Tola Posted October 6, 2014 Author Posted October 6, 2014 Zapraszam na bazarek dla Lizki z padaczką i Parysa http://www.dogomania...200/?p=15831648 Quote
agusiazet Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Błagam o pomoc w znalezieniu domu dla kociaka, najprawdopodobniej kotki, którą znalazła moja córka, a która w żadnym razie nie może u nas zostać. To młode stworzonko, bardzo słodkie i przylepne. Ale moje psy i mąż kategorycznie odmawiają zgody na kicię w domu. Proszę może ktoś z Was zna miłośnika kotów, który kicię przygarnie. To bardzo ważne, inaczej będę musiała oddać to cudne zwierzątko do schronu! A to wiadomo jak się może skończyć :( Oto kicia, nazwano roboczo Missi: Kontakt: 534959288 Quote
Tola Posted October 12, 2014 Author Posted October 12, 2014 Piękna koteczka! Aga - może spróbuj poszukaż kogoś na MIau... Ja mogę ogłaszać ją na Lublin, ale to potrzeba czasu... Quote
agusiazet Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Ok, zajarzę na Miau!!! Dzięki. To takie pro ludzkie stworzonko:( Quote
ludka Posted October 13, 2014 Posted October 13, 2014 Dostałam PW, ale moge poradzic tylko to, co bys robila w podobnej sytuacji z psem. Mozesz zgosic na Miau w watku kotow zaginionych/poszukiwanych http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=135270&start=1185 Kotek jest zadbany? Tak wyglada na zdjeciu.To moze sie zgubil i ktos go szuka. Rozejrzyj sie, czy nie ma ogloszen i sama wywies ogloszenia w okolicy, gdzie znalazlas kota, a takze w schronisku, w lecznicach i w necie. Jesli sie nie znajdzie wlasciciel, szukaj mu nowego domu. Nie potrafisz okreslic plci? To idz do weterynarza, niech ustali tez wiek, zbada kota, ustali, czy jest wykastrowany, czy nie ma czipa...i oglaszaj intensywnie jako whiskasowego srebrnego. Piekny kotek. Na pewno znajdziesz mu dobry dom. Sama oglaszam teraz kilkanascie kotow, ktore sa w trudnych warunkach. Taki zadbany z dobrego domu tymczasowego latwiej znajduje nowych opiekunow. Nie napisalas, gdzie mieszkasz. Ja oglaszam zamojskie kotki na Warszawe i potem organizuje transport, ale mozesz oglaszac na rózne miasta. W schronisku taki domowy kot ma marne szanse, koty czesto wpadaja w depresje, przestają jesc, nie mowiac o chorobach. Na Miau domy tymczasowe są z reguły przepelnione, ale mozesz zalozyc kociakowi wątek w dziale Kociarnia, moze ktos sie zainteresuje lub cos doradzi http://forum.miau.pl/viewforum.php?f=13 Quote
terra Posted October 13, 2014 Posted October 13, 2014 Ależ piękna srebrna kicia. ludka dobrze radzi, dodam jeszcze ,zę może ktoś ze znajomych wziąłby kotka na dt, wtedy będzie więcej czasu na znalezienie domu. Quote
agusiazet Posted October 13, 2014 Posted October 13, 2014 To jest mój pierwszy kot, ja jestem psiarą. Nie znam żadnych miłośników kotów, więc nie mam kogo prosić o pomoc. Może ktoś z Was zna nawet płatne DT lub dobry hotel, gdzie przyjmują koty! Proszę o namiary!!! A czy Murka przyjmuje koty? Kotka jest zadbana, ogłoszenia wywiesiliśmy, ale tak na prawdę nie wiem skąd ten kotek jest:( Czyściutka, bez pcheł, oczka zdrowe. U weta byliśmy w niedzielę, ale była makabrycznie długa kolejka, a nie mamy transporterka, więc kicię trzymałam we własnej torebce i to ją denerwowało, więc zrezygnowaliśmy. Na psy reaguje syczeniem, ale jakoś specjalnie się nie boi. Dzisiaj wpadła na Sonego (nasz staruszek) w łazience, więc wrzask z obu stron był wielki, ale bez strat po obu stronach! Kotka zna zasady czystości, tymczasowa kuweta została wykorzystana, ale woli wychodzić, więc pewnie mieszkała w domu z ogródkiem. Zakupiliśmy obróżkę i smycz, zaliczyłam też z nią nocny spacer, wykorzystany na toaletę. Kotka nie jest już kociątkiem, tylko kocim podlotkiem, ma maksymalnie do roku, wg takiego znawcy jak ja:)I jest na prawdę bardzo pro ludzka!!! Quote
terra Posted October 13, 2014 Posted October 13, 2014 Nie słyszałam, żeby Murka przyjmowała koty, chociaż swoje ma (pamiętam, że jeden jest testerem psich uczuć do kotów):) Jeśli kotek zadbany to na bank miał /ma domek. Zdobądź kartonowe pudło i w nim nieś kota do weta. Może tam już wisi info poszukującego swojego kotka albo wet rozpozna wędrownika. Odrobacz sobie to kocie stworzenie, bo jeśli polujący to pewnie i zarobaczony. Kota jest przecudna i młoda szybko powinna znaleźć dom, tylko trzeba jej dać szansę. Może ktoś bez zwierząt wziąłby kotka na tymczas, skoro kuwetkuje to nie jest uciążliwa. Nie wiem nic o dt w Twojej okolicy. Quote
ludka Posted October 13, 2014 Posted October 13, 2014 Agusiazet, nie wiesz, skad zgarneliscie tego kota? Najpewniej zwineliscie czyjegos kota i teraz masz problem ;) Gdzie mieszkasz? Jesli mala miejscowosc, to chyba nie tak trudno sprawdzic w paru miejscach, czy nikt nie szuka kota, ew. dac swoje ogloszenie. Najpierw szukaj wlasciciela, bo prawdopodobnie niepotrzebnie zabraliscie czyjegos wychodzącego kota. Wyobraź sobie, ze ktos lapie Twojego psa, ktorego na chwile spuscilas z oczu, a potem wywozi i oddaje gdzies do schroniska, gdzie nawet nie szukasz. Quote
agusiazet Posted October 14, 2014 Posted October 14, 2014 Po pierwsze nie zwinęliśmy niczyjego kota, ona przyszła za moją córką z osiedla Borek (dzielnica Mielca), a na Borek z kolei przyszła za jakimiś ludźmi nie wiadomo skąd. Było po zwycięskim meczu z Niemcami i masa au,t i ludzi się przemieszczała, więc raczej uratowaliśmy jej życie, bo mogło ją coś rozjechać. Na drugi dzień natychmiast rozwiesiliśmy ogłoszenia na mieście i po weterynarzach, ale do dzisiaj (wtorek) brak jakiegokolwiek odzewu! Po drugie ja jako właściciel zwierzaka, nigdy nie pozwoliłabym mu błąkać się po mieście w środku nocy, bo różnie się to może skończyć! Po trzecie moje psy nigdy nie chodzą samopas po mieście, ani w żadnym innym miejscu, zawsze są pod opieką człowieka i nigdy nam nie zginęły!!! A Sony ma prawie 16 lat, a Bira dała nam popalić jako pies bardzo problematyczny i bojaźliwy, który dopiero po dwóch latach pobytu u nas jakoś się znormalizował! Missi była dziś u weterynarza, jest kotką ok. roku, nie ma czipa, jest zdrowa. Miała wyczyszczone uszy, było w nich straszne bagno. Pcheł nie ma. Dostała tabletkę na robaki, ale na razie nie chce jej skonsumować:( Za jakiś czas zostanie zaszczepiona. Mam nadzieję, że może wcześniej znajdzie własny kąt. Bo izolowanie zwierzaków w mieszkaniu jest dość problematyczne! Quote
terra Posted October 14, 2014 Posted October 14, 2014 Kotka mogła wyjść komuś z domu niezauważona i nie może znaleźć drogi do domu. A jeśli jest wychodząca to mogła się wystraszyć i pobiec na oślep a teraz nie zna drogi do domu. To oczywiście takie gdybanie, bo nie wiadomo co się wydarzyło. Jedno jest pewne nie miął złych doświadczeń z ludźmi, bo lgnie do nich. Nie dobrze, że wet nie podał jej tabletki, bo kotu trzeba sprytnie podać albo w pasztetówce albo kiełbasie (o ile zje). Swoim kotom podaję jak psom, prosto do paszczy i palcem popycham do gardła, tylko cała akcja jest dużo szybsza, bo można stracić paluszek. Jedno mnie jeszcze martwi jak ona ma rok a nie jest sterylizowana to mogą być małe kicie. :( Quote
agusiazet Posted October 15, 2014 Posted October 15, 2014 Ło matko, ale mnie pocieszyłaś:( Kicia zjadła tabletkę rozgniecioną z kocim jedzeniem. Quote
terra Posted October 16, 2014 Posted October 16, 2014 I co u kici? Jak sobie agusiazet radzisz? Quote
agusiazet Posted October 17, 2014 Posted October 17, 2014 I co u kici? Jak sobie agusiazet radzisz? Missi (kicia) poszła dzisiaj na zabieg sterylizacji. W domu cały czas trwa izolacja gatunków, mocno to męczące, zwłaszcza, że kicia po otwrciu drzwi pokoju, w którym siedzi - wypada jak torpeda, taka spragniona kontaktu:) Quote
agada Posted October 17, 2014 Posted October 17, 2014 Telma-kotka porzucona wraz z kociakiem (Luizka) w Zwierzyńcu w czwartek pojechała swojego do domu w Lublinie.Jej nowa właścicielka tak o niej napisała: "Witam, wysyłam zdjęcia kotki Telmy z nowego domu. Dziewczyna z każdym dniem jest spokojniejsza i coraz lepiej dogaduje się z innymi domownikami. Trzeba przyznać, że jest strasznym śpiochem, ale myślę, że musi też odesłać trochę stres. Dostaje do jedzenia saszetki mokrej karmy, kocie kiełbaski (rossman) i perfect fit junior, bo jakoś nie radziła sobie z większymi kawałkami, może to chwilowe, dostaje też do karmy gammolen na poprawę sierści."Luizka nadal przebywa w DTw Zamościu i czeka na nowych właścicieli. Wczoraj odwiedziłam w DS kotkę i kociaka, które zostały odebrane właścicielowi (te odwodnione, wychudzone) - mama i córka czują się dobrze, przybierają na wadze. Tolu, czy kotka jest taka nieco długowłosa? Co ze sterylizacją, a kociak on, czy ona? Rodzice niedawno stracili perske może by byli zainteresowani nawet parą? Quote
agada Posted October 17, 2014 Posted October 17, 2014 Jeszcze jedno pytanie, jakie aktualności jesli chodzi o adopcje w zamojskim schronisku, kiedy mozliwe są odwiedziny? Strony o tym schronisku w wyszukiwarce to porażka.... Quote
terra Posted October 17, 2014 Posted October 17, 2014    Missi (kicia) poszła dzisiaj na zabieg sterylizacji. W domu cały czas trwa izolacja gatunków, mocno to męczące, zwłaszcza, że kicia po otwrciu drzwi pokoju, w którym siedzi - wypada jak torpeda, taka spragniona kontaktu:) A jakbyś ją zainstalowała w łazience? Blisko kuwetka, każdy kto korzysta z łazienki by ją pogłaskał, tylko trzeba byłoby pochować rzeczy, które mogłaby strącić z półeczek. Na okienku by siadła i patrzyła na świat. Oczywiście o ile łazienka się do tego nadaje. To dobrze, że kociątek nie będzie. Trzeba ją ogłaszać, nie ma na co czekać. Quote
Tola Posted October 17, 2014 Author Posted October 17, 2014 Agada - kotka i jej córcia już w DS. Luizka też od paru tyg. w domu w Lublinie. Quote
funia Posted October 17, 2014 Posted October 17, 2014 Poczytajcie bo warto wiedzieć !!!!!!!!!!! http://www.wesolalapka.pl/porady/purina-o-swoich-karmach-rakotworcze-aflatoksyny-sa-nieuniknionym-naturalnym-zanieczyszczeniem Quote
ludka Posted October 18, 2014 Posted October 18, 2014 Agusiazet, po sterylcej szanse Missi na dom jeszcze się zwiększają :) Piekna kotka, ludzie lubią whiskasowe koty. Mogę Ci poradzić, jak ogłaszać. Zrób wiecej zdjęć, żeby wybrać kilka najładniejszych. Napisz fajny tekst, podkreślając wspanialy charakter kotki, i to ze jest zdrowa, wysterylizowana, korzysta z kuwety...Tytul np. Missi - roczna whiskasowa piekność.Najlepiej samemu wrzucic ogloszenie na pare najbardziej popularnych portali, jak gumtree, olx, morusek, alegratka. Mozesz nimi zarządzac, wyrozniac lub podnosic regularnie, gdy spadaja, i zmieniac lokalizacje... Jak na Lublin nie bedzie odzewu, zmienic na Warszawe lub Kraków. Lub od razu dac lokalizacje warszawską. W Wawie moge Ci zrobic wizyte PA. Transport latwo zorganizowac chocby przez Blablacar. Ja nie oddaje kotow do domow z ogrodem, czyli wypuszczajacych koty bez kontroli. To moje pierwsze pytanie, gdy ktos zadzwoni. Zawsze pytam, jak dom zadba o zabezpieczenie okien/balkonu. Daje linki do firm robiacych osiatkowanie. Uprzedzam, ze uchylne okna są diabelnie niebezpieczne, polecam takie kratki, zeby kot nie zawisl w oknie, bo duzo kotow juz tak stracilo zycie http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_siataki_preparaty/ochronne_kratki_kot/30843 Podstawowe pytania zadaje od razu telefonicznie, a jak dom sie wydaje w porzadku, pytam o mozliwosc spotkania i robie wizyte PA, potem podpisuje umowe, oddajac kota. Quote
ludka Posted October 18, 2014 Posted October 18, 2014 Poczytajcie bo warto wiedzieć !!!!!!!!!!! http://www.wesolalapka.pl/porady/purina-o-swoich-karmach-rakotworcze-aflatoksyny-sa-nieuniknionym-naturalnym-zanieczyszczeniem Dzieki za artykul. Przyda sie bardzo do edukacji domow, ktore bez przekonania czasem sluchają, ze warto wybierac karmy bezzbozowe. Ile razy slyszalam, ze lecznice polecaja purine dla kotow. Pewnie wtedy, gdy same ją sprzedają. Quote
agusiazet Posted October 18, 2014 Posted October 18, 2014 Jak na razie Missi ma się ok. Niestety siedzi w łazience, a w zasadzie w kabinie prysznicowej, bo nie wolno jej po zabiegu skakać, ale jak mam jej to wytłumaczyć. Z kuwety korzysta tak sobie, wszystkie poważniejsze sprawy załatwiała na spacerze - teraz raz tylko nasikała na podłogę w łazience, mimo, że kuweta tam stoi. Jak nauczyć ją stałego korzystania z kuwety? Quote
terra Posted October 18, 2014 Posted October 18, 2014 Koty to bardzo niezależne stworzenia i nauka dorosłego kota wymagać może nieco wysiłku. - Kotka powinna mieć cały czas dostęp do kuwetki. - Wkładaj ją tam kilka razy dziennie i poczekaj aż się załatwi. - Nie wiem na pewno, ale wyprowadzanie jej na spacery może mieć wpływ na to, że załatwiła się na podłogę. Czekała na spacer i nie wytrzymała. - Niektóre koty to wyjątkowe czyścioszki i nie załatwią się w "brudnej" kuwecie. Sprzątaj kuwetkę po każdym jej korzystaniu. - Już jej nie zamykaj pod prysznicem, może źle znosić odosobnienie na małej przestrzeni. Jeszcze popadnie w depresję. Powodzenia! Quote
Tola Posted October 23, 2014 Author Posted October 23, 2014 Aga - i jak kotka? Wczoraj na jednym z zamojskich osiedli znaleziony został psiak - poraniony, przestraszony - włóczył się od paru dni, wreszcie jedna z dokarmiających go kobiet zadzwoniła do mnie. Udało się ustalić właścicielkę, ale kobieta nie chce już swojego Dodo :angryy: Z wywiadu wynika, ze psiak był wypuszczany na całe dnie i noce, nikt specjalnie się nim nie przejmował, wreszcie zabłądził. Mam nadzieję, że uda się znaleźć mu nowy, odpowiedzialny dom; jakby ktoś słyszał o domu dla małego pieska - pamiętajcie proszę o Dodo. Piesek przebywa teraz w szpitaliku przy jednej z zamojskich przychodni weterynaryjnych, ma leczona ranę, jak wszystko będzie już dobrze - zostanie wykastrowany. Dobrze byłoby, gdyby potem mógł pojechać do swojego nowego domu... [url=http://www.fotosik.pl][/URL] [url=http://www.fotosik.pl][/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.