Murka Posted July 17, 2017 Posted July 17, 2017 Petra została znaleziona przez przejeżdżających ludzi na stacji benzynowej w Kąkolewnicy (koło Radzynia Podlaskiego), była zaniedbana, smutna i brudna. Pracownik powiedział, że to podrzutek i że tu często ludzie psy wyrzucają... Stacja nazywała się PetroTur, dlatego sunia dostała imię PETRA. Sunia jest trochę podobna do labradora, zwłaszcza jeśli chodzi o wielkość i posturę. Charakter ma bardzo ugodowy, jest przyjazna, wesoła. Umie chodzić na smyczy i zachowuje czystość. Dobrze dogaduje się z innymi psami. Bardzo dobrze znosi jazdę samochodem, nie ma choroby lokomocyjnej. Ma ok. 2 lata. Szukamy dla niej domu... Quote
azalia Posted July 19, 2017 Posted July 19, 2017 Prześliczna,młodziutka sunia,a te uszka...chyba nie będzie długo czekała na dom. Quote
Murka Posted July 19, 2017 Author Posted July 19, 2017 Też myślę, że nie powinna długo czekać na dom... ale różnie z tym bywa. Pod koniec lipca będzie miała sterylkę. Quote
agat21 Posted July 20, 2017 Posted July 20, 2017 Ślicznota :) Miała szczęście, że się ktoś nią zainteresował i nie tkwi na stacji już Quote
Murka Posted July 21, 2017 Author Posted July 21, 2017 Petra jak na mixa labradora przystało bardzo lubi wodę:) a że wczoraj było bardzo upalnie, to skorzystała z tego, że robiłam zdjęcia Forestowi i poszła się pomoczyć, dosłownie położyła się w wodzie, musiałam chwilę poświęcić, żeby jej futerko przypominało białe:) Quote
azalia Posted July 23, 2017 Posted July 23, 2017 Śliczna jest,a jak pięknie potrafi się uśmiechać. Niech znajdzie szybko najlepszy dom. Quote
Murka Posted July 28, 2017 Author Posted July 28, 2017 Mam taką nadzieję... dzisiaj miała pobieraną krew do badania, jak wszystko dobrze tam wyjdzie (miesiąc temu miała podwyższony mocznik) to po weekendzie sterylka. A takie ma zrywy do zabaw:) Quote
Murka Posted August 11, 2017 Author Posted August 11, 2017 Petra miała sterylkę dwa dni temu. Ogólnie wszystko ok, ale dziwna sprawa, bo wet nie mógł się doszukać jajników. Macica natomiast była w kawałkach i jedna z części była przyrośnięta do jelita... Wet powiedział, że albo sunia miała jakiś uraz/wypadek lub była poddana jakiemuś zabiegowi (sterylizacja?). Na brzuchu blizny nie było i sunia czipa nie ma. Quote
Tyśka) Posted August 11, 2017 Posted August 11, 2017 To faktycznie jakoś dziwnie... ale dobrze, że wet tam "zajrzał" i usunął co trzeba. Niech Petra wraca szybko do formy, a potem do domku! Murko, jeśli będą potrzebne ogłoszenia to się odezwij. Quote
Murka Posted October 12, 2017 Author Posted October 12, 2017 Dzisiaj miałam tel. w sprawie suni (w sumie drugi od początku jak u nas jest..), bardzo sensowny, ale trzeba czekać na decyzję domowników. Quote
Murka Posted October 18, 2017 Author Posted October 18, 2017 Dnia 17.10.2017 o 12:41, Aldrumka napisał: pewnie jeszcze się nie odezwali Niestety cisza:( Spróbuję jakieś nowe zdjęcia suni zrobić, np. w domu, może to podziała. Quote
Murka Posted November 4, 2017 Author Posted November 4, 2017 Dzisiaj zrobiłam suni sesję foto w domu. Petra na pewno nigdy w domu nie była, czuła się bardzo niepewnie. Po linoleum stąpała jak po lodzie:) Kotów nie zjada:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.