Moli@ Posted March 2, 2019 Share Posted March 2, 2019 Poranek..., biedna Roxi pozdrawia ,) Po śniadanku...leżakowaniu ,) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted March 2, 2019 Share Posted March 2, 2019 6 godzin temu, Moli@ napisał: Poranek..., biedna Roxi pozdrawia ,) Matko! Znowu coś powiesili tym razem wysoko a nie dadzą nic wszamać 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted March 2, 2019 Share Posted March 2, 2019 8 minut temu, b-b napisał: Matko! Znowu coś powiesili tym razem wysoko a nie dadzą nic wszamać Bez serca... ,) W domu tak "pięknie pachnie" wątróbką..., suszymy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted March 2, 2019 Share Posted March 2, 2019 8 godzin temu, Moli@ napisał: Bez serca... ,) Nooooooooo.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted March 3, 2019 Share Posted March 3, 2019 Spokojnej niedzieli :) Wczoraj, po wieczornym spacerze Roxi zaczęła pokasływać, w nocy też trochę kasłała. Dziś nie kaszle, śniadanie zjadła z apetytem. Z domu wychodzi chętnie..., na spacerku gazety przeczytane, kupka ładna ale ze względu na wiek i przebyte choroby odwiedzimy dziś weta. Strzeżonego strzyże Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted March 3, 2019 Share Posted March 3, 2019 3 godziny temu, Moli@ napisał: ze względu na wiek i przebyte choroby odwiedzimy dziś weta. Strzeżonego strzyże Fajnie,że macie gdzie jechać w niedzielę. Mam nadzieję,że mała jest zdrowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted March 3, 2019 Share Posted March 3, 2019 Uff, nic groźnego się nie dzieje ... przeziębienie, podejrzenie kaszlu kenelowego. Gardło lekko zaczerwienione, temperatura w normie, osłuchowo - płuca, serducho OK. Wetka dokładnie obejrzała / obmacała panienkę - narośli nowych nie ma. W pysiu czysto - ząbki białe bez kamienia, po wyciętych nadziąślakach nie ma śladu. W lecznicy grzeczna jak aniołek, w poczekali dumna jak paw siedziała mi na kolanach ,) Badanie, przegląd, zastrzyk zniosła dzielnie / spokojnie, kagańca nie zakładano. Nagródki...smaczki wpadały do mordki ,) Kochana babuleńka :) Wczoraj dostawała miód...mamy podawać Za wizytę i leki zapłaciłam 78,00zł (paragon) 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted March 3, 2019 Share Posted March 3, 2019 Naprawdę wspaniale,ze macie opiekę i w niedzielę. Dobrze ,że to tylko to a nie coś jeszcze. Wracaj maleńka szybko do zdrówka. Moli@ naprawdę jesteś wspaniałą opiekunką! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nulka07 Posted March 3, 2019 Share Posted March 3, 2019 Dnia 28.02.2019 o 17:47, rozi napisał: Przekleję z wątku Diany, żeby wszyscy zobaczyli, w jakim beznadziejnym DT musi żyć biedna Roxi Witam i nieśmiało zapytam...co to siedzi w tym piekarniku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted March 3, 2019 Share Posted March 3, 2019 3 minuty temu, nulka07 napisał: Witam i nieśmiało zapytam...co to siedzi w tym piekarniku? Mięso się suszy na przysmaki. Zamiast kupować prasowane kosteczki, czy inny chłam. Okropnie to demoralizujące. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nulka07 Posted March 3, 2019 Share Posted March 3, 2019 1 minutę temu, rozi napisał: Mięso się suszy na przysmaki. Zamiast kupować prasowane kosteczki, czy inny chłam. Okropnie to demoralizujące. Aaaaa. No ja łajza na to nie wpadłam. Siara.. I ile to suszysz? Z nawiewem? ile stopni? Matko moje to siedzą przy szybie jak kuraka piekę .Przy tym to sie na amen zaślinią;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted March 3, 2019 Share Posted March 3, 2019 Przed chwilą, nulka07 napisał: I ile to suszysz? Z nawiewem? ile stopni? To nie ja, to Molly takie akcje robi w tym beznadziejnym DT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nulka07 Posted March 3, 2019 Share Posted March 3, 2019 Przed chwilą, rozi napisał: To nie ja, to Molly takie akcje robi w tym beznadziejnym DT. No ok.Dopytam ten beznadziejny,ale nie wiem czemu,domek.Pozdrawiam;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted March 3, 2019 Share Posted March 3, 2019 34 minuty temu, nulka07 napisał: No ok.Dopytam ten beznadziejny,ale nie wiem czemu,domek.Pozdrawiam;) wysłałam na pw powodzenia ,) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 3, 2019 Author Share Posted March 3, 2019 Moli@! Jejku! Brak słów! Bardzo dziękuję za czujność! Jesteś wspaniała i masz wspaniałego lek.wet. :) Jak się cieszę, że reszta OK - życzę zdrówka malutkiej (bo jak na kolanach siedzi to jest malutka). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted March 4, 2019 Share Posted March 4, 2019 Wieczorem, bułeczka z miodem. Spała spokojnie, rano kilka kichnięć. Wesoła, aktywna...pyszczy, pogania ,) Jedzonko z miseczki zniknęło błyskawicznie z nim ukryte leki i witaminka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted March 4, 2019 Share Posted March 4, 2019 To chyba nie kenelowy. Misia miała, prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 4, 2019 Author Share Posted March 4, 2019 Dzielna Roxi, dobrze ze juz lepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted March 4, 2019 Share Posted March 4, 2019 1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał: Dzielna Roxi, dobrze ze juz lepiej :) Oj dobrze :) Jak cieszyłam się, że gardło czerwone..., że przeziębienie ,) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted March 4, 2019 Share Posted March 4, 2019 4 godziny temu, rozi napisał: To chyba nie kenelowy. Misia miała, prawda? Gardło czerwone, kaszel ustąpił po miodzie, zachowuje się normalnie...nie zwolniła, nie jest osowiała, więcej nie śpi...apetyt dopisuje. Zachowuje się jak zawsze. Nie ma charakterystycznych objawów kaszlu kenelowego, nie ciągałyśmy się po lecznicach - nie miała gdzie załapać wirusa... dlatego podejrzenie. U Misi nie było wątpliwości że kaszel kenelowy - objawy, (załapała w lecznicy przecież jeździłyśmy przez kilka miesięcy)... Misia w swoim domu została utuczona (dosłownie), przez tydzień przeszła kilka kilometrów, nie jadła a ważyła ponad 17kg. Serducho w końcu odmówiło posłuszeństwa :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted March 4, 2019 Share Posted March 4, 2019 Dlatego ja weta zapraszam do domu. Pediatrę zresztą też do domu wzywałam do kataru głupiego, bo w poczekalni hodowla chorób. Cudna jest, że je bułeczkę z miodem, przeciętny pies, chowany na groszkach, chyba by nie zjadł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted March 4, 2019 Share Posted March 4, 2019 27.02. 2019 stan konta 790,43 zł wpłaty: anica 20 zł Aldrumka 20 zł elficzkowa (II i III) 40 zł shoto 20 zł 4.03. 2019 stan konta 890,43 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 12 godzin temu, rozi napisał: Dlatego ja weta zapraszam do domu. Pediatrę zresztą też do domu wzywałam do kataru głupiego, bo w poczekalni hodowla chorób. Cudna jest, że je bułeczkę z miodem, przeciętny pies, chowany na groszkach, chyba by nie zjadł. Rentgena w oczach nie mam, Roxi nie powie czy coś ją boli, przeszkadza w pysiu..., w lecznicy wygodniej zdiagnozować, leki od ręki podane itp. Już po spacerku, śniadanku - leki wciągnęła. Na powitanie wyciąga nochal i dziś zaliczyła buziaka w wystające ząbki ,) ,) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 3 godziny temu, Moli@ napisał: zaliczyła buziaka w wystające ząbki ,) ,) :D :D :D W kwestii wizyt domowych chodziło mi o to, że wszyscy na mnie patrzyli, jak na nawiedzoną histeryczkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 5, 2019 Author Share Posted March 5, 2019 21 godzin temu, Aldrumka napisał: 27.02. 2019 stan konta 790,43 zł wpłaty: anica 20 zł Aldrumka 20 zł elficzkowa (II i III) 40 zł shoto 20 zł 4.03. 2019 stan konta 890,43 zł Dziękuję :) Proszę, przelej za wizytę Roxi u weta :) Jak się czuje nasza babulinka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.