Niepełnosprawny Promyczek znalazł dom w Niemczech:)

[demi]

[quote name='madcat1981']Dzięĸi Czuczowi trafiłam na dogomanię :) Promyczku wyglądasz jak moja pierwsza sunia. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej...[/quote]

a to się bardzo cieszę, ze Czuczmajster tak przyciąga :evil_lol:


oj Promyczku, Promyczku, taki piękniutki jesteś :roll:

[Olena84]

Witaj w środę Promyku!

[Ra_dunia]

Dołączam do próśb o DT...
Bez rehabilitacji mały nie ma szans :shake:

[agusiazet]

Taki ładny piesek, miałby szansę na stały dom, gdyby tylko ta rehabilitacja wypaliła! Ja mogę tylko zaoferować kasę!

[martka1982]

Czy coś wiadomo już od osób, które mają jakieś kontakty w Niemczech?

[lilo]

Pychol ma naprawdę przepiękny , czekoladowy nosek tylko do zacałowania

[Nona]

Sledzę watek ale przeoczyłam chyba fragment dotyczący sprawdzenia ścieżki do wspaniałych dziewczyn z Wrocławia. Mam na myśli leczenie i rehabliitację we wspomnianej wcześniej lecznicy. Dziewczyny zrobiły rzecz niezwykłą- zajęły sie psuniem, znalazły dom. Czy ten trop jest już sprawdzony?Pamiętam, że ze sprawą wiązali się cudni ludzie, których niestety nie mogę odnależć.. Może są juz na tym wątku?

[Nona]

szukalam dla promyczka szansy w Toruniu. Znajoma rehabilitantka wyprowadziła z podobnego stanu swego jamnika. Niestety- nie przyjmnie Promyczka ale zgodziła sie udzielić wszelkich wskazówek odnośnie postepowania z malcem. Przekażę jej telefon na pryw. jedno nasuwa się- każdy rehabilitant lubiący psy może pomóc Promyczkowa. Również ten, który mieszka w Koninie. ja nie zniechecam do szukania dla niego najlepszego domu- chodzi mi tylko o rehabilitacje do czasu znalezienia go

[demi]

Wiecie co, ten Promyczek to normalnie tragedia, jaki on piękny i w ogóle, a taka bida, nikt go nie chce, masakra :shake:

[martka1982]

[quote name='Nona']szukalam dla promyczka szansy w Toruniu. Znajoma rehabilitantka wyprowadziła z podobnego stanu swego jamnika. Niestety- nie przyjmnie Promyczka ale zgodziła sie udzielić wszelkich wskazówek odnośnie postepowania z malcem. Przekażę jej telefon na pryw. jedno nasuwa się- każdy rehabilitant lubiący psy może pomóc Promyczkowa. Również ten, który mieszka w Koninie. ja nie zniechecam do szukania dla niego najlepszego domu- chodzi mi tylko o rehabilitacje do czasu znalezienia go[/quote]

Rehabilitant w Koninie? Nie istnieje taka osoba, właśnie dlatego Promyczka rehabilitują pracownicy schroniska i wolontariusze i właśnie dlatego szukamy mu tymczasu w miejscu gdzie istnieje coś takiego jak rehabilitacja....

[Poker]

a może masz ktoś lampę ZEPTERA , to można by mu ponaświetlać kręgosłup w miejscu gdzie był uraz.Może jakiś "ludzki" rehabilitant wg wskazówek psiowego mógłby go rehabilitować.

[Nona]

Ja pisałam o rehabilitancie pracującym w szpitalu, jakiejkolwiek poradni. Z całą pewnościa jest taki w koninie i z całą pewnościa zasady rehablitacji sa takie same lub bardzo podobne. Wynagrodzenie za pacjenta plus poczucie, ze robi coś niezwykłego mogą zadziałaĆ. Moje psy nieraz były konsultowane i leczone przez lekarzy.Pod podanym na pryw numerem telefonu jest specjalista rehabilitacji ze szpitala- obiecała wszelką pomoc mozliwą przez telefon. Konsultację np..Niestety, nie weżmie Promyczka -ma kilka psów w tym wspomnianego jamnika

[martka1982]

Chodzi o lampę Bioptrom? (mogłam pomylić literki)

[Olena84]

Promyczku bądz na gorze cały czas, żeby ktos Cię jak najszybciej wypatrzył!!!

[Poker]

[quote name='martka1982']Chodzi o lampę Bioptrom? (mogłam pomylić literki)[/quote]
tak, Bioptron :evil_lol:

[togaa]

Psi rehabilitanci pracują na tym samym sprzęcie co dla ludzi...

Tyle tylko że jeśli nawet istnieje w Koninie gabinet ludzkiej rehabilit. to co z tego ? Kto sie zgodzi na zabiegi..?

[lilo]

Ja myślę że warto spróbowac ... jeśli to jest szansa dla Promyka , może akurat znajdzie się ktos o wielkim sercu i zgodzi się rahabilitowac malucha... nie wiem jak jest w Koninie ale w moim miescie gdzie jest uczelnia wielu studentow rehabilitacji dorabia sobie pracujac w domach u ludzi ... może znalazłby się taki i u Was :) który zgodziłby się pomóc psiakowi

[Ra_dunia]

Sądzę, że ten pomysł jest warty rozpatrzenia. Zawsze jest szansa, że trafi się na kogoś o wielkim sercu...

[Nona]

Martko- spróbój prosze. do czasu znalezienia dobrego domu można profesjonalnie pomóc. rehabilitanci z racji wtboru zawodu nastawieni sa na druga osobe i dla wielu nie jest wazne ile nóg/łap ma ta osoba:) Rzuć na szalę zdjęcia malucha, zarliwą prośbę o pomoc, gotowość zapłaty.Sporo osób deklarowało chęć pomocy finansowej ale czeka na rozwój wydarzeń
W Toruniu pieska po makabrycznym wypadku zakończonym złamaniem kręgosłupa i porażeniem kończyn porzez kilka miesięcy rehabilitował młody chłopak- wspaniały człowiek i przywrocił mu pełną spawność i radość życia. teraz ma nastepnego malucha z podobnym urazem i nietrzymaniem potrzeb fizjologicznych. Psina wraca do zycia i jest szczęśliwa. Ten człowiek nie jest brehabilitantem Mam wrażenie, że są dwie sprawy- znalezienie domu i kwestia rehabilitacji Dwa w jednym to połączenie optymalne ale może być niemożliwe do zrealizowania. Psunio jest tak cudny, że w pełni sprawny predzej znalazłby dom

[martka1982]

Przekazałam już schronisku pomysł poszukania rehabilitanta w Koninie - może faktycznie w tym kierunku powinniśmy pójść.
Zdaję sobie jednak sprawę,że nawet jeśli uda nam się znaleźć taką osobę, to będzie to tylko rehabilitacja poprzez masaż bez użycia sprzętu, bo jak już pisałam w Koninie nie ma centrum rehabilitacji dla zwierząt, więc pewnie rehabilitacja odbywałaby się albo u kogoś w domu albo w schronisku.
Poczekam na razie na to co powie schronisko i myślę, że dobrze by również było aby wypowiedział się w tej kwestii wet, który Promyka operował.

[Ra_dunia]

Jakakolwiek rehabilitacja jest lepsza niż żadna.
Często ludzcy rehabilitanci mają również przenośne lampy do naświetleń...
Mam nadzieję, ze znajdzie się jakaś dobra dusza w Koninie. No i oczywiście jakiś super DT/DS w mieście z centrum rehabilitacji dla psiaków.

[lilo]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/na-sparalizowanego-promyczka-perfumy-torebka-drobiazgi-10-dni-od-pierwszej-licytacji-139180/#post12396126[/URL] nowy bazarek dla Promysia :)

[martka1982]

Przekazałam wieści schronisku. Znają kogoś po fizjoterapii i mają się z nim skontaktować.

[Nona]

Martko- czy możesz podać numer konta, na które podesłać można parę złotych na Promyczka?
Jeśli chodzi o sprzęt- wspomniany przeze mnie młody człowiek rehabilituje psiny w domu- zupełnie sam ale w porozumieniu z dobrym wetem, zaopatrzony w wiedzę z podręczników.
Gdyby sprzęt okazał się niezbędny- to pytanie jaki? Jest warunkiem terapii czy tylko ją wspomaga? Można zaptyać w takim centrum- we Wrocławiu, w Katowicach i zastanowić się, ćzy uda się go znaleźć wśrod dobrych dogomaniaków.
Popatrzcie- na naszych oczach dokonują się zmiany- kiedyś, z pewnością dzis jeszcze w wielu miejscach psy z takimi urazami były "usypiane". Dzis są ratowane, rehabilitowane a to oznacza, że warto pomyśleć o stałych dobrych relacjach z rehabilitantami i przynajmniej podstawowym sprzęcie w tak "ludzkim" schronisku jak Wasze.
mam świadomość, że to kosztuje ale zdefiniowanie ppotrzeby pozwala znaleźć sposób jej zaspokojenia:) jest nas przecież dużo

[togaa]

Bede dzisiaj w Katowicach u p.rehabilitanki i porozmawiam o tymczasie dla
Promyczka...
Nona, sam sprzęt nie wystarczy. Wymagana jest też wiedza specjalistyczna....Rehabilitant - to zawód.!

A co do sprzętu ,to urządzenia jakimi dysponuje np.Pani Halina w Katowicach nie sa urządzeniami przenosnymi...
Może poza lampa czy laserem...Ale nie wyobrażam sobie lasera w rekach osoby niekompetentnej....

W domowych warunkach to chyba tylko lampa, żelowe kompresy do nagrzewań i schładzań, masaże,wcierki , gimnastyka...
Nic innego nie przychodzi mi do głowy...
A i tu potrzebna jest wiedza co, kiedy i w jakich dawkach...