Nesiowata Posted August 22, 2020 Posted August 22, 2020 Chociaż dobranoc powiem księciuniowi. Za oknem deszcz, gdzie daleko burza... Nareszcie, po dzisiejszym upiornym dniu trochę ochłody. Tylko szkoda Lali, nie może znaleźć sobie miejsca. 1 Quote
Radek Posted August 22, 2020 Posted August 22, 2020 48 minut temu, Nesiowata napisał: Chociaż dobranoc powiem księciuniowi.. Może u Grzesia już zrobiło się znośnie. 1 Quote
Nesiowata Posted August 24, 2020 Posted August 24, 2020 Dnia 22.08.2020 o 22:24, Radek napisał: Może u Grzesia już zrobiło się znośnie. Pewnie tak. Dziś można normalnie funkcjonować, swobodnie oddychać. korzystaj księciuniu z dobrodziejstw pogody, chyba nawet można poszaleć z kumplami. 1 Quote
Radek Posted August 24, 2020 Posted August 24, 2020 14 godzin temu, Nesiowata napisał: korzystaj księciuniu z dobrodziejstw pogody, chyba nawet można poszaleć z kumplami. Pewnie Grześ korzystał z bardziej przyjaznej aury. 1 Quote
Nesiowata Posted August 25, 2020 Posted August 25, 2020 Wprawdzie dziś rano trochę popadało, ale teraz można już z powodzeniem "urzędować" na świeżym powietrzu. Rano z dogomani cofnął mnie błąd 500. Quote
Radek Posted August 25, 2020 Posted August 25, 2020 12 godzin temu, Nesiowata napisał: Rano z dogomani cofnął mnie błąd 500. Też tak miałem. Dziwnie mi było z rana;) 1 Quote
Nesiowata Posted August 26, 2020 Posted August 26, 2020 Dziś jakoś działa. Tylko nie wiadomo jak długo. Rano jest przyjemni, czego nie można powiedzieć o późniejszych godzinach. Mimo, że jest niższa temperatura. Trzymaj się Grzesiu zdrowo! 1 Quote
Olena84 Posted August 26, 2020 Author Posted August 26, 2020 Dziękuję że byliście u Grzesia w czasie mojej nieobecności! A ja bardzo dziękuję za wpłatę: - p. Agnieszka od elik - 50zł - 17.08 2 Quote
Radek Posted August 26, 2020 Posted August 26, 2020 5 godzin temu, Olena84 napisał: Dziękuję że byliście u Grzesia w czasie mojej nieobecności! Bardzo lubię zaglądać do Grzesia:) 1 Quote
Nesiowata Posted August 29, 2020 Posted August 29, 2020 Witam Czarnulka w sobotnie przedwieczór. Chłodno, ale trzeba powoli się do tego przyzwyczaić. Rano nawet nieźle lało, udało mi się porządnie zmoknąć. Mam nadzieję, że księciunio nie przemoczył futerka. 1 Quote
Nadziejka Posted August 29, 2020 Posted August 29, 2020 Olasiu juz jestes po wypoczynku? juz do pracki? pozdrawiam kotelki i Grzesinka ogromnie ogromnie 1 Quote
Nesiowata Posted August 30, 2020 Posted August 30, 2020 Witaj Księciuniu, pośpij dziś trochę w domowym zaciszu, Barowa niedziela nam nastała, strach nie zmoknąć. 1 Quote
Nesiowata Posted August 31, 2020 Posted August 31, 2020 Wprawdzie jeszcze mokro za drzwiami ale powoli zaczyna ukazywać się na niebie słońce. Może ten dzień będzie bardziej przyjazny niż wczorajsza niedziela? Warto skorzystać księciuniu chociaż z paru chwil. Trzymaj się w zdrowiu! Quote
Nesiowata Posted September 1, 2020 Posted September 1, 2020 Spokojnego i suchego dnia dla Grzesia i kumpli. 1 Quote
Nesiowata Posted September 2, 2020 Posted September 2, 2020 Coś moje życzenia nie chcą się spełnić, znów pochmurny dzień z deszczem wiszącym w powietrzu. Chyba jednak lepiej trzymać się ciepłego domowego zacisza. 1 Quote
Olena84 Posted September 2, 2020 Author Posted September 2, 2020 Grześ w nocy bardzo źle się czuł, wymiotował wodą i śluzem, pojechał do weterynarza, miał zrobiony rtg, usg i badanie krwi, to mogły być problemy z trzustką. Więcej napisze Murka. :( Quote
elik Posted September 2, 2020 Posted September 2, 2020 2 godziny temu, Olena84 napisał: Grześ w nocy bardzo źle się czuł, wymiotował wodą i śluzem, pojechał do weterynarza, miał zrobiony rtg, usg i badanie krwi, to mogły być problemy z trzustką. Więcej napisze Murka. :( Co jest? Bardzo dużo piesków ma problemy z trzustką. Czu karmy nawet te z wyższych półek nie są tego powodem? Quote
Murka Posted September 2, 2020 Posted September 2, 2020 Trzustkę trzeba będzie obserwować, ale póki co wszystko wskazuje na to, że to tylko zapalenie jelit. Grześ dostał leki i już nie wymiotuje (wymiotował ogromne ilości, najpierw papka z jedzeniem, botem brudna woda, a potem już tylko śluz z wodą, za każdym razem jakby ktoś szklankę wody rozlał i tak w kilku miejscach). Mam zastrzyki dla niego na jutro i pojutrze. Już nie chciałam Oleny straszyć przez telefon, ale wet przed badaniami podejrzewał nowotwór, stąd tyle badań w poszukiwaniu jakiegoś guza. Na szczęście nic nie znalazł. Jeszcze krew poszła do badania, jutro zapytam weta jak tam wyniki. Jutro postaram się wrzucić wyniki badań i rachunek. Quote
Radek Posted September 2, 2020 Posted September 2, 2020 Trzymam kciuki za dobre wyniki. Trzymaj się Grzesiu. Quote
Nesiowata Posted September 3, 2020 Posted September 3, 2020 10 godzin temu, Olena84 napisał: Grześ w nocy bardzo źle się czuł, wymiotował wodą i śluzem, pojechał do weterynarza, miał zrobiony rtg, usg i badanie krwi, to mogły być problemy z trzustką. Więcej napisze Murka. :( Trzymaj się Grzesiu! I nie strasz - masz być zdrowy! 1 Quote
Radek Posted September 3, 2020 Posted September 3, 2020 Mam nadzieję, że Grzesiowi już lepiej. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.