Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Chociaż dobranoc powiem księciuniowi. Za oknem deszcz, gdzie daleko burza... Nareszcie, po dzisiejszym upiornym dniu trochę ochłody. Tylko szkoda Lali, nie może znaleźć sobie miejsca.

  • Like 1
Posted
Dnia 22.08.2020 o 22:24, Radek napisał:

Może u Grzesia już zrobiło się znośnie. 

Pewnie tak. Dziś można normalnie funkcjonować, swobodnie oddychać. korzystaj księciuniu z dobrodziejstw pogody, chyba nawet można poszaleć z kumplami.

  • Like 1
Posted
14 godzin temu, Nesiowata napisał:

korzystaj księciuniu z dobrodziejstw pogody, chyba nawet można poszaleć z kumplami.

Pewnie Grześ korzystał z bardziej przyjaznej aury. 

  • Like 1
Posted

Dziś jakoś działa. Tylko nie wiadomo jak długo. Rano jest przyjemni, czego nie można powiedzieć o późniejszych godzinach. Mimo, że jest  niższa temperatura.

Trzymaj się Grzesiu zdrowo!

  • Like 1
Posted

Witam Czarnulka w sobotnie przedwieczór. Chłodno, ale trzeba powoli się do tego przyzwyczaić. Rano nawet nieźle lało, udało mi się porządnie zmoknąć. Mam nadzieję, że księciunio nie przemoczył futerka.

  • Like 1
Posted

Wprawdzie jeszcze mokro za drzwiami ale powoli zaczyna ukazywać się na niebie słońce. Może ten dzień będzie bardziej przyjazny niż wczorajsza niedziela? Warto skorzystać księciuniu chociaż z paru chwil. Trzymaj się w zdrowiu!

Posted

Grześ w nocy bardzo źle się czuł, wymiotował wodą i śluzem, pojechał do weterynarza, miał zrobiony rtg, usg i badanie krwi, to mogły być problemy z trzustką. Więcej napisze Murka. :(

Posted
2 godziny temu, Olena84 napisał:

Grześ w nocy bardzo źle się czuł, wymiotował wodą i śluzem, pojechał do weterynarza, miał zrobiony rtg, usg i badanie krwi, to mogły być problemy z trzustką. Więcej napisze Murka. :(

Co jest?  Bardzo dużo piesków ma problemy z trzustką. Czu karmy nawet te  z wyższych półek nie są tego powodem?

Posted

Trzustkę trzeba będzie obserwować, ale póki co wszystko wskazuje na to, że to tylko zapalenie jelit. Grześ dostał leki i już nie wymiotuje (wymiotował ogromne ilości, najpierw papka z jedzeniem, botem brudna woda, a potem już tylko śluz z wodą, za każdym razem jakby ktoś szklankę wody rozlał i tak w kilku miejscach). Mam zastrzyki dla niego na jutro i pojutrze. 

Już nie chciałam Oleny straszyć przez telefon, ale wet przed badaniami podejrzewał nowotwór, stąd tyle badań w poszukiwaniu jakiegoś guza. Na szczęście nic nie znalazł. Jeszcze krew poszła do badania, jutro zapytam weta jak tam wyniki.

Jutro postaram się wrzucić wyniki badań i rachunek.

Posted
10 godzin temu, Olena84 napisał:

Grześ w nocy bardzo źle się czuł, wymiotował wodą i śluzem, pojechał do weterynarza, miał zrobiony rtg, usg i badanie krwi, to mogły być problemy z trzustką. Więcej napisze Murka. :(

Trzymaj się Grzesiu! I nie strasz - masz być zdrowy!

  • Like 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...