uxmal Posted February 22, 2018 Posted February 22, 2018 15 minut temu, kiyoshi napisał: no tak...piesek nie potrzebny to do weta i zabić, tak najprościej. Swoja drogą...ogłoszenia chyba nie ruszyły? Pani zniknęła i co jej ktoś teraz zrobi- pies piękny, widać, że zdrowy, zadbany, w dobrej kondycji...i jak zwykle trafił nędznie ! Wstyd!!!!! Wet z tak błachego powodu - czyli alergia dziecka nie usypia psa To był dziwny dowcip moim zdaniem. Quote
Tyśka) Posted February 22, 2018 Posted February 22, 2018 Jestem w szoku... Oby to był kiepski żart. Quote
sleepingbyday Posted February 23, 2018 Posted February 23, 2018 dawno na dogo nie wchodziłam, a ostatnio jak sobie oglądam, co się dzieje, to widzę sporo wątków trollowych tego typu. Quote
Miszalinka_iM Posted February 24, 2018 Author Posted February 24, 2018 Dnia 22.02.2018 o 08:26, anica napisał: O Matuniu! :( ... Kima [*] biegaj szczęśliwa za TM.... .....Miszalinko czy możesz powiedzieć? jak to się stało? dlaczego? czy za długo musiała czekać? Od piatku w nocy Kima miala ataki straszne tak jakby padaczka.Wezwalismy w sobote weta. Zanieslismy ja na usg. Okazalao sie ze ma cos w jelicie. Dostala srodki zeby to wydalic. W niedziele bylo juz normalnie Kima jak zawsze biegala pakowala sie na lozko jadla itp. W poniedzialek wrocilam ze spaceru a Kima nie mogla juz chodzic. Narzeczony wrocil do domu i poszedl z nia do weta. Okazalo sie ze w jelicie caly czas zalega jakas rzecz i juz byla zolcia zalana. Sam wet powiedzial ze juz gnije od srodka. Niestety trzeba bylo uspac. A Wy ludzie myslicie ze jak pies jest zdrowy to wet uspi? Nie ma tak latwo jak sobie myslicie. Czasami zastanowcie sie co piszecie a nie od czapy walicie hejtem. Zastanowcie sie za nim kogos osadzicie Quote
anica Posted February 24, 2018 Posted February 24, 2018 Miszalinka_iM współczujemy!... proszę nie mniej żalu, jestem przekonana ,że nikt nie chciał Ciebie urazić, Miszalinko takie czasem dziwne historie dzieją się na dogo... przykro mi bardzo! żadne słowa w takich chwilach nie oddadzą tego co czujemy :( czasem po prostu tak się dzieje ,że życie pisze nam samo scenariusz... inaczej niż byśmy chcieli, nic już nie przywróci Kimi życia :( ...widocznie... tak miało być... nie wiem co powiedzieć, rozpłakałam się..... Dziękuję ,Miszalinko... mi jest lżej ,że odpisałaś... Quote
Miszalinka_iM Posted February 24, 2018 Author Posted February 24, 2018 Musiałam napisać żebyś wiedziała Anica ,dużo mi pomogliście tutaj. Dziękuje za wszystko 1 Quote
Poker Posted February 24, 2018 Posted February 24, 2018 Szkoda tylko ,że wet nie operował suni. Na pewno coś połknęła. Biedna sunia. Quote
Tyśka) Posted February 24, 2018 Posted February 24, 2018 Coś czuję, że tutaj zabrakło kompetencji weta. Nie rozumiem, czemu suni od razu nie otworzył...? Współczuję straty. Quote
anica Posted February 25, 2018 Posted February 25, 2018 23 godziny temu, Miszalinka_iM napisał: Musiałam napisać żebyś wiedziała Anica ,dużo mi pomogliście tutaj. Dziękuje za wszystko ... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.