*Monia* Posted September 24, 2014 Posted September 24, 2014 Jak już jest o jedzeniu to i ja się zapytam - jak tam rozszerzanie diety Iguni? U nas obecnie od 2 dni jest obraza na obiady i warzyw dzieć nie chce tknąć. Quote
zerduszko Posted September 24, 2014 Posted September 24, 2014 Zerduszko chciałam się Ciebie zapytać o jedną rzecz związaną z weganizmem , bo jej nie kumam.Teoretycznie mamy układ pokarmowy roślinożerców tak jak np krowa.Weganie podobno mają problem z witaminą b12 która jest jak dobrze rozumiem w każdym mięsie.Skąd więc taka krowa ma w swoim organizmie b12 (bo w moim rozumowaniu, jeżeli jest w mięsie, to jest i w całym organizmie) jeżeli żre tylko trawę? Człowiek nie ma układu pokarmowego jak krowa. B12 produkują bakterie, u krów i ludzi bakterie te bytują w układzie pokarmowym. Niestety u człowieka dzieje się to w jelicie grubym, więc witamina ta nie jest wchłaniana (ale za to ludzka qpa jest dobrym źródłem B12 :P ). Kiedyś mówiono, ze kiszonki są źródłem B12, ale obecnie uważa się, ze kapusta musiałaby być ugniatana nogami :jumpie: Dlatego mnie zastanawia czy w mięsie jest wystarczająco dużo B12. Wydaje mi sie, że niebawem będzie to powszechny problem jak z wit. D. Jak już jest o jedzeniu to i ja się zapytam - jak tam rozszerzanie diety Iguni? U nas obecnie od 2 dni jest obraza na obiady i warzyw dzieć nie chce tknąć. Początkowo chciała zjeść wszystko razem z łyżka i moja ręką. Teraz sie już nasyciła i je chętnie. Ale i tak woli cyca :P Quote
WATACHA Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 tzn nie dokładnie taki sam tylko chodzi, że bardziej roślinożerny niż mięsożerny.A u krowy bytują gdzie?No to jeżeli się to dzieje w jelicie grubym to co to za różnica czy zjadł mięso czy "trawę"? No i co veganie wszyscy mają problem z b12 (ci co nie biorą suplementów) , a mięsożerca żaden? Quote
zerduszko Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 Człowiek nie jest bardziej czy mniej roślinożerny/mięsożerny, jego ukl. pokarmowy najbardziej podobny jest do ukl. małp owocożernych. Dlatego dla mnie porównywanie cech z cechami mięso czy roślinożerców jet bez sensu. Ale mniejsza o to ;) Nie znam się na krowach, pewnie w jelicie cienkim. Sandra wiesz cos na ten temat? No to jeżeli się to dzieje w jelicie grubym to co to za różnica czy zjadł mięso czy "trawę"? Taka, ze z mięsem jest dostarczana jest ta wit. już do żołądka i wchłaniana w jelicie cienkim. Natomiast to co w naszym układzie pok. jest wytwarzane, to i tak wychodzi bez wzgl. na to co zjemy. Gdyby człowiek był koprofagiem nie miałby problemów z B12 :laugh2_2: Wszystkożercy tez maja problemy z B12, szczególnie osoby starsze, po narkozie. Pewnie źródło mięsa/mleka/jaj tez ma wpływ. Nie wiem czy Ci już pokazywałam http://vimeo.com/73890548 Quote
wilczy zew Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 Watacha,co to za porównywanie naszego układu pokarmowego do krowy,jak krowa ma cztery żołądki i przeżuwa. Quote
WATACHA Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 Później popatrzę, ale i tak chyba jakoś do mnie to nie dociera, że tylko przez jedzenie mięsa dostarczamy sobie tej witaminy.Ale nie będę Cię już nękać, bo będziesz musiała jakiś kołek załatwić do wbijania Quote
WATACHA Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 Później popatrzę, ale i tak chyba jakoś do mnie to nie dociera, że tylko przez jedzenie mięsa dostarczamy sobie tej witaminy.Ale nie będę Cię już nękać, bo będziesz musiała jakiś kołek załatwić do wbijania Quote
WATACHA Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 Watacha,co to za porównywanie naszego układu pokarmowego do krowy,jak krowa ma cztery żołądki i przeżuwa. no co dwója z biologi była :evil_lol: Quote
zerduszko Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 Później popatrzę, ale i tak chyba jakoś do mnie to nie dociera, że tylko przez jedzenie mięsa dostarczamy sobie tej witaminy.Ale nie będę Cię już nękać, bo będziesz musiała jakiś kołek załatwić do wbijania Wit. B12 wytwarzają tylko bakterie. W zależności od miejsca ich bytowania mamy lub nie szanse ja sobie dostarczyć. Z warzywami nie ze względu na higienę, z mięsem/mlekiem tak gdyż u np. krów bakterie bytują w jelicie cienkim gdzie wit. ta wchłania się i przechowywana jest w wątrobie, mięśniach i trafia do mleka, sami nie gdyż u nas bytują w jelicie grubym gdzie wit. ta nie jest już wchłaniana i wydalamy ja z kalem. Możesz zawsze nie myc zębów, jeść nie myte warzywa z upraw nawozowych obornikiem i będziesz miała inne źródło. Ewentualnie jeszcze można brać przykład z Fixa :megagrin: Ile B12 jest w mięsie, moim zdaniem sprawa dyskusyjna. Jeszcze trochę i wszyscy będą suplementowac B12 i wit. D :lookarou: Z wit. D to jeszcze większy problem, bo jak ma być w mleku czy jajach skoro zwierzęta nigdy nie wychodzą na słońce, a my tez głownie siedzimy w domach Quote
Saththa Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 moze gdzieś w żołądkach ma te bakterie... ale nic sobie obciąć nie dam bo nic nie pamiętam w pizdu :B-fly: tj trochę pamiętam :) ale tego akurat nie :D Quote
Saththa Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 moze gdzieś w żołądkach ma te bakterie... ale nic sobie obciąć nie dam bo nic nie pamiętam w pizdu :B-fly: tj trochę pamiętam :) ale tego akurat nie :D Quote
WATACHA Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 widocznie nam nie jest tak bardzo potrzebna jak mamy trudności we wchłanianiu :krolik: No i znasz kogoś kto ma problemy zdrowotne z tego powodu , gdzie z badań wynika tylko i wyłącznie ten niedobór? Quote
malawaszka Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 Watacha,co to za porównywanie naszego układu pokarmowego do krowy,jak krowa ma cztery żołądki i przeżuwa. to ja to ja :jumpie: Quote
zerduszko Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 No i znasz kogoś kto ma problemy zdrowotne z tego powodu , gdzie z badań wynika tylko i wyłącznie ten niedobór? Nie znam, ale ja nie znam wegan. Zresztą większość wegetarian czy wegan nie jest od urodzenia i na te kilkanaście lat mieli zapasy z życia mięsnego. Zresztą jak i wszystkożercy z dawnych, dobry, zdrowych czasów. Zobaczymy jak aktualne pokolenie. Natomiast z ynternetu tak - ale to po objawach, nie badaniach. Badania to osobna kwestia, samo oznaczenie B12 z krwi nie jest do końca miarodajne. A mozna wiedziec czemu Cię to ynteresuje? Quote
zerduszko Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 A jakie są objawy niedoboru? http://pl.wikipedia.org/wiki/Niedob%C3%B3r_witaminy_B12 Najpowazniejsze sa objawy ze str. ukl. neurologicznego. Quote
wilczy zew Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 Po przeczytaniu zrobiłam się trochę chora... Quote
WATACHA Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 Interesuje mnie, bo ciągle gdzieś o tym czytam (na fb na przykład). Zwykła ciekawość.Wolę Ciebie zapytać niż na jakimś forum.A po za tym nie rozumiem tego, a jak nie wiem to pytam, by potem nie walić głupot takich jak z tą krową :evil_lol: .Po drugie chce się tak odżywiać by nie brać żadnych tabletek.Chociaż ostatnio mam kryzys słodyczowo-chipsowy i dupa rośnie, boczki zresztą też.No ja ze dwa razy w tygodniu jem jajka takie na miękko, tam chyba coś jest tej witaminki. Wilcza a na co zachorowałaś :icon_roc: ? Quote
wilczy zew Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 Na wszystko po trochu,jak czytam encyklopedię zdrowia też tak mam :eek3: Quote
WATACHA Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 Na wszystko po trochu,jak czytam encyklopedię zdrowia też tak mam :eek3: Ha,ha Ty hipochondryku jesteś gorsza ode mnie Quote
zerduszko Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 B12 to jest jedyna tabletka jakiej nie boje się brać. Z tego co pamiętam nie ma szans na wytworzenie syntetycznej, czyli sztucznej. Zależy jakie jajka jesz, ja bym jednak nie ryzykowała. Nawet jak codziennie jem coś odzwierzęcego, to i tak łykam. Quote
wilczy zew Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 Ja głupia myślałam,że jajka to jajka :splat: Quote
WATACHA Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 3 nigdy nie jadam.Często jem od sąsiada z działki jak mama mi podaruje.Kiedyś kupowałam eko, ale są za drogie trochę, zresztą nie wiadomo czy one takie eko znowu.ostatnio przerzuciłam się na 1. Ja naprawdę nie kumam z tym b12.Jakim cudem ona się przyswaja w tabletce, jak naturalnie nie chce?Chyba jakiś tempok jestem :evil_lol: U wszystkich się przyswaja , a u ludzi nie chce, a co my jesteśmy ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.