sacred PIRANHA Posted January 3, 2012 Posted January 3, 2012 [quote name='zadra']Ciekawa jestem w jaki sposób schronisko przygotowalo się do obowiązującej od 1-go stycznia ustawowo obowiązkowej sterylizacji i kastracji sprzedawanych zwierząt?Mam nadzieję,że nie dojdzie do łamania prawa!!!![/QUOTE] Myślę, że o wiele więcej przygotowań musiały poczynić schroniska, w ktorych takich zabiegów nie wykonywano wcale. W zamojskim schronisku sterylizacje i kastracje odbywają sie juz od dłuższego czasu - do tej pory na życzenie, a teraz obligatoryjnie - poki wszystkie psiaki nie zostaną poddane zabiegowi, wydluzy sie czas oczekiwania na psiaka (jesli zostanie wybrany akurat taki, ktory jeszcze nie został wyciachany) i tyle. [quote name='Anula']Rozumiem,że każde zwierze będzie sterylizowane,kastrowane przed wydaniem ze Schroniska - czy tak?[/QUOTE] dokładniej każde zwierze domowe;-) Nie wiem tylko jak się to ma do szczeniąt? No i pytanie co zrobic z pieskami bardzo starymi (np. ostatnio wyciągałam 12letniego staruszka), lub w złym stanie zdrowotnym, ktory nie pozwala na wykonanie takiego zabiegu (pies trafia do schroniska baaaardzo wychudzony)...bo wydac nie wyciachanego psa ze schroniska nie można - będzie musiał chyba poprawic swoj stan zdrowia w schronisku, by został potem wyciachany i komukolwiek wydany? Quote
zadra Posted January 3, 2012 Posted January 3, 2012 [quote name='Anula']Zadra bardzo proszę rozwiń to szerzej.Rozumiem,że każde zwierze będzie sterylizowane,kastrowane przed wydaniem ze Schroniska - czy tak?[/QUOTE] . Nowelizacja ustawy narzuca na gminę obowiązek sterylizacji i kastracji zwierzat w schroniskch.Do 31 marca,przynajmniej u nas , zabiegi będą wykonywane w miare możliwości(bylam dzisiaj w tej sprawie w odpowiednim wydziale UM) od tej daty,czyli terminu zatwierdzenia programu opieki nad zwierzetami bezdomnymi ,żadna suka,czy pies nie może byc sprzedany bez wczesniej przeprowadzonego zabiegu sterylizacji. Mam tylko nadzieję,że przez ten okres jak najmniej psów zdolnych do rozrodu opuści schronisko.Wg mnie to nie jest kwestia przepisów tylko świadomości. Quote
sacred PIRANHA Posted January 3, 2012 Posted January 3, 2012 Wie ktoś, jak w związku z nowelizacją została rozwiązana sprawa szczeniąt (od ktorego tygodnia/miesiaca zycia są kastrowane w schronisku?) i psów bardzo starych, u ktorych narkoza wiąże się z duzym ryzykiem na przyklad? Rozumiem, ze jak pies trafia do schroniska w złym stanie i nie nadaje się w zwiazku z tym do kastracji, nie moze opuscic schroniska poki jego stan zdrowia nie będzie pozwalał na wykonanie zabiegu? Zadra, wiesz coś na ten temat jak wygląda to od strony prawnej? Quote
zadra Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [quote name='sacred PIRANHA']Wie ktoś, jak w związku z nowelizacją została rozwiązana sprawa szczeniąt (od ktorego tygodnia/miesiaca zycia są kastrowane w schronisku?) i psów bardzo starych, u ktorych narkoza wiąże się z duzym ryzykiem na przyklad? Rozumiem, ze jak pies trafia do schroniska w złym stanie i nie nadaje się w zwiazku z tym do kastracji, nie moze opuscic schroniska poki jego stan zdrowia nie będzie pozwalał na wykonanie zabiegu? Zadra, wiesz coś na ten temat jak wygląda to od strony prawnej?[/QUOTE] Wydaje mi się,że dodatkowe informacje zawarte zostaną w programie opieki nad zwierzetami bezdomnymi.Gmina ma obowiązek sporzadzenia go do 1 lutego a potem ma przekazać program do konsultacji mi in organizacjom prozwierzecym.MYslę,że szczeniaki mozna starylizować na styl amerykański,natomiast psy stare i chore w oparciu o decyzje weta. Quote
Żunia Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 Kobieta, która zgłosiła chęć adopcji ONki z pierwszego boksu kwarantanny ( tej smutnej ) denerwuje się, że ktoś umówił się z nią na wizytę przedadopcyjną i nie pojawił się. Nie umiałam jej nic konkretnego odpowiedzieć, bo nie wiem, kto się tym miał zająć , jak wyglądała rozmowa z panią i dlaczego nikt nie dotarł z wizytą. Szkoda by było gdyby pani zrezygnowała ( jeżeli dom jest konkretny ). A psy z zamojskiego schronu już od wczoraj są sukcesywnie poddawane zabiegom. Quote
Żunia Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 Nie wiem, czy metoda amerykańska sterylizacji szczeniąt zda egzamin w schronisku- w końcu, to poważna operacja, a szczeniaki trafiają w różnym stanie. Quote
zadra Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [quote name='Żunia']Kobieta, która zgłosiła chęć adopcji ONki z pierwszego boksu kwarantanny ( tej smutnej ) denerwuje się, że ktoś umówił się z nią na wizytę przedadopcyjną i nie pojawił się. Nie umiałam jej nic konkretnego odpowiedzieć, bo nie wiem, kto się tym miał zająć , jak wyglądała rozmowa z panią i dlaczego nikt nie dotarł z wizytą. Szkoda by było gdyby pani zrezygnowała ( jeżeli dom jest konkretny ). A psy z zamojskiego schronu już od wczoraj są sukcesywnie poddawane zabiegom.[/QUOTE] Nikt z Panią się nie umawiał na wizytę przedadopcyjną,ponieważ dom okazał się nieodpowiedni juz podczas rozmowy telefonicznej.Nie wiem skąd czerpiesz takie informacje? Quote
zadra Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [quote name='Żunia']Nie wiem, czy metoda amerykańska sterylizacji szczeniąt zda egzamin w schronisku- w końcu, to poważna operacja, a szczeniaki trafiają w różnym stanie.[/QUOTE] Faktem jest,że trafiają w róznym stanie, faktem jest równiez to,że wiele z nich umiera na parwowirozę zaraz po adopcji z powodu baraku szcepień na wirusowki.Fundacja,ktorej nazwy tutaj nie wymienię,mająca w swoim statucie opiekę nad zwierzetami również ze schroniska powinna zdobyc fundusze na tak ważny cel.Może warto rozliczać z zadań statutowych nie tylko fundację ZEA. Quote
LadyS Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [quote name='zadra']Faktem jest,że trafiają w róznym stanie, faktem jest równiez to,że wiele ich umiera na parwowirozę zaraz po adopcji z powodu baraku szcepień na wirusowki.Fundacja,ktorej nazwy tutaj nie wymienię,mająca w swoim statucie opiekę nad zwierzetami również w schronisku powinna zdobyc fundusze na tak ważny cel.Może warto rozliczać z zadań statutowych nie tylko fundację ZEA.[/QUOTE] Faktem jest też, że szczepienie na wirusówki mogłoby powiększyć "żniwo" umieralności na domniemaną parwowirozę (choć w przeciagu roku brałam szczenięta z Zamościa i żadne nie miało parwo, ani te wydawane przez nas ze schroniska), bo musiałoby być wydzielone osobne pomieszczenie dla szczeniąt po szczepieniach i przed szczepieniami, aby mogła być zachowana kwarantanna - pomieszczenie, gdzie przy wejściu zmieniane byłoby ubranie, które ulegałoby stałej dezynfekcji, podobnie zresztą jak ktoś zajmujący się nimi. Kwarantanna musiałaby być 14 dniowa, potem powtórne odrobaczenie, znów 14 dni i dopiero szczepienie i całkowita izolacja, aby szczenię nabrało odporności wtórnej, a potem miesiąc przerwy i ewentualna sterylizacja/kastracja, co daje nam już minimum 2 miesiące + czas rekonwalescencji po zabiegu, więc szczenię podrosłoby w schronisku bez możliwosci socjalizacji np. w mieście, na smyczy, z człowiekiem, w sytuacjach nowych - kto wziąłby potem zdziczałego szczeniaka, skoro niektóre trafiają do schroniska już podrośnięte? Pół biedy, jeśli trafia szczenię np. 7-8 tygodniowe; gorzej, jeśli trafia np. 4miesięczne. Myślę, że lepiej byłoby, aby miasto zapewniło do każdego adoptowanego szczeniaka np. talon na kastracje/sterylizacje; jeśli zabieg byłby darmowy, ludzie chętniej by z tego korzystali. Albo np. po zgłoszeniu się z umową adopcyjną talon byłby przyznawany na miejscu, u weta, i zabieg byłby wykonywany. Myślę, że w ten sposób adopcyjność szczeniąt by nie spadała, więcej z nich miałoby szanse na domy, szczeniakarnia nie byłaby przepełniona (bo czasem bywa, że jest po 15 szczeniąt naraz, a jakby był taki przestoj, to ta liczba po prostu by wzrastała), a ilość zabiegów byłaby zwiększona. Takie rozwiązanie wydaje mi się bardziej racjonalne. Pomijam też, że np. wielu wetów nie tnie metodą amerykańską, bo jest ona uznawana (m.in. również obecnie w coraz szerszych kręgach wet Ameryki) za szkodliwą dla rozwoju fizycznego i psychicznego szczeniąt. Quote
sacred PIRANHA Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [quote name='zadra']Faktem jest,że trafiają w róznym stanie, faktem jest równiez to,że wiele z nich umiera na parwowirozę zaraz po adopcji z powodu baraku szcepień na wirusowki.[/QUOTE] no to zrobmy im sterylke, obnizmy im w ten sposob odporność, umieralnosc zmniejszy sie na bank:-) Quote
zadra Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [quote name='sacred PIRANHA']no to zrobmy im sterylke, obnizmy im w ten sposob odporność, umieralnosc zmniejszy sie na bank:-)[/QUOTE] NIe rozumiem Twojego wpisu? Należy im podwyższyć odporność przez drobaczenie,szczepienie w odpowiednim terminie i w dalszej kolejności sterylizację.Ustawa narzuca obowiązek sterylizacji wszystkich psów i nie ma o czym dyskutować.Trzeba to tylko przeprowadzić fachowo i umiejetnie,a to juz zadanie personelu schroniska i opieki weterynaryjnej.Nikt nie twierdzi,że bedzie łatwo. Quote
LadyS Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [quote name='zadra']NIe rozumiem Twojego wpisu? Należy im podwyższyć odporność przez drobaczenie,szczepienie w odpowiednim terminie i w dalszej kolejności sterylizację.Ustawa narzuca obowiązek sterylizacji wszystkich psów i nie ma o czym dyskutować.Trzeba to tylko przeprowadzić fachowo i umiejetnie,a to juz zadanie personelu schroniska i opieki weterynaryjnej.Nikt nie twierdzi,że bedzie łatwo.[/QUOTE] Niestety, ustawa ma wiele dziur, a to moim zdaniem właśnie jedna z nich. Quote
Żunia Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 Kobieta dzwoni do kogo się da i twierdzi, że umówiła się na wczoraj na wizytę przedadopcyjną. Przekazuję, to co wiem. Poczytałam o tych amerykańskich sterylkach i włos się na głowie jeży-ich efekty w dalszym życiu psa mogą być przerażające.Dopiero zaroi się w schronach od kalekich, nie zróważonych psychicznie psów.... Z tego co wiem, szczeniakami i staruszkami ustawodawcy mają zająć się w najbliższym czasie. Quote
Żunia Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 Tym razem wątek zamojszczaków przekształcił się w debatę nad ustawą ( na sposób realizacji której nie mamy wpływu ). Quote
zadra Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [quote name='Żunia']Kobieta dzwoni do kogo się da i twierdzi, że umówiła się na wczoraj na wizytę przedadopcyjną. Przekazuję, to co wiem. Poczytałam o tych amerykańskich sterylkach i włos się na głowie jeży-ich efekty w dalszym życiu psa mogą być przerażające.Dopiero zaroi się w schronach od kalekich, nie zróważonych psychicznie psów.... Z tego co wiem, szczeniakami i staruszkami ustawodawcy mają zająć się w najbliższym czasie.[/QUOTE] To kobieta najwyrazniej kłamie. Quote
zadra Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [quote name='Tola']Sunia dostała imie Toska; wkrótce będzie wątek, ale zdjecia na razie tylko takie. Beka - w razie jak miałabys jakis chętny dom - pamiętaj o suni... A tutaj - Zamość i koty [URL]http://kronikatygodnia.pl/tekst.php?abcd=36868&dz=1[/URL] Wktótce i wątek kociaków[/QUOTE] Historia wlaścicieli 24 kotow nabiera kolorów.Artykuł z Kroniki Tygodnia został przedrukowny do ogolnopolskiej ANGORY.Na skutek tego odezwały się osoby chętne dopomóc P.Urszuli.Jutro dotrze do nich pierwsza partia suchej i mokrej karmy oraz żwirków.Dodam jeszcze,że tematem zainteresowała się Telewizja Polska z Lublina i wczoraj był nakrecany materiał do programu "Zdarzenia" Quote
Ty$ka Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [quote name='sacred PIRANHA']a skąd ty Ty$ka jestes?[/QUOTE] W Tomaszowie Lubelskim. Jest to suczka ONka o imieniu Czika - zaginęła 21.12.11 Quote
reks48 Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 Mam pytanie do Zadry czy Ty jako radna zadbałaś o to aby w budżecie Miasta Zamoscia zostały zabezpieczone odpowiednie środki na przeprowadzenie zabiegów które wymusza nowelizacjia ustawy. Czy masz w domu chociaż jedno bezdomne zwierze któremu pomogłas? Przestań w koncu krytykować fundacje inną niż Twoja oraz osoby które pomagają zwierzetom bo nie masz takiego prawa - wiecej szacunku Quote
sacred PIRANHA Posted January 4, 2012 Posted January 4, 2012 [quote name='ladySwallow']Niestety, ustawa ma wiele dziur, a to moim zdaniem właśnie jedna z nich.[/QUOTE] Dokładnie. Tu nie ma co rozumieć - wszyscy psiarze chyba wiemy, że między odrobaczeniem, szczepieniem a na dodatek sterylizacją (plus rekonwalescencja po zabiegu) muszą być zachowane odpowiednie odstępy czasowe i psy w tym czasie muszą być odpowiednio izolowane od siebie nawzajem i od otoczenia...zatem jak szczeniak trafi do schroniska to idąc tą wymienioną przeze mnie wyżej drogą jest skazany na przynajmniej kilkutygodniowy pobyt w schronisku ...zakładając, ze nie będzie odstępstw od tej ustawy dla szczeniaków na dzień dobry zmniejszamy im szanse na normalne życie...chyba nie musze nikomu udowadniać jak ważna jest właściwa socjalizacja psa na etapie szczenięctwa... Quote
zadra Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 [quote name='zadra']Historia wlaścicieli 24 kotow nabiera kolorów.Artykuł z Kroniki Tygodnia został przedrukowny do ogolnopolskiej ANGORY.Na skutek tego odezwały się osoby chętne dopomóc P.Urszuli.Jutro dotrze do nich pierwsza partia suchej i mokrej karmy oraz żwirków.Dodam jeszcze,że tematem zainteresowała się Telewizja Polska z Lublina i wczoraj był nakrecany materiał do programu "Zdarzenia"[/QUOTE] [URL="http://kronikatygodnia.pl/tekst.php?abcd=36868&dz=1"][COLOR=#4444ff]http://kronikatygodnia.pl/tekst.php?abcd=36868&dz=1[/COLOR][/URL] A oto fotki niektórych z kociaków: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/337/62744337.jpg/"][IMG]http://img337.imageshack.us/img337/9451/62744337.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack</p><p>[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/210/87783675.jpg/"][IMG]http://img210.imageshack.us/img210/8177/87783675.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/845/31843514.jpg/"][IMG]http://img845.imageshack.us/img845/7185/31843514.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/401/31298214.jpg/"][IMG]http://img401.imageshack.us/img401/4082/31298214.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/442/51314107.jpg/][IMG]http://img442.imageshack.us/img442/4352/51314107.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote
Tola Posted January 5, 2012 Author Posted January 5, 2012 Dzisiaj dotarła bardzo duża ilośc darów od p. Alicji z Bydgoszczy:). No i zgłosiła się pani chętna zaadoptować 2 kotki:) Quote
zadra Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 [quote name='Tola']Dzisiaj dotarła bardzo duża ilośc darów od p. Alicji z Bydgoszczy:). No i zgłosiła się pani chętna zaadoptować 2 kotki:)[/QUOTE] Pani zglosiła się po przeczytaniu artykułu. Quote
MaDi Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 Te koty są bardzo adopcyjne. Mają ogłoszenia? W Lublinie czy Warszawie rozejdą się błyskawicznie tylko trzeba sprawdzić domy i w świat. Quote
Żunia Posted January 5, 2012 Posted January 5, 2012 Mam dom dla kocurka w Wawie.Wykastrujemy go na własny koszt, Kotek powinien mieć ok. roku, Quote
Tola Posted January 5, 2012 Author Posted January 5, 2012 [quote name='MaDi']Te koty są bardzo adopcyjne. Mają ogłoszenia? W Lublinie czy Warszawie rozejdą się błyskawicznie tylko trzeba sprawdzić domy i w świat.[/QUOTE] Zadra zakłada juz wątek i zaczynamy ogłaszać. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.