Jump to content
Dogomania

A może pudel :P


Bura

Recommended Posts

  • Replies 115
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dzięki dziewczyny za odpowiedź.

Ja jak już bym brała pudla to tylko dużego czarnego. Morelowe i białe to za dużo kąpania by było pewnie, a na czarnym tak bardzo brudu nie widać hihi (wiem to po maściach końskich - najłatwiej utrzymać gniade i wszystkie ciemne, a siwe i izabelowate to tragedia, co drugi dzień do kąpieli, albo pare razy dziennie sprzątać boks z końskich kup:P).

Rozumiem że nie mozna psa na łyso ogolić i na pewno bym tego nie zrobiła, także myślę że swojego pudla bym goliła tak jak morelowa suka na zdjęciu, tylko może ten kask byłby mniejszy bo nawet oczu jej nie widać (co nie znaczy że zupełnie bym ją ogoliła na jeżyka).

Napiszcie tylko orientacyjnie czy cena szczeniaka z rodowodem przekrozyłaby 1000zł?? Nie chodzi mi o szczenie które ma iść w przyszłości na pokazy także nie musi być po super czempionach, choć dobrze by było jakby rodzice byli zdrowi i przebadani. Ile orientacyjnie za czarnego dużego publa mogę się spodziewać?

Link to comment
Share on other sites

Napiszę tak.
Jeżeli z rodowodem to obawiam się ze cena przekroczy.
Natomiast bez rodowodu nie daj się wpuścić w maliny, bo wepchną ci mixa czarnego teriera rosyjskiego z licho wie czym i będziesz mieć "mały" problem np. co do psychiki tego psa (czernysze to b.trudne psy, ich mixy potrafią być wręcz groźne) . Pudli dużych czystej krwi "bez" nie uświadczysz. Jak "bez" to to lepiej zadoptować jakiegoś kudłacza ze schronsiak - mniejsza niewiadoma i mniejsza strata kasy.

W zakresie czarnych skontaktuj się z hodowlą Nontiscordardime - to wręcz encyklopdia w zakresie dużych czarncyh pudli w Polsce i nie tylko.

Link to comment
Share on other sites

lilix4
Co kto lubi, mnie nie bardzo się podobają psy z kitką i psy w ubrankach także nie zrobiłabym swojemu pudlowi żadnej gumki ;) (zakładając że miałabym go).

Aneta
Jeśli miałabym brać bez rodowodu to dokładnie tak jak mówisz - tylko pies ze schroniska. Tylko że ja miałam już przybłędy 2 razy i zawsze były schorowane i umierały przedwcześnie (pomimo opieki lekarskiej), także teraz się nastawiłam na psa z hodowlii po rodowodowych rodzicach, żeby mieć pewność że będzie na dłuższą metę zdrowy. Od pseudohodowcy bym nie wzięła, bo znam minusy wspierania "psich rozmnazaczy".
W grę wchodzi dalmatyńczyk, pudel lub pies ze schronu. Narazie skłaniam się ku dalmatowi głównie dlatego że na rodowodowego pudla nie miałabym na tą chwilę pieniędzy, a kundelki mimo że im współczuje to zraziły mnie swoim kiepskim zdrowiem (choć mówi się że to niby psy wielorasowe są odporne a rasowe to takie chorowite ze słabymi genami :roll:).
Szczerzę przyznam że fascynuje mnie duży pudel ale w moim przypadku pieniądze niestety grają rolę a rodowodowe dalmaty można w tej chwili kupić za 200-350zł... W porównaniu do pudla za ponad 1000zł... To jest spora różnica.
Narazie i tak odkładam tą decyzję na lipiec bo sesja mi się zbliża i na pewno nie miałabym wówczas czasu na opiekowanie się szczeniakiem.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi na moje pytania, będę tu zaglądać :)

Link to comment
Share on other sites

wg. mnie zdrowie pudli i dalmatów ma różnicę, u dalmatów jest niestety duży problem z wrodzoną głuchotą .
Natomiast za peta myśle że cena będzie niższa - rodzą się czasem psy bez przepisowego umaszczenia np. ze znaczeniem na przedpiersiu. Bierze się to z tego że pula genetyczna jest zawężona i sięga się do krycia kolorach.


I super że jesteś za Hodowlami lub schroniskami :)
To rzadkość jak wiem z tego i innych for psiarskich ... dlatego jak od razu tego ktoś nie podkreśli to mechanicznie piszę o problemach "bez" ...

Link to comment
Share on other sites

Tylko czy z pudlem i z tym bieganiem przy koniach zimą, przy mokrym śniegu, nie będzie problemu? Mam na myśli zbrylanie się śniegu na sierści. Nawet jak się łapy zabezpieczy, to i tak od czasu do czasu trzeba się zatrzymać i pościągać te śniegowe kulki. No i tak z konia, na koń, z konia, na koń ;) Nie wiem, tak się tylko zastanawiam - pewnie zależy, na jak długo się wyjeżdża.
Lottie, utrzymanie czystej sierści konia i psa to trochę inne bajki. Pies nie załatwia się w boksie :). Pewnie, że utrzymanie białej szaty w idealnym stanie wymaga większego wysiłku, ale od kąpieli pudla i tak nie uciekniesz - brudną sierść trudno rozczesać niezależnie od koloru.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IraKa']Bura jak twój papiś ??? Rośnie w siłę? Może czas najwyższy się pochwalić trochę bardziej a nie tylko w jedną stronę przesłuchanie robisz :mad:[/quote]


Na razie rośnie w łapach i jak sarenka wygląda. Ciiii, jak już przyjedzie dostaniecie wszystkie zaległe foty :) W niedzielę na wystawie mam nadzieję klatkę zakupić... A, właśnie... jaki grzebień do pudla? Mam metalowy z igłami może tak około 3 cm, dośc gęsty... Kupić taki z długaśnymi i rzadszymi??

Link to comment
Share on other sites

Pokażę Wam jakie ja mam:


[URL]http://www.istore.com.pl/prods/357369.jpg[/URL]


[URL]http://www.istore.com.pl/prods/309992.jpg[/URL]

[URL]http://www.istore.com.pl/prods/309991.jpg[/URL]

[URL]http://www.istore.com.pl/prods/495218.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

W zupełności ci wystarczą. Ja sobie w Łodzi zakupiłam niebiekiego show techa, bo już w Kielcach sie w nim "zakochalam" jak czesałam Broccę. Możesz sobie kiedyś dokupić, ale póki co to te co masz wystarczą.

IraKa nie wierz Burej;) Mały jest CUDO:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Czy ten Show Tech to taki niebieski leciuteńki jak piórko?? Fajny jest...




Słuchajcie, koleżanka do mnie dzwoniła i trochę się zdenerwowałam tą rozmową... Ona twierdzi, że po takiej długiej drodze maluch będzie na pewno odwodniony, że mam zabrać sól fizjologiczną i pół apteki... Sól, strzykawę i igłę wezmę na w razie wu, plus do ojca gdzie będziemy nocować jakieś gotowane jedzonko, ale martwię się o malucha...

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem Bura jak daleko wieziesz maluszka ale ja wiozłem ponad 500 km swoją małpę i nic jej nie było he szalała mi po aucie przez pół drogi a 2 pól przespała :evil_lol:

co do grzebieni to ja używam Show Teha coś takiego jak na obrazku

[IMG]http://img30.imageshack.us/img30/9256/showteh.jpg[/IMG]

do tego pudlówke dogymana i taki zwykły grzebień i to całe moje wyposażenie jeżeli chodzi o grzebienie :cool3: więcej mi narazie nie potrzeba aczkolwiek jestem pewny że inni bardziej doświadczeni hodowcy posiadają większy asortyment ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gośka']IraKa nie wierz Burej;) Mały jest CUDO:loveu:[/QUOTE]


Masz rację, nie uwierzyłam i postanowiłam zaspokoić ciekawość na własną łapę:eviltong: Ładne białaski:cool2: z fajnym rodowodem.
Trzymam kciuki za szczęśliwą podróż i już nie mogę się doczekać aby oblukać to to na żywo:kciuki:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bura']Młodzian jedzie najpierw 6 h pociągiem (1100 km) potem 1300 km samochodem, potem śpimy w Wawie i rano 400 znowu pociągiem...[/quote]

Jeśli ta droga samochodem jest ta co myślę :) to z tego co mnie wiadomo to psiak będzie Ci po głowie skakał jak GO odbierzesz :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Śnieżynka']Jeśli ta droga samochodem jest ta co myślę :) to z tego co mnie wiadomo to psiak będzie Ci po głowie skakał jak GO odbierzesz :loveu:[/quote]


Młody jest w ogóle w stadzie szczeniąt alfą, a droga to ta, co myślisz :) Dzięki tak w ogóle :) No, mam nadzieję, że będzie skakał, takiego właśnie chciałam :)

Link to comment
Share on other sites

Rozpytałam różnych pudlarzy i sporo osób karmi Pro Planem... Andrea wspominała, że większość w Czechac też go używa, co Wy na tą karmę?? Szczeniakowych do wyboru do koloru i z kurczakiem i z jagnięciną i z łososiem... którą byście polecili???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bura']Rozpytałam różnych pudlarzy i sporo osób karmi Pro Planem... Andrea wspominała, że większość w Czechac też go używa, co Wy na tą karmę?? Szczeniakowych do wyboru do koloru i z kurczakiem i z jagnięciną i z łososiem... którą byście polecili???[/QUOTE]

Bura co tu polecac jak szczeniak moze wcale nie chciec u ciebie jeśc suchego. Przyjedzie to sama zobaczysz co je, co mu służy a co nie. Moj jadł u hodowcy Royala a u mnie nawet go nie powącha .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...