Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[URL="http://www.youtube.com/watch?v=zyk2e9gI6S8"][QUOTE]http://www.youtube.com/watch?v=zyk2e9gI6S8[/QUOTE][/URL]

aaaale zakręcony ten tor, ja bym nie wiedziała co i jak :roll:

Posted

[quote name='malawaszka']łoohohoo zajebiaszczo! jak nic wiosną biorę się za robienie toru u mnie - może wtedy ktoś mnie odwiedzi :errrr:[/QUOTE]
Ktoś Cię nie odwiedzi, póki Ty nie odwiedzisz kogoś :diabloti:
[quote name='Fides79']

aaaale zakręcony ten tor, ja bym nie wiedziała co i jak :roll:[/QUOTE]
Musze się pochwalić, ze tym razem zapamiętałam wsio. Ale to jest mój największy problem, zapamiętać tor ;) A im dalej tym gorzej.

Posted

[quote name='WATACHA']Lizka normalnie strzała :), tylko straszny szczekuś ;)[/QUOTE]
Ha! A wyobraź sobie, ze ja myślałam sobie, że ona chora, bo nie szczekała wcale. Rozkręciłam ją :loveu: Ale milknie, nie to co Kluska i inne sznupy.

Posted

myslisz ze wlasny tor to jest to ?
ja nigdy sie nie zajmowalam sie i nic na tyn temat nie moge powiedziec ale bardzo mnie sie to podoba i chyba chcialoby mi sie poprobowac a ze nie moge se wyjezdzac to moze powinnam se pomyslec o wlasnym , ino ze mysle sobie ze tyn sam teren i to wlasny moze sporor zmienic w nastawieniu psa do takiej zaawansowanej pracy, takiej skupionej jak u was to widac

kurde troche wam tego zazdroszcze ale tak pozytywnie nie z zawiscia

Posted

[quote name='Tekla64']myslisz ze wlasny tor to jest to ?
ja nigdy sie nie zajmowalam sie i nic na tyn temat nie moge powiedziec ale bardzo mnie sie to podoba i chyba chcialoby mi sie poprobowac a ze nie moge se wyjezdzac to moze powinnam se pomyslec o wlasnym , ino ze mysle sobie ze tyn sam teren i to wlasny moze sporor zmienic w nastawieniu psa do takiej zaawansowanej pracy, takiej skupionej jak u was to widac

kurde troche wam tego zazdroszcze ale tak pozytywnie nie z zawiscia[/QUOTE]

mam podobny problem :lol: ale ja już od dłuuugich lat planowałam zrobić tu na wsi jakiś mały tor, tylko ciągle czasu brak i ciągle coś ważniejszego... ale to racja, że takie bieganie u siebie to nie to samo bo nie ma tylu rozpraszaczy, bo nie ma tego rytuału jechania i przebywania ze sobą na obcym terenie, no ale dla samego ruchu może warto

Posted

ja ogolnie na brak ruchu nie narzekam hihihi
ale kusi mnie , oj kusi, kiedys chcialm ino pare przeszkod se postawic to tak , ale te agilitowe mnie kreca mocno , ino jak ja mam Irka namowic do takiej pracy ?! hihihi dyc .... to znowu strata materialu i czasu a ile pracy ile myslenia hihihi
ale moze sie kiedys uda

Posted

[quote name='malawaszka']mam podobny problem :lol: ale ja już od dłuuugich lat planowałam zrobić tu na wsi jakiś mały tor, tylko ciągle czasu brak i ciągle coś ważniejszego... ale to racja, że takie bieganie u siebie to nie to samo bo nie ma tylu rozpraszaczy, bo nie ma tego rytuału jechania i przebywania ze sobą na obcym terenie, no ale dla samego ruchu może warto[/QUOTE]
masz racje ,malawaszko to rozwija potencjal psi, a jakie sa z tego zadowolone.......na poczatek i tak trzeba spokoju :)

Posted

Zerduszko, a gdzie taki tor?
Mozna przyjechac i sobie...poćwiczyć?
Jesteście obłędne :-)
A Sadie w tym czasie obserwuje?
Próbowała kiedyś się tak bawić z Tobą?

Posted

Jakbyście chciały coś budować, to ja służę radą, hahaha powiedziała wielce "doświadczona" :lol:
[quote name='Jasza']Zerduszko, a gdzie taki tor?
Mozna przyjechac i sobie...poćwiczyć?
Jesteście obłędne :-)
A Sadie w tym czasie obserwuje?
Próbowała kiedyś się tak bawić z Tobą?[/QUOTE]
Tor jest w Katowicach [url]http://www.agility.katowice.pl/[/url]
Tak sobie nie można poćwiczyć, trzeba się zapisać na kurs.
Sadie w tym czasie siedziała u mamy, ale była kilak razy z nami i coś tam nawet jej szło. Tylko ona jest na etapie zaawansowanie hopka lub dwie i tunel prosty, więc musiałabym się dołoączyć do jakiejś mniej zaawansowanej grupy, a nie bardzo mam czas.

Posted

[quote name='zerduszko']Ha! A wyobraź sobie, ze ja myślałam sobie, że ona chora, bo nie szczekała wcale. Rozkręciłam ją :loveu: Ale milknie, nie to co Kluska i inne sznupy.[/QUOTE]


A ja myślałam, że psa się raczej oducza szczekania ;).
Jak będę kiedyś miała domek z ogródkiem to pozwolę Ci zaprojektować mi taki tor hi,hi,hi

Posted

Raczej się oducza :D ale myśmy miały zadanie domowe, nauczyć psa szczekać na komendę i udało nam się to koło czerwca tego roku :lol: A i tak czasem nie chce szczeknąć. Zresztą jak nie jest rozkręcona, to i łapy nie poda. Taka sierota.

Posted

To tak jak u mnie Leoś, pięknie podaje łapę, siada, robi leżeć itp, jak coś się ma do żarcia.Jak nie to głuchy i trzeba głośniej mówić.Mentor za to z byle powodu podaje, a jak mam smaczka i nic nie mówię to robi wszystko po kolei ;).A szczekać umie na parę komend ha,ha,ha.Teraz np wytrzeszczyłam oczy i zrobiłam yyyyyyyy, myśli że się czegoś przestraszyłam i już szczeka ;)

Posted

Nie, nie. Moje suki nie maja problemów z brakiem żarcia. Lizka się po prostu boi podawać łapkę, chyba była za to karana, bo ona ma tendencję do zaczepiania łapą i wali np. po twarzy. I musi być bardzo rozkręcona, pewna siebie, żeby podawać łapę. Jak nie jest to się oblizuje i odwraca głowę. Do rozkręcania psa mamy kilka komend, między innymi szczekanie. A może szczekanie jest bardziej miernikiem rozkręcenia? ;)

Miałam dziś zrobić foty Klusce, jak wygląda po obcięciu, ale mam dość zdjęć :/ Mam dzień lenia :)

Posted

[quote name='zerduszko'][B]Nie, nie. Moje suki nie maja problemów z brakiem żarcia. [/B]Lizka się po prostu boi podawać łapkę, chyba była za to karana, bo ona ma tendencję do zaczepiania łapą i wali np. po twarzy. I musi być bardzo rozkręcona, pewna siebie, żeby podawać łapę. Jak nie jest to się oblizuje i odwraca głowę. Do rozkręcania psa mamy kilka komend, między innymi szczekanie. A może szczekanie jest bardziej miernikiem rozkręcenia? ;)

Miałam dziś zrobić foty Klusce, jak wygląda po obcięciu, ale mam dość zdjęć :/ Mam dzień lenia :)[/QUOTE]

Ja nic takiego nie miałam na myśli, źle się wyraziłam.O swoich tak napisałam przy okazji.Takie tam podtrzymanie rozmowy ;)
To może jutro zrób fotki.Ja już drugi weekend mam takiego lenia i ciągle śpie, nie wiem czy to pogoda czy coś się ze mną dzieje?Zazwyczaj śpię krótko, a w dzień to już w ogóle nie sypiałam :(>

Posted

[quote name='WATACHA']Ja nic takiego nie miałam na myśli, źle się wyraziłam.O swoich tak napisałam przy okazji.Takie tam podtrzymanie rozmowy ;)
To może jutro zrób fotki.Ja już drugi weekend mam takiego lenia i ciągle śpie, nie wiem czy to pogoda czy coś się ze mną dzieje?Zazwyczaj śpię krótko, a w dzień to już w ogóle nie sypiałam :(>[/QUOTE]
Aaaa, nie skumałam :lol: Jutro to jest ciemno jak wracam z pracy, wrrr jak ja nienawidzę tego okresu. Do lasu chodzimy tylko w weekend :(

Może w ciąży jesteś :evil_lol:

Posted

[quote name='zerduszko']Aaaa, nie skumałam :lol: Jutro to jest ciemno jak wracam z pracy, wrrr jak ja nienawidzę tego okresu. Do lasu chodzimy tylko w weekend :(

[B]Może w ciąży jesteś [/B]:evil_lol:[/QUOTE]

Znowu ;)...?
Nie, nie jestem :).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...