Tyśka) Posted August 12, 2019 Author Posted August 12, 2019 Dnia 18.07.2019 o 12:02, Tyś(ka) napisał: U Mai z kolei jest "wesołe" przedszkole. Mogłaby wziąć na DT jakiegoś naszego psiaka, ale musi dzieciarnię wypuścić w świat... Chłopcy: Dnia 18.07.2019 o 12:06, Tyś(ka) napisał: Do Mai dzisiaj przyszedł kojec - sfinansowany z pieniążków z naszej zbiórki świątecznej. Dzięki temu razem z Mają możemy bardziej pomagać. Kojec jest nasz, ale już teraz użyczyliśmy kojec Fundacji Psy Północy: do Mai ma przyjechać na dniach lękliwy pies w typie czarnego owczarka niemieckiego (użytka). Próbują go złapać i się nie udaje, kojec się przyda, zwłaszcza że szczeniaki się nie wybierają na razie nigdzie. A oprócz nich, od wczoraj u Mai są dwa nieufne szczeniaki w typie husky: prezent dla mamy... :( miały natychmiast zniknąć, były bite. Mają pół roku, a są tak zachudzone i zniszczone że wygląd mają trzymiesięcznego szczeniaka... Dlatego też, że dzisiaj u Mai jest siedem psów, a na dniach pojawi się ósmy o niewiadomym pochodzeniu, zgodziliśmy aby nasz nowiutki kojec posłużył fundacyjnemu owczarkowi. My na razie i tak zapsieni, więcej psów na siebie byśmy nie wzięli... niech służy. Dnia 11.08.2019 o 20:38, Tyś(ka) napisał: (...) Maja go awaryjnie nie może przyjąć (sama we wrześniu szuka opieki dla swoich podopiecznych) Aby pomóc trochę w patowej sytuacji Mai, dzisiaj zaczęłam ogłaszać jej towarzystwo. Na pierwszy ogień poszedł Dexter, jeden z trojga szczeniąt po malamutce (1 z 3 szczeniąt ma już dom), tutaj ogłoszenie: klik A także ten czarny użytek, Amon. Kojec jest nam już potrzebny, więc niech Amon wyfruwa do siebie jak najszybciej: klik 1 Quote
Tyśka) Posted August 13, 2019 Author Posted August 13, 2019 Tygryski, bliźniaczo do siebie podobne, różniące się jedynie płcią, rozwijają się pod czułym okiem Leszka i Edytko, i ich córki, która dzielnie ogłasza nasze bezdomniaki :) 1 Quote
Tyśka) Posted August 13, 2019 Author Posted August 13, 2019 Dnia 9.08.2019 o 14:08, Tyś(ka) napisał: A przytulisku kolejny zakochaniec, miks pinczera mini. Prosto z zalotów wylądował za kratkami. Poszukiwany właściciel... Psiak ewidentnie domowy i zadbany... Gdyby miał adresówkę to już byłby u siebie... ale tutaj ludzie specjalnie nie zakładają, bo ciągle by dostawali telefony, żeby psa zabierać, mandaty itd. A tak, bez adresówki mogą się psa wyprzeć. Nie zmyślam: słyszę to notorycznie jak proszę o zakup adresówki uciekinierowi. Już przygarnięty. Adopcja przytuliskowa. Udało się namierzyć jego opiekunów. Podobno przygarnęli go parę miesięcy temu po tym, jak psinek mieszkał pod sklepem przez miesiąc. Chcieli dobrze, ale trzymali go na dworze, pies stale uciekał i niszczył. Zaczęli go trzymać w komórce i nieraz im uciekał, mieli z nim same problemy. Państwo powiedzieli, że go nie odbiorą i że jak chcemy to możemy go sobie wziąć. I dzisiaj o 8 rano przyszedł inny Pan, który był zdecydowany na psiaka - podobno Pan brzmiał bardzo dobrzei bardzo zależało mu na psiaku, więc dzisiaj z nim pojechał. Adopcja przytuliskowa, oby tym razem psiak trafił dobrze... 1 Quote
beataczl Posted August 14, 2019 Posted August 14, 2019 Dnia 12.08.2019 o 21:15, Tyś(ka) napisał: Aby pomóc trochę w patowej sytuacji Mai, dzisiaj zaczęłam ogłaszać jej towarzystwo. Na pierwszy ogień poszedł Dexter, jeden z trojga szczeniąt po malamutce (1 z 3 szczeniąt ma już dom), tutaj ogłoszenie: klik A także ten czarny użytek, Amon. Kojec jest nam już potrzebny, więc niech Amon wyfruwa do siebie jak najszybciej: klik wyroznione czy nie? trzymam kciuki za Lakusia , widac juz to szczescie i radosc w jego oczkach :) a jak daje rade Łatuś, sa jakies wiesci? Tysia ,ile daliscie za kojec i bedzie jeszcze zbiorka na drugi? przydalby sie... Quote
beataczl Posted August 14, 2019 Posted August 14, 2019 Dnia 12.08.2019 o 21:15, Tyś(ka) napisał: sory,dubel byl... Quote
Tyśka) Posted August 15, 2019 Author Posted August 15, 2019 21 godzin temu, beataczl napisał: wyroznione czy nie? trzymam kciuki za Lakusia , widac juz to szczescie i radosc w jego oczkach :) a jak daje rade Łatuś, sa jakies wiesci? Tysia ,ile daliscie za kojec i bedzie jeszcze zbiorka na drugi? przydalby sie... Nie są wyróżnione :( Co ciekawe, najwięcej telefonów jest w sprawie dorosłego czarnego Amona - ale ludzie nie czytają ogłoszenia, bo dzwoni np. kobieta po udarze, leżąca, że chce mieć takiego owczarka stróża. A Amon porzebuje bardzo dużo ruchu, ale ograniczonego linką, bo w lesie poleci w długą i wróci z sarną... Amon z wygląu owczarek, ale na spacerach wychodzi z niego północniak. NO i stróż taki z niego, że ugościłby złodzieja ;) Łatuś jest oczkiem w głowie :) Ma naprawdę rewelacyjną rodzinę. Jego Rodzina śledzi naszą stronę, udostępnia psiaki, pomaga :) A Laki we wtorek był na psim wybiegu i zapoznał się z westem (tak, domownikiem). Dzielnie chodził po torze agility, bawił się z psami i jest wpatrzony w swoją młodziutką Panią jak w obrazek :) Wszyscy: i domownicy, i rodzina, i sąsiedzi, i znajomi są oczarowani jego charakterem :) Za kojec daliśmy 1800zł razem z budą. Teraz mamy propozycję odkupienia kojca używanego za 500zł(z dużą budą), ale pojawił się problem gdzie go postawić :( Na razie u Mai nie chcemy stawiać kolejnego kojca, bo do października stałby pusty, a inne miejscówki są daleko :( Ale przydałby się... np. dla 3 szczeniąt pod przejściem granicznym, było ich więcej ale samochoy je zabiły... nikt szczeniąt nie chce, bo to typowe burki, zapowiadające się na duże psy. Co do zbiórki na kojec. Zysk z obecnego bazarku będzie przeznaczony na zakup kojca właśnie ;) 1 Quote
Tyśka) Posted August 15, 2019 Author Posted August 15, 2019 Szoguncio wariatuńcio... :) Oj, zasiedział się "mój" chłopak. Nikomu się nie podoba. A przecież przy nim ani myszy nie będzie, ani szczurów. Za to śmiechu co niemiara :) I niedługo będzie miał koło 4lat, więc może to będzie czas jak troszkę dorośnie, bo na razie to szczenię jest ;) 1 Quote
Tyśka) Posted August 15, 2019 Author Posted August 15, 2019 Umięśniony, wysportowany - w sam raz dla kogoś, kto lubi się ruszać I było po zdjęciach :) Szogunek zaczął skakać niczym tygrysek na swoim ogonku, aby zachęcić do zabawy :) Mam słabość do Szoguna i gdyby nie koty i mój piesek to był myślała o tym, aby go przygarnąć. A tak... pozostaje mi prosić:Czy ktoś może wyróżnić ogłoszenie Szogunka, chociaż jedno z czterech? TUTAJ LINK DO OGŁOSZENIA (teraz na Wrocław)A TUTAJ DO DRUGIEGO (teraz na Poznań)I... TRZECIEGO (teraz na Warszawę)I.... CZWARTEGO (teraz na Sandomierz) Quote
Tyśka) Posted August 15, 2019 Author Posted August 15, 2019 Dnia 11.08.2019 o 20:38, Tyś(ka) napisał: Max - kończy mu się czas w DT, Maja go awaryjnie nie może przyjąć (sama we wrześniu szuka opieki dla swoich podopiecznych) i nie wiem, co zrobimy :( Sytuacja bardzo patowa. Bardzo proszę o wyróżnienie ogłoszeń. Mamy czas do września... czas leci nieubłaganie... Ogłoszenie na Kraków Ogłoszenie na Wrocław 1 Quote
Tyśka) Posted August 15, 2019 Author Posted August 15, 2019 49 minut temu, Tyś(ka) napisał: Ale [kojec] przydałby się... np. dla 3 szczeniąt pod przejściem granicznym, było ich więcej ale samochody je zabiły... nikt szczeniąt nie chce, bo to typowe burki, zapowiadające się na duże psy. To te szczeniaki :( Boli ta bezsilność i świadomość, że jak nie zginą pod kołami samochodów to ktoś weźmie je na łańcuch i życie w chlewie... ściśle wschodnia Polska (tuż przy Ukrainie) zatrzymała się parę wieków temu. Tu nie szanuje się psów. 1 Quote
Tyśka) Posted August 15, 2019 Author Posted August 15, 2019 Dnia 9.08.2019 o 14:13, Tyś(ka) napisał: Wczoraj o 3rano kiedy wszyscy śpią, pewna osoba usłyszała nagłe zatrzymanie się samochodu, hoisteryczny płacz kobiety z samochodu i krzyk mężczyzny: 'a co miałem go zabić?!' i kłapnięcie drzwiami przy akompaniamencie płaczu kociego malucha... i smaochód z piskiem opon ruszył... Pani wydawało się, że się jej przesłyszało, a może prześniło, ale o 7 rano usłyszała płacz kociaka... poszła szukać, nie znalazła... ale o 9 znowu płacz się rozlegał... i znalazłą... rudzielca. To nie był sen... Zaczęła pytać ludzi: nikt nic nie słyszał, nikt nic nie widział... zmowa milczenia... Poszła na policję złożyć zawiadomienie. MImo, że bała się, że usłyszy że ma bujną wyobraźnię i bez dowodów to sprawcy się nie znajdzie... i chyba się nie znajdzie, ale może zdarzy się cud. I w ten oto sposób kocurek został bezdomnym. Jest awaryjnie u tej pani, ale nie może tam zostać: dwaj rezydenci go nie tolerują. Potrzebny DT, DS. Cokolwiek. Maluch dalej czeka: 1 Quote
beataczl Posted August 15, 2019 Posted August 15, 2019 Dnia 12.08.2019 o 21:15, Tyś(ka) napisał: Aby pomóc trochę w patowej sytuacji Mai, dzisiaj zaczęłam ogłaszać jej towarzystwo. Na pierwszy ogień poszedł Dexter, jeden z trojga szczeniąt po malamutce (1 z 3 szczeniąt ma już dom), tutaj ogłoszenie: klik A także ten czarny użytek, Amon. Kojec jest nam już potrzebny, więc niech Amon wyfruwa do siebie jak najszybciej: klik Tysiu dam 100 zl na ogloszenia. Max sie zalapie,kotek,Szogun,szczeniaczki.? ..jak mi Ich szkoda prosze wyrozniaj robie wplate kuknelam na Wasze bazarki,dobrze ida :) Quote
Tyśka) Posted August 19, 2019 Author Posted August 19, 2019 Dnia 15.08.2019 o 19:33, beataczl napisał: Tysiu dam 100 zl na ogloszenia. Max sie zalapie,kotek,Szogun,szczeniaczki.? ..jak mi Ich szkoda prosze wyrozniaj robie wplate kuknelam na Wasze bazarki,dobrze ida :) Dziękuję, pieniądze już na koncie. Szczeniaki niestety nie mają ogłoszeń na olx, a i nie są pod naszą opieką - nie wiem czy znalazca je ogłosił na olx, wiem że jeden maluch znalazł dom, dwa nadal czekają. Wczoraj w nocy trafiły do nas dwa inne bure szczeniaki przerzucone przez płot do znajomego Ani... który ma dobermana - gdyby dobek je znalazł, szczeniaki by już nie żyły. Na szybko Dziewczyny szukały im lokum i znalazły awaryjny DT, stolarnię, ale... dzisiaj psiaki coś niemrawe, boję się że to początek parwowirozy :( Niemniej jednak pieniążki wykorzystam na kotka, Szoguna, Maxa. Max ma parę ogłoszeń, więc je powyróżniam - musi mieć DS. Jak coś zostanie to na pewno się nie zmarnuje. Dziękuję za zaufanie. Chciałabym, aby psiaki te, które mamy u siebie znalazły swoje domy... Szogun mi mocno leży na sercu, gdyby razem z Maxem znaleźli domy byłabym spokojniejsza. TAKIE WSPARCIE FINANSOWE JEST OGROMNĄ POMOCĄ, DZIĘKUJĘ. Za chwilę wezmę się za wyróżnianie. Dobrze idą bazarki, chociaż końca nie widać. Na miejsce każdego jednego podopiecznego jest parę kolejnych. :( Dzisiaj będzie łapany Orlenek. Trafi do DT, bo miejsce w hotelu po Lakim oddaliśmy dla mixa husky, również Lakiego, któremu skończył się czas w obecnym hotelu... pies nie jest pod naszą opieką, w ten sposób mogliśmy jedynie mu pomóc i jego Znalazcy - pies bardzo problemowy, agresywny do psów i straszny demolant, znaleziony w lesie podtomaszowskim. Obecnie w hotelu mamy Szoguna i Wafelka (+ mojego dogomaniackiego Amika).W DT Nero, Misia Kicaka, Maxa, Pioruna, dwa szczeniaki, jeszcze ja mam dogomaniackie Roxi i Mimi, a od dzisiaj i Orlenka. Z kotów Czarna i Franek u Ani i dwa kocie maluchy w DT u Leszka i Edyki. Plus Rudy kocurek z auta. W przytulisku Kotka Blue i dwa psy samce. Niby niedużo, ale jednak sporo. Zważywszy na fakt, że np. Misiek i Nero są stare. 1 Quote
Tyśka) Posted August 19, 2019 Author Posted August 19, 2019 Dnia 5.08.2019 o 22:43, Tyś(ka) napisał: Białasek - w DT u naszej Sylwii, która dzielnie się nim zajmuje, izolując go od stada. Białaś dzisiaj po raz pierwszy zaczepiał do zabawy, a nie odsypiał... sukces :) Wczoraj pierwszy raz trafił do kuwety, też sukces :) Sobota: I z dzisiaj :) Sylwia poprosiła Białaska o uśmiech ;) Kocinek już wyzdrowiał i bardzo mu się poszczęściło. Przez dwa tygodnie, które spędził w DT u Sylwii, u Niej byli bardzo dobrzy znajomi (w sumie kuzyni połówka) i maluch tak mocno skradł ich serce, że nie wyobrażali sobei wrócić bez niego. Znalazca co prawda oferował małemu DS, ale jak usłyszał, że Białasek ma szansę na DS i to we Wrocławiu to ucieszył się i zgodził się, aby maluch pojechał z rodziną do siebie. I to wspaniałe wieści, bo Sylwia zna ten dom, ma obiecane codzienne relacje, a dla Rodziny Białaska nie stanowi problemu to, że jedno oczko może kiedyś szwankować i kocię musi być pod stałą kontrolą okulisty (o którego zresztą łatwiej we Wrocławiu niż w naszym małym miasteczku). Maluch wczoraj jechał do Wrocławia i dzisiaj nad ranem dojechał- a że Rodzinę znał to w ogóle się nie stresował, spał na kolanach tak, jak to było w DT. :) Pojechał z legowiskiem, więc dla niego taka przeprowadzka nie była za nic stresująca, już czuje się jak u siebie. BIAŁASEK MA WSPANIAŁY DOM, który już umówił się z okulistą na wizytę. A My tym samym zamykamy rachunek u wetki za malucha i wiemy, że można cieszyć się z tej błyskawicznej adopcji. EDIT: Dodam zdjęcia :) Jechało się do DS tak: I już w domku: 3 Quote
Tyśka) Posted August 19, 2019 Author Posted August 19, 2019 Malutki Dexter z DT u Mai znalazł domek, wyfruwa w ciągu najbliższych paru dni :) Na dom czeka jeszcze jego brat Lapiś oraz czarny jak smoła Amon. Amon już ma ogłoszenia, a Lapiemu zrobię dzisiaj/jutro. O Amona ludzie pytają, ale nie odsyłają Fundacji ankiet.Oby się udało i im: niby tylko dwa bezdomniaki w DT, ale też muszą znaleźć domy do września, potem Maja jedzie podreperować swoje zdrowie i dla swoich wielkoludów ma już tymczasową opiekę, dla bezdomniaków nie. To Lapiś :) który szuka domu: A to aktualne, jeszcze z Dexem :) 1 Quote
Tyśka) Posted August 19, 2019 Author Posted August 19, 2019 Dex, któremu szykuje się fajna Rodzina :) I Lapi, który nadal czeka na swoją szansę :) Quote
Tyśka) Posted August 19, 2019 Author Posted August 19, 2019 Ogłoszenie Lapisia na Kraków - ten sam opis co miał Dex, ale mam nadzieję, że będzie mi wybaczone. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------- beataczl przeznaczyła 100zł na wyróżnienie moich ogłoszeń. Wyróżniłam na miesiąc (17,81zł) kolejno: MAXa na: - Rzeszów - Kraków - Wrocław SZOGUNa na: - Wrocław - Poznań - Warszawę 6x 17,81zł = 106,86zł Na szczeniaki podobno są chętni, koteczek z tego co wiem też nie zostanie wyrzucony na bruk. Tyle się dowiedziałam, a priorytetem są Szogun z Maxem. Jak któryś z nich znajdzie dom to wówczas zmienię na jakiegoś innego psiaka. Ogłoszenia są wyróżnione do 18. września. Przepraszam, beataczl że tak rozporządziłam Twoimi pieniędzmi, ale mam nadzieję, że słusznie. Potwierdzenie promowań (te trzy na górze są moje, a te trzy z dołu są innej osoby: dlatego inaczej wygląd potwierdzenie - ale jak trzeba to do wglądu dam i moje przelewy z dnia dzisiejszego :) ) 1 Quote
Tyśka) Posted August 19, 2019 Author Posted August 19, 2019 Dnia 9.07.2019 o 10:22, Tyś(ka) napisał: Pora przedstawić Wam naszego Pioruna: "Piorun – pojawił się nagle w LK i w piorunującym tempie znalazł Dom Tymczasowy. Więc jak inaczej mógł się nazywać :) ? W tym momencie nie wiemy zbyt dużo o psiaku, ale w najbliższym czasie postaramy się podać więcej szczegółów. Na pierwszy rzut oka widać, że pies od dłuższego czasu tułał się od miejscowości do miejscowości. Jest bardzo wychudzony. Był tak głodny, że przy spotkaniu sam zaglądał do torebki, czy nie ma tam przypadkiem dla niego jakiegoś smakołyku. Pomimo swojego stanu, można powiedzieć, że Piorun jest energicznym i ufnym wesołkiem. W stosunku do ludzi jest bardzo przyjazny. Psiak śmiało wskoczył do auta, tak jakby wiedział, że teraz będzie już tylko lepiej. W DT od razu zaprzyjaźnił się z innymi psami. Piorun zostanie odrobaczony. W najbliższym czasie pozbędziemy się także kleszczy i pcheł. Czeka go też wizyta u weterynarza. Już teraz jednak szukamy dla niego wspaniałego, ciepłego domu, bo z pewnością na taki zasługuje. Pies nie zostanie wydany na łańcuch. Ze względu na dobro każdego psiaka, przy adopcji obowiązuje umowa :) Dziękujemy Panu Filipowi za okazane serce i zapewnienie mu bezpiecznego domu tymczasowego!" A tu dzień wcześniej na ulicy: Piorun postarał się, aby poleciały iskry, tak wyjątkowo mocno. ;) Nikt o niego nie pyta, ale po co - Piorun w końcu ma dom :) TAK, rozkochał sobie DT i zostaje tam na stałe - taka decyzja padła po 2,5miesiącu nowego życia. Szczęściarz ogromny, a ja ubolewam, że straciliśmy DT, hihi. 1 Quote
Tyśka) Posted August 19, 2019 Author Posted August 19, 2019 Przedstawiam wczorajsze szczeniaczki przerzucone za płot znajomego, który ma dobermana nienawidzącego innych psów... Cud, że najpierw odnalazł je właściciel, a nie jego pies - tylko dzięki temu przeżyły. Psiaki awaryjnie trafiły do DT (chociaż to nie DT stricte, bo stolarnia - ale jest sucho, bezpiecznie i ciepło) w środku nocy (chwała młodym ludziom, którzy nie baczyli na porę i przyjęli "moje" dziewczyny o pierwszej w nocy), niestety dzisiaj nam zgłosili że psiaki jak się bawiły i szalały tak od rana nie mają apetytu i są smutne, apatyczne, senne, bez sił. Miały dzisiaj odwiedzić lecznicę. Jeszcze nie wiem, z jakim rezultatem, bo to Ania ma kontakt z DT. Quote
Tyśka) Posted August 19, 2019 Author Posted August 19, 2019 Dzisiaj z kolei odbyło się polowanie na Orlenka... Ekipa zebrana, psiak przegłodzony, smycz z pętelką, obróżka, gotowany w rosole kurczak, transporter, siatki, rękawice, transporter, chwytak zebrane. I poooszli. Jak na złość, Orlenek tym razem poszedł w długą. Rano jeszcze widział nasz wolontariusz z sercem w gardle jak Orlenek zatrzymał ruch głównej ulicy, zatrzymując się nagle przed samochodem... a potem poszedł w długą. Jak zawsze trzymał się miejsca, tak dziś się zapodział. Od 17stej, jak tylko zjawiła się na miejscu ekipa Orlenek zapadł się pod ziemię... Ekipa więc się rozdzieliła i szukała Orlenka... Szukała.... szukała... i znalazła... Kulawego, starego, z poranionym uchem staruszka w typie jamnika szorstkowłosego. Wczoraj Pani Czarnulki go widziała, ale zanim wysiadła z samochodu to pies zniknął, a dzisiaj... a dzisiaj się pojawił znikąd. Nie było rady, trzeba było go zwinąć do transportera i dopiero potem myśleć co dalej. A potem telefony, kombinowanie i polowanie w wysokiej trawie na Orlenka. Udało się go namierzyć, hurra! Z tego etapu pojawiła się relacja na żywo na stronie ;) Ludzie skakali w trawę i polowali jak drapieżnik na dzikie stworzenie:) I.... udało się! Najpierw na pętelkę ze smyczy (doświadczenie zdobyte przy łapaniu Wafelka pomogło) Potem zarzucenie kocy + paraliż ze strachu pozwoliły założyć obróżkę i drugą smyczkę i zapakować psa (mam filmik, ale za bardzo widać twarze, więc nie pokażę - bo może sobie nie życzą). Orlenek pojechał do DT do kojca, a Staruszek znalazł spod ziemi DT u Sylwii (tak, tej która wczoraj oddała kociego Białaska Rodzinie). Udało się w międzyczasie odkupić ten kojec, ten za 500zł, cała ekipa go zdemontowała przed chwilą, wpakowała na pakę ciężarkówki, zawiozła do DT, a teraz go montują. Jest już 21:33. I tacy to głupi ludzie są, tyle czasu marnują na jakieś psy :) A w międzyczasie, gdy jedni polują na psy, to drudzy rozliczają bazarek. Na dzisiaj wynik bazarku wyniósł 600 złotych z groszami, więc wyszliśmy na plus przy zakupie tego jednego kojca ;) Pora ruszać z kolejnym, ale to już jutro. 2 Quote
Tyśka) Posted August 19, 2019 Author Posted August 19, 2019 OLX Starowinka: https://www.olx.pl/oferta/komu-zaginal-mix-jamnik-szorstkowlosy-CID103-IDBdf4I.html Mocno mi przypomina Farta, tę "kostkę lodu" znalezioną zimą. Też taki biedniutki i niewidzialny dla innych. Oby i naszemu sierpniowemu się tak udało... 1 Quote
Tyśka) Posted August 19, 2019 Author Posted August 19, 2019 Tygryski pulpeciki: filmik sprzed paru dni, zapominałam wstawić: 1 Quote
Poker Posted August 19, 2019 Posted August 19, 2019 Dawno nie czytałam u Was tak dobrych wieści. Bardzo się cieszę. A ekipę naprawdę macie wspaniałą. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.