Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
16 minut temu, b-b napisał:

No niestety to tak już jest,m że nie wszystkich lubimy i u psiaków to jak widać na przykładzie Mimi też działa. 

Mordeczki b. ładne i pewnie szybciutko znajdą nowe domki :)

Szkoda, że chłopak okazał się taki dziki. A może już mu przeszło?

Te jego oczy zza tych krat!

P1200307.JPG.395d89c9e12a36c3de83a66776e183ec.JPG

To nie ten jest dziki - dziki jest Oli, a to psiak, o którego potem pytała Anula i Bogusik.

Posted

No widzisz Tolu mnie się już te wszystkie psiaki mieszają:(

Matko gdzie tu szukać pomocy aby kolejne biedy mogły zaznać miłości :(

Posted

Bawi się myszkami, ale tylko wtedy jak nikogo nie ma w pokoju. Ma też piłeczki ale tych nawet nie dotyka. Coraz częściej leży taki wyluzowany na dywanie albo na kanapie. 

Już od ponad tygodnia nie jest zamknięty w pokoju. Chodzi po mieszkaniu, zwiedza, najczęściej w nocy. W dzień natomiast chodzi niepewnie i jak tylko zobaczy kogoś z nas, to zwiewa aż się kurzy!! Od psa nie ucieka. Kazan jego też nie zaczepia co najwyżej wyjada mu jedzonko. Od trzech dni daje się brać na kolana, łasi się, mruczy, sam zaczepia aby go głaskać. Dzisiaj zakupiłam mu kryta kuwetę, zobaczymy czy wejdzie.... Odkryta też stoi tam gdzie stała. Maurycy jest u nas prawie miesiąc. Myślę ze będzie coraz lepiej...

Posted
14 godzin temu, Alaskan malamutte napisał:

Maurycy pozdrawia :-)) Coraz bardziej się otwiera, nocą zwiedza mieszkanie i miauczy, tak jakby kogoś nawoływał... Jeszcze długa droga przed nami. 

Piękne kocisko :)

Korzysta z tej zamkniętej kuwetki ?

Posted

Ekipa zamojska i moje Mimronki

P1100314

 

Hopcia - jednak jedzie do szafirki

P1100348

 

 

Morelka - Mecia z powodu złego stanu zdrowia zostaje u mnie na DT

P1100347

 

Gabryś - jedzie do szafirki

P1100352

 

Mam nadzieję że z Mecią będzie wszystko dobrze i cała 3 znajdzie wspaniałe domy

Posted
2 godziny temu, Alaskan malamutte napisał:

Niestety nie.....ale ja nie tracę nadziei, że z czasem wszystko się unormuje.

Ja zdjęłam drzwiczki i moja kicia korzystała,jak były drzwiczki to ani mowy nie było aby wszedł.Kryta kuweta jest bardzo fajna bo nie wysypuje się żwirek.

Posted

Piękny Maurycy robi postępy będzie coraz lepiej!
Ekipa zamojska cudna, oby tylko poprawił się stan zdrowia malusiej :(

TZ dzwonil do schronu - sterylka suczek odłożona na tydzień, czyli Czekoladka będzie ciachana dopiero w ten poniedziałek.

Posted
10 godzin temu, elik napisał:

Piękne kocisko :)

Korzysta z tej zamkniętej kuwetki ?

 

3 godziny temu, Alaskan malamutte napisał:

Niestety nie.....ale ja nie tracę nadziei, że z czasem wszystko się unormuje.

 

1 godzinę temu, Anula napisał:

Ja zdjęłam drzwiczki i moja kicia korzystała,jak były drzwiczki to ani mowy nie było aby wszedł.Kryta kuweta jest bardzo fajna bo nie wysypuje się żwirek.

Może to jest sposób :) A czy kuweta Twojego kotka Asiu ma drzwiczki ?

Posted
33 minut temu, elik napisał:

A czy kuweta Twojego kotka Asiu ma drzwiczki ?

Ma drzwiczki. zaraz zdejmiemy i zobaczymy co będzie. 

Wychodziliśmy dzisiaj po południu i po powrocie zastaliśmy "niespodziankę" na dywaniku w łazience, którą zostawił Maurycy....Postawiłam kuwetę w łazience...Mój TZ powiedział, że niedługo całe mieszkanie to będzie "jedna wielka kuweta"  k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,09_u3_orig.

Posted
12 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Ma drzwiczki. zaraz zdejmiemy i zobaczymy co będzie. 

Wychodziliśmy dzisiaj po południu i po powrocie zastaliśmy "niespodziankę" na dywaniku w łazience, którą zostawił Maurycy....Postawiłam kuwetę w łazience...Mój TZ powiedział, że niedługo całe mieszkanie to będzie "jedna wielka kuweta"  k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,09_u3_orig.

Wiem jedno,kot potrzebuje odosobnienia aby spokojnie załatwić się i pogrzebać w żwirku.Łazienka jest dobrym rozwiązaniem.Myśmy najpierw nie zamykaliśmy drzwi a później wymontowaliśmy kratkę z drzwi,nawet trochę TZ poszerzył i ładnie ranty zamaskował i było okey. I jeszcze coś jak zdarzyło się Maurycemu zrobić ko na dywaniku to żeby tylko takie problemy nas dopadały to będzie bardzo dobrze.

  • Upvote 1
Posted
2 minuty temu, Anula napisał:

Wiem jedno,kot potrzebuje odosobnienia aby spokojnie załatwić się i pogrzebać w żwirku.Łazienka jest dobrym rozwiązaniem.Myśmy najpierw nie zamykaliśmy drzwi a później wymontowaliśmy kratkę z drzwi,nawet trochę TZ poszerzył i ładnie ranty zamaskował i było okey. 

Z tą kratką to świetny pomysł :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...