Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

ma czucie ,deformacja jest ogromna ,dysplazja ,zniekształcenie stawów tz. zamiast stawów są bryłki czegoś tam...jedna łapcia jakby źle do szyta z innej bajki :(
myślę sobie że będzie żyła tak i już ,tak długo jak się da.
rtg nie robił bo ona ma wszystko na wierzchu dobrze namacalne ,ja laik to czuje.
pies który powinien być tylko na rękach ,kocha rączki :) płacze zestawiana.:(

Posted

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/685/sdc19083.jpg/][IMG]http://img685.imageshack.us/img685/3151/sdc19083.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/191/sdc19120.jpg/][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/5193/sdc19120.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/683/sdc19089.jpg/][IMG]http://img683.imageshack.us/img683/4255/sdc19089.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/64/sdc19122.jpg/][IMG]http://img64.imageshack.us/img64/2640/sdc19122.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/703/sdc19082.jpg/][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/5623/sdc19082.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Jeszcze mi do głowy przychodzi masowanie w ciepłej wodzie. Ja masowałam nogę żółwicy,która miała ją bezwładną. Kilka razy dzienni hydromasaż, masaże. Zaczęła chodzić.
I jakbyś miała dobrze byłoby podać małej coś na poprawę mięśni. Ja znam preparat

[URL]http://www.sklep.veterynaria.pl/?89,hmb-preparat-odzywczy-dla-psow-i-kotow[/URL]

Bazyl go dostawał jak był chory i miał problemy ze schylaniem, poruszaniem.

I naświetlanie lampą na podczerwień.

Posted

muszę bardzo poważnie pomyśleć o wyadoptowaniu małej laleczki ,jeżeli nie zrobię tego w miare szybko utonę...ja już ją kocham .
to musi być osoba która będzie mogła poświęcić temu dziecku więcej czasu niż ja ,ma mniej zwierząt ,zasobnijszą kieszeń i pokochają taka jak ja.....taka osoba odezwała się do mnie ,ale przed nami rozmowa na którą czekam .
dziewcznka jest najsłodszym stworzeniem jakie miałam ,ale również pełna świadomość że jest chora i wiele łez się przy niej wyleje.
Gdzie kolwiek jestem zasuwa za mną ,odbija się jak piłeczka i opiera się o moją noge i stoi na dwóch łapuniach tylnych ,które również nie sa doskonałe :(
oczywiście płacze żałośnie ,w nocy masakra bo kochaj mnie kochaj co tam będziesz mamciu spała .
trzeba ją trzyamć żeby nie spadła ,chociaż ona się wkleja w twarz i ani drgnie.
ma normalną szczeniącę głupawkę i wtedy serce się raduje.
od poniedziałku znów ide na rano do pracy (teraz mam urlop) wracam o 12 wychodzę znów o 17 wracam o 22.30...będzie jej smutno,źle ,będzie płakała .
Szukam najlepszego wyjścia ......

Posted

Witaj Dorciu.
Odkąd zobaczyłam tą małą istotkę nie mogę przestać o niej myśleć.Jest tak podobna do Pipi.Gdyby nie to,że już mam 2 pieski to już bym Ciebie "molestowała"Tak bym chciała aby chociaż jedna łapka była w miarę dobra.Trzyłapki mają się świetnie i wcale im kalectwo nie przeszkadza.Podaj mi proszę na pw numer konta to wyślę do Ciebie parę groszy dla stworków.Wierzę,że wybierzesz dla małej to co najlepsze.Na pewno będzie szczęśliwa mimo kalectwa.
A i podaj mi swój adres to wyślę też szeleczki po Pipince z których już wyrosła.Może przyniosą malutkiej szczęście:)

Posted

naprpdukowałam i wysłać nie mogłam :/ Pipi miała szczęście że jej łaponie załapały moja żabka chyba nie będzie miała takiego farta.
mam tylko nadzieje że mimo wszystko będzie żyła długo i szczęśliwie.
szeleczki Pipi......super tylko na co ona je założy ? Pipi przy tej żabie to dog ,malutką można objąć łącząc kciuk z palcem środkowym ,ot szczurek.
cała noc gotowałam łapki kurze ,mam troszkę kleju i ścięgień misternie wydłubanych ,a ona prawie że wzgardziła ,poszukam giczy cielęcej ,może bardziej posmakuje no i chcę iść jeszcze na konsultacje do Sterny ,nie mam nic do stracenia.łapki masuje ,bandażuje na noc ,a ona mnie wtedy liże po rękach.
teraz śpi w lewej dłoni .

Posted

Jak brałam żółwicę nie było wiadomo czy przeżyje,ogromne deformacje skorupy, niedobory składników mineralnych, ucisk na narządy wewnętrzne i niedowład lewej nogi. Takie są efekty nieodpowiedzialnego podejścia.
Potem nici w jelitach, krew.... masakra. Koleżanka rehabilitantka powiedziała, ze ona bałaby się rehabilitować ją bez dokładnej znajomości anatomii zwierząt i że niby ja nie powinnam tylko jakiś rehabilitant zwierzęcy. I że nie wygląda to dobrze, a pewnie ruszać nią nie będzie.
Myliła się.

Posted

Nie można tego operować? Biedna malutka. Może gdyby miała swój wątek znalazły by się pieniądze na operację. To maleństwo poruszy wiele serc.

Posted

ale biedactwo:-( czy ona przypadkiem nie jest z jakiejś pseudohodowli?bo jest taka w typie chichuachua? I czy przypadkiem nie jest to choroba genetyczna?dysplazja raczej nie jest uleczalna :shake: cholera nie jest dobrze . ale trzeba walczyć do końca !!
Może temu maleństwu się uda ! trzymam kciuki ! trzeba koniecznie zrobić jej osobny wątek i jakiś bazarek!
Zastanawiam się dlaczego jeszcze malutka nie ma swojego imienia?

Posted

Dziewczyny kopiuję z miau ,to co napisała Prakseda - sponsorzy odezwijcie się,bo inaczej Dorotka nie stanie do przetargu

"Słuchajcie, odżywa sprawa ew. zakupu pieca c.o. dla Dorci.
Moja instytucja ogłosiła kolejny przetarg, cenę obniżono do 500 zł. Linka do strony Biuletynu Informacji Publicznej z warunkami przetargu prześlę Dorci na pw. Przetarg trwa do 21 lipca (kilka dni). To oznacza, że w tym czasie Dorcia musiałaby złożyc swoją ofertę zakupu.
To da się zrobić. Reszta w rękach sponsorów."

Posted

malutka ma imię ,miała być księżniczką Sisi ale wołam na nią Żabka.
w danej chwili nie ma co operować ,gdyby to było możliwe już bym wam napisała.
na razie musi dostać wszystko co najlepsze i jak najwięcej miłości i ciepła.
staram się jej to dać.
nowe fotki tuż tuż ;)
Żabcia szaleje ,biega na tych swoich krzywych nóżkach biega za moimi psami ,łapie ząbkami za podwozie i targa a ona z nią chodzą jak z przyssanym kleszczem
;)

Posted

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/688/sdc19189.jpg/][IMG]http://img688.imageshack.us/img688/7763/sdc19189.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/10/sdc19183.jpg/][IMG]http://img10.imageshack.us/img10/6101/sdc19183.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/853/sdc19190.jpg/][IMG]http://img853.imageshack.us/img853/6682/sdc19190.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/696/sdc19167.jpg/][IMG]http://img696.imageshack.us/img696/2978/sdc19167.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/543/sdc19060.jpg/][IMG]http://img543.imageshack.us/img543/1849/sdc19060.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Żabka ma 10 tyg.lub zaczeła 10tydzień .
Co do wątku ,nie widze potrzeby zakładania nowego ,takiego tylko dla niej...na razie nic więcej nie moge dla niej zrobić
:(
mogę ją kochać i wierzyć że stanie sie cud ,ale po tym co już przeszłam nie wierze w cuda....więc mam tylko taką cichutka nadzieje .
niech będzie chociaż tak jak jest.!

Posted

moja wetka wróciła z urlopu i pokłusowałam do niej z Żabęcją ,obejrzała ,obmacała i powiedziała że nie chce wchodzić w kompetencje ortopedy ale ona by robiła RTG i jutro mam jechac zrobic jakieś tam lepsiejsze naPowstańców Śląskich ,potem mam skontaktować się z ortopedą Bisenikiem.
Powiedziała też ze jak będzie ogólnie zdrowa to zawsze można zainstalować jej wózeczek.
Czyli ciąg dalszy perypetii życiowych Żabki nastąpi.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...