Aldrumka Posted June 13, 2018 Posted June 13, 2018 1 godzinę temu, Mazowszanka13 napisał: W piątek o 18-ej wizyta przeadopcyjna. Zrobi ją Usiata (cmok,cmok). Pomagać jej będą dwa psy. takie tempo :) - trzymamy kciuki :) Quote
Mazowszanka13 Posted June 13, 2018 Author Posted June 13, 2018 25 minut temu, Aldrumka napisał: takie tempo :) - trzymamy kciuki :) Jeszcze nic nie wiadomo. Quote
ewu Posted June 13, 2018 Posted June 13, 2018 Gosiu będę potrzebowała zaświadczenia dla schroniska ,że sunia jest wysterylizowana. Wyślę Ci na maila druczek. Dziękuję za pomoc w tej kwestii:) Quote
Mazowszanka13 Posted June 13, 2018 Author Posted June 13, 2018 1 godzinę temu, ewu napisał: Gosiu będę potrzebowała zaświadczenia dla schroniska ,że sunia jest wysterylizowana. Wyślę Ci na maila druczek. Dziękuję za pomoc w tej kwestii:) Oczywiście :) Potrzebny stempel weta ? Quote
agat21 Posted June 13, 2018 Posted June 13, 2018 Chwilę mnie nie było na wątku, a tu już takie wieści! Fajnie, że sterylka bezproblemowo, że nawet kubraczka nie trzeba. Trzymam wielkie kciuki za wizytę! Oby państwo okazali się odpowiednią rodziną dla uszatej :) Quote
Mazowszanka13 Posted June 14, 2018 Author Posted June 14, 2018 Wizyta kontrolna przebiegła pomyślnie:) Ami dostała antybiotyk. Ranka lekko czerwona, ale w normie. Jednak trzeba ją obserwować. Malagos pisała coś o możliwości guzków. Do gabinetu pobiegła jak na skrzydłach. Taki niebojacy sie pies to skarb. TZ chetnie by ją zostawił, bo bardzo mu się podoba, ale pod warunkiem, że......wyadoptujemy Małą/Łezkę. Pachnie rozwodem. 1 1 Quote
Jo37 Posted June 14, 2018 Posted June 14, 2018 Tempo wspaniałe a jeszcze nie zaczęły się wakacje. Quote
konfirm31 Posted June 14, 2018 Posted June 14, 2018 1 godzinę temu, Mazowszanka13 napisał: Wizyta kontrolna przebiegła pomyślnie:) Ami dostała antybiotyk. Ranka lekko czerwona, ale w normie. Jednak trzeba ją obserwować. Malagos pisała coś o możliwości guzków. Do gabinetu pobiegła jak na skrzydłach. Taki niebojacy sie pies to skarb. TZ chetnie by ją zostawił, bo bardzo mu się podoba, ale pod warunkiem, że......wyadoptujemy Małą/Łezkę. Pachnie rozwodem. Guzki, to kawałki wolniej resorbujących się rozpuszczalnych nici. Czasem tak bywa. Gorzej, kiedy jest uczulenie na nici, ale to na szczęście rzadko. A co do rozwodu z powodu Łezki, to takie austriackie gadanie. Tomek też cały czas narzeka na Lerkę i pewnie by to samo mówił. Tyle, że On nie zgadza się na żadnego tymczasa, no bo co i rusz jest tymczas rodzinny. Quote
Mazowszanka13 Posted June 14, 2018 Author Posted June 14, 2018 2 godziny temu, Jo37 napisał: Tempo wspaniałe a jeszcze nie zaczęły się wakacje. 2 godziny temu, Kejciu napisał: suPER!!!! Kiedy idzie na swoje ?:) Poczekajmy. Zobaczymy co pokaże wizyta pa. Quote
Kejciu Posted June 14, 2018 Posted June 14, 2018 6 godzin temu, Mazowszanka13 napisał: Poczekajmy. Zobaczymy co pokaże wizyta pa. Wizyta kontrolna - a ja przeczyłama że PA :D już się odbyła i że wypadła pomyślnie... :) zdecydowanie za mało śpię a za dużo się uczę :D Quote
agat21 Posted June 14, 2018 Posted June 14, 2018 10 godzin temu, Mazowszanka13 napisał: Wizyta kontrolna przebiegła pomyślnie:) Ami dostała antybiotyk. Ranka lekko czerwona, ale w normie. Jednak trzeba ją obserwować. Malagos pisała coś o możliwości guzków. Do gabinetu pobiegła jak na skrzydłach. Taki niebojacy sie pies to skarb. TZ chetnie by ją zostawił, bo bardzo mu się podoba, ale pod warunkiem, że......wyadoptujemy Małą/Łezkę. Pachnie rozwodem. Oj, chyba wiem dlaczego woli Ami od Łezki! Pamiętam opowieść, jak dzielnie bronił łóżka, ale musiał skapitulować i malizna zaczęła spać z Wami - ba! wręcz na jego miejscu! :D Quote
Mazowszanka13 Posted June 15, 2018 Author Posted June 15, 2018 14 godzin temu, agat21 napisał: Oj, chyba wiem dlaczego woli Ami od Łezki! Pamiętam opowieść, jak dzielnie bronił łóżka, ale musiał skapitulować i malizna zaczęła spać z Wami - ba! wręcz na jego miejscu! :D No właśnie ! Quote
Kejciu Posted June 15, 2018 Posted June 15, 2018 16 godzin temu, agat21 napisał: Oj, chyba wiem dlaczego woli Ami od Łezki! Pamiętam opowieść, jak dzielnie bronił łóżka, ale musiał skapitulować i malizna zaczęła spać z Wami - ba! wręcz na jego miejscu! :D ja kiedyś poznałam faceta - i tam gadka szmatka że mam zwierzaki itp i wieczorem zapytał w sms czy śpię z psem w łóżku odpisałam że oczywiście - i odpisał jedno słowo DRAMAT i nigdy więcej się nie odezwał hahahhahaha :) Quote
Mazowszanka13 Posted June 15, 2018 Author Posted June 15, 2018 5 godzin temu, Kejciu napisał: ja kiedyś poznałam faceta - i tam gadka szmatka że mam zwierzaki itp i wieczorem zapytał w sms czy śpię z psem w łóżku odpisałam że oczywiście - i odpisał jedno słowo DRAMAT i nigdy więcej się nie odezwał hahahhahaha :) Mąż ma gorzej, bo nie może tak zniknąć bez słowa. 1 Quote
Mazowszanka13 Posted June 15, 2018 Author Posted June 15, 2018 Wizyta przebiegła pozytywnie, ale.....ponieważ Młodzi mieszkają w wynajętym mieszkaniu Usiata zaproponowała przemyślenie decyzji oraz omówienie raz jeszcze sprawy z właścicielem. Jutro do 16-ej mam mieć odpowiedź. Napiszę więcej jak będę znała odpowiedź. Quote
agat21 Posted June 15, 2018 Posted June 15, 2018 No to wielkie kciuki za pomyślny obrót sprawy, można i w wynajętym mieszkaniu mieć zwierzaka, oby właściciel okazał się mądry! Co do sfery obyczajowej damsko-męsko-zwierzęcej, to politycznie jest najpierw faceta do siebie przywiązać, a dopiero potem ujawnić psa w łóżku ;) 1 Quote
ewu Posted June 15, 2018 Posted June 15, 2018 Cały dzień się emocjonowałam jak wypadnie wizyta, dopiero wróciłam z wyjazdu. Ja zawsze jak jest wynajęte mieszkanie proszę o drugi adres taki , który jest stały np, rodziców. Mam wtedy dwa adresy tak na wszelki wypadek. Nauczyło mnie tego życie...Ludzie zmienili telefon i wynajęte mieszkanie. Na szczęście udało się ich odnaleźć ale był spory kłopot. Quote
Kejciu Posted June 16, 2018 Posted June 16, 2018 10 godzin temu, agat21 napisał: No to wielkie kciuki za pomyślny obrót sprawy, można i w wynajętym mieszkaniu mieć zwierzaka, oby właściciel okazał się mądry! Co do sfery obyczajowej damsko-męsko-zwierzęcej, to politycznie jest najpierw faceta do siebie przywiązać, a dopiero potem ujawnić psa w łóżku ;) To akurat nie był facet do przywiązania :) więc cieszę się że tak wyszło :) i nie musiałam go zbywać sms i nieodbieraniem tel :) ogólnie jego stosunek do zwierząt jest inny niż mój więc nie ma o czym mówić :) Jak powiedziałam że adoptowałam 16 letniego psa ze schroniska to zapytał " po co Ci taki stary pies nie można było młodszego ?":) więc sam się zweryfikował :) nie dogadalibyśmy się hahaha trzymam kciuki aby decyzja o godzinie 16 była pozytywna :):):) Quote
Mazowszanka13 Posted June 16, 2018 Author Posted June 16, 2018 Dostałam telefon już o 14-ej. Odpowiedź jest na TAK. Odbiór Ami w środę po południu, Pani bierze wolne na czwartek i piątek. Trzymajcie kciuki, bo dzisiaj Ami została sama (z trójką współbraci) i płakała jak dziecko. 2 Quote
UlaFeta Posted June 16, 2018 Posted June 16, 2018 17 minut temu, Mazowszanka13 napisał: Dostałam telefon już o 14-ej. Odpowiedź jest na TAK. Odbiór Ami w środę po południu, Pani bierze wolne na czwartek i piątek. Trzymajcie kciuki, bo dzisiaj Ami została sama (z trójką współbraci) i płakała jak dziecko. Brawo WY ;) Quote
konfirm31 Posted June 16, 2018 Posted June 16, 2018 Błyskawiczna adopcja :). Gratuluję i bardzo się cieszę :*) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.