malagoska Posted July 19, 2019 Share Posted July 19, 2019 44 minuty temu, Moli@ napisał: Już w domu ...zabieg bez komplikacji :) Co za ulga! Wspaniała wiadomość! Zuch chłopak! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 19, 2019 Author Share Posted July 19, 2019 1 minutę temu, malagoska napisał: Co za ulga! Wspaniała wiadomość! Zuch chłopak! Prawdziwy zuch :) Dziś podano antybiotyk o przedłużonym działaniu i w lecznicy ma się pojawić dopiero na zdjęcie szwów za 10 dni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagoska Posted July 19, 2019 Share Posted July 19, 2019 Jak on się teraz czuje? Doszedł do siebie po narkozie? Czy przeszkadza mu ten gips? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 19, 2019 Author Share Posted July 19, 2019 50 minut temu, malagoska napisał: Jak on się teraz czuje? Doszedł do siebie po narkozie? Czy przeszkadza mu ten gips? Czuje się jak widać na zdjęciu ,) Gips do pachwiny - trochę przeszkadza ale spryciula radzi sobie bardzo dobrze... 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 19, 2019 Author Share Posted July 19, 2019 Było siusiu na wieczornym spacerku... toaleta ,) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 19, 2019 Author Share Posted July 19, 2019 Na drugim zdjęciu siusia..., z kupką może mieć trochę problemów ale sprytny jest na pewno sobie poradzi ,) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 20, 2019 Author Share Posted July 20, 2019 W nocy spał jak susełek. Czuje się chyba dobrze..., śniadanie wciągnął błyskawicznie :) Na spacerku siusiał. Szew po kastracji suchy Odnoszę wrażenie że weci nie bardzo wierzyli że uda się uratować malca.... a Miś zaparł się i walczy... :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 20, 2019 Author Share Posted July 20, 2019 Kolejny spacerek - siusiu i kupka Wypił kubeczek - 250ml wody! Pcha się na ręce..., głaskaj, przytulaj, kochaj :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagoska Posted July 20, 2019 Share Posted July 20, 2019 4 godziny temu, Moli@ napisał: Pcha się na ręce..., głaskaj, przytulaj, kochaj :) Przez całe życie czegoś mu brakowało, ale nie wiedział co to takiego... Dopiero teraz u ciebie dowiedział jak to jest być kochanym, jak to jest gdy komuś zależy, gdy ktoś się troszczy... I jest ci wdzięczny. Ile lat marnował się jego wspaniały charakter z tym niby-panem... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Randa Posted July 20, 2019 Share Posted July 20, 2019 Kochany Misio stara się jak może, ale w takich rękach kto by się nie starał :) Tak dla porządku wstawiam fakturę od weta za zaległe wizyty, badania i kastrację na 600 zł. W sumie na dziś sa do opłacenia za Misia faktury na ponad 1400 zł ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 20, 2019 Author Share Posted July 20, 2019 Oby tak już zostało..., Miś pije dziś czystą wodę z miseczki :) Tym razem gips obejmuje całą łapkę od brzuszka dotyka do skóry w pachwinie. Podczas ruchu trze o skórę..., profilaktycznie smaruję maścią ochronną z witaminą A Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagoska Posted July 20, 2019 Share Posted July 20, 2019 2 godziny temu, Moli@ napisał: Tym razem gips obejmuje całą łapkę od brzuszka dotyka do skóry w pachwinie. Podczas ruchu trze o skórę..., Czy nie dałoby się podłożyć czegoś miękkiego między gips i skórę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 21, 2019 Author Share Posted July 21, 2019 Luz na paznokieć, nie bardzo mogę coś wcisnąć :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 21, 2019 Author Share Posted July 21, 2019 Poranne wyjście.., siusiu i kupka jednocześnie ,) Jedzonko z miseczki zniknęło błyskawicznie, wodę pije... 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted July 21, 2019 Share Posted July 21, 2019 Jak się cieszę ,ze ma tak wspaniałą opiekę...Pewnie nie może sie nadziwić, jak to się zycie może odmienić...Dzięki, dzięki ,dzieki 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 21, 2019 Author Share Posted July 21, 2019 37 minut temu, Evelin napisał: Jak się cieszę ,ze ma tak wspaniałą opiekę...Pewnie nie może sie nadziwić, jak to się zycie może odmienić...Dzięki, dzięki ,dzieki :) Cieszę się, że Miś z każdym dniem czuje się lepiej...., szczeka / pogania gdy chce wyjść na siusiu, wesoło merda ogonkiem słysząc zbliżającego się człowiek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 22, 2019 Author Share Posted July 22, 2019 Spotkanie / kontakt z nieznanym człowiekiem nie spodobał się Misiowi..., było delikatne buuu i wrrr. Oparty o moje nogi pozwolił się pogłaskać ale zachwycony nie był. Burzy nie boi się. Czuje się dobrze. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 22, 2019 Author Share Posted July 22, 2019 Poniedziałkowy poranek... Duże siusiu, kupka... , wodę pije..., je szybko z apetytem :) Skóra w pachwinie w okolicy gipsu bez otarć, szew suchy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 23, 2019 Author Share Posted July 23, 2019 Z każdym dniem Miś czuje się lepiej..., je z apetytem, pije wodę i zaczyna nabierać ciała :) Szew po kastracji goi się bardzo ładnie, zero zaczerwienienia, opuchlizny, wysięku. Chętnie wychodzi na krótkie spacerki, lubi poleżeć na trawce na słoneczku w ogrodzie. Z psami żyje w zgodzie. Niestety z gipsem będę musiała jechać do weta, psa więcej i coraz bardziej naciska / wbija się krawędzią w ciało. Jeszcze nie przeciął powłok skórnych ale to kwestia czasu :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 23, 2019 Author Share Posted July 23, 2019 Nie ma ze mną kontaktu telefonicznego, - wykąpany w herbacie :( ..., dziś kupię aparat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 23, 2019 Author Share Posted July 23, 2019 Kontakt telefoniczny ze światem już mam ,) Miś był dziś u pani doktor. Gips podcięty w porę. Doktor Lenkiewicz zadowolona ze stanu ogólnego..., łapka w gipsie nie puchnie, pod gipsem trochę zmacerowana i zaczerwieniona skóra na szczęście bez ranek. Szew i okolica pooperacyjna (kastracja) bez zmian zapalnych. Chłopczyk grzeczny, leżał kołami do góry i bez problemów wetka manewrowała narzędziami przy gipsie. Wizyta w lecznicy - bezpłatna 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 23, 2019 Author Share Posted July 23, 2019 Po podcięciu gipsu w lecznicy...na skórze widoczna czerwona pręga (miejsce w którym wrzynała się krawędź opatrunku gipsowego). Po wyjściu z lecznicy..., szybko jak najdalej od tego miejsca ,) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagoska Posted July 23, 2019 Share Posted July 23, 2019 Nie było mnie parę dni i widzę, że sporo się działo. Dobrze, że wszystko się goi w miarę bezproblemowo. Ciekawe, że zaczął pić wodę po tej kastracji... On sporo się gimnastykuje na tym gipsie. Dobrze, że w porę zauważyłaś to wrzynanie się gipsu w ciało, bo Misiulek nie skarży się nawet jak boli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 23, 2019 Author Share Posted July 23, 2019 51 minut temu, malagoska napisał: Nie było mnie parę dni i widzę, że sporo się działo. Dobrze, że wszystko się goi w miarę bezproblemowo. Ciekawe, że zaczął pić wodę po tej kastracji... On sporo się gimnastykuje na tym gipsie. Dobrze, że w porę zauważyłaś to wrzynanie się gipsu w ciało, bo Misiulek nie skarży się nawet jak boli... Gips był tak wysoko założony, że spodziewałam się kłopotów. Smarowanie kremem nie wystarczyło. Trudno uwierzyć..., dziś siedząc podniósł łapkę w gipsie w górę i stopą drapał się za uchem. Akrobata :) Wodę bez oporów z własnej inicjatywy w normalnych ilościach zaczął pić z dnia na dzień..., dlaczego nie pił nie wiem, dlaczego zaczął też nie wiem. Wątpię aby kastracja miała coś z tym wspólnego...niecała doba, szybciej narkoza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 23, 2019 Author Share Posted July 23, 2019 Caruso na dobranoc ,) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.