Ellig Posted January 26 Share Posted January 26 Biedna sunia, bardzo ważne jest to , że wiadomo jak jej pomóc. Trzymaj się zdrowo Neri. ❤️ 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted January 26 Share Posted January 26 Oby udało się jej ulżyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 26 Share Posted January 26 💓 🍀 💓 🍀 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 26 Author Share Posted January 26 Jestem, za mną kolejny ciężki dzień 😞 A i tu nie wesoło 😞 Biedna Nerunia 😰 Kręgosłup jaki jest, taki będzie, tabletki p/bólowe rozwiążą tylko połowę problemu. Sunia nie będzie cierpiała, ale nadal będzie bezwiednie siusiać, co jest bardzo uciążliwe zarówno dla niej samej, jak i dla opiekuna 😞 Poza tym jak długo będą działały tabletki p/bólowe? Żaden z moich dotychczasowych podopiecznych nie borykał się z takim problemem i nie mam pojęcia, czy i jak jest możliwe jego rozwiązanie. EDIT Mnie też problemy nie oszczędzały. Walka z bólem nogi od wczorajszego wieczoru, wizyta w przychodni, wizyta przedadopcyjna dla mojego Kotika, pożegnanie przez łzy, a jeszcze wcześniej wizyta w gab. weterynaryjnym, bo odkryłam spory strupek na grzebiecie Kotika. Głaszcząc go niechcący zerwałam strupek, ale on już dawno musiał tam być, bo łatwo się odkleił i w zasadzie tylko kilka kropelek krwi się pokazało. Dostał płyn w strzykawce do przemywania 2x dziennie tej blizny. Ma się szybciej kompletnie zabliźnić. Oby jutro było lżej 😞 Ale na pewno nie będzie. Jutro pierwszy dzień bez Kotika 😰 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grażka123 Posted January 27 Share Posted January 27 Trzymaj się Elu i zdrowiej, jesteś tu bardzo potrzebna. Jestem przy Neri i mocno zaciskam kciuki za jej zdrowie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 27 Share Posted January 27 Nerunia płaci znowu rachunek za krzywdy wyrządzone jej samej przez ludzi, którzy skazali ją na schronisko. Zimne kojcowe betonowe wiecznie mokre zimą podłogi, obrzydliwe i wyniszczające organizm jedzenie i teraz są efekty. Bardzo jej żal, kolejne psie życie zmarnowane przez człowieka. Kasiu, Elu, może pomyśleć o Librelli? Wielu psom pomaga przez jakiś czas przynajmniej. Mój Guciuś bierze ją od kilku miesięcy i kiepsko, ale chodzi, bez niej już pewnie by tylko leżał. 😔 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 27 Author Share Posted January 27 Dnia 27.01.2024 o 09:37, Grażka123 napisał: Trzymaj się Elu i zdrowiej, jesteś tu bardzo potrzebna. Jestem przy Neri i mocno zaciskam kciuki za jej zdrowie. Bardzo dziękuję Grażynko ❤️ Moje bóle są prawdopodobnie też od kręgosłupa. Za dużo siedzę przy kompie, co i oczom źle służy. Miałam być u okulistki w lipcu ubiegłego roku, ale ciągle zwlekam, bo czuję, że czeka mnie operacja. Wczoraj byłam na badaniu krwi, profil geriatryczny 😄 We wtorek mam wizytę i lekarz podejmie decyzję gdzie mnie kierować, ale już wspomniał o rehabilitacji. Czy ja znajdę na to czas? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 27 Author Share Posted January 27 Dnia 27.01.2024 o 12:17, agat21 napisał: Nerunia płaci znowu rachunek za krzywdy wyrządzone jej samej przez ludzi, którzy skazali ją na schronisko. Zimne kojcowe betonowe wiecznie mokre zimą podłogi, obrzydliwe i wyniszczające organizm jedzenie i teraz są efekty. Bardzo jej żal, kolejne psie życie zmarnowane przez człowieka. Kasiu, Elu, może pomyśleć o Librelli? Wielu psom pomaga przez jakiś czas przynajmniej. Mój Guciuś bierze ją od kilku miesięcy i kiepsko, ale chodzi, bez niej już pewnie by tylko leżał. 😔 Myślałam, że Nerunia to raczej młody psiak, ale chyba się myliłam. Taka dewastacja kręgosłupa musiała trwać dłuższy czas. Librella to dobry lek, ale czy na wszystkie schorzenia? Zastrzyki Librelii dostawał Michu i pomagały mu, ale on miał problemy z chodzeniem, czy w przypadku Neruni też byłyby skuteczne, przestałaby bezwiednie siusiać? Poproszę Kasie, żeby skonsultowała to z wetką. Jeśli okazałaby się pomocna, to trzeba będzie pomyśleć o jakiejś zbiórce kasy na ten cel. Już teraz nie wiem czy wytrzymamy z kasą, ale Nerunia musi mieć zapewnioną opiekę weterynaryjną. Strach pomyśleć,. jak czuła się w schronie z tymi przypadłościami 😰 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 28 Author Share Posted January 28 Ponieważ Nerunia ma problemy z utrzymaniem moczu i raczej w najbliższym czasie nie zanosi się na zmianę, kupiłam 10 rolek ręczników papierowych, co ułatwi sprzątanie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted January 31 Share Posted January 31 Wpłata dla Neri na konto Zea 50 zł - Iwona z Sosnowca (29.01.) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 31 Author Share Posted January 31 Dnia 31.01.2024 o 16:08, Tola napisał: Wpłata dla Neri na konto Zea 50 zł - Iwona z Sosnowca (29.01.) Bardzo dziękuję Martusiu za wiadomość 🙂 🌺 ❤️ 🌸 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 31 Author Share Posted January 31 Wpłata dla Neri na konto Zea 50 zł - Iwona z Sosnowca - 29.01. Bardzo serdecznie dziękuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 1 Author Share Posted February 1 Mamy opis RTG kręgosłupa Neruni. Jest w nim kilka błędów, ale w opisie kręgosłupa niestety nie ma pomyłek 😨 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted February 1 Share Posted February 1 Niestety te wyniki nie są optymistyczne... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 1 Author Share Posted February 1 Dnia 1.02.2024 o 10:41, Ellig napisał: Niestety te wyniki nie są optymistyczne... Niestety i nic tu nie da się naprawić ani lekami, ani operacyjnie 😰 Nieciekawe widoki na przyszłość 😰 Czy ktoś zdecyduje się na adopcję psa z takimi obciążeniami??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 1 Author Share Posted February 1 Na prywatne konto Neruni wpłynęły poniższe kwoty: 5,00 zł od Nadziejka z bazarku - 29.01. 20,00 zł od Kaas1 - 30.01. 30,00 zł od helli - 1.02. 50,00 zł od Pana Mateusza R. - 3.02. Bardzo serdecznie dziękuję oraz 50,00 zł od elik III - 2.02. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 4 Author Share Posted February 4 Ponieważ od dłuższego już czasu Neruni podawany jest antybiotyk i nie wiadomo, jak długo jeszcze, musi dostawać probiotyk. W uzgodnieniu z Kasią zakupiłam jak poniżej. Zamówienie - 120 kapsułek. Przelew Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 4 Author Share Posted February 4 Niestety kłopoty Neruni z uszami jeszcze się nie skończyły 😨 W piątek Kasia zauważyła mocne zaczerwienienie w uchu, tym operowanym. Wyglądało to na tyle nieciekawie, że uznała, iż konieczna jest interwencja weta. W gabinecie nie obyło się bez histerii, kłapania zębami. Konieczne było podanie pannie znieczulenia. Nawet w uśpieniu ząbki były w ruchu i konieczny był kaganiec. Zaaplikowano Neruni do ucha sterydy i maść i Kasia będzie usiłowała to robić w następnych dniach. Z kroplami taka operacja nie miałaby szans powodzenia, ale z maścią może się uda. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 4 Author Share Posted February 4 Panna walcząca jeszcze w gabinecie u weta, ale już uśpiona i wypoczywająca po walkach gabinetowych. Odsypia wielki strach, stres i histerię 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted February 4 Share Posted February 4 Biedna Nerunia.... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 4 Author Share Posted February 4 Dnia 4.02.2024 o 15:29, Ellig napisał: Biedna Nerunia.... Nerunia faktycznie jest biedniutka 😞 Uszy, to nie jedyna jej przypadłość. Przed operacją jedno z jej uszu wyglądało tak 😰 Nerunia ma też dziurę w uchu, jakby było ono przestrzelone na wylot 😳 Drugie utrapienie Neruni, to zrujnowany kręgosłup. Co mogło spowodować takie zniszczenie? Wetka stwierdziła, że te bóle ni stąd, ni zowąd oraz bezwiedne oddawanie moczu są efektem takiego zniszczenia kręgosłupa. Czy coś może choćby zmniejszyć te problemy, zwłaszcza bóle? Rozmawiałam z Kasią na temat celowości zastosowania u Neruni Librelli. Stwierdziła, że w przypadłościach Neruni Librella nie pomoże, ale zapyta wetki. Żeby zminimalizować skutki bezwiednego oddawania moczu, w uzgodnieniu z Kasią, kupiłam dla Neruni podkład na legowisko Dry Bed, który odprowadza mocz na sam spód i Nerunia przynajmniej nie będzie leżała na mokrym. Na dzień dzisiejszy jedyne to możemy zrobić, aby choć trochu ulżyć Neruni w odczuwaniu skutków jej dolegliwości. Na razie, bywa, że po polegiwaniu Neruni, kanapa wygląda tak Zamówienie Przelew Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted February 5 Share Posted February 5 Myślę, że Neri przydałby się preparat wspomagajacy stawy np. Synoquin, stosowałam go u moich psów po poleceniu przez lekarza wet. poprawa była zdecydowanie widoczna. Ile waży Neri? https://allegro.pl/oferta/synoquin-duze-rasy-25-kg-30-tabletek-14843304664?reco_id=2c330158-c403-11ee-919a-8ee23dd780dc&sid=f8bddad5d737919e6c726c989b66bdbe96499e13bc806f55bd0c404f69ac7020 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 5 Share Posted February 5 Zagladam z wszelką modlitwą za Elikowo i za suniąteczko za wszystkie Kasienkowe biedunie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted February 5 Share Posted February 5 Biedna sunieczka:( jedyny pozytyw w tym wszystkim, to że jest w hotelu, że jest leczona i można choć trochę ulżyć jej w cierpieniu. Warunki do życia bardzo jej się poprawiły. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 8 Author Share Posted February 8 Dnia 5.02.2024 o 09:55, Ellig napisał: Myślę, że Neri przydałby się preparat wspomagajacy stawy np. Synoquin, stosowałam go u moich psów po poleceniu przez lekarza wet. poprawa była zdecydowanie widoczna. Ile waży Neri? https://allegro.pl/oferta/synoquin-duze-rasy-25-kg-30-tabletek-14843304664?reco_id=2c330158-c403-11ee-919a-8ee23dd780dc&sid=f8bddad5d737919e6c726c989b66bdbe96499e13bc806f55bd0c404f69ac7020 Poprosiłam Kasię, żeby skonsultowała z wetką, czy dla Neruni ten lek byłby pomocny. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.