Aska7 Posted March 8, 2022 Posted March 8, 2022 Na drogach trwa exodus. Tłumy na MOPach dla tirów z prysznicami, kolejki do toalety i hotdogów na stacjach benzynowych. Jak jechałam 25.02. to na 10 samochodów to były jakieś 3 ukraińskie, przedwczoraj już jakieś 7 na 10. Dużo kobiet za kierownicą, wypakowane bambetlami po dach. To ci co mają gdzie i za co uciec. Quote
Moli@ Posted March 8, 2022 Posted March 8, 2022 Dnia 8.03.2022 o 10:55, Aska7 napisał: Na drogach trwa exodus. Tłumy na MOPach dla tirów z prysznicami, kolejki do toalety i hotdogów na stacjach benzynowych. Jak jechałam 25.02. to na 10 samochodów to były jakieś 3 ukraińskie, przedwczoraj już jakieś 7 na 10. Dużo kobiet za kierownicą, wypakowane bambetlami po dach. To ci co mają gdzie i za co uciec. Tragedia 😞 Quote
Moli@ Posted March 8, 2022 Posted March 8, 2022 U nas działa przejście..., do granicy jadą tiry z białoruską rejestracją. Sporo samochodów osobowych..., Białorusini przyjeżdżają na zakupy Quote
Poker Posted March 8, 2022 Posted March 8, 2022 Coś strasznego. Pomału nie daje rady psychicznie, a co do dopiero ci ludzie. Pojechało 5 kartonów. Bielizna, skarpety,kapcie są nowe, jaśki w poszewkach, prześcieradła też. Poobrywałam metki, żeby rozdające osoby miały mniej pracy. Jest 300 lizaków, trochę chociaż na osłodę dla dzieci, które przeżywają okrucieństwo wojny. Jednokolorowe majtki są dla chłopców. Jest trochę kocyków, które mogą ewentualnie się przydać zwierzakom. Tolu i AM, rozdzielcie między Wasze punkty. Dużo kobiet z dziećmi przyjeżdża pociągami prawie bez bagażu. 8 Quote
Nadziejka Posted March 8, 2022 Posted March 8, 2022 Dnia 8.03.2022 o 10:42, Tola napisał: Relacja z granicy jednego z kierowców: Wróciłem i muszę się z Wami podzielić refleksjami. Napisałem wcześniej, że tam się milczy. Muszę wyjaśnić dlaczego. Ilość przesuwających się ludzi sprawia, że wyglądają jak rzeka. Kobiety i dzieci. Prawie żadnych mężczyzn. Idą powoli, w ciszy, bardzo zmęczone. Nie ma uśmiechów, rozmów, po prostu wolno się przesuwają, wsiadają do busów i gdzieś jadą - większość nie wie dokąd. Jeśli popatrzysz przez chwilę, widzisz wielki smutek, żal do świata, strach o jutro. Jeśli popatrzysz dłużej zobaczysz coś jeszcze. Ponieważ podjechać tam mogą tylko busy, samochód zaparkowałem dosyć daleko. Rodzina, którą miałem zabrać nie umiała mi wytłumaczyć gdzie są. Pierwszy raz w życiu przekraczali granicę. Po prostu gdzieś tam powoli szli w tłumie, a ja czekałem, bo mogli wyjść w każdej chwili. W sumie zajęło to ok 7 godz. Czekając mogłem dokładniej przyjrzeć się tej "rzece" ludzi. Psy, całe mnóstwo. Żaden nie szczeka na drugiego. Żadnego warczenia czy biegania. Ogony podkulone, ciała przykurczone, ciche. Tu ich nikt nie krzywdzi, a zachowują się jakby były bardzo wystraszone.B Babcie, matki, dzieci. Jedne grupy czekają, inne idą. Wszyscy smutni, "szarzy". Jedna kobieta z dzieckiem idzie jak inne matki. Niby tak samo, ale jednak inaczej. Jej chód jest sztywny. Jakby miała skurczone mięśnie, ale ręce są dziwnie bezwładne. Za rękę trzyma ją dziecko. Dokładnie tak - niej ona, to dziecko ją trzyma. Jej ręce są jakby bezwładne, a palce luźnie. Nie ściskają malutkiej rączki, jak to robi "normalna" matka. To dziecko próbuje paluszkami utrzymać dłoń matki aby nie zerwać kontaktu. Wygląda to jakby matka nie zdawała sobie sprawy, że obok idzie dziecko. I wtedy spojrzałem w oczy tej kobiety. Ona patrzyła, ale jakby nie widziała. Jej wzrok był martwy. Nie wiem, co przeżyła, nie wiem, o czym w tej chwili myślała. Może właśnie się o czymś dowiedziała. Jej ciało mówiło, że to musiało być coś strasznego. Ludzie, których nazwałem rzeką, faktycznie w tym tłumie tak wyglądają. Jeśli jednak przyjrzysz się każdemu z osobna zauważysz, że to setki pojedynczych tragedii i nikt nie przybył tu dla przyjemności. Każdy człowiek, to zostawiony dom i rodzina. Każdy, to jakiś dramat i strata. Czując ogrom tej tragedii, zachowania czy wygląd poszczególnych osób sprawiają, że wyobraźnia szaleje i nie możesz pozbyć się myśli, że to przecież mogło spotkać i nas. Nie robiłem fotek wymienionych osób. Chyba każdy wie dlaczego. 😞😞😞 Quote
Bogusik Posted March 8, 2022 Posted March 8, 2022 Dramat,który również rozdziera nasze serca...😥 Quote
Tola Posted March 8, 2022 Author Posted March 8, 2022 Dnia 8.03.2022 o 11:09, Poker napisał: Coś strasznego. Pomału nie daje rady psychicznie, a co do dopiero ci ludzie. Pojechało 5 kartonów. Bielizna, skarpety,kapcie są nowe, jaśki w poszewkach, prześcieradła też. Poobrywałam metki, żeby rozdające osoby miały mniej pracy. Jest 300 lizaków, trochę chociaż na osłodę dla dzieci, które przeżywają okrucieństwo wojny. Jednokolorowe majtki są dla chłopców. Jest trochę kocyków, które mogą ewentualnie się przydać zwierzakom. Tolu i AM, rozdzielcie między Wasze punkty. Dużo kobiet z dziećmi przyjeżdża pociągami prawie bez bagażu. Bardzo dziękuję, jak tylko paczki dojdą dam znać, prawdopodobnie jutro będą. Ja chyba też wysiadam psychicznie. Wszystkie te informacje z Ukrainy, obrazy bombardowanych miast, uciekających całych rodzin ze swoimi zwierzętami są strasznie przygnębiające. Teraz, kiedy mogę z nimi porozmawiać, poznać historie, z bliska zobaczyć zmęczenie, ból, często przerażenie i bezsilność, jestem rozwalona zupełnie. A przecież ten pobyt u nas to nie koniec ich tułaczki i cierpienia. Quote
Poker Posted March 8, 2022 Posted March 8, 2022 Musimy się trzymać, by im pomóc. Potem padniemy. Wam jest szczególnie ciężko, bo jesteście prawie jak na pierwszej linii frontu. Quote
Tola Posted March 8, 2022 Author Posted March 8, 2022 Trochę radośniejszych informacji - wszystkie kociaki od kotki z opuszczonej stodoły bardzo dobrze się zaklimatyzowały w nowych domach. Linx we Wrocławiu 5 Quote
Tola Posted March 8, 2022 Author Posted March 8, 2022 Keksik vel Stiwi w Warszawie Delicja w Krakowie 3 Quote
Poker Posted March 8, 2022 Posted March 8, 2022 Chociaż trochę można się pocieszyć ich szczęściem. 1 Quote
Tola Posted March 8, 2022 Author Posted March 8, 2022 A tutaj trójłapek Sand u Hani - wszystko wygojone. 4 Quote
Tola Posted March 8, 2022 Author Posted March 8, 2022 Dnia 6.03.2022 o 15:31, helli napisał: Tolu, napisz do mnie na priv, co do wydatków Helii podtrzymuje chęć finansowania jakiejś biedy ze schroniska. Jak tylko będzie organizowany kolejny psi transport z Zamościa, podjadę po kolejnego szczęściarza. Bardzo dziękuję 2 Quote
Nadziejka Posted March 8, 2022 Posted March 8, 2022 Dnia 8.03.2022 o 22:06, Tola napisał: A tutaj trójłapek Sand u Hani - wszystko wygojone. ❤️❤️❤️ Quote
Moli@ Posted March 9, 2022 Posted March 9, 2022 Przesyłka z naczyniami jednorazowymi w drodze..., jutro / pojutrze powinna dotrzeć do celu. Puste miejsca zapełniłam paczuszkami chusteczek jednorazowych i paczkami herbaty rozgrzewającej 3 Quote
Jo37 Posted March 9, 2022 Posted March 9, 2022 Dostałam kontenerek od mojej koleżanki. Drugi mam odebrać od DS zamojskiego kota. Poprosiłam o pomoc koleżanki z Forum Kompostownik. Wiem, że jedna wpłata wysłana na konto ZEA a druga idzie na moje konto więc ja przekażę dalej. 1 Quote
Aska7 Posted March 9, 2022 Posted March 9, 2022 Ja mam kontener od Hani. Przywiozę, jak będzie transport z Zamościa. 1 Quote
Tola Posted March 9, 2022 Author Posted March 9, 2022 Dnia 9.03.2022 o 15:29, Moli@ napisał: Przesyłka z naczyniami jednorazowymi w drodze..., jutro / pojutrze powinna dotrzeć do celu. Puste miejsca zapełniłam paczuszkami chusteczek jednorazowych i paczkami herbaty rozgrzewającej Jak tylko przesyłka dojdzie, dam znać. Dzisiaj przyszło 5 paczek od Poker, są bardzo duże, każda po 25 kg ! Paczki zostały dostarczone bezpośrednio do szkoły i to był bardzo dobry pomysł, bo sporo ważą. Wszystkie rzeczy przydadzą się, bo przyjeżdża coraz więcej osób; dzisiaj około 15 wyjechała jedna grupa, ale na pewno na noc przyjedzie kolejna. Pięknie wszyscy tutaj dziękujemy. Na koncie ZEA jest tez wpłata 150 zł od Iwony z Sosnowca na potrzeby zwierząt z Ukrainy, dam znać, co zakupiłam. Quote
Tola Posted March 9, 2022 Author Posted March 9, 2022 Jutro od 14.00 ma dyżur moja córka, wypakuje wszystkie te rzeczy od Poker. 2 Quote
Tola Posted March 9, 2022 Author Posted March 9, 2022 Wspominałam tutaj o pani z dwoma swoimi kotami i koteczką przygarniętą po drodze. Pani ma wyjechać dzisiaj lub jutro i jednak zdecydowała się oddać koteczkę w dobre ręce, bo ciężko podróżować z 3 zwierzakami, tym bardziej, ze koteczka bardzo zestresowana, a pani ma swoją 24 letnią staruszkę. Kotka trafiła nie tylko w dobre ręce, ale w najlepsze ..... TZ zawiózł ją do Alaskan:) 10 1 Quote
Tola Posted March 9, 2022 Author Posted March 9, 2022 Pokazywałam tez tutaj 4 szczeniaki, które na wsi pod Zamościem czekają na nowe domy. Udało mi się znaleźć dom dla jednej dziewczynki i w Poznaniu zamieszka ta pięknota. Jutro szczepienie i po ok. 6 dniach mała może jechać. Rodzina obiecała wyjechać do połowy drogi. 2 Quote
Tola Posted March 9, 2022 Author Posted March 9, 2022 Dnia 9.03.2022 o 16:04, Jo37 napisał: Dostałam kontenerek od mojej koleżanki. Drugi mam odebrać od DS zamojskiego kota. Poprosiłam o pomoc koleżanki z Forum Kompostownik. Wiem, że jedna wpłata wysłana na konto ZEA a druga idzie na moje konto więc ja przekażę dalej. Pięknie dziękuję, dam znać, jak będą na koncie. Quote
Tola Posted March 9, 2022 Author Posted March 9, 2022 Chciałam jeszcze napisać, że w punkcie pomocowym w szkole przy uchodźcach pomagają sami nauczyciele, wszyscy w ramach wolontariatu. 5 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.