Jukki Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 Ja nie mam się jak dostać do schroniska tylko po 18 a to i tak pewnie z wielkim bólem ze strony męskiego członka rodziny poza tym finansowo leże na dnie niżej się nie da :| Quote
kurza stopa 39 Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 Ale koci świat zwraca koszta związane z wykupem jeśli chodzi o tego pekina. Quote
Jukki Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 to może tak powiem , nie posiadam własnych środków finansowych. Jestem na utrzymaniu rodzinki , pisałam niżej się nie da spaść Quote
Jaaga Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 Czemu mnie nie dziwi sytuacja z pekinkiem? przecież tak samo było z Lulką. Dla fundacji jej nie było, a dla mnie, przeciętnego odwiedzającego schronisko, owszem. Wczesniej też była gdzieś zamknieta. Wiem o jakim budynku mówicie. Zapytam Teresy, bo ostatnio tam była. Kurza stopa ma racje. Trzeba wejść, zabierać psa i spier... Jesli jakis pies ma zostać nie wydany, to wystarczy zadzwonić i zarezerwować go, szczególnie, kiedy nie ma na stronie o nim info. Jeszcze mozna wspomnieć o fundacji dla pewności, zeby zniknął na jakis czas. Quote
kurza stopa 39 Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 Jaaga, ale jej nie było w schronisku na boksach faktycznie, bo przetrzepałyśmy schron no i ja jej nie widziałam, a jeździłyśmy tam w miarę regularnie, machloje i tyle. :( A przecież grzała by już dawno dupsko w DT, może DS. A powiedzcie mi dlaczego nam nie wolno robić zdjęć? A dlatego, że zobaczymy taką Lulkę i trzeba będzie chować, bo wkroczy fundacja która chce pomóc, chore. Życie nas uczy, że lepiej nie dzwonić. Najlepiej rżnąc głupa, który chce pooglądać piesecki. Quote
Agucha Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 Na przyszłość będę wiedziała, ale przyznam że to pierwsza sytuacja tego typu z którą się spotkałam... Nie wiem co było mówione w sprawie Lulki i kto zajmował się tym basetem. Odnośnie pekina nie mówiłam nic o żadnych fundacjach, poprosilam tylko, żeby był bo na pewno go odbiorę...eh Quote
kurza stopa 39 Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 Agucha, no teraz wiemy, że nie wolno też i rezerwowac od tak psa, którego nie ma na stronie schronu, co w praktyce oznacza, żadnego, bo strona nie jest aktualizowana, rzygac się chce. Quote
Jaaga Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 Wiem, że Lulki nie było, bo była "na leczeniu", czyli prawdopodobnie tam, gdzie teraz pekinek. Potem trafiła do ostatniego 44 boksu Quote
jusstyna85 Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 [quote name='Jaaga']Wiem, że Lulki nie było, bo była "na leczeniu", czyli prawdopodobnie tam, gdzie teraz pekinek. Potem trafiła do ostatniego 44 boksu[/QUOTE] eeej a od kiedy oni leczą? :) :) :) Quote
Jaaga Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 Co z nią mieli zrobić w razie kontroli? Przecież została wydana, to jak mogła zostać uspiona? Quote
jusstyna85 Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 Ja tylko chciałabym zobaczyć,jak to ich l e cz e n i e wygląda... Quote
kurza stopa 39 Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 [quote name='Jaaga']Co z nią mieli zrobić w razie kontroli? Przecież została wydana, to jak mogła zostać uspiona?[/QUOTE] To ciekawe, bo właściwie fundacji było mówione, że wydana, ale w ewidencji musiała być- co ja bredzę..przecież te psy czasem nawet obroży z numerem nie mają. Leczyć, znaczy się chować przed gapiami i czekać na cudowne uzdrowienie, regeneracje. Quote
jusstyna85 Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 Tak poza tym ,nie lepiej usunąć miejscowość? żeby nikomu już nigdy nie przyszło na myśl zadzwonić do Schroniska...ja jestem za tym,żeby pisąć tylko Śląsk Quote
jusstyna85 Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 [quote name='Jaaga']Ja też jestem za tym.[/QUOTE] Rybka też jest za tym,tylko nie może zmienić,bo musi odpokutować treść podpisu o reklamach na dogo :) Quote
Kisiaraf Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 To jak teraz sensownie rozwiązać sprawę z pekinką? Quote
jusstyna85 Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 [quote name='Kisiaraf']To jak teraz sensownie rozwiązać sprawę z pekinką?[/QUOTE] ktoś musi wyciągnąć ze schronu... Quote
Jaaga Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 Jednak jak wyciągnąć, skoro nikt o tym psie nie wie, bo niby skąd? Quote
Kisiaraf Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 Dokładnie jak niby wejść z ulicy i powiedzieć słyszłam, że tu jest taki psiak..... Nie dość, że siebie "spalimy" w schronie to jeszcze nie dostaniemy psiaka.... Ciężka sprawa ale musimy coś wymyślić skoro jest dla niego miejsce. Quote
kurza stopa 39 Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 Dlatego ja umywam od tej sprawy ręce i tak już podpadłam. Szkoda, że mimo przedpłaty i transportu osoba, która może go wyciągnąć nie chce tego zrobić, ale nic to, nie zmusimy nikogo przecież. Quote
Jaaga Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 Ja też nie pomogę. Już i tak ciagle cos wyciągam. Quote
Agucha Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 Mam jedną osobę, która pojedzie tam we wtorek lub środę. Czekam tylko na konkretny termin transportu... Oby pekin był i żeby nie robili problemu... Czy Lucyna z tego schronu jest zalogowana na Dogo? Quote
kurza stopa 39 Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 Jest, ale rzadko ją tu widuję. Prędzej ją można telefonicznie złapać. Quote
ANETTTA Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 ktos z ulicy jesli tam wejdzie ..to zawsze moze powiedziec ze szuka psa suki podobnego do tej co miała np 10 lat pekinczykopodobnego psa który jej odszedł ze starosci ,,,i za którym bardzo tęskni itd itd Quote
Agucha Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 Sprawa teoretycznie załatwiona. Dziękuję wszystkim za chęć pomocy :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.