Cudem ocaleni - Parys i Hilton juz w swoich domach stalych, na zawsze.

[doris66]

Ta biała śniezynka ciagle śpi i śpi, jej nie przeszkadza nic. Jest jeszcze taka sama tylko szara jak popiół, też ciagle śpi. Parysek na poczatku ganiała koty w sensie zabawowym ale jak zobaczył ze ze spiochem nie wygra odpuścił. Teraz z psami ma sztame a koty mają święty spokój.

 

[hop!]

Dotarł przelew za preparat na stawy. Dzięki.

[Gusiaczek]

Braciszkowie spojrzenie identyczne mają :)

[Ana10]

Parysek, jak widać również odwiedził fryzjera i tym samym upodobnił się  jeszcze bardziej do Hiltona.

[hop!]

U Hiltonka właściwie bez zmian, ale dzisiaj po raz pierwszy chwycił mnie lekko zębami za rękę przy zakładaniu szelek. Najwyraźniej dojrzał do protestu. ;-) Nic mu to nie pomogło, bo i tak musiał wyjść do ogródka. Hiltonek ma trudności z akceptacją wychodzenia z domu, nie lubi ingerencji ze strony człowieka i innych psów. Chciałby mieć tylko zapewnione jedzenie i święty spokój. Nie ma rzeczy, na którą zareagowałby z radością. Jest bardzo zagubiony, zamknięty w sobie i smutny. Niestety, musi robić rzeczy, których nie lubi, musi się podporządkować. Innego wyjścia nie ma.

[doris66]

Czyżby historia się powtórzyła? Najpierw jest dobrze a później piesek pokazuje ząbki.? Oby nie. Żal mi go bardzo, jak czytam o tym ze jest smutny i zagubiony to az mi sie płakac chce. 

[doris66]

Jeszcze raz Parysek/Leo się nam pokaże.

[Ana10]

Jak mu dobrze ze swoją pańcią, przepiękny widok.

[doris66]

Takie cudo mam do adopcji, wyglada jak mix setera z labkiem, duży cudny, zakochany w człowieku, absolutnie posłuszny, zna i wykonuje wszystkie komendy. znaleziony w lesie z rzemieniem u szyi, chudy i brudny był,  ponoc od kilku tygodni tak sie blaka. Ma awaryjne dt, gdzie w sumie większosc czasu jest sam, ma kolege czarnego labradora do towarzystwa, ale jego i tak interesuje tylko człowiek.  . musze mu szybko znaleźc dom stały, bo on bez człowieka usycha i marnieje. To duży pies teraz wazy około 30kg , ma niespełna rok. Zeby ma tak białe jak perełki, oczy bursztynowe.  Chodzi za ludziem krok w krok z nosem przy nodze, pozostawiony sam nie ma zapędów uciekiniera, nie podkopuje sie nie podejmuje prób ucieczki, siedzi i płacze za opiekunem. Musi miec szybko swój dom i opiekuna. Moze ktos z Waszych znajomych chciałby adoptowac psa o duszy baranka i posturze lwa, polecajcie prosze.

[hop!]

6 godzin temu, doris66 napisał:

Czyżby historia się powtórzyła? Najpierw jest dobrze a później piesek pokazuje ząbki.? Oby nie. Żal mi go bardzo, jak czytam o tym ze jest smutny i zagubiony to az mi sie płakac chce. 

Raczej się nie powtórzy. Ze strony Hiltonka to na pewno nie była agresja. Złapał lekko. Zignorowałam go i po sprawie. Ma prawo być smutny i zagubiony. Mam nadzieję, że kiedyś odzyska radość życia - jak nie u mnie, to w domu stałym. :-)

[hop!]

11 minut temu, doris66 napisał:

Takie cudo mam do adopcji, wyglada jak mix setera z labkiem, duży cudny, zakochany w człowieku, absolutnie posłuszny, zna i wykonuje wszystkie komendy. znaleziony w lesie z rzemieniem u szyi, chudy i brudny był,  ponoc od kilku tygodni tak sie blaka. Ma awaryjne dt, gdzie w sumie większosc czasu jest sam, ma kolege czarnego labradora do towarzystwa, ale jego i tak interesuje tylko człowiek.  . musze mu szybko znaleźc dom stały, bo on bez człowieka usycha i marnieje. To duży pies teraz wazy około 30kg , ma niespełna rok. Zeby ma tak białe jak perełki, oczy bursztynowe.  Chodzi za ludziem krok w krok z nosem przy nodze, pozostawiony sam nie ma zapędów uciekiniera, nie podkopuje sie nie podejmuje prób ucieczki, siedzi i płacze za opiekunem. Musi miec szybko swój dom i opiekuna. Moze ktos z Waszych znajomych chciałby adoptowac psa o duszy baranka i posturze lwa, polecajcie prosze.

Świetny jest. Zrobiłaś mu jakieś ogłoszenia?

[doris66]

1 minutę temu, hop! napisał:

Świetny jest. Zrobiłaś mu jakieś ogłoszenia?

Tak ma ogłoszenia na olx, gumtre i na fb. Jest wspaniały, i z charakteru i z wyglądu. Jak sie odpasie to bedzie ważył około 40kg. Był czyiś z pewnościa , zna zasady lgnie do człowieka wykonuje komendy. Zamkniety w domu siedzi cichutko i czeka pozostawiony na podwórku wyje i piszczy za człowiekiem. wogóle nic nie niszczy. Kochany wielki mis.

 

[doris66]

Ponad 800 wejsć na olx i ani jednego telefonu.

[Tyśka)]

20 minut temu, doris66 napisał:

Ponad 800 wejsć na olx i ani jednego telefonu.

Tinka ma ponad 1,5tys. wejść i też cisza :(

Chłopak cudny, ma więcej zdjęć?

[doris66]

4 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Tinka ma ponad 1,5tys. wejść i też cisza :(

Chłopak cudny, ma więcej zdjęć?

Rudy ma 800 wejsc w jeden dzień...........................taki piękny pies, nie rozumem.

[Ewa Marta]

Tak mi przykro, że Hilton nadal smutny:( Człowiek nieba by przychylił, żeby uwierzył, że może byc dobrze, ale co zrobić i jak dotrzeć do takiego zamknietego psiulka:(

[hop!]

Hiltonek potrzebuje czasu. Musi się przełamać, zrozumieć. Nie mogę być zbyt nachalna, bo to źle na niego wpływa. Towarzystwo innego psa, czy innych psów wcale mu nie pomaga. Jest w stanie je tolerować na odległość, ale bliższe kontakty go stresują. Zaproszenie do zabawy odbiera negatywnie (załatwił się pod siebie ze strachu). On musi mieć swój azyl i dozowane bodźce z zewnątrz. 

Od wczoraj powtórka z odrobaczenia. Przy pierwszym odrobaczaniu trochę "obcych" się ujawniło, a teraz czysto. 

[Gusiaczek]

Ogromnie jest mi żal Hiltonka :( gdyby nie złe doświadczenia szpitalne prawdopodobnie byłby normalnym, radosnym psiaczkiem .... no, ale co tam gdybanie, trzeba pozytywnie myśleć z wiarą w stabilizację Chłopaka 

[Gusiaczek]

Dochód z bazarku w wys. 273.00 zł na potrzeby Hiltona w drodze. Po zaksięgowaniu prosimy o potwierdzenie :
http://www.dogomania.com/forum/topic/339239-rozliczam-muza-dla-dudusia-do-906-godz-2000/
Serdecznie dziękujemy Gościom "Muzy", Hiltonkowi życzymy, by na Jego pięciolinii życia już nigdy się nie pojawił żaden dysonans :)

[doris66]

1 godzinę temu, Gusiaczek napisał:

Dochód z bazarku w wys. 273.00 zł na potrzeby Hiltona w drodze. Po zaksięgowaniu prosimy o potwierdzenie :
http://www.dogomania.com/forum/topic/339239-rozliczam-muza-dla-dudusia-do-906-godz-2000/
Serdecznie dziękujemy Gościom "Muzy", Hiltonkowi życzymy, by na Jego pięciolinii życia już nigdy się nie pojawił żaden dysonans :)

Gusiaczku to ja ci dziękuję nie mniej pięknie niz wszystkim gościom i kupującym na bazarku muzycznym. To prawie miesiac jego pobytu w hotelu mamy opłącony dzięki bazarkowi. Naprawde z całego serca dziękuję, nie spodziewałam sie aż takiej kwoty.

[doris66]

11 godzin temu, hop! napisał:

Hiltonek potrzebuje czasu. Musi się przełamać, zrozumieć. Nie mogę być zbyt nachalna, bo to źle na niego wpływa. Towarzystwo innego psa, czy innych psów wcale mu nie pomaga. Jest w stanie je tolerować na odległość, ale bliższe kontakty go stresują. Zaproszenie do zabawy odbiera negatywnie (załatwił się pod siebie ze strachu). On musi mieć swój azyl i dozowane bodźce z zewnątrz. 

Od wczoraj powtórka z odrobaczenia. Przy pierwszym odrobaczaniu trochę "obcych" się ujawniło, a teraz czysto. 

Hitonku trzymaj się dzielnie. Pokaz nam ze jestes zuchem i dajesz rade ze wszystkimi stresami.

[Gusiaczek]

50 minut temu, doris66 napisał:

To prawie miesiac jego pobytu w hotelu

Ile brakuje ?

[doris66]

39 minut temu, Gusiaczek napisał:

Ile brakuje ?

Koszt hotelu to 300z plus karma.

[Gusiaczek]

14 godzin temu, doris66 napisał:

Koszt hotelu to 300z plus karma.

Dopiero teraz spojrzałam na stan skarpety Hiltona myślałam, że jest na minusie, ale widzę, że nie - to dobrze :)
Pozdrawiam :)

[doris66]

19 godzin temu, Gusiaczek napisał:

Dopiero teraz spojrzałam na stan skarpety Hiltona myślałam, że jest na minusie, ale widzę, że nie - to dobrze :)
Pozdrawiam :)

Dzięki dobrym ciociom ma chłopak zapasik, ale szybko się rozejdzie ten zapas. Za chwile zapłącę za hotel 300zł, zakup karmy , czeka go biochemia, morfologia, szczepienie, kastracja.....i oby to już było wszystko.