Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dziękuję, że zaglądacie do Flory :)

Flora dostaje już antybiotyk na gronkowca. Jutro będzie kąpana w specjalnym szamponie. Po konsultacjach z wieloma lekarzami została podjęta decyzja o podaniu Florze niewielkiej ilości sterydu, aby przerwać drapanie. Nie wiadomo, czy zaczerwienienie skóry oraz namnożenie gronkowca to proces pierwotny, czy wtórny. Wiele przemawia za tą druga opcją - być może powodem drapania się jest stres i kółko się zamyka. Steryd uśmierzy świąd i być może Flora przestanie się drapać. Wtedy znikną zaczerwienienia, a antybiotyk wytłucze gronkowca.

A teraz filmik :)

 

  • Upvote 2
Posted

Bardzo się cieszę, że mogę przekazać kolejne dobre wieści o zmianach w zachowaniu Flory :)

Cudo nie pies, mówię Wam Emotikon smile Antybiotyk, probiotyk, tabletki od stresu, genomune w syropku (w spadku po Dudusiu ;) ) - wszystko grzecznie przyjmuje, bez oporów, uciekania czy plucia :) Cieszę się bardzo, bo przynajmniej jej to nie stresuje. Dzisiaj miała być kąpiel, ale po porannym spacerze uznałam, że nie mogę jej tego zrobić... bo! - uwaga! Cały spacer z merdającym ogonem, tarzanie i......... najpierw pomerdała do Melka, potem do Fiony, potem znowu do Melka i polizała go po japie. A na koniec, w drodze powrotnej do domu zaczęła PODSKAKIWAĆ!!! Po prostu nie mogę tego zmarnować i muszę dac jej jeszcze kilka dni. A gdzie klucz? otóż, w leżeniu. Wczoraj położyłam się płasko na trawie (przypomniałam sobie, że tak oswajałam kiedyś Szaję) i efekt macie na filmiku. W nocy spałam obok klatki na podłodze i dzisiaj znów na trawie poleżałam :) Tylko ładnej pogody nam trzeba :)

Posted
21 godzin temu, Nette napisał:

Bardzo się cieszę, że mogę przekazać kolejne dobre wieści o zmianach w zachowaniu Flory :)

Cudo nie pies, mówię Wam Emotikon smile Antybiotyk, probiotyk, tabletki od stresu, genomune w syropku (w spadku po Dudusiu ;) ) - wszystko grzecznie przyjmuje, bez oporów, uciekania czy plucia :) Cieszę się bardzo, bo przynajmniej jej to nie stresuje. Dzisiaj miała być kąpiel, ale po porannym spacerze uznałam, że nie mogę jej tego zrobić... bo! - uwaga! Cały spacer z merdającym ogonem, tarzanie i......... najpierw pomerdała do Melka, potem do Fiony, potem znowu do Melka i polizała go po japie. A na koniec, w drodze powrotnej do domu zaczęła PODSKAKIWAĆ!!! Po prostu nie mogę tego zmarnować i muszę dac jej jeszcze kilka dni. A gdzie klucz? otóż, w leżeniu. Wczoraj położyłam się płasko na trawie (przypomniałam sobie, że tak oswajałam kiedyś Szaję) i efekt macie na filmiku. W nocy spałam obok klatki na podłodze i dzisiaj znów na trawie poleżałam :) Tylko ładnej pogody nam trzeba :)

Nette  ....  k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,031_hC_origk,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,031_hC_origk,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,031_hC_orig

Posted

Dziękuję Allo, za wstawienie naszego wspólnego zdjęcia :)

Bardzo jestem zadowolona z wizyty u Flory. Jak widać na fotce pozwoliła się delikatnie głaskać i brała smakołyki z ręki. Wyraźnie stresowała ją obecność dwóch nieznajomych osób, ale nie próbowała uciekać. Starała się trzymać od nas na długość smyczy, tuliła uszy i odwracała głowę, ale dała radę. Pod koniec wizyty zaczęła jej wychodzić sierść - wyraźna oznaka stresu, takie "linienie" trwało aż do wieczora, chociaż na spacer wyszła chętnie.

Po podaniu sterydu swędzenie ustało zupełnie, ale próba zmniejszenia dawki powodowała nawrót drapania się, więc jeszcze trochę leczenie potrwa. Flora będzie dostawać też łagodny środek uspokajający, bo coraz więcej wskazuje na to, że powodem jej problemów jest po prostu stres.

Alla jako zaklinacz psów :)

13336086_515339531984388_909103226395878

13267734_515340685317606_454804524035827

Z Liszką i Kluską

b257911a93a3.jpg

04469d5f4288.jpg

 

 

 

Posted

Jak się okazało, Flora nie była tak zadowolona ze spotkania jak my:

"Odchorowała nasza malucha stres przyjmowania Gości. Biegunka, masakryczne linienie i chodzenie na palcach... dzisiaj już troszkę lepiej, ale raźnie zaczyna iść dopiero jak się upewni, że nikt obcy na drodze na nią nie czeka. 
Kupimy Florce preparat ze ScanVetu, który pomoże się jej zrelaksować. Wczoraj zamówiłyśmy, mam nadzieję, że dzisiaj odbierzemy - zobaczymy, może to ją bardziej wyluzuje".

Posted

Allo, z całego serca dziękuję :) Tak, wydatków będzie za chwilę cała masa: badania laboratoryjne, antybiotyk, steryd, uspakajające... Dzisiaj przelałam 350 zł za hotel Florki.

  • Upvote 1
Posted

Tak, Poker, czytam wątek Giguni i kibicuję Wam mocno.

Flora dalej w traumie :( Wszelkie postępy poszły się paść, cofka kompletna. Strasznie jest mi przykro i nie mogę odżałować tej nieszczęsnej wizyty. Co prawda Kuna mówiła, że Flora wyszła dziś rano z klatki i spacerowała po domu, ale ile czasu minie, nim zaufa ponownie, nikt nie wie. 

Biedna Flora :(

e6575dbf8eca.jpg

aab41b04d863.jpg

Posted

Mnie się wydaje, że spędziła całe życie w Radysach, ale Kuna nie jest do tego przekonana. 

Dziękuję Alli Chrzanowskiej za czerwcową deklarację (50 zł) :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...