Jump to content
Dogomania

***NEFRONDA - grzywacz czy owczarek - MA DOM!!!!!!!!!!!!!!


Recommended Posts

  • Replies 667
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='agaga21']maugo, nie denerwuj się!
to tylko sugestie a nie ataki! my nie znamy twojej wetki.jesli mówisz, że jej ufasz to ok.[/quote]

absolutnie maugo, to nie są ataki na ciebie :lol:

ja jestem osobą bardzo dociekliwą i mój wet już wie, że musi mi wszystko dokładnie wytłumaczyć co i jak, bo nie przyjmuję nic na wiarę... :shake: :evil_lol:

Posted

[quote name='Alojzyna']teraz jest ciepło i tego typu zabiegi można wykonać na zewnątrz. Wystarczy miska z roztworem i gąbka...

Kiedyś musiałam wykonywać podobne zabiegi na dużym psie i w ten sposób sobie radziłam. Pies był przywiązany na smyczy do gałęzi drzewa a ja wcierałam lek gąbką w całe ciało

No, chyba że mieszkasz w bloku, to faktycznie jest problem...[/quote]
ale może jest balkon:cool3: a jak nie to można by gazety porozkładać albo na płytkach psa postawić i powycierać podłogę po całej akcji....tak tylko sobie kombinuję

Posted

Dziewczyny, mieszkam w bloku, na parterze i nie mam balkonu, mam okno balkonowe, spróbuje pójść za radą Alojzyny, i moge spróbować ją przywiązać do barierki, tylko czy ona mi ustoi spokojnie, bo jest mocno ruchliwa. Dam wam znać jak się udało :lol:.

Posted

[CENTER][SIZE=3][COLOR=blue]:laugh2_2:[/COLOR][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=3][COLOR=blue]Nie pisałam za dużo wcześniej , żeby nie zapeszać, ale teraz chyba juz mogę - kciuki podziałały - szukamy transportu dla Nefre :)[/COLOR][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=3][COLOR=blue]:cunao: [/COLOR][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=3][COLOR=blue]to domek, o którym myslałam na samym początku jak ją odbierałyśmy, teraz już podjął decyzję, że jest gotowy na przyjęcie Nefrondy do siebie. Domek mieszka w Częstochowie, na przedmiesciach własciwie i Nefronda bedzie mogła ujadać do woli ;) W perspektywie - może bedzie miała jeszcze jakieś towarzystwo do biegania gdyby sie domek zdecydował. :loveu:[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=#0000ff]oczywiście domek bedzie kontunował leczenie - i bedziemy pomagać w razie problemów :) [SIZE=1]Mam nadzieje, że Nefronda bedzie grzeczna[/SIZE] :diabloti:[/COLOR][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=3][COLOR=magenta]:laola:[/COLOR][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=3][COLOR=magenta]Pani Małgosiu, przeprowadziła ją Pani przez najgorszy okres - dziękujemy[/COLOR][/SIZE] :Rose:[/CENTER]

Posted

[COLOR=blue]Aniu, jak miło, że zajrzałaś :)[/COLOR]

[COLOR=blue]Myślę, ze Nefre teraz też czuje się bezpiecznie i pewnie u maugo, która zaoferowala jej naprawde wspaniałą opiekę. [/COLOR]

[COLOR=blue]Napewno pierwsze dni bedą trudne w nowym miejscu i bedzie teskniła, ale to dla jej dobra... Maugo miałaby pierwszenstwo w adopcji Nefrondy - ale nie moze przecież mieszkać ze szczotkami pod klamką, kotami na szafach i własną sunią przemykającą gdzieś w strachu... Sunia napewno szybko się przyzwyczai, bedzie miała teraz dużo towarzystwa i nie bedzie jej się nudzić :)[/COLOR]

Posted

Wiem że ona u maugo bezpieczna, tak mi się napisało bo podczytuje sobie i wiem o jej wybrykach i nowatorskich pomysłach maugo na zamykanie drzwi:evil_lol: miałam na myśli że to już taki stały dom docelowy:lol:

Posted

[quote name='florida_blue'][CENTER][SIZE=3][COLOR=blue]:laugh2_2:[/COLOR][/SIZE][/CENTER]


[CENTER][SIZE=3][COLOR=blue]Nie pisałam za dużo wcześniej , żeby nie zapeszać, ale teraz chyba juz mogę - kciuki podziałały - szukamy transportu dla Nefre :)[/COLOR][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=3][COLOR=blue]:cunao: [/COLOR][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=3][COLOR=blue]to domek, o którym myslałam na samym początku jak ją odbierałyśmy, teraz już podjął decyzję, że jest gotowy na przyjęcie Nefrondy do siebie. Domek mieszka w Częstochowie, na przedmiesciach własciwie i Nefronda bedzie mogła ujadać do woli ;) W perspektywie - może bedzie miała jeszcze jakieś towarzystwo do biegania gdyby sie domek zdecydował. :loveu:[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=#0000ff]oczywiście domek bedzie kontunował leczenie - i bedziemy pomagać w razie problemów :) [SIZE=1]Mam nadzieje, że Nefronda bedzie grzeczna[/SIZE] :diabloti:[/COLOR][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=3][COLOR=magenta]:laola:[/COLOR][/SIZE][/CENTER]


[CENTER][SIZE=3][COLOR=magenta]Pani Małgosiu, przeprowadziła ją Pani przez najgorszy okres - dziękujemy[/COLOR][/SIZE] :Rose:[/CENTER]
[/quote]

:loveu: złoci ludzie :loveu: bo rzadko ktoś się decyduje na chorego psa.

Maugo, to nie były żadne oskarżenia pod Twoim adresem, broń boże :) my jesteśmy Ci wszyscy ogromnie wdzięczni za to, co zrobiłaś dla Nefre :loveu:

Posted

Czyli nadeszła ta wielka chwila i moje z nią rozstanie. Ja mam plany wyjazdowe na najbliższą środę i razem ze wszystkim psami jadę do mojego kuzyna do Wilczy (dom z ogrodem całkiem sporym, tak więc pieski będą zażywać ruchu więcej niż w Wawie), czyli będę przemierzać również Częstochowę, i moim zamysłem było również poznanie Was Panie. Tak więc nie szukajcie transportu, jeśli decyzja już została podjęta, to sama ją zawiozę do nowego domku i udzielę wszelkich informacji i opowiem jak należy ją pielegnować. Dziewczynka bardzo lubi jeździć samochodem i nie będzie żadnego problemu, nie cierpi na chorobę lokomocyjną. Ostanio na dłuższy spacer wożę ją dalej od domu tak by mogła pobiegać bez "namordnika", bardzo się z tego cieszy. Cóż mogę powiedzieć, z jednej strony się cieszę a z drugiej jest mi smutno, lecz mimo najszczerszych chęci nie mogę jej u siebie zatrzymać. mam tylko nadzieję, że pokochają ją tam tak jak ja pokochałam. Ona bardzo potrzebuje miłości i uwagi i kontaktu z człowiekiem.

Posted

[quote name='maugo']Czyli nadeszła ta wielka chwila i moje z nią rozstanie. Ja mam plany wyjazdowe na najbliższą środę i razem ze wszystkim psami jadę do mojego kuzyna do Wilczy (dom z ogrodem całkiem sporym, tak więc pieski będą zażywać ruchu więcej niż w Wawie), czyli będę przemierzać również Częstochowę, i moim zamysłem było również poznanie Was Panie. Tak więc nie szukajcie transportu, jeśli decyzja już została podjęta, to sama ją zawiozę do nowego domku i udzielę wszelkich informacji i opowiem jak należy ją pielegnować. Dziewczynka bardzo lubi jeździć samochodem i nie będzie żadnego problemu, nie cierpi na chorobę lokomocyjną. Ostanio na dłuższy spacer wożę ją dalej od domu tak by mogła pobiegać bez "namordnika", bardzo się z tego cieszy. Cóż mogę powiedzieć, z jednej strony się cieszę a z drugiej jest mi smutno, lecz mimo najszczerszych chęci nie mogę jej u siebie zatrzymać. mam tylko nadzieję, że pokochają ją tam tak jak ja pokochałam. Ona bardzo potrzebuje miłości i uwagi i kontaktu z człowiekiem.[/quote]

Droga Małgosiu!
Będę za Ciebie bardzo mocno trzymać kciuki. Z pewnością łatwo nie będzie, ale takie właśnie jest życie - nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Dałaś tej biednej Suni serce, opiekę i wiele dla Niej poświęciłaś - chwała Ci za to! Fajnie, gdybyś mogła osobiście poznać nowych Opiekunów swojej Niniu i przekonać się na własne oczy jakie będzie miała warunki.
Jeszcze raz dziękuję, gratuluję i wspieram jak mogę pozytywnymi myślami. :loveu: Tym bardziej, że również mam pod opieką "Łysą Śpiewaczkę" :lol:

Posted

[quote name='Nutusia']Droga Małgosiu!
Będę za Ciebie bardzo mocno trzymać kciuki. Z pewnością łatwo nie będzie, ale takie właśnie jest życie - nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Dałaś tej biednej Suni serce, opiekę i wiele dla Niej poświęciłaś - chwała Ci za to! Fajnie, gdybyś mogła osobiście poznać nowych Opiekunów swojej Niniu i przekonać się na własne oczy jakie będzie miała warunki.
Jeszcze raz dziękuję, gratuluję i wspieram jak mogę pozytywnymi myślami. :loveu: Tym bardziej, że również mam pod opieką "Łysą Śpiewaczkę" :lol:[/quote]
Nutusiu, dzięki. Fluidy odbieram :loveu:
Wiem, że będzie bolało i łatwo nie będzie. A ona czuje, że coś wisi w powietrzu. Jest wybitnie grzeczna :lol:.
A Twoja podopieczna, w jakim jest stanie, tez taka bidula jak Nefronda na samym początku?

Posted

[quote name='Ajula']trzymam kciuki za nowe życie biednej suni
Maugo, chyba nas nie opuścisz?
Zostaniesz na dogomanii?? :cool3:[/quote]
Chyba już zostanę :lol:.

Posted

dzisiaj dziewczynka zrobiła coś co mnie rozwaliło - przyszła do pokoju w którym pracuję i połozyła się przy moim krześle, zawsze siedziała na kanapie, a dziś taki numer. Jest wzruszająca. A ja dostaję załamki

Posted

[quote name='maugo']Chyba już zostanę :lol:.[/quote]

Właśnie maugo, masz z nami zostać :lol:

Maugo... wiem, że musi być Ci ciężko...tyle serca włożyłaś w wyprowadzenie Nefre na prostą. Pamiętam jak napisałaś do mnie maila, że masz już gromadkę psów, ale możesz wziąć tą bidę do siebie - jak się wtedy cieszyłam :loveu: Pani Małgosiu, uratowała jej Pani życie!

Posted

[quote name='maugo']Nutusiu, dzięki. Fluidy odbieram :loveu:
Wiem, że będzie bolało i łatwo nie będzie. A ona czuje, że coś wisi w powietrzu. Jest wybitnie grzeczna :lol:.
A Twoja podopieczna, w jakim jest stanie, tez taka bidula jak Nefronda na samym początku?[/quote]

Pewnie, że czuje. One wszystkie mają 10 zmysł (bo już nawet nie siódmy...). Nie wie tylko, że to wszystko dla jej dobra! :lol:

A nasza historia jest opisana na wątku - zapraszamy :loveu:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/tosca-ciezko-chora-prosimy-o-pomoc-116269/[/URL]

Wciąż się borykamy z kolejnymi problemami zdrowotnymi, zjakby kolejna choroba czekała "w kolejce", co zarośniemy - to wyłysiejemy, ale walczymy i będziemy walczyć DO ZWYCIĘSTWA - takie mamy zasady :evil_lol:

Posted

[quote name='__Lara']Właśnie maugo, masz z nami zostać :lol:

Pamiętam jak napisałaś do mnie maila, że masz już gromadkę psów, ale możesz wziąć tą bidę do siebie - jak się wtedy cieszyłam :loveu:
Laro zapewne też pamiętasz co Ci napisałam. Ja przy WAS WSZYSTKICH jestem mały pikuś. Wy robicie ogromną robotę, a osoby takie jak ja chylą przed Wami czoła i te wszystkie słowa podziękowania należą się WAM. Wszystkim Dogomaniakom:Rose:

Posted

[quote name='maugo'] Ja przy WAS WSZYSTKICH jestem mały pikuś. Wy robicie ogromną robotę, a osoby takie jak ja chylą przed Wami czoła i te wszystkie słowa podziękowania należą się WAM. Wszystkim Dogomaniakom:Rose:[/quote]
Maugo, nie będziemy się tu licytować, kto jest mały pikus ;)
najważniejsze, żeby pomagało jak najwięcej ludzi -każdy tak jak może
jeden może dać dom tymczasowy
inny pomóc w pielęgnacji, wyprowadzić na spacer
ktoś może przewieźć psa tak gdzie trzebe
ktoś może dać kilka złotych albo jakies rzeczy
inni mogą tylko podtrzymywać na duchu i trzymać kciuki - WSZYSTKO się liczy
:lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...