Jump to content
Dogomania

elves

Members
  • Posts

    99
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by elves

  1. może któraś z was ma aktualnie ślimaki na "zbyciu " :) bo bardzo chętnie bym jakiegoś przygarnęła -świetne są , jeszcze nie miałam takiego pupila :)
  2. [quote name='KasiaJessy']No,ok nie będę go budzić.Ale on teraz też tak robi... i go nie budzę.Jest coś do wytępieniu ząbków w zoo logiku ?[/QUOTE] Może też być suszony chleb lub kupić specjalną kostkę w zoologicznym dla gryzoni za grosze .A od kiedy go masz? i gdzie kupiłaś? I najważniejsze gdzie stoi klatka? bo najlepsze miejsce to takie gdzie jest spokojnie. Ale i tak lepiej iść do dobrego weta.
  3. no ja to będę sama zbierać nie będzie pewnie ich zbyt wiele ale to zawsze coś , ale jakby wszyscy dogomaniacy i nie tylko zbierali te zakretki to by było dopiero coś! Ile dokładnie trzeba nakrętek aby jedna osoba dostała wózek?
  4. Ja też się chętnie dołącze do pomocy ale niestety nie mogę finansowo - ale mogę dać jakieś ubrania , kupię słodyczę, poszukam usiebie książki dla dzieci itp. Tylko gdzie ta rodzina mieszka? Ale transport to nie problem zawsze się coś wykombinuje. Tak czytam ten wątek i zastanawiam się dlaczego ta pani nie może iść do jakiejkolwiek pracy albo postarać się o jakieś zasiłki? nie wiem cokolwiek zrobić. A ten pies to pewnie jest nieszczepiony ani nie odrobaczony?
  5. elves

    Królik Warszawa

    No nie wiem tak się na tym zastanawiam... napisałam do stowarzyszenia ale nic nie odpisali. Mogłabym go wziąść ale dopiero za ok miesiąc. Napisze do właścicielki królika i dokładnie o niego wypytam.
  6. A ja zawsze tyle nakrętek wyrzucam... ale od dziś będę zbierać i jak zbiorę dosyć pokaźną ilość to się zgłoszę do was . Nawet nie wiedziałam,że są takie zbiórki korków.
  7. elves

    Królik Warszawa

    Chyba tak zrobię jak mówisz:) No bo szkoda mi takiego rudzielca jest piękny i zasługuje na dobry dom. Sama mam w planach przygarnąć dwa króliki ale dopiero za kilka miesięcy bo w tej chwili nie mam nawet żadnej klatki ani żadnych akcesoriów. Napisze do nich i zobaczymy co z tego wyniknie.
  8. Akurat dzisiaj przeglądałam ogłoszenia i znalazłam to z królikiem. [url]http://tablica.pl/oferta/oddam-krolika-za-darmo-IDiXcR.html[/url] Niby nie dzieje się jemu krzywda ale on nie jest ani szczepiony ani oswojony. Może ktoś go przygarnie i zajmie sie nim jak należy?
  9. omry - nawet nie wiesz ja się bardzo ciesze i gratuluję ci podjęcia tak ważnej w twoim życiu decyzji jaką jest "ucięcie rozmowy" to jest przełomowy moment w twoim życiu , ja także cię pozdrawiam. [quote name='daderma']Zadaję sobie pytanie ,,Czy umarłbym na wściekliznę, gdyby ugryzła mnie Elves? "Przeczucia mam jak najgorsze....... ;-) pozdrawiam[/QUOTE] Oczywiście,że tak- nawet nie musiałabym cię ugryźć wystarczy tylko,że bym na ciebie spojrzała:evil_lol: zabijam wzrokiem ;)
  10. [quote name='omry']Tak. O Tobie wiem na przykład, że lubisz wtrącić swoje trzy grosze tam, gdzie nikt tego nie potrzebuje (naprawdę) i nie porafisz trzymać nerwów na wodzy :) Bo nie jestem dorosła, ale nie sądzę też, bym zachowywała się nie tak, jak trzeba :) Swoją drogą naprawdę nie interesuje mnie to, co myśli o mnie taka osoba jak Ty. I nie wątpię, że Ty czy pa-ttti również nie przejmujecie się tym, co piszę ja. Tylko po prostu czasem trudno mi przełknąć takie kąśliwe i niedojrzałe uwagi. Ktoś się czymś interesuje i bierze udział w dyskusji i zostaje w taki sposób podsumowany. To nie jest przyjemne :)[/QUOTE] No faktycznie wszystko wiesz, pozjadałaś wszystkie rozumy. Nie ty będziesz mówiła mi kiedy mam pisać a kiedy nie ,i gdzie bo mogę pisać w każdej chwili bo to jest wątek otwarty dla wszystkich. Ty masz swoje poglądy i je miej wypowiadaj się na jaki temat chcesz i gdzie chcesz ale nigdy ale to nigdy nie mogę patrzec na twój stosunek do osób starszych od ciebie. Bardzo rarzący więc nie dziw się,ze tego nie da się nie skomentować. Lepiej uważaj sobie na słowa do mnie nie będziesz tak mówić nie pozwolę sobie na takie traktowanie. Jakoś nie wzruszają mnie twoje słowa i bardzo mi cię szkoda,że nie widzisz u siebie wad. A myślisz,że zawsze wszyscy będą myślec jak ty i się z tobą zgadzać? a to ty niby nie piszesz kąśliwych i niedojrzałych uwag? Nie będe komentować ciebie bo dla mnie jednak kilka wypowiedzi nie pokazuje jakim jest się człowiekiem tylko trzeba bliżej kogoś poznać ale nie miałabym ochoty i mam nadzieje,że nigdy w życiu nie spotkam takiej osoby jak ty...
  11. [quote name='omry']Myślałam, że każdy głupi wie, że wypowiadanie się kreuje nam obraz wypowiadającej się osoby. Się pomyliłam, widocznie :)[/QUOTE] Wypowiadanie się w internecie w pewien sposób "kreuje" obraz danej osoby ale trzeba znac osobe żeby wydac o niej osąd albo ty już chyba o wszystkich już wszystko wiesz? Twoje wypowiedzi nie sprawiają wrażenia osoby dorosłej ...
  12. [quote name='bezag']Po to jest dyskusja, zeby odnawiać tematy... takie jest moje zdanie. Umarł, zdechł... jest jakas rózica jedno opisuje godną śmierć zywego stworzenia, drugie już nie. Słowa bolą i trzeba się z tym liczyć. Można dojść do porozumienia i mówić pies odszedł.[/QUOTE] To nie jest sensowna dyskusja skoro cały czas mówi się o tym samym?to nie prowadzi do niczego ale skoro chcecie cały czas o jednym dyskutowac to proszę bardzo. Mamy dojść do porozumienia? Nie rozumiem ?Czyli nie można mieć tutaj innego zdania? bo inaczej nie będzie przyjaznej atmosfery? [quote name='sleepingbyday']ale wiesz elves, ze wyjaśnienie to nie jest usprawiedliwienie? dla przykładu - cały świat zastanawia się, dlaczego anders breivik zabił ok 80 osób w norwegii. chcą wiedzieć, szukają wyjaśnień. czy to znaczy, ze go usprawiedliwiają? oczywiście to radykalny przykład i w przeciwieństwie do tej kobity od ambulansu trudno doszukiwać się tu jakiegoś tłumaczenia w jakis sposób "pomniejszającego winę" ( jak w przypadku kobity - spanikowała, nie pomyślała), ale chciałam podkreślić róznicę.[/QUOTE] No faktycznie przykład raczej nie za bardzo obrazujący sprawę , ale wiem o co ci chodzi chociaż jak czytam niektóre wypowiedzi to śmiem twierdzić,że ja usprawiedliwiają Ale nie widzę sensu przynajmniej ja wyjaśniania dlaczego to zrobiła, według mnie to strata czasu i tak to nic nie zmieni ani nie ulepszy świata, czasami ktoś coś zrobi i nie pomysli chociaż ta kobieta myślała dosyć trzeźwo skoro kłamała jak z nut....? No i ten przykład z andersem breivik(nie wiem jak odmienić to nazwisko!?) mnóstwo jest takich ludzi którzy dokonali jeszcze większysz i gorszych mordestw przestępstw np hitler i dla mnie to bez sensu wyjaśnianie tych zbrodni bo i tak to nic nie zmieni, może miał coś z głowa może po prost nienawidził innych ludzi?? Na to ja tez podam przykład jak jakis człowiek zabije drugiego człowieka to też każdy jest ciekawy dlaczego to zrobił ale zaraz zacznie się niby wyjasnianie a dla mnie to jest usprawiedliwianie go bo był biedny , samotny, ojciec go w dzieciństwie bił , albo nie miał rodziny
  13. [quote name='Kaja i Aza']. Psy nie sa ludzmi, wiem o tym doskonale, ale cierpia i umieraja tak samo jak ludzie. Ja mam szacunek dla psow i wlasnie dlatego nie zakladam im kokardek i z tego samego powodu nigdy nie uzyje slowa zdechl w stosunku do psa. Zadziwia mnie ta gorliwosc, z jaka niektorzy sie tu bronia przed uzyciem slowa "umarl" w stosunku do psa; same zreszta piszecie, ze slowa nie maja znaczenia, to jak to w koncu jest?[/QUOTE] Nie widzę sensu kolejny raz odświeżania tego tematu .Nigdy wszyscy nie będą mieli takiego samego zdania . Wybacz ale nikt tutaj nie broni się przed słowem "umarł" w stosunku do psa tylko po prostu niektórzy tutaj mają inne zdanie i dziecinne jest ciągnięcie tego tematu bo to nie prowadzi do niczego konstruktywnego. A bardziej jest szukaniem dziury w całym....
  14. [quote name='sleepingbyday']rany, jasne, ze kobita postąpiła nieodpowiedzialnie, szukanie ew. wyjaśnienia nie jest usprawiedliwieniem, czy akceptacją tej głupoty, rety...[/QUOTE] wydaje mi się,że niektórzy jej bronią albo mi się zdaje ?No to po co szukacie wyjaśnenia tego? znów zaczyna się odgrzewac kolejny stary temat pt. kogo byś wybrała. Aż sama muszę obejrzeć ten reportaż o tej kobiecie [quote name='Arwilla']Tak... szczególnie zapis z rozmowy został "przeinaczony"... Pewnie to nie ta rozmowa, w której mowa o czterdziestolatku...:roll: Znowu się zaczną opowieści "a może"...:lol: [/QUOTE] Oczywiście,że wszystko jest przeinaczone tylko po to aby pogrążyć tą kobiete.... no i okaże się,że ona jest całkowicie "niewinna "
  15. [quote name='xxxx52']chyba to zrozumiale pod sloncem ,ze udziela sie wszystkim pomocy , czy to sa osoby ,zwierzeta .Cud zdarza sie rzadko ,albo najczesciej wcale.[/QUOTE] Niestety niektórzy to nikomu nie udzielą pomocy czy byłby to czlowiek czy zwierzę i ot tak przejdą sobie jak gdyby nic . I jest ich bardzo dużo bo co kogo obchodzi pies potrącony na ulicy przeciez najważniejsze czy nie ubrudził tapicerki i czy nie porysował lakieru? Albo po co się schylac skoro możma sobie rece pobrudzić?
  16. No to teraz zaczyna się bronienie tej kobiety.Ale po co ona dzwoniła po karetkę skoro wcześniej juz zadzwoniła po weterynarza? No i może w stresie tez tak kłamała jak z nut,że to o 40 letniego człowieka chodzi to ją też usprawiedliwicie?bo mi to podchodzi pod wyrafinowanie ... ale co by jej karetka pomogła? oni niemaja wiedzy na temat leczenia zwierząt więc sądze,że nie byliby w stanie go uratować...
  17. [quote name='sleepingbyday']a jak wtym czasie pomocy potrzebował by gwałciciel? :ylsuper: :megagrin:[/QUOTE] Nie rozumiem co chcesz udowodnić swoim głupim pytaniem? Na pewno nie powinna wzywac tej karetki , no i jeszcze do tego kłamała,że to o człowieka chodzi. Lekarz nie umie leczyć psa więc i tak nie pomógł by psu ??Denerwuje mnie takie gdybanie , a gdyby to był np. ktoś z twojej rodziny to też byś tak myślała,że dobrze postąpiła ta kobieta? Rozumiem,że była zdenerwowana ale mi także jak niektórym tu osobom też by nie przeszło przez myśl żeby wzywać karetkę tylko od razu bym dzwoniła po weterynarza ...
  18. [quote name='toyota']Zazdroszczę Wam tych klinik całodobowych, ja mogę tylko mieć nadzieję, że zastanę i dobudzę " swojego " weterynarza :(.[/QUOTE] Ja na szczęście nie miałam i mam nadzieje,że nie będe miała takiego przypadku (odpukać!) .Ale dało mi to do myślenia,że u mnie tez chyba nie ma żadnej klikniki całodobowej dla zwierząt no i cholera to wtedy jest problem bo skąd mam wiedzieć gdzie go mam zastać bo mam tylko numer do lecznicy a w nocy raczej nikogo tam nie zastanę?!
  19. Jak chciała pomóc swojemu psu to raczej był zły pomysł bo ratownicy medyczni raczej nie za bardzo znaja się na psach ?po cholere dzwoniła skoro już wczesniej wezwała weterynarza? Nadal nie rozumiem jak by oni tego psa uratowali skoro się na tym nie znają?Ani psu by nie pomogli no i mogła by mieć kogoś na sumieniu. Glupota ludzka nie zna granic ... No i dobrze niech teraz zapłaci za to może się czegoś nauczy .
  20. [quote name='Kaja i Aza']Zdaje sie, ze sa gorsze skoro zdychaja, w przeciwienstwie do ludzi , ktorzy moga tylko umrzec. Poza tym na dogo jest calkiem sporo osob, ktore traktuja zwierzeta przedmiotowo, pobedziesz tu troche dluzej to zauwazysz.[/QUOTE] Ja już nie chcę na temat rozmawiać- może jestem wyjątkiem od reguły? Ja tu jestem dopiero od niedawna więc jeszcze sporo rzeczy nie wiem,ale z czasem wszystko wyjdzie w praniu chociaż czasami lepiej za dużo a nie wiedzieć bo wtedy świat wydaje się piękniejszy.
  21. [quote name='omry']Jakbyś jeszcze odpisywała na temat to bym była wdzięczna ;) Napisałaś, że każdy weterynarz mówi, że pies zdycha, więc myślałam, że będziesz zdziwiona. Cóż, mój błąd.[/QUOTE] Pisałam szybko i zapomniałam napisać "nie każdy" i tak domyślałam sie,że się do czegoś przyczepisz;) Jeszcze raz ci naisze,że nie jestem zdziwiona bo każdy mówi jak chce i jakoś mi to nie przeszkadza. Pół mojego wpisu było do ciebie a pół do ogółu tylko nie oddzieliłam :diabloti: więc się nie bój zaraz to edytuje i będziesz wdzięczna:evil_lol:
  22. [quote name='omry']Ja mam dobre relacje z ludźmi, ale zwierzęta są dla mnie ważniejsze. W takim razie co jest ze mną ''nie tak''? Bo widzę, że wszyscy tutaj, którzy ludzi stawiają wyżej, na siłę szukają wytłumaczenia na takie osoby jak na przykład ja. Wytłumaczenia nie ma, przykro mi. Ludzie są różni i nikt tego nie zmieni. Na szczęście. Nic nie mam do ludzi, którzy mówią na zwierzęta, że zdechły. Ich sprawa. Ja tak nie mówię i nie będę, ale zupełnie nie rozumiem, dlaczego powołujesz się na weterynarzy.. Czy oni są w tej kwestii jakimiś autorytetami? Bardzo trudno o dobrego weterynarza. Ja ostatnio znalazłam. Poprzedni weci brzydzili się moich szczurów dotykać. Jeden w ogóle wielkie oczy zrobił, że ja ''to'' leczyć przyszłam, a wcześniej dzwoniłam i pracownica kliniki stwierdziła, że jest on specjalistą od gryzoni. Wracając do rzeczy - znalazłam teraz wspaniałą klinikę ze wspaniałymi wetami. Jeden ze szczurów jest bardzo chory i wetka powiedziała mi, że niestety, ale jeśli to już nie pomoże, to będzie trzeba pozwolić mu [B]umrzeć[/B]. Zdziwiona?[/QUOTE] To tylko był przykład z weterynarzem i nie powołuje się na nich i wyobraź sobie,że nie jestem zdziwiona.Nie każdy weterynarz zajmuje się gryzoniami - to nie moja wina,ze trafiłaś na takich?ja to nazywam takich bez powołania bo po co ktoś zostaje weterynarzem skoro brzydzi się zwierząt? weterynarz powinien lubic swój zawód i zwierzeta .ja na szczęsćie nie trafiłam na takiego i co od razu trzeba skreślać wszystkich wetów? A tak wogóle to wisi mi to jak kto mówi na stratę swojego psa ,każdy niech mówi sobie jak chce. Czy ja powiedzialam gdzieś,że jak ktoś powie,że pies umarł to coś złego? raczej nie , więc nie wiem o co chodzi???Nie wiem po co ta dyskusja? Czy ktoś tutaj powiedział,że psy i inne wierzęta są gorsze? od nas ludzi??? chyba tutaj nie powinnyście tego pisac tylko ludziom którzy naprawde krzywdza zwierzęta i traktują je przedmiotowo a nie tutaj na dogo gdzie wszyscy pomagają psom i je kochają?
  23. [quote name='cienkun'] Jak nie chcemy używać określeń "zarezerwowanych dla ludzi" to lepiej już mówić że pies padł lub zszedł. Przy najmniej nie sprawimy nikomu przykrości, bo przecież o to tu chodzi. O dziwo wśród osób (zupełnie obcych) które ostatnio pytały "co się stało z pańskim psem", żadna nie użyła słowa zdechł.[/QUOTE] A myślałam,że już ten temat się wyczerpał . A o dziwo wszyscy weterynarze mówią,że pies zdechł- ciekawe dlaczego? tutaj jednak nie moze mieć odmiennego zdania jedna osoba a wszyscy tego samego bo i tak wy macie racje ? nie rozumiem tego to tylko nazewnictwo .Wszyscy moi znajomi i dalsi znajomii jakich znam tak mówią,że pies zdechł .Czyli wszyscy ludzie oprócz tych co mówią,że pies umarł szanują zwierzęta? A co z resztą? [quote name='filodendron']Oczywiście, język się zmienia i powinien się zmieniać - niemniej, jeśli ktoś używa form aktualnie poprawnych, to nie można mieć o to do niego pretensji.[/QUOTE] tutaj można
  24. [quote name='Koreksonowa']Ja pierwsze patyczaki dostałam od brata, kupował dla swoich dzieciaków (czyt.: dla siebie). Ludzie dziwnie reagują jak na pytanie o hobby odpowiadasz "hodowla owadów":D Ale rodzice robalami są zafascynowani, a najbardziej zalapała bakcyla moja ciocia (po sześćdziesiace kobita) i jej patyczak indyjski przeżył jakieś 14 miesięcy, a teraz hoduje rogate i męczy mnie o młode djaboły.[/QUOTE] no bo to nie jest za pospolite hobby i jeszcze na dodatek dla baby? :evil_lol: ludzie zawsze dziwnie reagują na szczury i robaki :oops: no to nieźle,że zaraziłaś ciocie robalami. [quote name='Koreksonowa']Iiiii oto Anzelma! Pierwsza cudowna samica Peruphasma schultei w stadium imago w bardzo bardzo poirytowanym stanie: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/27/iiiicp.jpg/][IMG]http://img27.imageshack.us/img27/1077/iiiicp.jpg[/IMG][/URL] Czyż nei jest cudowna?[/QUOTE] Oczywiście,że jest cudowna ;) i do tego ma takie piękne czerwone skrzydełka! Jeszcze jeszcze daj jakieś zdjęcia jak masz!! chętnie sobie pooglądam chociaż na zdjęciach robale:diabloti:
×
×
  • Create New...