Jump to content
Dogomania

PUNIU, ŚPIJ SPOKOJNIE. NIEDŁUGO SIĘ ZOBACZYMY. - Jestem stary, ślepy, duży. Najpierw łańcuch, potem bezdomność w zapomnianym gminnym kojcu... ALE... CZY TO SEN? W KONCU MAM DOM!


Recommended Posts

  • 1 month later...
  • 4 weeks later...
  • 1 month later...
Posted

Puniu nasz....

IMG_20190410_185427.jpg.fcafe1f1cc47e7d5628ff9eb21cc6242.jpg

Po latach, w ktorych odarto Cię z godności i miłości.... W których każdy dzień był wiecznością pełną bólu i krawawiących ran prosto z żeliwnego łańcucha aż do serca... Tego wiernego, kochającego i ufnego... Kiedy już nic nie widziałeś, a Twoim towarzyszem był jedynie głód, odgłos łańcucha i pragnienie miłości... Bo choć nie widziałeś to jednak umiałeś zobaczyć dobro w czlowieku, tym najpodlejszym, ale jednak TWOIM człowieku... I w końcu wyczarowałeś sobie Dom po latach podłych.... Trafiłeś do psiego raju. Pojechałeś daleko, daleko, jechałeś cały dzień, czując pomiędzy własnym smrodem psiego nieszczęścia Czyjąś Miłość. I wiedziałeś że to początek pięknego czasu i że właśnie na ten dzień czekałeś w najzimniejsze i najpodlejsze dni...

Trafiłeś do psiego nieba na Ziemi, do miejsca gdzie psy dostają więcej niż tylko ciepłe miejsce do spania i miskę karmy, ale trafiłeś tam, gdzie nie tylko nie biją i nie krzywdzą, ale gdzie dostajesz potwierdzenie, że Twoja wiara w człowieka nie jest bezsensowna.... I gdzie przywrócono Ci godność.

A teraz... Kiedy już biegasz po tej drugiej Stronie... Odzyskałeś wzrok, młodość ducha i rąk do głaskania Ci pewnie nie brakuje... I zachwycasz wszystkich swoją bielą, i skradasz kolejne serca.... i chociaż na razie Twoi Ludzie są tutaj to niedługo się zobaczycie. Podeślij im teraz kolejną biedę, która otrze ich łzy i ból po Twojej stracie. Bądź szczęśliwy, Puniu... A Wam, wspaniało Rodzino Punia bardzo dziękujemy, że wybraliście właśnie JEGO: najbardziej upodlonego zwierzęcia... starego, śmierdzącego, ślepego... i przejechaliście po Niego przez całą Polskę... tylko po to, aby wiedział, że świat wcale nie jest taki zły... Za uratowanie życia Puniowi mówimy, DZIĘKUJEMY.

FB_IMG_1554915113433.jpg.0417cb3a34e15020fd51d9352abdc171.jpg

Punia z nami już fizycznie nie ma. Ale jest pamięć po nim i gorąc jego miłości w naszych sercach.

Punia serduszko stanęło dzisiaj. Zasnął.

  • 2 weeks later...
Posted

I Punio podesłał psiaka w potrzebie. Dziadeczek z TOZ Szczecin miał prawdziwe święta - bo już w tej Cudownej Rodzinie Puniowej :)
Cytuję TOZ:

Cytat

Dziadziuś z naszej interwencji przesyła życzenia wesołych spokojnych świąt... ze SWOJEGO domu!
Wczoraj odwiozłyśmy dziadunia do najlepszego domu, jaki tylko mogłyśmy sobie dla niego wymarzyć! Marzyłyśmy o kawałku podłogi, a dostał od pani Moniki i pana Jarka ogromny dom, piękny ogród, zieloną trawę, posesję po której może chodzić bez końca... Dziadziusiu, chodź, chodź w kółko nawet, w tę i z powrotem... chodź za wszystkie lata, które spędziłeś na tym łańcuchu, wygrzewaj stare zbolałe stawy w słońcu i odpoczywaj spokojny, bo pani Monika i pan Jarek czekali właśnie na Ciebie... i na nikogo lepszego trafić nie mogłeś! 

Pani Moniko, Panie Jarku, dziękujemy  Jesteście aniołami, że zdecydowaliście się zmienić jego los i dać dom naszemu dziadziusiowi, staruszkowi... dać mu dosłownie kawałek nieba, najprawdziwszy psi raj na ziemi... właśnie jemu.
Dziękujemy...

Wesołych świąt i odpoczynku życzymy wszystkim!

Cytat

 

Dziadziuś u Pani Moniki i Pana Jarka zdaje się czuć doskonale  Warto, warto pomagać i adoptować również starsze psiaki... Nie zostało im wiele czasu, ale jak bardzo możemy odmienić ich los na ostatniej prostej ich życia? Dom i miłość - coś, czego dziadziuś nie doświadczył przez wiele lat, dzisiaj nadrabia i odbiera z nawiązką  A pisząc te słowa napływają nam łzy wzruszenia do oczu - i po raz setny i jeszcze raz - Pani Moniko, Panie Jarku, DZIĘKUJEMY!

Jeszcze nie raz będziemy pokazywać Wam szczęście Dziadziusia u Pani Moniki i Pana Jarka i spamować Wasze tablice apelując ADOPTUJCIE STARSZE PSIAKI! Niech nie umierają samotnie, chore, w schroniskach, na łańcuchach...

 

57434171_2148781591882229_82005227363389

57460121_2148781521882236_90298334661029



58375373_2154321151328273_85002722963829

A tak wyglądało jego życie:
58378716_2154321081328280_51921227422158

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...