Jump to content
Dogomania

anuula

Members
  • Posts

    32
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by anuula

  1. u nas zdarzyło się, że goście wybywali na pół dnia i poprosili obsługę o wyprowadzenie "na siku" - nie ma problemu - ale wiadomo wszystko zależy od psiaka bo np. moje nie poszłyby z kimś obcym fajny pomysł z miejscem do kąpania psa po spacerze :) tutaj wkoło bagna i bagniska, psiaki lubią się wytaplać.. no i kwestia psich dokumentów - ważna książeczka zdrowia powinna być wymogiem, także namiary na sprawdzonego weta, dzięki bardzo :)
  2. dzięki ale to nie ma być hotel dla psów, w sensie miejsce gdzie się psa zostawia gdy nie można go zabrać np. na wakacje.. chodziło o miejsce gdzie psiak jedzie z nami :)
  3. dzięki :) wydzielony, bezpieczny teren to super sprawa, miska z wodą już standardowo, pomysł z lodówką fajny tak jak i wydzielone miejsca w restauracji. może ta miła obsługa, mogłaby wyprowadzić psiaka na spacerek jeśliby nie mógł pojechać z właścicielami na całodzienną wyprawę :) jeszcze jakieś pomysły?
  4. Witajcie, wiele domów wczasowych, hoteli akceptuje przyjazd z czworonogiem, ale poza miską z wodą w jednym miejscu nie oferuje nic więcej.. co według was powinien posiadać taki obiekt aby mógł być uznany za przyjazny psom/zwierzakom?
  5. na stare jak świat pytanie: "czy piesek gryzie?" odpowiadam zawsze" "gdyby nie gryzł... to by z głodu zdechł":diabloti:
  6. ale śliczna klucha :loveu: słodziuch :) czekamy na więcej fotek :) pozdrowery
  7. [LEFT]dzisiejszy poranek... mała Ozi udaje aniołka :diabloti: my wcale nie śpimy w jednym łóżku - to tylko tak wygląda :loveu: [IMG]http://img4.imageshack.us/img4/8164/50499188.jpg[/IMG] [IMG]http://img7.imageshack.us/img7/6712/11339500.jpg[/IMG] [IMG]http://img7.imageshack.us/img7/9201/17258665.jpg[/IMG] [/LEFT]
  8. anuula

    Zima nad morzem

    jakiś czas temu gościłam nad morzem w okolicach Stegna - Krynica Morska to było w czasie zimowym - styczeń/luty a ludzi na plaży od groma i psiaków też :lol: poza sezonem nie powinno więc być problemów.
  9. [quote name='Katarama'] [B]anuula[/B] mogę zapytać, gdzie dokładnie byliście i jakie trasy zaliczyliście z psiakiem??[/quote] no cóż.. dokładnie sprawdzone to te moje wypady nie były :eviltong: osobiście polecam wyprawę na Baranią Górę, fajne podejścia ale co i jak to już słabo pamiętam wiem tylko, że zeszłyśmy z kumpelą po zmroku w totalnie innym miejscu... na szczęście szybko złapałyśmy stopa :p Beskid Żywiecki był tylko na 2 dni, ale trochę oblazłyśmy .. co prawda widoki nie są powalające - panoramy nie uświadczysz, no chyba, że z Góry Żar, gdzie można z psiakiem podjechać kolejką a potem powłóczyć się jakimś szlakiem ale uwaga na oznakowania - w pewnym momencie nasz szlak się skończył i szłyśmy na czuja lądując w małej wioseczce, gdzie miła pani na nasz widok chwyciła się za głowę... że oznaczeń szlaków nikt nie sprawdzał od II wojny światowej a w ogóle to ostatnio przeszła tamtędy jakaś wesoła ekipa zrywając oznaczenia... :diabloti: :)
  10. a które góry? Tatry - to raczej zakaz dla psa może Beskidy? byłam w tamtych okolicach jakieś 2 lata temu z dobikiem nie było problemu ze znalezieniem kwatery szlaki słabo oznaczone ale za to mało ludzi ;)
  11. .. ano - stronka działa szkoda, że wcześniej jej nie dorwałam ale teraz nadrabiam lekturę :multi:
  12. przedstawiam.... Ozi, suczka mix fotki z 25 stycznia :) pierwszy spacer nad morzem c.d.n. [IMG]http://img25.imageshack.us/img25/3239/47487643.jpg[/IMG] [IMG]http://img25.imageshack.us/img25/4659/72557599.jpg[/IMG] [IMG]http://img25.imageshack.us/img25/7204/50027188.jpg[/IMG] [IMG]http://img172.imageshack.us/img172/2126/67207728.jpg[/IMG] [IMG]http://img25.imageshack.us/img25/5408/70366401.jpg[/IMG] [IMG]http://img4.imageshack.us/img4/4303/125507.jpg[/IMG] [IMG]http://img4.imageshack.us/img4/284/152818.jpg[/IMG]
  13. ;) galeria jest w drodze, foty czekają na akceptację już kilka dni... natomiast ładowanie z fotosika jakoś mi nie idzie :roll: Ozi - ogólnie rzecz ujmując, wkroczyła w okres zamiłowania do chaosu i demolki :evil_lol: testując naszą cierpliwość, refleks i przytomność umysłu.. oł jee :diabloti: [IMG]http://img25.imageshack.us/img25/3239/47487643.jpg[/IMG]
  14. przytwierdzenie do podłogi to była moja pierwsza myśl :diabloti: ale to se ne da :-( póki co młoda wywala wszystko do góry nogami, nawet jakimś cudem ta 4 kg bestia odsunęła szafkę od ściany :razz: szafka swoje waży.. ..na szafce stało radyjko które włączam gdy mała zostaje sama tj. wtedy utknęło między szafką a ścianą ..może stacja radiowa jej się nie spodobała :diabloti::diabloti:
  15. niestety patentowa plastikowa miska niestety nie dała rady.... odniosłabym to to do sklepu ale wywaliłam chyba rachunek....grrr a cena tego cuda równie "cudowna" :cool1: dzisiaj wodę zostawię w .. filiżance :cool3: na samym początku tj pierwsze 2 dni dawała rade - tj nim nabyłam coś bardziej profesjonalnego ;), no i jakby co to zbyt wiele się nie wyleje czyli nie ma jak kontrolowana demolka :diabloti: a chomikowe poidełko obadam. thx
  16. ma ktoś jakiś pomysł na miskę/pojemnik na wodę dla rozbrykanego czy raczej .. pomysłowego i znudzonego szczeniaka? na początku nie było problemu, psiak miał wodę w metalowej miseczce na stojaku i wszytko grało..... ....do czasu tak gdzieś od początku tygodnia dzieją się u nas przedziwne rzeczy :diabloti: począwszy od psiej metalowej miseczki, przez uwaga: naczynie żaroodporne (wyszłam z domu na 3 godziny, psiak został ze stertą gryzaków, zabawek +2 kongi zapakowane pasztetem - wcześniej bez problemu zostawała sama na dłużej) skończywszy na super patencie miski odpornej na chlapanie/wylewanie.... wszystko na nic, po powrocie do domu zastaję rozlewisko na podłodze a naczynie gdzieś dalekoo dalekooo wciśnięte w róg pokoju :roll: rozpracowanie naczynia żaroodpornego przyprawiło mnie o lekki szok :razz: myślałam: ciężkie to i szklane tj ogólnie nie przyjemne dla paszczy gluta...cóż - nie doceniłam jej... dodam że psiak ma niecałe 4 miesiące i waży 4,2 kg :diabloti: ...najwyraźniej, mimo kompletu gryzaków...bardzo się nudzi podczas naszej nieobecności... może ktoś już to przerabiał?
  17. anuula

    oczy i okolice.. ??

    hejo stety czy nie - póki co mieszkamy zagranicą ... a z wetami ni ma tu lekko konsultowałam się z PL weterynarzem, który zalecił zastosowanie ADVOCATE a, że wczoraj byłam u tutejszego weta.... miła pani uznała, że owe okulary to taka uroda suni i już :shake: i że oczy już są w porządku.. a to że się psina drapie (tak że pojawił "łupież") to wg niej nie problem i wręczyła nam cudowny szamponik z lotionem do stosowania 1 w tyg... :roll: o advocate - pani udawała że nie słyszy.. rzeczywiście już nie łzawią ani nie są czerwone szamponu użyję w piętek wieczór - zobaczymy i jeszcze na domiar wszystkiego, po wczorajszym szczepieniu najpierw opuchły oczy psiaka tj. dolne powieki a potem poliki, psiak drapał się jak opętany, nie wiedziałam już jak mu pomoc :placz::placz::placz::placz::placz: ale do tej Pani to już raczej nie pójdziemy na konsultacje...:mad:
  18. ja i Ozi 3,5 miesięczna kundelka :) mały glut a energii ma za 2 bordery :loveu: obywatelka DK jest z nami od około 4 tyg serdecznie pozdrawiamy [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/%5BURL=http://www.fotosik.pl%5D%5BIMG%5Dhttp://images33.fotosik.pl/454/4c840ac95d781672.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D[/IMG]
  19. witam, 3,5 miesięczna kundelka od kiedy ją mam miała zaczerwienione oczy oraz wycieki zaraz drugiego dnia znalazłyśmy się u weta, który zalecił maść z antybiotykiem (2xdziennie przez 10 dni) maść nie pomogła ani na chwilę po kliku dniach przerwy zaczęłam przemywać oczy herbatą i póki co wydaję się być lepiej - ale z weterynarzem i tak widzimy się za tydzień aleeeeeeee męczy mnie jeszcze jedna sprawa - włosy okalające oczy są jakby rzadsze niż na reszcie głowy psiak jest z nami od niecałych 4 tygodni i wcześniej nie zwróciłam na to uwagi :roll: tj nie wydawało mi się to podejrzane może ktoś mi coś podpowie :shake: weta zamęczę o te oczy chyba jak go dorwe...... to chyba sobie sama odpowiem, znalazłam coś pt. "[B]Nużeniec:(Demodex canis)[/B] Nużyca- tym mianem określa się chorobę, w której dochodzi do patologicznego wzrostu ilości nużeńców czyli pasożytów normalnie bytujących (kilka osobników na zwierzęciu) w mieszkach włosowych psów. Do dziś nie wiadomo, dlaczego tak jest. Dowiedziono tylko tyle, że rozwija się ona u zwierząt z uszkodzonym układem immunologicznym, bądź w sytuacjach związanych ze spadkiem odporności (np. alergia, poród, stres, wyniszczenie głodem, inne choroby wyniszczające organizm). Wyróżniamy trzy postacie tej choroby: 1-miejscowa, lekka powoduje tylko małe miejscowe wyłysienia najczęściej na głowie objaw charakterystyczny to tzw.[B] "okulary"[/B] czyli wyłysienia wokół oczu, ten objaw też występuje przy postaci 2 -uogólnionej, która jest najczęstsza, ciężka i trudna do leczenia- mamy dość liczne wyłysienia na głowie, na nogach i po bokach ciała. Włos, u takiego zwierzęcia jest małymi kępkami uniesiony do góry. Skóra jest mocno zaczerwieniona z licznymi grudkami, strupkami a najczęściej w tej postaci choroby dochodzi do wtórnych zakażeń bakteryjnych, a nawet ropnego zapalenia skóry. Świąd przy nużycy jest różnie nasilony, może go wcale nie być, a może być dość intensywny więc nie jest on wyznacznikiem rozpoznania. Istnieje też 3 postać tzw. nużyca palców, ale jest to bardziej powikłanie przewlekłego pododermatitis, czyli zapalenia skóry palców i całej podeszwy. Ta postać stwarza mniejsze problemy. Rozpoznanie opieramy na objawach, a dla potwierdzenia rozpoznania wykonujemy zeskrobiny. Zawsze przy postaci uogólnionej powinno się wykonać dodatkowo badanie bakteriologiczne, aby rozpoznać ewentualne źródło wikłające zmiany skórne. Rokowanie w postaci miejscowej jest dobre oczywiście przy właściwym leczeniu w postaci uogólnionej jest ono ostrożne do wątpliwego w zależności od stanu immunologicznego zwierzaka. Autor: lek.wet.Anna Nikolajdu-Kudła [URL]http://www.medwet.pl/[/URL]
  20. przyłączam się do pytania, natknęłam się na tą karmę buszując po sklepach internetowych. Znalazłam na jej temat kilka pozytywnych opinii głównie w kwestii "mojemu psiakowi bardzo smakuje" jestem ciekawa tutejszych opinii ;)
  21. Witam :)

    odgrzebuję stary temat.. ale ciekawi mnie sprawa psiej kuwety

    możesz powiedzieć jakiej używasz? widziałam takie specjalne psie o niskim profilu... czy może Twój psiak nie ma nic przeciwko takiej kociej?

    I jeszcze pytanie o "wsad" do kuwety, stosujesz podkłady czy coś innego?

    Będę wdzięczna za odp

    pozdrawiam

  22. ryzyko jest, racja i jak dla mnie to zwiększa się ono w przypadku koni jak pomyśle: koń w treningu i na jaki wysiłek narażony jest jego organizm :shake:
  23. no i u koni to domięśniowo chyba łooo szit :razz:
×
×
  • Create New...