mojej) przewędruje pół osiedla przy samej nodze. :diabloti:

Posted

[quote name='zerduszko']Ojjjjjjjjjjj, się ostatnio rozwinęłam w tym temacie :cool3: Sama zupę wymyśliłam i ha :eviltong: mielone zrobiłam pierwszy raz w życiu ;)[/QUOTE]

a co Ty rozchorowałaś się czy cuś :-o

Posted

[quote name='zerduszko']Ojjjjjjjjjjj, się ostatnio rozwinęłam w tym temacie :cool3: Sama zupę wymyśliłam i ha :eviltong: mielone zrobiłam pierwszy raz w życiu ;)[/QUOTE]

Aaaaaaaa zupy to ja jem rzadko i to tylko 4 rodzaje, czasem dla męża zrobie oddzielnie, jak mu się jakiś na mięsie chce ;)
Mi się nuda w jadłospis wkradła więc pytam o zdrowotnościowe rzeczy ;)

Posted

oj starzejesz się kobieto, starzejesz... kuchnia Cię pociąga...

jak sucz?

a tak w innym temacie
[quote name='zerduszko']Co lekarz, to inne poglądy i podejście. Ostatnio leczę intensywnie kolano i9 każdy gada co innego, nic tylko sie konsultuję i wiem, że nic nie wiem. [/QUOTE]


kochana, ja z moimi kolanami odwiedziłam dziesiątki lekarzy i... zdania skrajnie podzielone :stupid: od : "niezbędna jest operacja (z założenia skomplikowana i obciążona pewnym ryzykiem)" do: "nie należy wykonywać operacji"... od: "zasadniczo nie widze problemu" po : "niestety z taką wadą grozi pani wózek inwalidzki" ...
skończyło się na tym, że po milionie wizyt, rehabilitacji, zaleceń - jest jak było a nawet gorzej, ale jakoś żyć trzeba ;)

Posted

Chyba się przewidziałam....

[quote name='jambi']oj starzejesz się kobieto, starzejesz... kuchnia Cię pociąga...[/QUOTE]
... ale zaraz mnie zdenrować musiała :obrazic:

[quote name='jambi']jak sucz?[/QUOTE]
Żyje, jeszcze :mad:

[quote name='jambi']skończyło się na tym, że po milionie wizyt, rehabilitacji, zaleceń - jest jak było a nawet gorzej, ale jakoś żyć trzeba ;)[/QUOTE]
Mnie jakoś nie urządza ;)

Posted

no mnie też nie ale co mam zrobić? co lekarz to inna diagnoza, sama wiem - czuje, że jest gorzej niż jakiś czas temu, tylko co? jedyny sensowny gościu powiedział mi pół na pół - operacja by była wskazana, ale nie zaleca jej robioć bo jest obciążona sporym ryzykiem, że będzie gorzej niz było... no to ja chyba dziękuję póki co


i nie przewidziało Ci się :grins:

Posted

Dwa razy w jednym tygodniu :crazyeye:

Mam plan sobie odgryźć nogę, bo mnie to już denerwuje :evil_lol: Zaraz potem sobie wyrwę kręgosłup, bo mnie już tak boli, że ciężko wytrzymać :shake:

Posted

To nie jest kwestia kwiatków. Temat jest długi, a mi się nie chce. Wszystko się zmienia, w medycynie szczególnie. Zobacz na temat o kastracji - ile jest opcji i żadnej nie jest na pewno zły ani na pewno dobry.

Posted

[quote name='zerduszko']Dwa razy w jednym tygodniu :crazyeye:

Mam plan sobie odgryźć nogę, bo mnie to już denerwuje :evil_lol: Zaraz potem sobie wyrwę kręgosłup, bo mnie już tak boli, że ciężko wytrzymać :shake:[/QUOTE]o kurde...a może urlop weź i odpocznij?

Posted

Ja bym chętnie wzięła urlop od kręgosłupa ;) Sam urlop w sobie nic nie daje, cały październik siedziałam i nic. A teraz to już jest tak, ze jak kładę się spać po całym dniu, to boli. Jak wstaję, też boli. Oczywiście ból jest do wytrzymania, ale widzę, że to postępuje :(

Za to z kolanem lepiej, byłam z Liz dziś na treningu od nie pamiętam kiedy i bez wspomagacza i bez bólu pobiegałam :multi: I znalazłam moją flexi zostawioną na treningu nie wiem kiedy :multi:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...