*Magda* Posted January 8, 2016 Share Posted January 8, 2016 Cześć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oscar Patric Posted January 9, 2016 Share Posted January 9, 2016 hej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar....ka Posted January 9, 2016 Author Share Posted January 9, 2016 Mam 30 go rocznicę ślubu, wpadłam na moment na komórze, jutro mam ten chrzest u siory, muszę jeszcze wyprasować siebie i rodzinę, nakręcić wałki (nie wiem po co kupiłam sobie lokówkę , jak i tak kręcę na wałki), pomalować pazury. Jutro jak nie padnę po imprezie, zrobię przegląd co tam u Was. Żeby było weselej boli mnie prawe ucho, czasem gardło siada i mam wywalony brzuch na @, która powinna dzisiaj się zjawić. Po prostu żyć nie umierać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 9, 2016 Share Posted January 9, 2016 A może @ się nie zjawi :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erykowa Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 Hej Na pewno było/jest super . Pokarz zdj.w lokach ;) Ja mam włosy sztywne jak druty i jedynie trwała jakoś daje im rade.Jak zakręcę na wałki czy lokówkę to wystarczy,że ubiorę bluzkę przez głowę i już proste :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 10, 2016 Share Posted January 10, 2016 Hej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar....ka Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 hej z tymi lokami dramat, mimo że na grube wałki, to nie zakręciły się tak jak trzeba- czyli zgodnie z przedziałkiem :( Całą noc się w nich męczyłam a rano jak zobaczyłam efekt, to tylko płakać. Nie wiedziałam czy włączać prostownicę (na mycie nie było już czasu). W końcu rozczesałam-na tyle ile mogłam i trochę z przodu pianką ulizałam!!! Za to chrzciny się udały, Mikuś w kościele spał- nawet woda go nie dobudziła hehe, przyjęcie też udane- jedzenie dobre, sala całkiem przyjemna :), a za oknem pastwisko z łooowieczkami 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Jaki mały śpioch z Mikusia :) A owcę trzeba było brać do domu i na obiad zrobić :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar....ka Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 nie lubię baraniny, zawsze mi cuchnie - nie wiem jak przygotowana.....do kochania owieczkę mogłabym małą zabrać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Mi też baranina nie smakuje :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar....ka Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 no widzisz, a każesz mi brać.... i mleko kozie mi cuchnie okropecznie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Sprzedałabyś jakiemuś turasowi na kebaba :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erykowa Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Hej Ja Ty elegancka.Włosy bardzo fajnie wygladają :) Owieczki świetne,psiaki by sie cieszyły z takiego "towarzystwa" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Owieczki! <3 :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania :) Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Bardzo ładnie wyglądaliście :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 ładnie wyglądałaś :) owieczki mało spotykane w polsce to zawsze to jakas atrakcja :) co do smaku mięsa to mnie też nie przekonuje.... a zapach tym bardziej....wręcz odstrasza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Hejka :) Ooo, jakie owieczki <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted January 12, 2016 Share Posted January 12, 2016 raz i dwa , raz i dwa , to ja mała owieczka :) ...zaśpiewałam Moi Rodzice wspaniale peklowali baraninę i potem na ogniu robiło się szaszłyki , nawet moja babcia która zarzekała się , ze baraniny w życiu do ust by nie wzięła pochłaniała nieświadoma z apetytem :) ... a teraz , teraz to ja jeszcze tylko tylko drób i ryby i czasem wieprzowinę , mięsa ogólnie bardzo mało ...jakoś tak ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 12, 2016 Share Posted January 12, 2016 A ja nigdy nie jadłam baraniny, powiem Wam szczerze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oscar Patric Posted January 13, 2016 Share Posted January 13, 2016 20 godzin temu, Tyś napisał: A ja nigdy nie jadłam baraniny, powiem Wam szczerze... Ja tak samo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted January 13, 2016 Share Posted January 13, 2016 Ja też nie, ogólnie mało mięsa jadam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 14, 2016 Share Posted January 14, 2016 majoka gdzie się szwendasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 14, 2016 Share Posted January 14, 2016 Właśnie, właśnie, ufo Cię porwało? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar....ka Posted January 14, 2016 Author Share Posted January 14, 2016 mąż znalazł mi wreszcie fortunę czarną, faktycznie kawowa i dobra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 14, 2016 Share Posted January 14, 2016 Czyli chlałaś piwsko, zamiast być na dogo :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.