diuna_wro Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 I co słychać? Deksiuuuuuu, gdzie jesteś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka(Visenna) Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 "A Pani Ania nie odbiera telefonu. Nie tylko odemnie :mad: " Bez jaj.Mam nadzieję, że zwkrótce wszystko się wyjaśni.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaGoska Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 to moze warto się przejść i dowiedziec czy wszystko ok? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name=':: FiGa ::']Bea "od kropków" jest 10min od niej, w razie potrzeby pojedzie, pomoże ;)[/quote] Bea, znajdź proszę 10 min:modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 Dziewczyny jak znajdę czas to wpadnę. Na ta chwilę mam Tatę w szpitalu i prosto po robocie lecę do niego - a jest co robić bo Tata leżący/sparaliżowany jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 [quote name='bea_m']Dziewczyny jak znajdę czas to wpadnę. Na ta chwilę mam Tatę w szpitalu i prosto po robocie lecę do niego - a jest co robić bo Tata leżący/sparaliżowany jest.[/quote] :-(Tato, trzymaj się! Zdrowiej! Bea, współczuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 FiGa? Próbowałaś się dodzwonić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka(Visenna) Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 Ja również wysyłam ogrom ciepła Beo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 Bea, trzymaj się!!!! a ...... jak tylko znajdziesz chwilę to sprawdź prosze co u Deksia..... :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 Dzięki dziewczyny za cieple słowa i to one chyba sprawiły że mój Tato najzwyczajniej w świecie wygnał mnie ze szpitala bo dzisiaj sie lepiej poczuł i tyle :lol: Dzięki temu zebrałam się i bez zapowiedzi, w ciemną noc, z partyzanta i to najbezczelniej jak tylko można stawiłam sie u Deksia :loveu: U Deksia jest wszystko ok. Ale od początku. Pukam do drzwi. Cisza. pukam jeszcze raz. Słysze szmery. Cisza. Pukam ponownie. Drzwi się otwierają najpierw trochę a następnie na całą szerokość. Pani Ania staje w drzwiach. Sama :crazyeye: Nawet sie nie przywitałam chyba tylko od razu się pytam. Jest Deksio? Pani Ania uśmięchnięta mówi że jest. Patrze ... nie widze... nie słysze.... no ktoś mnie tu robi w.... :mad: .... i nagle słysze szczek i drapanie w drzwi łazienki :lol: uffffffffffff. Pani Ania mnie nie poznała i dlatego zamknęła Deksia w łazience. Wchodzimy. Ja i moja latorośl. Pogromca deksiowatych psów :diabloti: . Stajemy każdy gdzie może. Deksio zostaje wypuszczony. Podbiega do mnie ciesząc sie i łasząc. Staje na łapach i daje mi buzi :loveu: Podbiega do mojej latorośli (11 letniej, 160 cm długiej) która stoi opodal lgowiska deksiowego. Deksio merda ogonkiem, wąchnął, spioł się, warknął, wlazł do legowiska, wstał okrążył dzieciaka, burknął, pokazał zęby, wskoczył na kanapę, znowu zaczął okrązać i powarkiwać. Zrobiło sie niefajnie. Poprosiłam Panią Anię żeby przytrzymała Deksia i kazałam synowi wyjść. Z chwilą gdy Deksio był trzymany dostał wiatru w żagle i pokazał jak kocha dzieci. :diabloti: Zapieni się, zabulgotał, nauczył się latać normalnie, zębiska wywalił na wierzch ojjjjjjjjjj bolałoby :placz: Gdy tylko syn mój wyszedł a Deksio został puszczony od razu nie ten sam pies. Od razu myziańsko i całuski. Tylko jak spojrzałam na jego nową kość o wymiarach XXL lekko na mnie warknął. Pani Ania zaczęła mnie przekonywać że Deksio fffcale taki nie jest. Że Doksio to taki kochany pies, że nie ma z nim żadnych problemó i och i ach i ......:loveu: no że tylko Deksio jeszcze nigdy nie był tak blisko żadnego dziecka :cool1: Reasumując moją nieskładną wypowiedź i to czego tam jeszcze nie npisałm. 1. Deksio mieszka u Pani Ani. 2. Kocha ją i jej sie słucha 3. Jest zadbany: a) ma swoje wydzielone miejsce b)2 miski w kuchni (w jednej była czysta woda) c) kanapa też jest przygotowana na wylegiwanie sie psa bo nakryta jest w ulubionym miejscu kocem d) wygląda dobrze (nie jest zachudzony i jest czyściutki) 4. Pilnuje swojej własności (nowej kości którą dostał od TZ Pani Ani) i warczy na ludzi którzy zbliżaja się do niej czyli : na moją latorość, na mnie, na TZ - a na Panią Anię nie :lol: 5. Pani Ania potrafi zapanować nad Deksem nawet w bardzo trudnych sytuacjach. Czyli moim zdaniem jest wszytsko ok. Aha. Pani Ania nie wchodzi na dogo ostatnio bo jej dogo nie chodzi. Sprawdziłam to osobiście na jej kompie :evil_lol: i nie odbierała odemnie telefonów bo z powodów pewnych nie odbiera tel o nieznanych numerach a ja dzwoniłam do nie nie z tej komórki co trzeba :roll: . To chyba tyle. Jakies pytania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 Caaaaaały Deksiu :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 MMSem od Bei, jeszcze ciepłe ;) Pozdrowienia dla cioteczek ;) [IMG]http://i33.tinypic.com/zk0tbl.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 [quote name='bea_m'] Nawet sie nie przywitałam chyba tylko od razu się pytam. Jest Deksio?[/quote] To dobre jest, aż się roześmiałam w głos. Bea, dzięki za wizytę i super relację. Pozdrów Tatę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 No i mój nalot podziałał. Dostałam zdjęcia na maila. dzisiaj tylko część pierwsza. [IMG]http://img70.imageshack.us/img70/6788/1003705.jpg[/IMG] [IMG]http://img372.imageshack.us/img372/3209/1003706p.jpg[/IMG] [IMG]http://img203.imageshack.us/img203/7767/1003707.jpg[/IMG] [IMG]http://img203.imageshack.us/img203/2064/1003712s.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 [quote name='bea_m'][U][COLOR=#0000ff][URL]http://img70.imageshack.us/img70/6788/1003705.jpg[/URL][/COLOR][/U][/quote] Nochalek Deksiowy wielgachny:loveu::loveu::loveu:! aż zatęskniłam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaGoska Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 cale szczęście, ze wszytsko ok, bo jak domki nagle milkną , to człowiekowi różne myśli do głowy przychodzą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted October 18, 2009 Share Posted October 18, 2009 Ufff :p Wygląda na to, że i tak się Deksikowi poprawił charakter, bo tylko obwarczał nieletniego delikwenta, a kiedyś by strzelił zębami na dzień dobry :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted October 18, 2009 Share Posted October 18, 2009 Może nie podszedł na tyle blisko.. :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Co tam u Eiko? Tytuł by się przydało zmienić :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 I przenieść temat :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted May 10, 2010 Share Posted May 10, 2010 Czy ktoś wie co z Dexiem?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted May 10, 2010 Share Posted May 10, 2010 Też jestem ciekawa co tam u niego - wczoraj o nim myślałam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted May 10, 2010 Share Posted May 10, 2010 Hop, hop! Prosimy o wieści, a za fotki damy sobie palce obciąć! Byle nie kciuki, bo ja wciąż zaciskam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosikf & dogs Posted May 12, 2010 Share Posted May 12, 2010 Dołączam się do oczekujących na wieści Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted September 9, 2010 Share Posted September 9, 2010 :-(szkoda, że nikt nic nie wie... Deksiu, Ciocia wspomina wspólne tarzanie w trawie i ma nadzieję, że jest Ci dobrze, piesku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.