moni12 Posted September 22, 2012 Share Posted September 22, 2012 Dorcia mogę się tylko domyślac co czujesz. Serce rozdarte na kawałki. Ty tyle wkładasz w te bidulki wszystkiego bo i ogrom serca i miłosci .Ale jak piszesz domek ok to nie płacz juz mimo, ze Ci cholernie ciężko bo to wiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted September 23, 2012 Share Posted September 23, 2012 BB pomalutku odnajduje się w nowym domku ,dobrze że futerka mają inaczej niż my :oops: Moje trojaczki nadal u mnie ,znów chore zap. krtani :-( już ręce mi opadają :shake: kocham te bąki ,ale nie wyrabiam ,po prostu nie wyrabiam :shake: Chętnych nadal brak ,mimo że te kociaki to cuda jakich mało . Jeszcze mojej wetce nie podoba się niebieska kocina bo ma wielkie węzły i jest jakaś taka inna ..mam zrobic jej testy na białaczkę. Teraz lecę do weta z Dyziem ,Tulinek chodzi raz na 3 dni ,Dyzio codziennie bo tamten antybiotyk był za słaby . Mam flaka w tylnym kole i muszę pieszo chodzić..:placz: Wczoraj była u mnie kol. z dziećmi ,nakarmiły mi psy paluszkami (nie było mnie w domu ) juz w nocy zaczęło się sranie :placz::placz::placz: nic tylko kamień i do Wisły . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hotel KADIF Posted September 23, 2012 Share Posted September 23, 2012 To ja na pocieszenie Ci wkleję: [url]http://www.youtube.com/watch?v=Kv7yKWpCkPM[/url] Poznajesz tego małego Diabła Wcielonego?! Zagryza mi wszystkie psy w hotelu..... :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted September 25, 2012 Share Posted September 25, 2012 takiego potwora wychowałam :evil_lol: a swoją drogą zaradna dziewczynka :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 1, 2012 Share Posted October 1, 2012 Boshe, na razie masz pod górkę.... Ale , juz niedługo, będzie z górki. Na pewno!!! pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted October 6, 2012 Share Posted October 6, 2012 kociaki nadal u mnie ,nadal też codziennie jeżdżę z nimi do weta ,. dług rośnie ,możliwości maleją ,a kociaki rosną w oczach.. chętnych niet :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Dorcia, napisz proszę jaką karmę kupujesz zwierzakom - kotom i psom. Jaka suma miesięcznie idzie na karmę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 14, 2012 Share Posted October 14, 2012 [quote name='mestudio']Dorcia, napisz proszę jaką karmę kupujesz zwierzakom - kotom i psom. Jaka suma miesięcznie idzie na karmę.[/QUOTE] Może niedługo uda mi się jakis bazarek zrobić, ale nic nie moge obiecać. Fanty mam, ale z czasem kurcho... pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted October 14, 2012 Share Posted October 14, 2012 [URL=http://wstaw.org/w/1pHG/][IMG]http://wstaw.org/m/2012/10/14/ddds_1464_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] przepraszam nie zaglądałam ,tyle roboty ze nie na wszystko znajduje czas.:oops: Moje trojaczki nadal ze mną ,nie wiem co to będzie :shake: kociaki sa przepiękne ,wyjątkowe pieszczochy i nic ,cisza.:-( w środku tygodnia ktoś podrzucił mi pod drzwi 4 malutkie kociaki ,w skrzynce :mad: psy podniosły alarm ,podłamałam się totalnie . nie miałam gdzie je od izolować..zaniosłam do pokoju syna ,ale wiem że on się nie zgodzi . Zgodził się na chwilę . Kociaki zaczęły strasznie rzygać dołączyła się śmierdząca biegunka. Ze strachu tylko wyłam ,na szczęście po zastrzykach minęło ,wielkie ufff. Dziś pojechały dwa do domku ,wczoraj jeden ,został ten kawaler co na fotce. szukamy super domku . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 15, 2012 Share Posted October 15, 2012 [quote name='mestudio']Dorcia, napisz proszę jaką karmę kupujesz zwierzakom - kotom i psom. Jaka suma miesięcznie idzie na karmę.[/QUOTE] Dorota, proszę o odpowiedź:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted October 15, 2012 Share Posted October 15, 2012 nie bij :placz: na swoje wyrabiam ,bardzo dziękuję :oops: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/233599-Re-RUDE-NIEBIESKIE-KOLOROWE-SZUKAJ%C4%84-DS-FOTY%21"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/233599-Re-RUDE-NIEBIESKIE-KOLOROWE-SZUKAJ%C4%84-DS-FOTY%21[/URL] założyłam swoim tymczasom ,zaglądajcie czasami . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 19, 2012 Share Posted October 19, 2012 Ładny ten kawaler:) [url]http://wstaw.org/m/2012/10/14/ddds_1464_jpg_300x300_q85.jpg[/url] dobrze, że chociaz te 2 znalazły domek:) pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 19, 2012 Share Posted October 19, 2012 Podnoszę wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted October 21, 2012 Share Posted October 21, 2012 Jutro kastruje 2 kocurki ,mam nadzieję że nic nie stanie na drodze :roll: Dyzia i Tulinka ,kociaki wielkie ,tłuste ,piękne i zdrowe ...Smoku dopiero w sobotę zakończył leczenie więc jego mogę ciachać za 10 dni. Mam zniżkę więc kastracje mam za prawie pół ceny czyli po 90 zł . Jak by ktoś miał nadwyżkę grosza było by mi bardzo miło :oops: Dziś miałam szczepić niebieskiego dzieciaka ,ale wczoraj dostał srania razem z Blusią więc zamiast na szczepienie pojechaliśmy na leczenie :-( Domków brak :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted October 22, 2012 Share Posted October 22, 2012 Wykastrowałam Dyzia i Tulinka ,jeszcze się trzęsę :oops: za tydzień Smoku . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 30, 2012 Share Posted October 30, 2012 Ja dopiero teraz zaglądam; wierze, że po kastracji kocurki czują się dobrze i wszystko wróci do normy:) Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted November 2, 2012 Share Posted November 2, 2012 Witam kochani, smutaskowo u mnie ,na szczęście wczorajszy dzień minął... Tymczasy nadal u mnie ,nie wiem czemu nikt ich nie chce :-( Piękne ,dorodne ,wykastrowane i nic cisza. Parę dni temu Burasia kotka wolno żyjąca nie pojawiła się do jedzonka ,czekałam na nią prawie 3 dni ,przyszła ,złapałam i do weta. Temperatura 36 stopni ,odwodniona ,w b. kiepskim stanie :shake: dostała kroplówke ,zastrzyki i zabrałam do domu.. co miałam zrobić ??? W paszczy ma 3 ząbki ,to jest przyczyną bólu i nie jedzenia ,mam nadzieje że to tylko to bo ona ma 17-18 lat. Dzis miała pobraną krew do badania ew. ewentualnie szykujemy do zabiegu . Czekam na wyniki. Baja bije rekordy głupoty ,wczoraj nasikała mi na jaśka ...oczywiście na łóżku Jest u mnie tak długo a zupełnie oporna na wiedzę..:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Nieciekawie... Ja miałam taką kocicę, to rzadko kiedy sikała do kuwety. Z zasady OBOK kuwety... I tak bylo do końca jej zycia... I nie miało znaczenia, czy kuweta brudna czy czysta, ze żwirkiem czy z dziurkami... zawsze bylo obok... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted November 13, 2012 Share Posted November 13, 2012 żeby nie było za fajnie ,wczoraj złamałam rękę :-( na szczęście ratowałam życie ,przebiegałam przez tory przed pociągiem..:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RUDA ZUZIA Posted November 13, 2012 Share Posted November 13, 2012 [quote name='dorcia44']żeby nie było za fajnie ,wczoraj złamałam rękę :-( na szczęście ratowałam życie ,przebiegałam przez tory przed pociągiem..:oops:[/QUOTE] Jak to się stało????????????? Jak sobie teraz radzisz??????????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted November 13, 2012 Share Posted November 13, 2012 byłam rano w dodatkowej pracy ,narobiłam się ,byłam obolała .. trzeba było się zebrać i na 18 do pracy gnać,żeby się nie spóźnić przebiegałam po torach z peronu na peron,upadłam na tor po którym jechał pociąg..ból mnie przyćmił ,ale jakoś się zerwałam i przeszłam tuż przed.. żyje to najważniejsze ,ale ręka złamana w nadgarstku z przemieszczeniem ,6 tyg . gipsu :-( najbardziej boję się o pracę ,nie mogę jej stracić :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RUDA ZUZIA Posted November 13, 2012 Share Posted November 13, 2012 Boże,jak to dobrze,że żyjesz....Że "tylko" ręka złamana.Mogło Cię już nie być.:shake:Bardzo Ci współczuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RUDA ZUZIA Posted November 13, 2012 Share Posted November 13, 2012 Czy znalazłby się ktoś kto wystawiłby bazarek dla Dorci? Mogłabym wysłać trochę fantów.Ja nie umiem robić bazarków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 mogło mnie już nie być...szybko to do mnie dotarło :oops: a co z moimi czworonożnymi dzieciakami ? syn ...mój ukochany jedynak,wiem cierpiał by ale dał by sobie radę ,futra są bezbronne . Najgorsze że nie chodząc do pracy tracę pieniądze ,a jak nie pójdę w przyszłym tyg. mogę stracić pracę .:-( Mam nadzieje że ten tydzień będzie przełomowy ,wszystko boli ,całe ciało..wychodzi upadek :oops: i ta niemoc ,nic nie można zrobić lub prawie nic ,no żebym ja portek od spodni nie mogła zapiąć :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzia_kuzik Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 [quote name='RUDA ZUZIA']Czy znalazłby się ktoś kto wystawiłby bazarek dla Dorci? Mogłabym wysłać trochę fantów.Ja nie umiem robić bazarków.[/QUOTE] Ja mogłabym jesli zechcesz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.