wiolhelm170 Posted August 10, 2019 Author Share Posted August 10, 2019 poza tym. do tej pory nie było jasne czy pies jest do oddania.Teraz jest .Myślę Alfa ze Twój pomysł jest dobry. Sprawdzenie go na inne psy zawsze się przyda . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted August 10, 2019 Share Posted August 10, 2019 ile ma czasu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted August 11, 2019 Author Share Posted August 11, 2019 tego nikt nie wie. Firma może być rok .może być dwa tygodnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 11, 2019 Share Posted August 11, 2019 Wątek podczytuję od początku, ale nie wiem, co poradzić. Może poprosić o pomoc okoliczne organizacje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted August 11, 2019 Author Share Posted August 11, 2019 Tyska dzięki za obecność na wątku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 11, 2019 Share Posted August 11, 2019 4 minuty temu, wiolhelm170 napisał: Tyska dzięki za obecność na wątku Pani Monika od Puńka [*] szuka dla siebie psiego dziadka... nadal. Pokażę Czestera, może akurat... 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 11, 2019 Share Posted August 11, 2019 Posłałam... oby się udało. To najlepszy dom pod słońcem. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted August 12, 2019 Share Posted August 12, 2019 20 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Posłałam... oby się udało. To najlepszy dom pod słońcem. Potwierdzam. Byłoby cudownie gdyby się udało. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 12, 2019 Share Posted August 12, 2019 3 minuty temu, AlfaLS napisał: Potwierdzam. Byłoby cudownie gdyby się udało. Pozostaje trzymać kciuki, nie zmuszę nikogo do adopcji. Ale może AlfaLS spróbuj też im podesłać Czestera? zagadać? może ich przekonasz? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted August 12, 2019 Share Posted August 12, 2019 1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał: Pozostaje trzymać kciuki, nie zmuszę nikogo do adopcji. Ale może AlfaLS spróbuj też im podesłać Czestera? zagadać? może ich przekonasz? Teoretycznie bym mogła ale praktycznie nie :-(. Telefon do Pani Moniki miałam w poprzednim telefonie, który umarł na śmierć i kontaktów w nim zapisanych nie odzyskałam. A adresu e-mail do Państwa nie miałam bo ja tylko tam byłam na wizycie przedadopcyjnej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted August 12, 2019 Share Posted August 12, 2019 1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał: Pozostaje trzymać kciuki, nie zmuszę nikogo do adopcji. Ale może AlfaLS spróbuj też im podesłać Czestera? zagadać? może ich przekonasz? Byloby wspaniale gdyby ta Pani zdecydowala sie dac dom Czesterowi. Trzymam bardzo mocno kciuki, zeby sie udalo. Czytalam ogloszenie Czetera na OLX i zapewne osoba piszaca je chciala dobrze. Jest tam napisane , ze Czester cale zycie mieszkal w kojcu i przeniesienie do warunkow domowych mogloby byc stresem dla niego. Obserwuje od dlugiego czasu historie ONkow uratowanych przez Marzene M (Dragon na dogo). Jest to ponad setka uratowanych psow z roznych miejsc, z Radys, z zaniedbanych kojcow, z lancuchow i innych piekiel. Psow starych i mlodych. Wszystkie te psy wspaniale odnajduja sie wlasnie w domach, wiekszosc z nich jest typowymi kanapowcami. Zdjecia i relacje nowych wlascicieli to miod na serducho. Mysle, ze dla Czestera, staruszka domowe warunki bylyby super. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted August 13, 2019 Author Share Posted August 13, 2019 Tez uważam żeby się przystosował ale laicy tak myślą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted August 13, 2019 Author Share Posted August 13, 2019 Dnia 11.08.2019 o 21:53, Tyś(ka) napisał: Pani Monika od Puńka [*] szuka dla siebie psiego dziadka... nadal. Pokażę Czestera, może akurat... I to byłoby blisko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted August 13, 2019 Share Posted August 13, 2019 Na pewno by się przystosował. Od lat biorę psiaki, które po 12, 14 lat siedzą w schronisku i to takim bez spacerów i cudownie "łapią" zasady mieszkania w domu. Teraz wzięłam na tymczas psiaka, który 12 lat stał przy budzie i praktycznie od pierwszej chwili przystosował się do mieszkania. Ale to pani Monika wie, ona się nie boi tego, że pies się nie przystosuje. Żeby tylko zechciała poznać Czestera... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 13, 2019 Share Posted August 13, 2019 Tak, Pani Monika wzięła ślepego, skatowanego Puńka, podhalana, który przez 12lat żył na krótkim łańcuchu, katowany przez "właścicieli". Potem chwilę był w gminnym kojcu, małym kojcu, bez spacerów. Brudny, śmierdzący, wychudzony, z ponalepianą koo na sobie. Przyjechała sama do niego na drugi koniec Polski (dosłownie, dalej się nie dało!) i wróciła ze śmierdziuszkiem do siebie. Ona nie boi się takich adopcji, wiem że Czester rozkwitłby przy niej jak nasz Punio kochany. Jedyne co, to żeby zaiskrzyło. Pozostaje czekać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted August 13, 2019 Author Share Posted August 13, 2019 Dnia 11.08.2019 o 21:53, Tyś(ka) napisał: To czekam.nie ukrywam ze nabrałam wielkiej nadziei Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted August 14, 2019 Share Posted August 14, 2019 19 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Tak, Pani Monika wzięła ślepego, skatowanego Puńka, podhalana, który przez 12lat żył na krótkim łańcuchu, katowany przez "właścicieli". Potem chwilę był w gminnym kojcu, małym kojcu, bez spacerów. Brudny, śmierdzący, wychudzony, z ponalepianą koo na sobie. Przyjechała sama do niego na drugi koniec Polski (dosłownie, dalej się nie dało!) i wróciła ze śmierdziuszkiem do siebie. Ona nie boi się takich adopcji, wiem że Czester rozkwitłby przy niej jak nasz Punio kochany. Jedyne co, to żeby zaiskrzyło. Pozostaje czekać. wspaniala Osoba... trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted August 14, 2019 Author Share Posted August 14, 2019 Tysiu czy pani się jakoś określi bo nie wiem czy namawiać kogoś ewentualnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted August 14, 2019 Author Share Posted August 14, 2019 Dnia 11.08.2019 o 21:53, Tyś(ka) napisał: Trochę jestem w gorącej wodzie kapana ale nie wiem czy czekamy na tak i nie czy ogólnie czekamy na jakiś odzew od pani? Bo bym powiedziała temu panu z firmy o takim ewentualnym domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 15, 2019 Share Posted August 15, 2019 12 godzin temu, wiolhelm170 napisał: Tysiu czy pani się jakoś określi bo nie wiem czy namawiać kogoś ewentualnie? 12 godzin temu, wiolhelm170 napisał: Trochę jestem w gorącej wodzie kapana ale nie wiem czy czekamy na tak i nie czy ogólnie czekamy na jakiś odzew od pani? Bo bym powiedziała temu panu z firmy o takim ewentualnym domu Chciałabym znać odpowiedź na to pytanie. Pani Monika prosiła mnie jedynie po śmierci Puńka, a później jego następczyni (wzięli ONkę starą jak świat ze schroniska, która wcześniejsze 13lat spędziła na łańcuchu i w chlewie), żebym podsyłała, a ona już będzie kontaktować się z Opiekunami. Możesz uprzedzić, aczkolwiek jeżeli się zdecydują to ona tak czy siak zadzwoni do Ogłoszeniodawcy - nie widzę potrzeby, aby wstrzymywać adopcji czy pomoc w oczekiwaniu na decyzję, bo i p. Monika sama też śledzi facebooka i widzi sporo takich psiaków :( Ja nie lubię pośredniczyć, więc podając namiary do danego ogłoszenia zawsze proszę już o kontakt podany w tym ogłoszeniu. Jedyne co to mogę dopytać czy może myślą o adopcji Czestera, czy może inny biedak skradł im serce. Myślę, że namawianie innych nie zaszkodzi, to zwiększa szansę. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted August 26, 2019 Share Posted August 26, 2019 coś się ruszyło w sprawie Czestera ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted August 28, 2019 Author Share Posted August 28, 2019 Nie i juz się nie ruszy.mój kuzyn odszedł bo miał dobyć pracy bez wypłaty. I nie mam już kontaktu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted August 28, 2019 Share Posted August 28, 2019 3 godziny temu, wiolhelm170 napisał: Nie i juz się nie ruszy.mój kuzyn odszedł bo miał dobyć pracy bez wypłaty. I nie mam już kontaktu Moim zdaniem to trochę lipa robić zamieszanie, a potem nagle powiedzieć teraz to już mnie to nic nie obchodzi, przecież pies tam zostal. Ja rozumiem, że kuzyn już odszedł z pracy, ale losem psa może się interesować ma chyba też kontakt z innymi pracownikami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted August 28, 2019 Author Share Posted August 28, 2019 Ok lipa zgadzam się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiolhelm170 Posted August 28, 2019 Author Share Posted August 28, 2019 A moim zdaniem to lipa kogoś oceniać. Nie napisalam ze mnie nie obchodzi przykro mi to czytać. Nie robilam tez zamieszania tylko napisałam ze jest taki pies w takiej sytuacji. Jak na 800 km ode mnie zrobiłam dużo. Pisałam do różnych fundacji , namawialam różnych ludzi .Mogę oczywiście pytać kuzyna ale nie zmusze go do kontaktu z ludźmi z byłej firmy.Jeśli to było o mnie to tyle do napisania mam.Ja oczywiście będę się o jego los dowiadywać ale to już nie to samo gdzie miałam tam swojego człowieka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.