Margi Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 Ciachaj go w styczniu,bo potem będzie Ci ciężko,a jak się mała urodzi to już całkiem głowy do tego nie będziesz miała. A tak na marginesie dlaczego Ty chodzisz tak późno spać.Masz być wyspana i maluszek też.;) Quote
malawaszka Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 [quote name='zerduszko']Ale wiesz na co czekać :] Bolcik wczoraj postanowił pokazać swojemu wybawicielowi, że nie życzy sobie przesuwania jak śpi ze swoją panciunią. [B]A mówiłam, prosiłam... to nie, bo wymyślam[/B]. Ale się Damian wkurzył :diabloti: A Bolcik biedny spał w klatce :placz:[/QUOTE] ale co???? :lol: też ciekawam :D Quote
WATACHA Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 [quote name='zerduszko']Ale wiesz na co czekać :] 11,5 ;) Myslę, że w styczniu spokojnie można ciachać. Chyba ;) Bolcik wczoraj postanowił pokazać swojemu wybawicielowi, że nie życzy sobie przesuwania jak śpi ze swoją panciunią. A mówiłam, prosiłam... to nie, bo wymyślam. Ale się Damian wkurzył :diabloti: A Bolcik biedny spał w klatce :placz:[/QUOTE] A to nie męża pies ;)? Quote
zerduszko Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 [quote name='Saththa']Co mu zrobił? :smile:[/QUOTE] Który któremu? [quote name='Margi']A tak na marginesie dlaczego Ty chodzisz tak późno spać.Masz być wyspana i maluszek też.;-)[/QUOTE] Tak mamo ;) Ale to by było zbyt piękne żeby mi się chciało spać kiedy jest po temu czas :shake: [quote name='malawaszka']ale co???? :lol: też ciekawam :-D[/QUOTE] Też uściśli co co? ;) [quote name='WATACHA']A to nie męża pies ;)?[/QUOTE] To zależy, w sumie on go adoptował, ale mi go dał :] Quote
malawaszka Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 no to co zaznaczyłam na grubo :lol: co mówiłaś, o co prosiłaś :lol: Quote
zerduszko Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 A, no to mówiłam, że to może i póki co jest zabawne jak pieski na niego warczą jak sobie czegoś nie życzą, ale może przestać być zabawne i żeby potem miał pretensje do się i że pies to nie worek kartofli żeby go przerzucać z miejsca na miejsce, szczególnie jeśli ten piesek jest z tych co nie lubią jak ich tykać na śpiąco i ze głuchy piesek nie jest i można mu kazać się odsunąć, ale nie prosić się! i coś tam jeszcze trułam o konsekwencjach głupiego postępowania z pieskiem :p Quote
zerduszko Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 A nie wiem, bo zanim otworzyłam oczy i zaczęłam jarzyć, to Bolt już był w drodze do klatki ;) a przecież chłop się nie przyzna, że baba miała rację :P Ale podejrzewam, że tak. Quote
ania0112 Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 czyi rozumiem, ze bardziej go nastraszył bo jakby na serio ugryzł to były by ślady.. czyżby TZ pobłażał za bardzo psiakom i teraz one pokazują u co o tym sądzą? Quote
zerduszko Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 No wiadomo: zaczyna się od warczenia, potem pies kłapnie, potem złapie, a jak się dalej nic z problemem nie robi, to dopiero gryzie na krwi. A to jest niespełna roczny smrodek. To nie jest tylko kwestia pobłażania, tylko wypadkowa tego wszystkiego o czym pisałam. Quote
ania0112 Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 no dla mnie" najdziwniejsze "w tym wszystkim jest to ze on ma niecały rok i był z twoim tz-em od szczeniaczka... to twój tz faktycznie uzdolniony musi byc..:p Quote
zerduszko Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 To tez, ale na mnie Bolt też burczał jak miał już 3 miesiace. Ze spaniem był problem właściwie od początku. Akurat mi się takie psy trafiają, każde czegoś pilnuje kurde :shake: Każde czegoś innego. To, ze teraz, a nie później jest mniej dziwne jak dla mnie. Teraz dorasta, próbuje swoich sił. A Damian nie robi z tym nic, przynajmniej nie to co powinien :shake: Quote
*Monia* Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 Zerduszko wysypiaj się teraz na zapas bo później Ci mała nie da, szczególnie jak się trafi nocne stworzonko ;) Co do postępowania z psiskami to ja się cieszę że mi się trafiły grzeczne do swoich ludzi, bo inaczej moja rodzinka by chodziła pocerowana - najpierw pozwalają sobie wejść dosłownie na głowę a później chcą żeby pies z tej głowy zszedł. A jak wiadomo na komendę nie zejdzie bo ma komendy w nosie więc trzeba zepchnąć z siebie to 20 czy 25 kilo, na szczęście jedyne co to głośny protest u czarnucha to wywołuje a młoda odpuszcza. Trzymam kciuki żebyś wytrwała w postanowieniu o kastracji :cool3: Quote
Saththa Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 [quote name='zerduszko']No wiadomo: zaczyna się od warczenia, potem pies kłapnie, potem złapie, a jak się dalej nic z problemem nie robi, to dopiero gryzie na krwi. A to jest niespełna roczny smrodek. To nie jest tylko kwestia pobłażania, tylko wypadkowa tego wszystkiego o czym pisałam.[/QUOTE] heh Idefix od poczatku u mnie gryzł do krwi... Quote
zerduszko Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 [quote name='*Monia*']Trzymam kciuki żebyś wytrwała w postanowieniu o kastracji :cool3:[/QUOTE] Hehe, oby :] [quote name='Saththa']heh Idefix od poczatku u mnie gryzł do krwi...[/QUOTE] Aleee nie wiesz co przed Tobą było :cool3: Quote
Saththa Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 [quote name='zerduszko'] Aleee nie wiesz co przed Tobą było :cool3:[/QUOTE] no wiem, ze nie wiem. i własnie to gryzienie mnie zdziwiło co on tam gdzieś przezywał ze jako 3 letni szczyl od razu do krwi :shake: bez ostzrezenia bez niczego heh Quote
zerduszko Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 3 miesięczny ;) No ale masakra, tylko jak widać niewiele trza żeby z psa gryzonia zrobić :shake: Quote
Saththa Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 [quote name='zerduszko']3 miesięczny ;) No ale masakra, tylko jak widać niewiele trza żeby z psa gryzonia zrobić :shake:[/QUOTE] A no 'przejęzyczyłam się" ehhh jak ja go spobie rpzypomne jak w jednej chwili z słodkeigos zczeniaczka przeistaczał się w psa walczacego dosłownie na śmierc i zycie ehhh :( Biedna Menda. Quote
WATACHA Posted December 9, 2013 Posted December 9, 2013 No u mnie podobnie jest.Bartka wszystkie psy podgryzają, a bywa, że dziabną, a mnie nie.Dlatego właśnie, że on sobie podczas takich "zabaw" śmiechy urządza.U mnie podgryzanie lub ostrzejsza zabawa jest tylko z moimi psami i też natychmiast jest koniec gdy któryś przesadzi. Quote
zerduszko Posted December 21, 2013 Posted December 21, 2013 Dzis Bolto teoretycznie kończy rok. Z tej okazji najpierw mi zniszczył rajstopy, a później roletę. Damian dostał przykaz nie wracać z nim ze spaceru. Razem moge nie wracac! Urwę im łeb! :angryy: Jak nic przypomina mi tego psa, no wypisz wymaluj! [IMG]http://images.gildia.pl/komiks/bohaterowie/rantanplan/rantanplan_02/w300/[/IMG] Quote
Margi Posted December 21, 2013 Posted December 21, 2013 No to 100 psich lat dla Bolcika :tort: Zerce nie denerwuj się.Zamknij chłopaków w jakiejś komórce i będzie spokój. Quote
ania0112 Posted December 21, 2013 Posted December 21, 2013 :new-bday: Życzę zero zniszczeń na wszystkie nadchodzące lata! :lol: Quote
agaga21 Posted December 21, 2013 Posted December 21, 2013 a co, damian ci tez rajstopy zeżarł, że obu nie chcesz widzieć na oczy?:diabloti: 100 lat dla łobuza! dałabyś jakieś foty kotów (czy one wszystkie w nowych domach? bo nie pamiętam czy wszystkie były na dt czy na ds :oops: ) Quote
Saththa Posted December 21, 2013 Posted December 21, 2013 Uuuuuuuua :) to dużo mądrości Boltowej zyczymy ;) Quote
*Monia* Posted December 21, 2013 Posted December 21, 2013 Właśnie się zastanawiałam co tam u Was, a tu takie święto dzisiaj. Sto latek dla Bolcika :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.