togaa Posted May 8, 2018 Author Posted May 8, 2018 27 minut temu, Malgoska napisał: no cudny ten Loczuś tez Cudny! Ach, żeby go ze schronu wyciągnąć, tymczas znaleźć . Podobno waży 10 kg i wiek ok.10 lat , czyli jak Lolo, tylko łapy wyższe. Quote
Malgoska Posted May 8, 2018 Posted May 8, 2018 a skąd sie wzial w schronie? 10 lat tam byl czy ktos go oddal teraz? Quote
togaa Posted May 8, 2018 Author Posted May 8, 2018 23 minuty temu, Malgoska napisał: a skąd sie wzial w schronie? 10 lat tam byl czy ktos go oddal teraz? Loczek - przywieziony w dniu 09.08.2017 r. z ul. Żeromskiego. Kwarantanna do 23.08.2017 r. Loczek to wspaniały, spokojny ,ale i radosny chłopak, który zawszę ma ochotę na spacer. Ze względu na kiepski wzrok chodzi własnymi ścieżkami podczas spacerów i nigdy nie przejmuje się jeśli nagle wyrośnie mu drzewo przed nosem ;) Nie ciągnie na smyczy i nie prowokuje innych piesków, na zaczepki odpowiada tylko szczeknięciem i szybko się uspokaja po odejściu. Nie pogardzi też nigdy głaskaniem i pieszczotami. Jest wzorowym pacjentem i świetnie zachowuje się u fryzjera, pozwalając na wszystkie potrzebne zabiegi. Czeka na upragniony dom! Quote
Smyku Posted May 9, 2018 Posted May 9, 2018 Ależ cudny ten Loczuś , oby znalazł szybko domek . Mój Tobiś też przez zaćmę kiepsko widzi , ale nim sterujemy i dobrze sobie radzi . 1 Quote
Tyśka) Posted May 26, 2018 Posted May 26, 2018 Dnia 7.05.2018 o 22:32, togaa napisał: Myślisz o fb? Tysiu, masz kontakt z wolontariuszami z tego Schroniska/Przytuliska , ktoś Loczka ogłasza, np. na olx ? Skąd to niedowidzenie; uraz, choroba, wiek ? Był diagnozowany okulistycznie ? Dnia 8.05.2018 o 08:28, togaa napisał: Nawet nie mów... Wysłałam wiadomość do wodzisławskiego stowarzysz."Koty,Psy i my". Może dowiemy się czegoś więcej. Przepraszam, dopiero doczytałam. NIestety, nie mam kontaktu z wolontariuszami... znalazłam Loczusia przypadkiem i pomyślałam sobie, że cholerka, toż to Lolkowa rasa... :( I aż musiałam Wam go pokazać. A Lolek pięęęękny, przesłodziaśny :) Quote
togaa Posted May 29, 2018 Author Posted May 29, 2018 Dnia 26.05.2018 o 14:20, Tyś(ka) napisał: Przepraszam, dopiero doczytałam. NIestety, nie mam kontaktu z wolontariuszami... znalazłam Loczusia przypadkiem i pomyślałam sobie, że cholerka, toż to Lolkowa rasa... :( I aż musiałam Wam go pokazać. Złapałam kontakt z wolontariuszką schroniskową. Dzięki hojności Oneczki03, która wspomogła kasą i talentowi ogłoszeniowemu Havanki, Loczuś ma miesięczne, wyróżnione ogłoszenie na olx. Tyle na razie i myślimy co jeszcze; https://www.olx.pl/oferta/sprawdz-moze-to-na-ciebie-czeka-lucky-CID103-IDutXWN.html Quote
togaa Posted May 29, 2018 Author Posted May 29, 2018 Jak tak z każdej strony życie człowieka sponiewiera, chce się choć na chwilę uciec od problemów. I tak wczoraj z Lolusiem , już pod wieczór, poszliśmy się odstresować. Blisko rok nas tam nie było, ale daliśmy radę... 3 Quote
Smyku Posted May 31, 2018 Posted May 31, 2018 Ależ macie cudnie . Aż zazdroszczę tej przestrzeni i widoków . 1 Quote
togaa Posted June 4, 2018 Author Posted June 4, 2018 6 godzin temu, NikaEla napisał: zapraszam na po książki Dziękuję Elutku. :-) A ścieżki Smyczku, te większe i te mniejsze śliczne u nas, tylko albo pod górkę albo z górki... Majowe wędrowanie... Quote
Tyśka) Posted June 5, 2018 Posted June 5, 2018 Ależ cudne tereny... brakuje mi spacerów z psem... Oby Loczusia ktoś wypatrzył! Quote
togaa Posted June 6, 2018 Author Posted June 6, 2018 Mały Pepi mi się pochorował. Wczoraj rano nie przyszedł na śniadanie, a zawsze pierwszy. W końcu się zjawił , powłócząc tylnimi łapkami. Serce skoczyło mi do gardła...Złapałam na ręce, a tu brzuch twardy, napięty. Na szczęście były to godziny przyjęć 'mojego" dr.W. Nie jest to "brzuch" a prawdopodobnie kręgosłup. Pepe miał 10 - 11 lat temu operację usunięcia główki kości udowej. Operacja średnio udana z racji licznych już zrostów .W efekcie tylnia łapka dużo krótsza. Może to wpłynęło na kręgosłup.Lata pewnie też. Pociechą jest że zaczął jeść, ale chód nadal chwiejny, niepewny. Schodów u mnie tyle. Dom pozagradzany, porobione barykady . Wnusio ma frajdę, przedzierając się przez te zasieki. Pepe i Iga... Dwa tyg. temu... 2 Quote
Poker Posted June 6, 2018 Posted June 6, 2018 Cudne maleńtasy. Pepinku, nie napędzaj strachu swojej pańci. Ile piesów masz teraz togusiu ? Quote
togaa Posted June 7, 2018 Author Posted June 7, 2018 23 godziny temu, Poker napisał: Ile piesów masz teraz togusiu ? Cztery Pokerku...Te trzy kurdupelki to wszystkie dogomniackie. Jest jeszcze Mikuś Halny z lasu. Żyje sobie pomalutku, od sierpnia z wyrokiem śmierci ( nowotwór śledzionej). I KOT. Z poduszek i sklejki zbudowałam Pepesiowi równię pochyłą do jego posłanka (jest na nóżkach). Nie jest z nim dobrze, ale gorzej też nie. Quote
togaa Posted June 22, 2018 Author Posted June 22, 2018 Dnia 12.06.2018 o 09:00, ona03 napisał: Cudny włóczkowy Loluś zaprasza na bazarro :) A oryginał napawa się widokiem świeżutkiej, bo dzisiejszej dostawy pieluch... ;-) Gdy w łazience jest cicho... 4 3 Quote
Smyku Posted June 23, 2018 Posted June 23, 2018 Buahahaaaa , Toguniu cudny ten Twój wnusio . U nas jak było cicho to nożyczki szły w ruch i grzywka była z reguły obcięta do linii czoła . Buziaki dla cięciunia 1 Quote
ona03 Posted June 23, 2018 Posted June 23, 2018 I w jakim skupieniu się mazia, oj Babcia, Babcia........ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.