Jump to content
Dogomania

Dzika, zwyczajna kundelka MELCIA po 4 latach tułaczki i bezdomności mogła spokojnie pomieszkiwać u Jaaga, PROSZE O POMOC, NIE MA KOMPLETU DEKLARACJI


Recommended Posts

Dnia 1.07.2023 o 23:24, Poker napisał:

Poratuję trochę Melcię. Dostałam dziś od znajomych stówkę. Na jakie konto wpłacić?

Przepraszam, że dopiero teraz... u nas znowu choroba w domu, a i psiak znowu jest leczony. Wysłałaś może do Jagny czy wysłać Ci numer konta?

Prosiłam Martę biłgorajską o aktualizację wpłat, ale nie ma coś czasu... 😞 przprzypomnę się jej znów. 

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za kolejne wpłaty ☺️

Tamara - 100 zł

Agata K. - 15 zł

Tamara - 200 zł

Monika K. - 20 zł

🍒🍒🍒🍒🍒🍒

 

SALDO NA KONCIE: -580,32 zł

 

 

Jutro wielki dzień dla kumpla Meli z poprzedniego hotelu. Lękus, który nie potrzebuje do szczęścia ludzi, za to potrzebuje psów znalazl swoją Rodzinę po prawie 5 latach... jutro wieczorem ich pozna. Ludzie szukali właśnie takiego psa, kolegi dla swojego. Nie musi ich (ludzi, opiekunow) bardzo lubić, ważne aby psiaki się zaprzyjaźnily... to wlało we mnie sporo nadziei, że może i na Melę ktoś tam czeka... 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 6.07.2023 o 21:51, Tyśka) napisał:

Myslalam o jakichś do ogłoszeń. Te się opatrzyły:(.

Te z ogrodu przecież też są dobre i można jedno z domu dodać. Ona w domu ma tak wystraszoną minę, że to raczej i tak nie zachęci do adopcji, a wręcz przeciwnie. W ogrodzie jest bardziej wyluzowana, bawi się z psami, więc jak zrobię takie, to szybciej może kogoś zainteresuje.

W domu boi się, że nie będzie miała gdzie uciekać. Kiedy zbliżam się z telefonem to przyczaja się i obserwuje każdy mój ruch.  Musiała przejść wiele, na co wskazuje jej blizna ciągnącą się na całą tylną łapę. Niestety te cierpienia tak się na niej odbiły, że funkcjonuje na swoich zasadach. 

Musiałaby trafić do domu szczelnie ogrodzonego, chodzić luzem, za to warto wstawić jej zdjecia wspólne z innymi psami, żeby zaakcentować fakt, że jest idealnym towarzyszem dla innego psa, ze lubi sie bawić. Może ktoś akurat szuka drugiego to towarzystwa dla swojego. Na pewno nie jest to pies do życia w pojedynkę tylko z ludźmi. No i zresztą każdy chce psa, którego może pogłaskać,  przytulić się,  posiedzieć razem na kanapie. Czyli tu dom musi być poszukiwany albo u kogoś, kto chce adoptować psa dla jego szczęścia albo dla drugiego pieska.

Warto podkreslic w ogloszeniu jej zalety, czyli nieszczekliwość, utrzymywanie czystości w domu, to że nie niszczy, nadaje się do każdego psa niezależnie od płci, wieku i wielkosci..Może mieszkać z kotem lub ptakami.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.07.2023 o 11:04, Tyśka) napisał:

Ok, szkoda. Myslalam ze może w domu uda Ci się coś z znienacka zrobić. Na zewnątrz ma trochę, ale już się chyba opatrzyły... 😞

To daj te ostatnie z domu, na fotelu. Chyba nie byływ ogloszeniu? Nie da się znienacka. Ona jak tylko widzi coś w dłoni, to jest w gotowości. Nawet na zewnątrz staję bokiem, żeby nie wiedziała, że na niej się skupiam i wtedy robię zdjęcie. No i w domu jak leży, to najczęściej w budce lub plastikowym legowisku w kącie, bo unika otwartych przestrzeni do wypoczynku.

Psom przeznaczyłam niedawno dodatkowy pokój, który wcześniej zajmowały koty. Przyzwyczajała je tak, że wołałam i rzucałam na podłogę smaczki lub smakowitą karmę. Wszystkie czekają już na to i załapały po kilku dniach, podskakuja, poszczekują, zachecają mnie. Tylko Mela niezmiennie wpada w panikę i ucieka do pokoju obok, kiedy smaczki lądują przy niej. Ze stresu jest tak zamknięta, że nie orientuje się nawet, że to co leży pysznie pachnie i można zjeść.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.07.2023 o 11:37, Tyśka) napisał:

O rety, biedna Melcia... 😞

Funkcjonuje na swoje możliwości, cieszy się, wygłupia, bawi z psami. Reaguje na wołanie po imieniu. Myślę,  że w domowym stadzie i tak ma optymalne dla siebie warunki i znacznie gorzej funkcjonowałaby bez innego psa. Dlatego od razu Marcie przekazałam, że trzeba jej szukać domu z innym psem. Pamiętasz z jaką radością powitała Artura? Człowiek musiał ją bardzo skrzywdzić i kojarzy jej się z bólem i cierpieniem. 

Tysiu, a Ty nie chciałabyś Meli? Wasz piesek na pewno ucieszyłby się z towarzystwa, a Mela byłaby bezpieczna w odpowiedzialnych rękach.  Jest zupełnie niekłopotliwa w życiu domowym. Jedynym problemem jest cokolwiek jej podać, zaszczepić, ale po ostatnim zastosowaniu Sedalinu przestali to być kłopotliwe. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.07.2023 o 12:17, Jaaga napisał:

Funkcjonuje na swoje możliwości, cieszy się, wygłupia, bawi z psami. Reaguje na wołanie po imieniu. Myślę,  że w domowym stadzie i tak ma optymalne dla siebie warunki i znacznie gorzej funkcjonowałaby bez innego psa. Dlatego od razu Marcie przekazałam, że trzeba jej szukać domu z innym psem. Pamiętasz z jaką radością powitała Artura? Człowiek musiał ją bardzo skrzywdzić i kojarzy jej się z bólem i cierpieniem. 

Tysiu, a Ty nie chciałabyś Meli? Wasz piesek na pewno ucieszyłby się z towarzystwa, a Mela byłaby bezpieczna w odpowiedzialnych rękach.  Jest zupełnie niekłopotliwa w życiu domowym. Jedynym problemem jest cokolwiek jej podać, zaszczepić, ale po ostatnim zastosowaniu Sedalinu przestali to być kłopotliwe. 

Pomyślę nad nowym opisem. Myślę, że ona w domu takim jaki szykuje się Waflowi byłaby szczęśliwa... 

Jagno, dopiero za parę lat. My dużo podróżujemy choćby ze względu na to, że jedna mamę mamy nad morzem, a moich rodziców pod Zamościem. Mamy wszędobylską, energiczną i bardzo szukająca kontaktów małą córcię. Ona by przytłoczyła Mele. No i mamy maleńki metraż. Kiedyś przeszło mi przez myśl, że może by wziąć Melę na BDT do nas, ale teraz jak przyjeżdżały do nas właścicielskie psiaki to widzimy, że lękus na razie odpada. Plus po tym jak wlascicielski pies (który miał być lagodny, przyjacielski, zsocjalizowany z psami, no i był to jeszcze szczeniak...) omal nie zagryzł mojego (rany szarpane, głebokie na szyi) z powodu wyimaginowanego zasobu w naszym domu to nasz ma traumę i średnio akceptuje psiaki u siebie w domu. Dopiero wracamy na treningi socjalizacyjne z nim. Nie wiem kiedy zaprosimy kogoś do nas z psem. 

Link to comment
Share on other sites

W związku z podwyżkami, o których pisałam na zamojskim watku, chciałam dac znać, że pobyt Meli u nas od sierpnia bedzie kosztować 420 zł + karma. Podwyżka u niej jest stosunkowo wyższa, bo dotąd była u nas za bardzo zaniżoną cenę. Większosć psów tez jest pod opieka prywatnych psób, więc nie byłoby sprawiedliwie, gdyby ludzie mieli ponosić większe koszty. Wyrównałam więc ceny. Dam znać Marcie na FB.

Na dniach postaram się zrobic nowe zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 10.07.2023 o 14:17, Jaaga napisał:

W związku z podwyżkami, o których pisałam na zamojskim watku, chciałam dac znać, że pobyt Meli u nas od sierpnia bedzie kosztować 420 zł + karma. Podwyżka u niej jest stosunkowo wyższa, bo dotąd była u nas za bardzo zaniżoną cenę. Większosć psów tez jest pod opieka prywatnych psób, więc nie byłoby sprawiedliwie, gdyby ludzie mieli ponosić większe koszty. Wyrównałam więc ceny. Dam znać Marcie na FB.

Na dniach postaram się zrobic nowe zdjęcia.

Właśnie rozmawiałam dzisiaj z Martą, bo ja teraz nieco niepelnosprytna 😉 I mało zaglądam na forum wbrew pozorom. Pisała mi o tej podwyżce i o tym jak się martwi finansami. Już wcześniej były kiepskie. Ale oczywiście podwyżka uzasadniona, nikt jej nie podważa. 

Przydałby się jej, Meli i jakiś dt, ale skąd wziąć dla takiego psiaka dom tymczasowy 😞

Link to comment
Share on other sites

Dnia 10.07.2023 o 21:26, Tyśka) napisał:

Właśnie rozmawiałam dzisiaj z Martą, bo ja teraz nieco niepelnosprytna 😉 I mało zaglądam na forum wbrew pozorom. Pisała mi o tej podwyżce i o tym jak się martwi finansami. Już wcześniej były kiepskie. Ale oczywiście podwyżka uzasadniona, nikt jej nie podważa. 

Przydałby się jej, Meli i jakiś dt, ale skąd wziąć dla takiego psiaka dom tymczasowy 😞

Przydałby się DT. Mela jest nieklopotliwa. Tylko musi mieć dobrze ogrodzony teren, bo smyczy nie da się przypiąć, wiec chodzi luzem po ogrodzie. Szczepienia w domu na sedalinie. No i musi być co najmniej jeden pies w domu. Za to z każdym się dogada, bo nawet z Andżelą się bawi. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 11.07.2023 o 09:49, Jaaga napisał:

Przydałby się DT. Mela jest nieklopotliwa. Tylko musi mieć dobrze ogrodzony teren, bo smyczy nie da się przypiąć, wiec chodzi luzem po ogrodzie. Szczepienia w domu na sedalinie. No i musi być co najmniej jeden pies w domu. Za to z każdym się dogada, bo nawet z Andżelą się bawi. 

Oglosze ja z nowym opisem, ale trochę chorujemy wciąż (cała rodzina, łącznie z psem). Może ktoś wtedy zdefyduje się chociaż podarować dom tymczasowy.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 11.07.2023 o 09:57, Tyśka) napisał:

Oglosze ja z nowym opisem, ale trochę chorujemy wciąż (cała rodzina, łącznie z psem). Może ktoś wtedy zdefyduje się chociaż podarować dom tymczasowy.

Życzę całej rodzince zdrówka.

Zawsze warto spróbować. Na dom ze zwykłego ogłoszenia chyba trudno liczyć, bo jest teraz tyle psów do adopcji, że raczej dzikuska nie wybije się.

Tylko gdyby ktoś się zgłosił, to uczul proszę, że ogrodzenie musi być idealne, drzwi z domu zawsze zamknięte, bo Mela początkowo przy lada okazji chciała uciekać. A z łapaniem jest problem, bo nawet kiedy jest już w jakimś kącie , bez mozliwosci ucieczki, to gryzie w swojej obronie jak szalona. Nie chciałabym, żeby skończyła jak Wafel.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...