Jump to content
Dogomania

Mój błąd


Aleksandra31

Recommended Posts

Aleksandro,szczeniaczki są ładne,ale na dogomanii ciężko jest znaleźć dom,bo wszyscy są zapsieni.

Zrób im ogłoszenia na znanych portalach np.olx,są darmowe.Wiem z doświadczenia,że podstawą są ładne 

zdjęcia i krótki,ciekawy tekst.I nie pisz proszę  Cię,że pieski nadają się na podwórko,ale do domu.

Chyba nie chciałabyś,żeby takie sunie siedziały w kojcu albo na łańcuchu.Już w rozmowie powiedz o wymogu

sterylizacji,że mają taki obowiązek.Jak sunie trafią w nieodpowiednie ręce,to będą rodziły szczeniaki dla pieniędzy

i będą eksploatowane maksymalnie,a chyba nie taki los chcesz im zgotować.

Czy matka szczeniąt jest u Ciebie?Chyba tak,więc wysterylizuj ją,bo jak widać nie upilnowałaś suczki,no chyba

że nie jest Twoja.

Powiedz ludziom,że chcesz mieć z nimi kontakt telefoniczny raz na jakiś czas,aby zapytać o maluchy i jakieś zdjęcie

np.raz na miesiąc,czy dwa,no i możliwość odwiedzin,zapowiedzianych przez Ciebie.Ja zawsze tak robię i mam kontakt

z domami wyadoptowanych psów i kotów.Ludzie,którzy mają dobre zamiary i kochają zwierzęta napewno się na to zgodzą.

Link to comment
Share on other sites

Ogłoszenia są na różnych portalach nie tylko na dogomanii, dlatego nie pokładam wielkich nadziei w znalezieniu im domu akurat tutaj ( chociaż nie ukrywam, że bardzo by mnie to ucieszyło).
Mieszkam na działce i sunie są na dworze kiedy tylko zechcą pobiegać, w domu też mają do tego wydzielone miejsce, ponieważ nie mogę pozwolić sobie, żeby biegały po całym domu razem z innymi pieskami.Nie zamierzam nikomu narzucać gdzie powinny przebywać sunie.
Nie rozumiem dlaczego jesteś przekonana, że jeżeli nie zostaną wysterylizowane będą rodziły szczeniaki tylko dla pieniędzy i eksploatacji. To indywidualna sprawa każdego posiadacza suczki.
Oczywiście, że przy rozmowie nadmienię o sterylizacji, ale w żadnym razie nie będę tego wymagać.W moim przypadku sunia miała już parę razy szczenięta i za każdym razem znajdowały dom u znajomych (nigdy nie miała więcej niż 2)tym razem trafiła się 4.
Z całym szacunkiem, ale to czy upilnowałam swoją suczkę czy nie nie powinno Cię interesować.Rozumiem chęci doradzenia, ale to czy będę miała z nimi kontakt gdy będą w nowym domu to też nie jest żaden wymóg ani obowiązek, tylko rzecz dodatkowa, którą nie każdy może potrzebować. 

  • Downvote 1
Link to comment
Share on other sites

Aleksandro, przejedź się do Radys czy Wojtyszek i zobacz te 3.5 tys psów zamkniętych przez wiele lat w ciasnych klatkach z których nigdy nie wychodzą. One też były kiedyś takimi słodziutkimi szczeniaczkami i zobacz jak skończyły. A wszystko to dlatego, że człowiek pozwala na rozmnażanie. Pozwalając na rozmnażanie w przypadku Twojej suni (i to kilkukrotne jak napisałaś) przyczyniasz się do bezdomności zwierząt , bo zapewne te szczeniaki znajdą jakieś domy ale przez to nie znajdzie ich kilka psiaków które już są na tym świecie.

A to , że nie obchodzi Ciebie do jakich warunków trafią te szczeniaki, to jestem w mega szoku! Szkoda tylko tych maleństw.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

To że pieski są zamknięte w ciasnych klatkach nie wynika TYLKO z ich ilości czasami zamykają w nich nawet pojedyncze psy dla własnej wygody, w ogóle się z nimi nie licząc.

 

Naprawdę ludzie zacznijcie czytać ze zrozumieniem nie dopisując własnych historii między wierszami.

Moja sunia miała już łącznie 5 szczeniaków (pomijając te 4), które tak jak napisałam wyżej- oddałam znajomym i rodzinie, ufam im w 100%. Z Pani słów wynika że, każdy kto pozwala na rozmnażanie, nie sterylizuje szczeniaków i oddaje je przyczynia się do ich bezdomności co nie jest prawdą W MOIM PRZYPADKU. To że ja swojej nie wysterylizowałam ani jej szczeniaków nie oznacza że nie zostały one poddane takiemu zabiegowi przez nowych właścicieli. Nie nalegam żeby to robili, bo to zaufane mi osoby i wiem, że nawet gdyby pieski zaczęły się rozmnażać to na pewno nie trafiłyby na ulicę. Rozumiem, że nowe domy dla szczeniaków powinny być dla starszych psów, ale nie każdy chce dorosłego psa. Nie napisałam, że mnie to nie obchodzi ich dalszy los tylko, że nie każdy czuje taką potrzebę,aby go śledzić (a to ogromna RÓŻNICA), bo na pewno nie wszyscy ludzie którzy oddają pieski są do nich tak przywiązane. Prosiłabym o niedopowiadanie, jeżeli nie zna się w pełni historii. 

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Aleksandra31 napisał:

To że pieski są zamknięte w ciasnych klatkach nie wynika TYLKO z ich ilości czasami zamykają w nich nawet pojedyncze psy dla własnej wygody, w ogóle się z nimi nie licząc.

 

Naprawdę ludzie zacznijcie czytać ze zrozumieniem nie dopisując własnych historii między wierszami.

Moja sunia miała już łącznie 5 szczeniaków (pomijając te 4), które tak jak napisałam wyżej- oddałam znajomym i rodzinie, ufam im w 100%. Z Pani słów wynika że, każdy kto pozwala na rozmnażanie, nie sterylizuje szczeniaków i oddaje je przyczynia się do ich bezdomności co nie jest prawdą W MOIM PRZYPADKU. To że ja swojej nie wysterylizowałam ani jej szczeniaków nie oznacza że nie zostały one poddane takiemu zabiegowi przez nowych właścicieli. Nie nalegam żeby to robili, bo to zaufane mi osoby i wiem, że nawet gdyby pieski zaczęły się rozmnażać to na pewno nie trafiłyby na ulicę. Rozumiem, że nowe domy dla szczeniaków powinny być dla starszych psów, ale nie każdy chce dorosłego psa. Nie napisałam, że mnie to nie obchodzi ich dalszy los tylko, że nie każdy czuje taką potrzebę,aby go śledzić (a to ogromna RÓŻNICA), bo na pewno nie wszyscy ludzie którzy oddają pieski są do nich tak przywiązane. Prosiłabym o niedopowiadanie, jeżeli nie zna się w pełni historii. 

Na pewno sporo osób pozwalając przyjść na świat szczeniakom chce znaleźć dla nich dobre domy.

Skąd wobec tego tak duża bezdomność i przepełnione schroniska?

Rozmnażanie jest przyczynianiem się do wzrostu bezdomności.

 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Aleksandra31 napisał:

Mogę w jakiś sposób usunąć ogłoszenie?

Nie usuwaj, może ktoś będzie chciał wziąć szczeniaka, skoro już są na świecie. Po prostu nie dopuszczaj więcej do rozmnażania, psów jest dużo za dużo.

Link to comment
Share on other sites

A naprawdę nie pomyślałaś o suni? że ją poród obciąża mocno?
I nie wiesz, że niewysterylizowane suczki narażone są na raka sutka i ropomacicze?
Naprawdę psiaków do adopcji jest za dużo, by powoływać na świat następne.

Dlatego proszę, podpisz z nowymi właścicielami umowę, nakazującą kastrację psów i odpowiednią opiekę. Myślenie, że psy dobrze trafią bez zabezpieczenia umową jest myśleniem idealistycznym... dobre domy znaleźć jest bardzo trudno.

Czy Twoje szczeniaki są szczepione dwukrotnie i odrobaczone? Bo w tym wieku być powinny. Zwłaszcza, że parwowiroza nie śpi, a sama mówisz, że biegają po podwórku... I proszę Cię, wysterylizuj swoją suczkę. Najlepiej gdzieś teraz...

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Aleksandra31 napisał:

Dziękuję za wypowiedź, na pewno jest to dla mnie lekcje.  Jestem nowa na tej stronie i źle trafiłam. Mogę w jakiś sposób usunąć ogłoszenie?

Nikt tutaj nie chce Pani dokuczyć, czy obrazić.

Naprawdę wszyscy piszą jak jest, chcą doradzić, wytłumaczyć.

Tak, jak wcześniej ktoś napisał proszę się zapoznać z historiami kilku psiaków, może wtedy pani spojrzy inaczej na problem.

Każdy psiak był kiedyś słodkim szczeniakiem, ale rozmnażając psiaki nigdy nie zwalczy się bezdomności.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...