Jump to content
Dogomania

Fotki naszych psiaków (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


doddy

Recommended Posts

Dwie poczwarki- moja surikatka i kolega Vampicek (vampir z mokropeske zahrady bodajże):evil_lol:
[img]http://img143.imageshack.us/img143/4325/tutrv6ke5.jpg[/img]
[img]http://img181.imageshack.us/img181/6190/lalayu6qy9.jpg[/img]
pozdrowienia dla szajbniętych wONków:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Fajna "kosteczka" :evil_lol:.
Mam pytanie. Jak wy wytrzymujecie w taką pogodę wycieranie waszych sierściuchów?? Mi to po wycieraniu Aresa po jednym spacerze to ręce opadają, a jak się dokładnie go nie wytrze to błoto wyląduje na ścianach (pół biedy jak w domu, ale jak na klatce to nieciekawie :shake:). Hexę się szybko wyciera, ale ONkowa sierść :cool1:.... Kiedy ten deszcz przestanie padać :placz:.

Link to comment
Share on other sites

Ares po spacerze pierwsze co robi to dopada miskę z wodą i pije (czasem na leżąco bo mu się stać nie chce :evil_lol:), a póżniej biegnie się wycierać o cokolwiek :mad:, często czyjeś spodnie lub łóżko :angryy:, no i wtedy trzeba go do klatki odesłać, żeby wysechł i żeby błotko do końca odpadło. Ale i tak na podłogach zostaje :roll:.

Link to comment
Share on other sites

To na szczęście nie mój pies :evil_lol:, ale czasami zostaję z nim na dłużej i tak jakoś się zaczęłam zastanawiać jak inni sobie z tym radzą, bo Aresa właściciel się czasem załamuje już :roll:. Z Hexą łatwiej bo kudełki ma krótsze ;).

Ale żeby nie było że offa przyszłam robić to dam parę fotek łobuza :razz:.
łowcarek i patycek :cool3:
[IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=9458&photoID=815691[/IMG]
a może z innej strony?
[IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=9458&photoID=815690[/IMG]
no i porównanie Aresa do patyczka :evil_lol:
[IMG]http://www.photoape.com/album/photo/getPhoto.cfm?albumID=9458&photoID=815689[/IMG]

Głuptas myślał że mu rzucę :lol:, ale przynieść nie chciał (albo nie mógł ;)). Na koniec kija obszczekał i poszliśmy dalej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Monia*']Ares po spacerze pierwsze co robi to dopada miskę z wodą i pije (czasem na leżąco bo mu się stać nie chce :evil_lol:), [/quote]

z tą wodą pitą pewnie lapczywie i w duzych ilosciach bezposrednio po spacerze jak pies zganiany na maxa to uwazajcie . na owczarku niedawno 6-o latek mial operacje ,skret i chyba jedna z przyczyn to byla ta woda .

Link to comment
Share on other sites

frodo po spacerze bieganym idzie prosto do wanny, gdzie czeka go dolnopłuk (tylko żeby pustak wiedział jeszcze że z wanny kiedyś należy wyjść... :mad:). więc pomimo kudłów nie ma z nim większego problemu. po innych spacerach wystarczy wycieranie łapek ręcznikiem (specjalna komenda - "brzdąk" i pies leży 4 kółkami do góry :diabloti:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='muminka']frodo po spacerze bieganym idzie prosto do wanny, gdzie czeka go dolnopłuk (tylko żeby pustak wiedział jeszcze że z wanny kiedyś należy wyjść... :mad:). więc pomimo kudłów nie ma z nim większego problemu. po innych spacerach wystarczy wycieranie łapek ręcznikiem (specjalna komenda - "brzdąk" i pies leży 4 kółkami do góry :diabloti:)[/quote]

Ale ci dobrze :crazyeye: Balto do wanny niet. Nawet bardzo niet :evil_lol: Łapy da sobie wytrzeć, bo wie, że potem będzie nagródka, ale nie przepada. Nana w wannie nie była, pod prysznicem stała jak na skazaniu, a co do łap, to kładzie sie i stara się przeżyć z godnością. Godność polega na udawaniu, że wcale jej przy tych łapach nie grzebię, czasem tylko łypie i wzdycha :evil_lol:
Generalnie porządne wytarcie łap i podbrzuszy moim kochanym oneczkom zajmuje około godzinę i dlatego doznają tego zaszczytu wyłącznie po ostatnim wieczornym spacerze. A wszystko to po to, żeby zminimalizować ilość piachu w moim łóżeczku :loveu:

Link to comment
Share on other sites

moje brudasy na szczescie wchodzą do wanny ,samo wlazenie tam jest dla nich dobrą zabawą , prysznicowanie podwozia juz mniej im sie podoba ,ale znoszą w milczeniu . a o wycieranie brzucha sie kłocą ,gorzej z łapskami i ogonem :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja mam już zakodowane, że w deszczowe dni nie chodzi się o domu na bosaka :evil_lol:
Po spacerze wycieramy się przed drzwiami, na klatce schodowej. Ale to i tak niewiele daje, więc jak już burki obeschną, to zmiatam z podłogi kupki piasku. Dywan mam tylko jeden, Sabina uważa, że to jej osobiste posłanie, więc piachu w nim mnóstwo, ale trudno, codziennie odkurzać nie będę :eviltong: Pilnuję tylko, żeby burki, dopóki porządnie nie obeschną, nie ładowały się na kanapy :mad:;)

I już powzięłam dwa mocne postanowienia. Jedno to takie, że szczeniaka od początku będe uczyć, że wanna jest super. A drugie, że jeśli kiedykolwiek będę budowac dom, to tuz obok wiatrołapu koniecznie musi być niewielkie pomieszczenie z brodzikiem :lol:

Link to comment
Share on other sites

jedyne co musiałam nauczy frodo odnośnie wanny to jak do niej wskakiwac. poza tym by z niej nie wychodził. dolnopłuk nie jest tak fajny jak pranie (wtedy siedzi w wannie pełnej wody i podziwia kąpiel przez ok 2 godz.) ale na pocieszenie może łapac wodę do pyska z prysznica.

frodo uwielbia wodę w każdej postaci (miska, wiadro, wąż ogrodowy, wanna, staw, jezioro, morze, kałuża :angryy:).

a najlepiej to po kąpieli wskoczyc na moje łóżko lub na kanapę kocic (jeszcze lepiej jak któraś z kocic na niej akurat drzemie) :mad: dlatego wszędzi u mnie leżą koce i inne kapy :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

ja moje czesto zostawiam brudne;p a pozniej sie mecze czyszczac ich legowiska i dyywan;p ale z wanna probelmow nie mamy, jak sa strasznie brudne to prostu z przedpokoju idziemy do lazienki.. tam Alfa wskakuje na komende i ja plucze.. po czym przekladam ja do ksoza z praniem zbey obciekla;p a Cek w miedzyczasie sam wlazi tj wskakuje do wanny.. i stoi i stoi i stoi... wyjsc wyjdzie.. ale w wannie ejst fajnie:Di wode z prysznica mozna pic... i jest sie mokrym:D dla niego to frajda:D

Link to comment
Share on other sites

Ja mam 2 białe sofy, 4 jasne beżowe sofy, 6 kremowych dywanów i bardzo ciemną podłogę, na której widać każdy paproszek :p
Jak robiliśmy mieszkanie, to nie wiedzieliśmy jeszcze, że będziemy mieli psa, a tym bardziej 2 psy :evil_lol:
I dlatego też muszę czyścić psy z błotka :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[B]Mimoza[/B], piękną musisz miec chałupkę :loveu: Ale i tak nie zazdroszczę :lol::lol::lol:
Ja mam dwie zielone kanapy i jedną bordo. Na szczęście obicie takie, że piach i kudły złażą bez problemu. A dywan w jakieś kwiatowe wzorki, o bliżej już niesprecyzowanym kolorze. Wydaje mi się, że baza była beżowa. Ale kieeedy to było :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Te wszystkie sofy i dywany nie są zgromadzone w jednym pokoju :lol:
Ale faktycznie jak jest czysto i nie ma porozwalanych rzeczy, to jasne kolory wyglądają ładnie. No, ale taki stan rzeczy nie zdarza się zbyt często :evil_lol: bo boorki luuuuuuubią śmiecić, rozlewać wodę, rozrzucać piłki, kradzione rękawiczki lub skarpetki.... Oj, lubią :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Widzę, że się temat o czystości zrobił :evil_lol:. ONki to baaardzo czyściutkie psiule, a dbając o swoje futerko lubią czasem sobie zrobiś kąpiel błotną :diabloti:. Ale po długich i ciężkich walkach udało mi się wyperswadować Aresowi zaliczanie każdej wielkiej błotnistej kałuży na spacerze :multi: (no chyba że nie zdążę zareagować to wtedy korzysta z okazji..). Tylko jeszcze nauczę go panowania nad emocjami i nie ciągnięcia na smyczy i będzie pies idealny :evil_lol: ([SIZE=1]no i może jeszcze nie oddawania swojego jedzenia Hexiastej jak się spotykają, bo ona wyżeracz jest ;))[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

moja Fafinka, po ryciu w ziemi gdy Cek cwiczyl z pancia;p

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=932ee89c7c5276c9][IMG]http://images28.fotosik.pl/144/932ee89c7c5276c9m.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/106/fee121884b5c3116.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/139/0f47f94a23cb8248.jpg[/IMG][/URL]

z blota weszlismy na lake a z laki wracalismy "droga" i byly tylko kaluze wiec nawet czysci wrocilismy do domu:)

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...