Jump to content
Dogomania

Forumowiczka w potrzebie.Ona i zwierzaki potrzebuja wsparcia.


Anna_33

Recommended Posts

[quote name='andegawenka']Nie wiem Haniu czy akurat to się przyda bo pisze że okolice Warszawy...[/QUOTE]
I Wawa
Kopiuję
[B]Jeśli szukasz psa w okolicach WARSZAWY[/B]

[FONT=Arial]Skorzystaj z poniższych informacji (numer kierunkowy 0-22):


[LIST]
[*]Społeczny punkt zgłoszeń o znalezionych/zagubionych zwierzętach tel. 839 6480 (godz.9-10); 844 7006 (godz.18.30-19.30)
[*]Dział Reklamy i Ogłoszeń WOT (Warszawa i okolice) 547 4333
[*]Telegazeta WOT (Warszawa i okolice) 547 7329
[*]Telewizyjny Kurier Warszawski WOT (Warszawa i okolice) 547 6279
[*]Gazeta Wyborcza 555 4335; 555 4750 (godz.10-20)
[*]Pogotowie Weterynaryjne 622 5522
[/LIST]

Ponadto możesz dać ogłoszenie wysyłając wiadomość SMS pod numer 72007. Ogłoszenie ukaże się w rubryce Zwierzaki. Treść SMS: WFC (spacja) treść ogłoszenia. Ilość znaków wraz z kodem i spacjami nie może przekraczać 140 znaków. Opłata za SMS 2,44 zł z VAT.


[LIST]
[*]Super Express 515 9410; 515 9555 (godz.11-15)
[*]Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt "ARKA" 863 9454; 842 0352
[*]Fundacja Niedźwiedź 0.503845563 lub 0.502279920, e-mail:[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
[*]Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, Okręg Warszawski 831 9894; 831 8762
[/LIST]

Jeśli Twój pies zaginął pod Warszawą szukaj go również w schronisku w Krzyczkach. Najlepiej jest to zrobić osobiście. Telefon do schroniska 794 4250.

Ponadto, zadzwoń kolejno do braci Jaworskich (do każdego z osobna) kom. 0.601800617 i 0.608821131 - zapytaj, czy nie odłowił Twojego psa. Jeśli tak, to do którego schroniska go odwiózł.

Jeżeli Twój pies zaginął jakiś czas temu to sprawdź też w schronisku w Żabiej Woli kom. 0.601177332, ponieważ bardzo często tam trafiały zwierzęta odwożone przez braci Jaworskich.

Psy odłowione w dzielnicy Warszawa - Wawer, z polecenia gminy, są odwożone do schroniska na Paluchu lub do schroniska w Celestynowie.

Wykaz psów przyjętych do schroniska Na Paluchu w Warszawie można znaleźć pod adresem:[URL="http://www.psy.warszawa.pl/2007/html/nowepsy/nowe2007.htm"]http://www.psy.warszawa.pl/podstrony/nowepsy2009/nowe2009.htm[/URL]

Oficjalna strona schroniska [URL="http://www.paluch.org.pl/"]Na Paluchu [/URL]


Ten adres z ostatniego linku nieczynny
[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Ja też tak myślę.Gdyby jej się coś stało pewnie byś ją już znalazła...
Znajdzie się.Taką kruszynę pewnie ktoś wziął do domu.

Dorciu,przelałam Ci 50 zł na nagrodę.Tutaj na wątku ktoś oferował 100 zł i na miau też .Uzbiera się.
Ogłaszaj,że jest nagroda za znalezienie.:calus:

Link to comment
Share on other sites

BARDZO CHCĘ WIERZYĆ ŻE KTOŚ JĄ ZNALAZŁ TAMTEJ NOCY ..BARDZO .
dziś 3/4 dnia spędziłam rozklejając ogłoszenia ,zaczepiając ludzi ,wstawiałam ogłoszenia w małe osiedlowe sklepiki.
Wróciłam do domu ledwo człapiąc a tu sms treści pański pies biega po ul.Płomyka .
Serce waliło mi jak młotem ,dzwonie nikt nie odbiera .
Pognałam ,chodzę wołam ,płacze .cisza ,.
żart tylko tyle
nie umiem nawet powiedzieć co przeżyłam przez tego sms .

W domu straszny smutek ,psy też tęsknią ,najbardziej Pyza one były nierozłączne ..chodzi i płacze.
Ja też wyję ,wyje z bólu i bezsilności ,z rozpaczy i przez wizje jakie mam..
tak bardzo bym chciała zobaczyć ją żywą..

Link to comment
Share on other sites

Serce mi pęka,gdy to czytam. Dorciu ,trzymaj się ,musimy wierzyć,że się znajdzie.Choć wiem,że Twoje serce popękało na milion kawałków.

Może dać ogłoszenie do zwykłej gazety na piątek/sobotę?Taką czytają emeryci(i nie tylko),którzy mają czas i dużo obserwują.Trzeba dać nacisk na brak ucha,to bardzo ważny ślad.Jeśli ktoś ją ma ,prędzej czy później z nią wyjdzie i może ktoś zauważy. Nie wszyscy są internetowi.

Byłaś z łapką u kontroli?Jak się zrasta?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='RUDA ZUZIA']Serce mi pęka,gdy to czytam. Dorciu ,trzymaj się ,musimy wierzyć,że się znajdzie.Choć wiem,że Twoje serce popękało na milion kawałków.

Może dać ogłoszenie do zwykłej gazety na piątek/sobotę?Taką czytają emeryci(i nie tylko),którzy mają czas i dużo obserwują.Trzeba dać nacisk na brak ucha,to bardzo ważny ślad.Jeśli ktoś ją ma ,prędzej czy później z nią wyjdzie i może ktoś zauważy. Nie wszyscy są internetowi.

Byłaś z łapką u kontroli?Jak się zrasta?[/QUOTE]

dałam ogłoszenie do Gazety Wyb ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorcia44']Potrzebuje pomocy w rozwieszaniu ogłoszeń ,bardzo proszę !
Boję się ż Yokusia nie żyje .
Całe dnie chodzę i rozwieszam i wołam i wyje i nic ,nie ma mojej suni .
nie umiem z tym żyć.
Muszę mieć operację na rękę .[/QUOTE]

Podnoszę apel Dorci.
Kto mógłby pomóc w Warszawie?
Proszę pomóżcie powiesić kilka ogłoszeń.

Dorciu,kiedy masz operację?Ręka się nie zrosła?

Nie wiem jak mogę Ci pomóc...... Ale jestem z Tobą.Chociaż to i tak Ci nic nie pomoże....

Link to comment
Share on other sites

Weszłam na wątek dziś i ręce mi opadły, bardzo CI współczuje. Nie wiem czy uda mi się dojechać do wawy w weekend żeby pomóc rozwieszać ogłoszenia. Jak na razie udostępniłam ogłoszenie na fejsie.
Dorciu, bardzo proszę idź w czwartek na Lindley jak Ci mówiłam, ważne żeby Twoja ręka była sprawna.

Link to comment
Share on other sites

od paru godzin jestem w domu .
nie mogę wytrzymać .
Dałam ogłoszenie w Informatorze Włochowskim który też rozprowadzany jest po Okęciu.
Myślałam że to jest bezpłatne i umieściłam we wszystkich możliwych w Warszawie..po parę razy ,wyszła kwota ponad 1100zł .wycofałam się .
zapłaciłam tylko za Włochy.

Operacja ręki się nie odbyła ,na sali operacyjnej stwierdzili że jeszcze spróbują innego gipsu i innego ułożenia tz. pod innym kontem .
Za 10 dni kontrol ,a za 3 tyg. zdjęcie i wtedy się okaże czy konieczna operacja czy nie .

Link to comment
Share on other sites

Mam nadzieję Dorcia że ten inny gips pomoże i obejdzie się bez operacji
nie mogę pomóc w poszukiwaniach Yokusi ale całym sercem jestem z Tobą i wierzę że malutkiej nic złego się nie stało i wkrótce wróci do Ciebie .
tyle ogłoszeń o Yokusi więc musi się coś ruszyć trzymam kciuki i całym sercem jestem z Tobą

Link to comment
Share on other sites

Zaglądam a tu nadal cisza , telefon milczy co jest ?
nikt nie widział Yokusi
musi się coś ruszyć , przecież jak ktoś zobaczył taką kruszynkę napewno wziął ją do domu może nie wie że jest poszukiana oby nadchodzący tydzień był szczęśliwy dla Yoko i Dorci

Link to comment
Share on other sites

To tak jak i ja .Zaglądam tylko po to czy Yokunia się juz odnalazła. W pracy nie mam netu , więc co minuta dosłownie zerkam czy nie przyszedł sms od Asi (bo tak się umówiłyśmy) , ze Yoko się znalazła.Od wtorku jak sie dowiedziałam , nie moge normalnie myśleć , funkcjonowac, nic mnie nie cieszy. A co Dorcia czuje ?! Szok.Dorcia ja to wiem , ze ona jest u kogoś. Czuję to . I jak trafiła na takiego ludzia jak np.moja sąsiadka co Irke chciała za wszelką cenę jak jej powiedziałam , ze ze schroniska jest to nie odda z własnej inie przymuszonej woli.Bo ona az piszczy do Irki a na Yorka ją poprostu nie stac.Więc jakby znalazła to by nie oddała . całe szczęscie, ze są ogłoszenia .Wierzę , ze z małą ktos trafi do weta i po czipie się odnajdzie jak ten yoruś co Ci pisałam , tez z Wawa Włochy.

Edited by moni12
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...