Potrzebna pilna pomoc ludzi mieszkających na południu PL i miłośników gór!!!

[Katarama]

Na przeołmie kwietnia i maja planujemy wybrać się w góry. Nie mamy jeszcze określonego miejsca, gdyż dopiero zaczynamy planowanie. Jedziemy samochodami grupką osób z kilkoma psami (myślę, że coś kolo 4 szt Futer :P), czas - 3 pełne dni. Chcemy wybrać jakieś urokliwe miejsce, ale takie by nie było problemu z psiakami. Chcemy na spokojnie sobie połazić, nie przeszkadzając innym, oraz mieć jakiś nocleg (jakies pokoje w których można spać z psami). Chcielibyśmy jak najszybciej wszystko zaplanować by móc zrobić odpowiednie rezerwacje i niczem sie nie martwic :)

Dlatego teraz pytanie. Jakie miejsca (konkretnie miejscowości, kwatery, szlaki) polecacie na taki wypad, by wszyscy byli szczęśliwi?? Z góry zaznaczam, że psów nie planujemy nigdzie zostawiac samych, będą nam towarzyszyć we wszystkich wycieczkach :)

[Katarama]

Czyli nikt nie pomoże??

[Aziza]

Podpowiedzieć mogę tylko tyle, że na tereny parków narodowych jest zakaz wchodzenia z psami - nawet na smyczy i w kagańcu....
Większość polskich gór to tereny parków narodowych.

[Katarama]

Aziza - wielkie dzięki za cenną informację. Wiemy własnie, że nie w każde miejsce można z futerkiem wejść, dlatego zależy nam na zebraniu jak największej ilości informacji, aby uniknąć później ewentualnych nieprzyjemności. Na tereny polskich PN jest zakaz, ale wiem tez, że są miejsca gdzie psiaki są mile widziane i własnie tam chcielibysmy się wybrać :)

Czy ktoś może nam pomóc i wskazac przykłady takich miejsc?

[anuula]

a które góry?
Tatry - to raczej zakaz dla psa
może Beskidy?
byłam w tamtych okolicach jakieś 2 lata temu z dobikiem
nie było problemu ze znalezieniem kwatery
szlaki słabo oznaczone ale za to mało ludzi ;)

[CHI]

Zapraszam do nas czyli w Sudety...
Tu macie noclegi i nie tylko ;-) :
[URL="http://www.przystan-pilchowice.pl"]www.przystan-pilchowice.pl[/URL]

przepisy w KPN
[url=http://www.kpnmab.pl/pl/przepisy,147]Przepisy : Karkonoski Park Narodowy[/url]

[URL="http://www.zamkipolskie.com/chojnik/chojnik.html"][/URL]


Kagańca się nie czepiają, byle pies był zasmyczony (kaganiec jak sie trafi tłum ludzi ale to przy schroniskach.
Na Zamek Chojnik można wejść ale psy się zostawia przed bramą (z częscią wycieczki, a potem zmiana...

Zamek Chojnik
[URL]http://www.zamkipolskie.com/chojnik/chojnik.html[/URL]

QM znów mi 3/4 posta wyrzarło:mad:
więc tylko daje linki - bo nie mam czasu drugi raz pisać

[Katarama]

[quote name='anuula']a które góry?
Tatry - to raczej zakaz dla psa
może Beskidy?
byłam w tamtych okolicach jakieś 2 lata temu z dobikiem
nie było problemu ze znalezieniem kwatery
szlaki słabo oznaczone ale za to mało ludzi ;)[/QUOTE]


Jakiekolwiek Polskie ;) Generalnie bardzo nam sie chce pochodzić po górach. Mimo, iż w okolicach zakopanego mamy rodzinkę, a z tym się wiąże darmowy pobyt i tańsze wyżywienie, to z Tatry już sobie odpuścilismy. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, że gdzieś nam niie pozwalaja wejść z psem, albo w połowie drogi każą zawrócić. Dlatego musimy mieć wszystko dokładnie sprawdzone :)

[B]anuula[/B] mogę zapytać, gdzie dokładnie byliście i jakie trasy zaliczyliście z psiakiem??

[anuula]

[quote name='Katarama']
[B]anuula[/B] mogę zapytać, gdzie dokładnie byliście i jakie trasy zaliczyliście z psiakiem??[/quote]

no cóż.. dokładnie sprawdzone to te moje wypady nie były :eviltong:
osobiście polecam wyprawę na Baranią Górę, fajne podejścia
ale co i jak to już słabo pamiętam
wiem tylko, że zeszłyśmy z kumpelą po zmroku w totalnie innym miejscu... na szczęście szybko złapałyśmy stopa :p

Beskid Żywiecki był tylko na 2 dni, ale trochę oblazłyśmy
.. co prawda widoki nie są powalające - panoramy nie uświadczysz, no chyba, że z Góry Żar, gdzie można z psiakiem podjechać kolejką a potem powłóczyć się jakimś szlakiem
ale uwaga na oznakowania - w pewnym momencie nasz szlak się skończył i szłyśmy na czuja lądując w małej wioseczce, gdzie miła
pani na nasz widok chwyciła się za głowę... że oznaczeń szlaków nikt nie sprawdzał od II wojny światowej a w ogóle to ostatnio przeszła tamtędy jakaś wesoła ekipa zrywając oznaczenia... :diabloti:

:)

[Katarama]

Dzięki wielkie :) Przeanalizujemy na pewno podane przez Ciebie miejsca i przepisy tam obowiązujące, no i kto wie, może tam wylądujemy :)

Jeszcze nie miałam za dużo czasu ponurkować w necie, dlatego zapytam czy orientuje się ktos jak wygląda sprawa w Bieszczadach ewentualnie Górach Sowich??

[Katarama]

CHI dopiero teraz wyswietlił mi się post :) Dziękuję bardzo bardzo za info :) Jejku tak bardzo napaliłam się na ten wyjazd i mam nadzieje nic sie nie pokomplikuje...

[Szarik]

Mam dla Ciebie masę propozycji kochana ;)
Mieszkam pod górami, więc podam Ci miejsca przez mnie sprawdzone, lub częściowo sprawdzone.

Oczywiście ja polecam Beskid Żywiecki. Nie polecam Góry Żar - na górze zamiast schroniska jest coś a'la fast food i wielka elektrownia wodna, a nie wiem czy frajdą dla psów będzie jazda wolną kolejka linowo-szynową kiedy nawet łebkami do szyb nie dostaną :roll:

Chcecie jechać autami, czy nie?
Mam idealne miejsce: Pilsko. Podejście od strony Korbielowa, wolnym marszem zajmuje ok 4-5h. Można iść szlakiem, bądź pod wyciągami. Widoki nieziemskie! A jaka frajda dla psiaków! Polecam z całego serca, bo jest moim marzeniem wybrać się tam z Szarikiem!

strona schroniska:
[URL="http://halamiziowa.pl/"]Schronisko Hala Miziowa - Start[/URL]

Jest nowo wybudowane, warunki bardzo dobre (wręcz za dobre jak na schronisko). Możliwość noclegu z psem. (5zł/dobę) Ja bym tam w ogóle została i cieszyła się widokami, spacerowała po okolicy z psem, robiła zdjęcia, leżała do góry brzuchem na trawie - to miejsce wspominam jako raj na ziemi :loveu:

Najlepiej spytać 'tamtejszego' o okoliczne szczyty, żeby sie po nich powspinać. Nie wiem jak jest z noclegowaniem psów gdzie indziej. W [URL="http://www.rysianka.link.pl/"]sąsiednim schronisku [/URL](gdzie dojście jest równie piękne) nie można spać z psami w pokojach, a jest w wiele gorszym stanie niz to na Hali Miziowej (Pilsku).

Zejście jest mozliwe praktycznie zaraz pod stację PKP, jezeli podróżowalibyście pociągiem.

Jezeli jesteście zainteresowanie tymi okolicami to mogę jeszcze poszperać, moja ciocia swymi czasy zajmowała się przewodnictwem górskim (głównie Słowacja) więc pewnie costam jeszcze wie ;)
Narazie nie będę się niepotrzebnie produkować.

Informuj jak wybór! ;)

[***]

Praktycznie po całych Beskidach można chodzić z psem, wyjątkiem jest Babia i kawałek Pilska. Najlepiej kupić mapę i wybrać trasę. W żadnym schronisku jeszcze mnie z psem nie wyrzucono. Jeżeli już coś wybierzecie zawsze można zadzwonić i zapytać. Ja osobiście schroniska na Hali Miziowej nie lubię - wielki piknie wyremontowany moloch bez klimatu. Ja polecam Wielką Raczę.
Tutaj można zgapić jakieś traski:
[URL="http://www.dogtrekking.com.pl/"]http://www.dogtrekking.com.pl/index.php?lang=polish[/URL]

[Szarik]

Ja mam fobię przed robakami, więc mnie niemalże hotelowy klimat schroniska na Miziowej nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Mam do tego miejsca sentyment ;)

[Katarama]

No no no, to teraz mamy dylemat :P Obecnie jestesmy na etapie rozważania Karpacza. Jako, że jesteśmy ze Szczecina to jet to stosunkowo nie daleko. Planujemy poświęcić na to 3 max 44 dni. Nie ma problemów z psiakami tam, no i znaleźliśmy nocleg za 30 zł. Jako, że żadne z nas tam jeszcze nie było to póki co wydaje nam się oferta interesująca.

Kwestia teraz pozostaje taka, jeśli będziemy autem jechać to na 75% Karpacz zostanie, jeśli pociągiem to nie ma problemu jechać dalej :)

[Katarama]

Ok Ok chyba podjęliśmy decyzje ;) Tera potrzebuje jeszcze jedną informację. Z okolic Karpacza chcemy udac się na str Czeską :) Co ciekawego polecicie do zobaczenia tam, tak w miare blisko granicy??

[sota36]

Odpowiada Ci przepiekny Czorsztyn i Pieniny? Warunki idealne - dla ludzi i psow!

[Katarama]

Po dzisiejszych namysłach z TZ, decyzja została podjęta. Znaleźliśmy wiele pięknych i interesujących miejsc, łącznie z tymi, które zostały podane w tym wątku. Najchętniej odwiedzilibyśmy każde z nich, ale póki co jest to nie wykonalne. Co nie znaczy, że np latem nie wybierzemy się w dłuższą podróż i nie zajrzymy na chwilę wszędzie ;P

Na dzień dzisiejszy wybraliśmy Leśną, nie daleko Karpacza. Znaleźliśmy nocleg, który nam bardzo odpowiada, przede wszystkim jesteśmy zafascynowani podejściem do psiaków :) Jeśli będzie tak jak się zapowiada, to pewnie zrobmy reklamę na dogo :) Będziemy jechać przez Niemcy, gdyż warunki drogowe są o niebo lepsze. Jak tylko TZ dostarczy mi opracowaną trasę dojazdu i powrotu, wraz z mapą, wtedy ja zajmę się dokładnym rozplanowaniem - kiedy i gdzie się udamy :)

Póki co udało mi się wyszperać potencjalnie ciekawe miejsca do zaliczenia. Teraz pozostaje mi tylko dowiedzieć się dokładnie jakie odległości są do każdego z nich. Co można połączyć w punkty na jednej trasie i po koleji zaliczyc ;) No i czy są warte by poświęcić im czas, oraz czy w te miejsca mozna z futrami się wybrac.

Jeśli ktos był, albo posiada jakieś info na temat któregoś z podanych poniżej miejsc, to bardzo mnile widziane są opinie :)

1. Śnieżka
2. Dziki wodospad
3. Świątynia Wang
4. Miasteczko Country
5. Dolina Małego Stawu
6. Zamek Gryfów - Proszówka
7. Jezioro Złotnickie
8. Wieża Szubieniczna
9. Park Krajobrazowy
10. Wodospad Kamieńczyk
11. Dom Wlastimila Hofmana
12. Chybotek
13. Szrenica
14. Krucze Skały
15. Złoty Widok
16. Perła Zachodu

[LadyBell]

Byłam w tamtym roku w Szklarskiej Porębie z moim yorasem i nie było problemów z poruszaniem się.
Zaliczyliśmy chyba wszystkie okoliczne atrakcje.
W Sobieszowskim Zamku psy musiały zostać przy bramie z częścią wycieczki, ale nam pozwolono malucha do torby transportowej ze sobą wziąć.
Po Karkonoskim Parku można chodzić z psem pod warunkiem że ma smycz i kaganiec ( założony może być tylko gdy nam każą lub ludzi dużo)
Warto mieć też zawsze ze sobą książeczkę zdrowia z poświadczeniem o szczepieniu psa na wściekliznę ( kiedyś się mnie uczepili..) .

[Kalunia_C]

Z miejsc, które wymieniłaś wiem, że świątynia Wang jesp po drodze na Śniezkę. Oczywiście z wiadomych względów psa nie mozna wprowadzić do kościółka Wang, ale do okoła jest duże podwórko i zaraz obok zaczyna się szlak, więc jedna osoba może spokojnie tam poczekać z psami, a zwiedzanie swiątyni trwa chyba 20 minut, więc nie ma tragedii, a warto ją zobaczyć.

A w przyszłości zapraszamy do beskidu Śląskiego. Nie wiem jak jest z noclegami z psami, bo ja tu mieszkam na stałe, ale warunki spacerowe są super. Szlaki wcale nie są tak źle oznaczone i z wyjatkiem wyciągów krzesełkowych, wszędzie z psami puszczają.

[Katarama]

Oj dziekujemy bardzo :) Na pewno się wybierzemy. Jednak nie chcemy na pierwszy raz, aż tak daleko jechać. Teraz będzie co raz cieplej, więc jak portwele nam pozwolą to się wybierać w góry częściej będziemy. Już nie możemy sie doczekać !!!!!

[Suciune]

[quote name='sota36']Odpowiada Ci przepiekny Czorsztyn i Pieniny? Warunki idealne - dla ludzi i psow![/QUOTE]

Pieniny? A tam czasem nie ma zakazu wprowadzania psów?

[filodendron]

[quote name='Kalunia_C']A w przyszłości zapraszamy do beskidu Śląskiego. Nie wiem jak jest z noclegami z psami, bo ja tu mieszkam na stałe, ale warunki spacerowe są super. Szlaki wcale nie są tak źle oznaczone i z wyjatkiem wyciągów krzesełkowych, wszędzie z psami puszczają.[/quote]
A ja bywam w Beskidzie śląskim jako gość 3-4 razy do roku :). Jest fantastycznie. Nocowaliśmy na Błatniej (Ranczo Błatnia), w schronisku na Przysłopie, na Stożku, w Grabowej chacie na Grabowej, w chacie Wuja Toma na Karkoszczonce - nigdzie nie było problemu z psem, nigdzie nie doliczono nam za niego nawet złotówki, a w Grabowej chacie właścicielka była tak miła, że po godzinie 23 wstała, żeby otworzyć nam schronisko, zamknąć swoje psy, żebyśmy mogli pójść na ostatni spacer. Na Karkoszcone chcieli się z nami suchą karmą dzielić, bo pies taki zmęczony ;) Z tym że nasz pies jest taki mniejszy średni. Na szlakach też żadnych problemów i kleszczy stosunkowo mało (w porównaniu np. z Mazurami). Można bez problemu znaleźć restauracje, do których wpuszczą z psem - bywaliśmy i w Szczyrku i w Brennej. Poza noclegami odwiedziliśmy chyba większość schronisk i nigdzie nie robiono żadnych kłopotów w związku z psem, a bywało, że wchodził ośnieżony jak bałwan, warunki były trudne - tajał przez godzinę, pozwalano nam psa wysuszyć, ogrzać, nakarmić w głównej sali schroniska (Skrzyczne, Klimczok, Przełęcz Salmopolska) W niektórych schroniskach wiszą informacje, że nie wolno wchodzić z psami (np. Magurka, Szyndzielnia) ale chyba nikt ich nie respektuje. Do schroniska na Szyndzielni wpuszczono nas po 21 razem z psem i jeszcze zupę odgrzali :) a na Magurce oprócz naszego widziałam gromadkę szpiców zasiadających przy stole :) Jechaliśmy z psem kolejką na Szyndzielnię (obsługujący tylko zapytał innych pasażerów, czy nie mają nic przeciwko) a nawet krzesełkowym wyciągiem na Czantorię (bo pies mieści się od biedy na kolanach). Usłyszeliśmy tylko od pana wsadzającego nas na krzesełko: "ino żeby nie dorpał", bo nowa tapicerka była :)
Omijać trzeba jedynie Równicę - to sformalizowany hotel nie zasługujący na miano schroniska.