Jump to content
Dogomania

Oryginalny dalmatyńczyk pilnie szuka ODPOWIEDNIEGO domku!


Negri

Recommended Posts

  • Replies 350
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dzięki dziewczyny za cieple słowa i to one chyba sprawiły że mój Tato najzwyczajniej w świecie wygnał mnie ze szpitala bo dzisiaj sie lepiej poczuł i tyle :lol:

Dzięki temu zebrałam się i bez zapowiedzi, w ciemną noc, z partyzanta i to najbezczelniej jak tylko można stawiłam sie u Deksia :loveu:

U Deksia jest wszystko ok.

Ale od początku.

Pukam do drzwi. Cisza. pukam jeszcze raz. Słysze szmery. Cisza. Pukam ponownie. Drzwi się otwierają najpierw trochę a następnie na całą szerokość. Pani Ania staje w drzwiach. Sama :crazyeye:

Nawet sie nie przywitałam chyba tylko od razu się pytam. Jest Deksio?
Pani Ania uśmięchnięta mówi że jest. Patrze ... nie widze... nie słysze.... no ktoś mnie tu robi w.... :mad:
.... i nagle słysze szczek i drapanie w drzwi łazienki :lol: uffffffffffff. Pani Ania mnie nie poznała i dlatego zamknęła Deksia w łazience.
Wchodzimy. Ja i moja latorośl. Pogromca deksiowatych psów :diabloti: . Stajemy każdy gdzie może. Deksio zostaje wypuszczony. Podbiega do mnie ciesząc sie i łasząc. Staje na łapach i daje mi buzi :loveu:
Podbiega do mojej latorośli (11 letniej, 160 cm długiej) która stoi opodal lgowiska deksiowego. Deksio merda ogonkiem, wąchnął, spioł się, warknął, wlazł do legowiska, wstał okrążył dzieciaka, burknął, pokazał zęby, wskoczył na kanapę, znowu zaczął okrązać i powarkiwać. Zrobiło sie niefajnie. Poprosiłam Panią Anię żeby przytrzymała Deksia i kazałam synowi wyjść. Z chwilą gdy Deksio był trzymany dostał wiatru w żagle i pokazał jak kocha dzieci. :diabloti: Zapieni się, zabulgotał, nauczył się latać normalnie, zębiska wywalił na wierzch ojjjjjjjjjj bolałoby :placz:
Gdy tylko syn mój wyszedł a Deksio został puszczony od razu nie ten sam pies. Od razu myziańsko i całuski. Tylko jak spojrzałam na jego nową kość o wymiarach XXL lekko na mnie warknął.

Pani Ania zaczęła mnie przekonywać że Deksio fffcale taki nie jest. Że Doksio to taki kochany pies, że nie ma z nim żadnych problemó i och i ach i ......:loveu: no że tylko Deksio jeszcze nigdy nie był tak blisko żadnego dziecka :cool1:

Reasumując moją nieskładną wypowiedź i to czego tam jeszcze nie npisałm.
1. Deksio mieszka u Pani Ani.
2. Kocha ją i jej sie słucha
3. Jest zadbany:
a) ma swoje wydzielone miejsce
b)2 miski w kuchni (w jednej była czysta woda)
c) kanapa też jest przygotowana na wylegiwanie sie psa bo nakryta jest w ulubionym miejscu kocem
d) wygląda dobrze (nie jest zachudzony i jest czyściutki)
4. Pilnuje swojej własności (nowej kości którą dostał od TZ Pani Ani) i warczy na ludzi którzy zbliżaja się do niej czyli : na moją latorość, na mnie, na TZ - a na Panią Anię nie :lol:
5. Pani Ania potrafi zapanować nad Deksem nawet w bardzo trudnych sytuacjach.

Czyli moim zdaniem jest wszytsko ok.
Aha. Pani Ania nie wchodzi na dogo ostatnio bo jej dogo nie chodzi. Sprawdziłam to osobiście na jej kompie :evil_lol: i nie odbierała odemnie telefonów bo z powodów pewnych nie odbiera tel o nieznanych numerach a ja dzwoniłam do nie nie z tej komórki co trzeba :roll: .

To chyba tyle.
Jakies pytania?

Link to comment
Share on other sites

No i mój nalot podziałał. Dostałam zdjęcia na maila. dzisiaj tylko część pierwsza.

[IMG]http://img70.imageshack.us/img70/6788/1003705.jpg[/IMG]


[IMG]http://img372.imageshack.us/img372/3209/1003706p.jpg[/IMG]


[IMG]http://img203.imageshack.us/img203/7767/1003707.jpg[/IMG]


[IMG]http://img203.imageshack.us/img203/2064/1003712s.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 4 months later...
  • 3 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...