Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Odnotowuje wpłaty niektóre z opóźnieniem. Bardzo wszystkim dziękuję. 

Seramarias 🌷

Kiyoshi 🌷

Keyuta 🌷

Figunia 🌷

Nesiowata 🌷 

Limonka80 🌷 

Nadziejka 🌷

Posted
Dnia 3.05.2022 o 20:28, agat21 napisał:

Wpłacam zaraz za kwiecień i maj. Przepraszam, że za kwiecień z opóźnieniem.

Dziękuję, na razie nie mamy minusa także dzięki styczniowej zbiórce.

Posted

Aldrumko, a może zrobić zbiórkę na zrzutce? Mogę skrobnąć tekst. Może Fundacja Zea albo Stowarzyszenie Lepsie Życie zgodziłoby się założyć zbiórkę? Byłoby na szkoleniowca zoopsychologa (zapytałabym Sowy o namiary do specjalisty) I potrzeby Sabinkowe typu karma, podkłady, leki?

  • Like 1
Posted

Zbiórkę trzeba robić, bo specjalista kosztuje. Tylko jest zasadnicze pytanie, czy Pani opiekująca się suczką znajdzie czas na wprowadzanie w życie zaleceń behawiorysty?  Cudów nie ma, oswajanie dzikusa to ciężka i wytrwała praca, dlatego tak boleśnie kosztuje ulokowanie psa u specjalisty.  Znajoma, specjalistka od trudnych psów, nad małym mocno agresywnym pekińczykiem (bitym przez poprzednich właścicieli) pracowała dzień w dzień pół roku; nad wycofaną suką dłużej - a miała do pomocy wyszkolonego psa, który pomagał oswajać dzikuskę. Dzika sunia, zabrana z zamojskiego schroniska, jest pod Warszawą trzy lata - można z nią iść na spacer, ale nadal są sytuacje, gdy panicznie boi się i nadal  nie okazuje radości swoim opiekunom; tyle że podchodzi do ręki po żarcie, a po niemal trzech latach raz czy dwa razy podeszła żeby być bliżej.

Więc nie róbmy sobie wielkich nadziei na szybką zmianę - jeśli opiekunka nie znajdzie codziennie czasu specjalnie tylko dla suni, szkoda wydawać pieniądze na specjalistę.

 

  • Like 1
Posted
Dnia 4.05.2022 o 08:25, Tyśka) napisał:

Aldrumko, a może zrobić zbiórkę na zrzutce? Mogę skrobnąć tekst. Może Fundacja Zea albo Stowarzyszenie Lepsie Życie zgodziłoby się założyć zbiórkę? Byłoby na szkoleniowca zoopsychologa (zapytałabym Sowy o namiary do specjalisty) I potrzeby Sabinkowe typu karma, podkłady, leki?

dzięki Tysiu 🙂  tzn. mam spytać raczej poprosić np. Stowarzyszenie

Posted
Dnia 4.05.2022 o 11:19, Sowa napisał:

Zbiórkę trzeba robić, bo specjalista kosztuje. Tylko jest zasadnicze pytanie, czy Pani opiekująca się suczką znajdzie czas na wprowadzanie w życie zaleceń behawiorysty?  Cudów nie ma, oswajanie dzikusa to ciężka i wytrwała praca, dlatego tak boleśnie kosztuje ulokowanie psa u specjalisty.  Znajoma, specjalistka od trudnych psów, nad małym mocno agresywnym pekińczykiem (bitym przez poprzednich właścicieli) pracowała dzień w dzień pół roku; nad wycofaną suką dłużej - a miała do pomocy wyszkolonego psa, który pomagał oswajać dzikuskę. Dzika sunia, zabrana z zamojskiego schroniska, jest pod Warszawą trzy lata - można z nią iść na spacer, ale nadal są sytuacje, gdy panicznie boi się i nadal  nie okazuje radości swoim opiekunom; tyle że podchodzi do ręki po żarcie, a po niemal trzech latach raz czy dwa razy podeszła żeby być bliżej.

Więc nie róbmy sobie wielkich nadziei na szybką zmianę - jeśli opiekunka nie znajdzie codziennie czasu specjalnie tylko dla suni, szkoda wydawać pieniądze na specjalistę.

- rozumiem to jako też apel o cierpliwość

Dziękuję za uwagi, rozumiem je także jako apel o cierpliwość

Posted
Dnia 5.05.2022 o 21:36, Aldrumka napisał:

dzięki Tysiu 🙂  tzn. mam spytać raczej poprosić np. Stowarzyszenie

To ja będę działać nad opisem. 🙂

Zrzutka pod szyldem organizacji jest bardziej wiarygodna. 

Posted

W Krakowie mamy teraz problem - jednocześnie przebudowywane są istotne węzły komunikacyjne. Żeby dojechać ode mnie do Sabinki i zobaczyć sytuację na miejscu, trzeba by samochodem jechać półtorej godziny - nie żartuję. Musiałby być behawiorysta z terenu Nowej Huty. To jest horror w tej chwili w mieście - naprawdę nie do uwierzenia.

Posted
Dnia 10.05.2022 o 10:12, Sowa napisał:

W Krakowie mamy teraz problem - jednocześnie przebudowywane są istotne węzły komunikacyjne. Żeby dojechać ode mnie do Sabinki i zobaczyć sytuację na miejscu, trzeba by samochodem jechać półtorej godziny - nie żartuję. Musiałby być behawiorysta z terenu Nowej Huty. To jest horror w tej chwili w mieście - naprawdę nie do uwierzenia.

Fatalnie i pewnie nie ma nadziei na szybkie zakończenie remontu choć jednego 😞

Posted

Minimalne. Raz sunia powąchała poturlany jej smakol  - poturlany jasne przez opiekunkę i powąchany w jej obecności.  Kiedy pierwszy raz zdecyduje się zjeść w obecności człowieka, odetchnę z ulgą. 

  • Like 2

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...