Jump to content
Dogomania

Bari-zagłodzony staruszek ma wspaniały dom.


tamb

Recommended Posts

[quote name='tamb']Bari jest dzisiaj w Wyborczej. Camara, dziękuję. Wiecie kto zadzwonił? Baba, która kazała go zabrać bo nie jej a podrzucony. Nie wiedziała, że rozmawia ze mną . [B]Opowiadała, ża zajmowała się nim pięć lat dobrze, nie biła a tu taki wstyd przed sąsiadami bo opisane.[/B] Ona tego nie daruje itp. Jak przypomniałam co mówiła, dzwoniąc, żeby zabrać Bariego, rzuciła słuchawką. Przeczucie jednak mnie nie myliło, pies był u siebie, dlatego nie odchodził.[/quote]

Rzeczywiście wspaniale sie nim zajmowała skoro na nią warczał i bała się, że ją ugryzie, a do tamb się od razu przytulał. Ale trzeba mieć tupet, żeby jeszcze zadzwonić z pretensjami:diabloti:.
Trzymamy kciuki za pieska:thumbs:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 93
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='dorota1']Ja też dostałam takiego SMS-a:eviltong: Bari ma koleżankę i dwa koty do towarzystwa:multi:[/quote]
To też wiem, ale chciałam, żeby Tamara o szczegółach napisała sama. :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Zadzwonili bardzo mili ludzie, spotkanie było natychmiast i adopcja też. Trafił do pięknego domu z ogrodem, bawił się pięknie z 9-letnią sunią, nie reagował na koty. Będzie spał w domu. Lepiej nie mógł trafić.:multi: Ze zwrotu za Sabę i Bariego (rozliczyłam a ktoś obiecał zapłacić za hotel i po czasie zwrócił) przeznaczyłam na Bariego 300zł i na Diankę 300. Z bazarku Weszki dostałam 200zł, ze swojego 40 (ale to dokładam do przysmaków jak jeżdżę do hotelu). Tak, że na Bariego miałam odłożone 500zł. Zapłacę za 23 dni w hotelu 345zł a 155zł przerzucę na Diankę i na jej wątku to napiszę. Obroża nie jest już potrzebna.:lol:

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam dzisiaj z panią Bariego. Jest kochany, macha pupcią aż się przewraca, siku zrobił w domu tylko pierwszej nocy. Sunia Łatka biega a on za nią drypci, jak znika mu z oczu, przywołuje ją szczekaniem. W domu czuje się nieswojo, chodzi, dyszy, nie kładzie się na posłanku tylko obok ale cóż, musi się przyzwyczaić. Znalazł w ogrodzie budę (bardzo ładną, widziałam), taką budę na wszelki wypadek jakby psy chciały schronić się w ciągu dnia. Położył się przed nią i miał bardzo zadowoloną minę. Kiedy pan rzucał Łatce patyk, Bari skulił się i było widać, że się boi. Musiał być bity kijem. Teraz już będzie szczęśliwy.

Link to comment
Share on other sites

Boże,ile ja już w swoim życiu widziałam psów, które chciały się pod ziemię zakopać na gwałtowniejszy ruch lub podniesiony głos. I to charakterystyczne spojrzenie tych bid:shake: Wspaniale, że Bari chociaż na stare lata znalazł taki dom i opiekunów. Pozdrawiam:lol:

Link to comment
Share on other sites

Bari szczęśliwy w swoim wreszcie prawdziwym domu:loveu::


[IMG]http://images40.fotosik.pl/123/bfddd0210a596f02med.jpg[/IMG]


[IMG]http://images45.fotosik.pl/127/22127f1ecf657610med.jpg[/IMG]


[IMG]http://images38.fotosik.pl/123/7c163969ce1202fdmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images45.fotosik.pl/127/5e0233e1f00719f1med.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...