Jump to content
Dogomania

Historia starego Miśka, co miał pana pijaka. W BDT


Recommended Posts

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

:( szkoda.

A czy mu zwichnięcie soczewek sprawia mu dyskomfort i można by jakoś poprawić jakość życia?

Zabieg jest konieczny... zostawione w takim stanie zaczną gnić, skoczy ciśnienie w gałkach ocznych...

Link to comment
Share on other sites

Śniadanie zjadł z apetytem, pił wodę z psich misek. Od wczoraj dodatkowo podaję kapsułkę z tranem + wit B complex. Wciąga ukryte w konserwie nie grymasi ,)

Było duże siusiu i ładna kupka. Zaczynam puszczać bez smyczy :) Poza terenem działki - kicał po drodze dojazdowej

 

100_4645.JPG

100_4648.JPG

100_4653.JPG

100_4654.JPG

100_4660.JPG

100_4665.JPG

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Miś nie czuje się dziś dobrze :(

Niechętnie opuszcza legowisko, na spacerku (poza terenem) było duże siusiu, kupki nie zrobił. Prawe oczko zaropiałe :(

Zjadł odrobinę konserwy (udało się podać antybiotyk). Wody nie pił.

 

Wczoraj dzwoniła wetka..., podczas transportu do laboratorium w Warszawie uszkodzono fiolkę z krwią :(.

We wtorek pobiorą ponownie krew do badania. Wetka chce wykluczyć / potwierdzić podejrzenie guza jąder (wskazuje na niego stan skóry - / wyłysienie, grubość, maceracja/ w okolicy odbytu, podbrzusza)

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, terra napisał:

Podczytuję wątek, bardzo rozczulający Misio, słodki psiaczek.

Może warto mu przemyć oczko przegotowaną, letnią wodą lub letnią czarną herbatą.

Myję oczki codziennie..., kilka razy dziennie bo trochę łzawiły ale dziś pojawiła się ropa - obudził się z zaklejonymi oczkami :(

Link to comment
Share on other sites

Pojechaliśmy do weta, nie było na co czekać. (faktura wysłana na e-mail)

Pobrano krew, dostał kroplówkę + leki dożylnie. Tu też podejrzewają  nowotwór :( Po lekach poczuł się dużo lepiej.

W domu wciągnął śniadanio / obiad.

 

 

100_4695.JPG

100_4697.JPG

100_4699.JPG

100_4693.JPG

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, malagoska napisał:

Poważna sytuacja... Mam nadzieję, że te choroby dadzą się opanować, jeśli już nie wyleczyć i Misiu będzie długo cieszył się dostatnią i spokojną emeryturą. Wwygląda na zadowolonego mimo wszystko.

Też mam nadzieję że uda się zdiagnozować, opanować choróbska.

Z dwóch lecznic weci mówią że nóżka to najmniejszy problem, stare złamania to nie ma pośpiechu. Jak stan ogólny pozwoli po pierwsze zabieg kastracji.

Link to comment
Share on other sites

Dziś maluch czekał na pierwszy poranny spacerek z koleżeństwem (nie spał do 8 rano). Wyjście poza teren, było duże siusiu i kupka :) Zna drogę do domu, szybko kicusiał na śniadanko. Miseczkę wymiótł do czysta, włożyłam kilka suchych bubasiek, też wciągnął :)

Zmniejszył się obrzęk w okolicy odbytu.

 

100_4769.JPG

100_4772.JPG

100_4774.JPG

100_4775.JPG

100_4777.JPG

100_4778.JPG

Link to comment
Share on other sites

Miś w lecznicy Zwierzak był bardzo grzeczny, podano leki w zastrzykach, nawodniono (pod skórnie), zapuszczono kropelki do oczu.

Dokumentacja z wizyt w lecznicy na Wesołej - skopiowana.

Stan ogólny uległ poprawie,  łapka / stopa bez obrzęków. Witaminę B comp, tran w kapsułkach - podawać.

Jutro kontrolna wizyta w lecznicy. Dziś ponownie zostanie wysłana krew na badanie do Warszawy.

100_4834.JPG

100_4827.JPG

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...