Jump to content
Dogomania

Wyrzucona na śnieg i mróz na "zakręcie śmierci"psie dziecko- malutka Cola już w DS


auraa

Recommended Posts

21 godzin temu, auraa napisał:

Na karmę, podkłady bo mała  sika głównie w domu po spacerze. Cały spacer trzyma.... Na weta i leki już poszło ponad 200zł. Krysia w Mińsku w Ampułce zapłaciła ok.100zł, ja w piątek 85zł.  Dziś Ania na leki wydała ok.20zł a jeszcze Colę czeka  jedno szczepienie. Oby była zdrowa...

sciskam ogromnie za malenka

 Ciociu nic a nic nie widac

 wczoraj wkelajalm kramcik dla maluniej

 i nic nie widac

 wklejalam jak zawsze

 cos sie znow psuje ..od wczoraj

 kopiuje wklejam i nic

Link to comment
Share on other sites

Moja Ciotka miała kiedyś jazdę z takim burakiem.

Zwabiła go do domu, postawiła herbatę w pięknej filiżance, porozmawiała chwilę o pogodzie, a potem: "proszę pana, ja nie mogę uwierzyć, że tak kulturalny, inteligentny człowiek, jak pan, nie jest skłonny do przyjaznego porozumienia"...

Czasem to stosuję do buraków, na ogół działa.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, auraa napisał:

Ja również bardzo dziękuję. !!!!!

Facet mieszka naprzeciwko Ani. Drzwi w drzwi. Dziś ktoś walnął w jej drzwi. Oczywiście psy rzuciły się ze szczekaniem . Do tej pory nie było takich akcji :(

Jeśli Ania jest młoda a facet wiekowy metoda cioci może nie zadziałać.

Niech napisze do dzielnicowego prośbę o pomoc. U nas zadziałało.Wprawdzie nie o psy chodziło. Sąsiad wpadł w jakiś ciąg alkoholowy i przez miesiąc w nocy -z przerwami- włączał kolędę Lulaj że Jezuniu. Był agresywny.

Chodziłam jak śnięta. W pracy nieprzytomna bo muzę włączał na full np o 3 rano. Prośby sąsiedzkie nie pomagały.

Edit: No i zapomniałam o najważniejszym. Poproszę o nr konta

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Poker napisał:

 A ja bym spytała się gościa czy do niego też ktoś wali w drzwi , bo ostatnio ktoś walnął i wystraszył psy. I jak zauważy tego kogoś , to niech da znać.

:) u nas ta metoda nie zadziałała. Pytałam sąsiada o muzykę :)

Ale spróbować można :)

Link to comment
Share on other sites

Ania jest szczęśliwą emerytką:) Facet jest młodszy i bardzo dziwny. W maleńkim mieszkaniu ma trzy psy w tym dwa onki i  jednego mniejszego. Ania nie wie ani jak się nazywają ani jakiej są płci. Nie wolno o nie zapytać ani się do nich odezwać. Facet ma takie zasady.

Do tej pory nie miała z nim konfliktów. Zobaczymy co będzie dalej...

Cola po zabiegach na szyi nie chce wchodzić Ani na kolana. Rana póki co jest brązowa po kilku dniach ma uzyskać kolor ciała. Niestety nie da się zrobić zdjęcia bo Cola ucieka a wet nie goliła jej w tym miejscu, żeby jej dodatkowo nie stresować. Rana ma zarosnąć.

Link to comment
Share on other sites

sciskam mocno mocno

 za spokojnosci

 za wszyttko

 Ciociu auro slij mi pr numer konta

 udalo mi sie dzieki wielkiej pomocy Cioci elik

 podlinkowac zaginione bazareczki boc przeciez wszytko zniknello ...

 i wstwailam tez watus malenkiej Coluni

 zapraszam na kramcik

Podobny obraz

 

Link to comment
Share on other sites

Dziś mała pojechała z Anią do rodziny z dziećmi. Cola unikała maluchów ale nie była agresywna. Za to niestety wymiotuje w samochodzie, ma chorobę lokomocyjną. Być może samochód kojarzy się jej z negatywnymi wydarzeniami. Może to reakcja nerwowa?

Link to comment
Share on other sites

Być może. Ona musiała być wyrzucona z samochodu. Ania też nie ma samochodu więc mała rzadko jeździ. Zrobiłam jej ogłoszenia i już były zapytania ale raczej nic z tego nie będzie.  Jeden był w miarę sensowny ale Pani boi się sterylizacji, żeby małej w trakcie zabiegu nic się nie stało. Ma się zastanowić i dac  znać. PANI chciałaby młodziutka sunie już po zabiegu..

Link to comment
Share on other sites

Ja trochę rozumiem tą Panią. Wiem, że różnie się patrzy i różnie ocenia osoby, które chciały by psa "gotowego", ale jeszcze po dziś dzień pamiętam co przeżywałam na myśl o czekającej nas operacji i kiedy wiozłam moją adoptowaną sunię już na operację. Wprawdzie była już po sterylizacji, ale były guzy listwy mlecznej do usunięcia. Teraz obserwuję moją siorę , która psychicznie przygotowuje się do sterylizacji swojej suni i widzę, jak bardzo się boi o małą. Tak, że wcale mnie nie dziwi, że Pani chciałaby już sunię po sterylizacji. Jeśli domek brzmi sensownie i Pani zdecyduje się na adopcję i nie będzie przeciwskazań. To może warto dogadać się z Panią, że DT wysterylizuje sunię, a Pani pokryje koszty zabiegu i zabierze sunię, kiedy już Cola dojdzie do siebie? 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, seramarias napisał:

Ja trochę rozumiem tą Panią. Wiem, że różnie się patrzy i różnie ocenia osoby, które chciały by psa "gotowego", ale jeszcze po dziś dzień pamiętam co przeżywałam na myśl o czekającej nas operacji i kiedy wiozłam moją adoptowaną sunię już na operację. Wprawdzie była już po sterylizacji, ale były guzy listwy mlecznej do usunięcia. Teraz obserwuję moją siorę , która psychicznie przygotowuje się do sterylizacji swojej suni i widzę, jak bardzo się boi o małą. Tak, że wcale mnie nie dziwi, że Pani chciałaby już sunię po sterylizacji. Jeśli domek brzmi sensownie i Pani zdecyduje się na adopcję i nie będzie przeciwskazań. To może warto dogadać się z Panią, że DT wysterylizuje sunię, a Pani pokryje koszty zabiegu i zabierze sunię, kiedy już Cola dojdzie do siebie? 

Cola to jeszcze dzieciak przed pierwszą cieczką więc na sterylizację trzeba poczekać. Teraz ma leczonego czyraka i kolejne szczepienia przed sobą. To ładna sunia więc myślę, że jeszcze komuś się spodoba. Pani nie orientuje się w cenie sterylizacji. Ona myślała, ze to góra 100zł.

Link to comment
Share on other sites

Napewno się spodoba, jest śliczna i młodziutka. Jeśli chodzi o sterylizację to osobiście nigdy nie zagłębiałam się w temat w jakim wieku, ale kiedyś czytałam, że podobno im wcześniej tym lepiej,  a przeprowadzona przez pierwszą cieczką zmniejsza prawdopodobieństwo guzów listwy mlecznej praktycznie do 100%. Natomiast im później się sterylizuje tym prawdopodobieństwo guzów większe. Czy to prawda nie wiem, wiadomo papier wszystko przyjmie. Mojej siostry sunia nie ma jeszcze skończonych 7 m-cy, ale jej siostrę już wysterylizowali, jakiś czas temu. Wet nie widział przeciwskazań, ale opinie na ten temat są różne. Jedno jest pewne koszt sterylizacji napewno będzie sporo wyższy niż 100 zł ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...