Piekna psia dusza odeszła w ramionach swojej Pani. Do zobaczenia Zorko!

[jolek68]

myślę że powinien taki powstać np w telewizji regionalnej ;), by można było pokazać na żywo co to schronisko i jakie psy szukają domków w danym rejonie ;) podejrzewam że więcej psów by poszło do adopcji ;) i schrony byłyby częściej wizytowane :mad:

[brazowa1]

nawet dzis nie wyszla z budy-ona nie widzi sensu zycia:(

[jolek68]

widać że schron zaczyna odbijać piętno na jej psychice :shake: szlag, gdzie te domki :shake: chociaż jeden :-(

[basia0607]

Nadal nic ?

[basia0607]

Mam pewiem pomysł, być może bzdurny. Gdyby tak pojśc do własciecieli suni i uderzyć w czułą strunę. Że sunia cierpi, że się poddala i tak dalej.
Najlepszym mediatorem była by Koss bo to oaza spokoju i dobroci.
Może Ci ludzie myślą , że w schronisku jest Eldorado ! Kurcze , nie wiem jak tej suni pomóc ?

[jolek68]

[quote name='basia0607']Mam pewiem pomysł, być może bzdurny. Gdyby tak pojśc do własciecieli suni i udeżyć w czułą strunę. Że sunia cierpi, że się poddala i tak dalej.
Najlepszym mediatorem była by Koss bo to oaza spokoju i dobroci.
Może Ci ludzie myślą , że w schronisku jest Eldorado ! Kurcze , nie wiem jak tej suni pomóc ?[/quote]
zawsze to jakaś nadzieja ;) może warto z nimi jednak porozmawiać :p

[brazowa1]

kierownik schroniska do nich jezdzil,kilka razy obiecywali,ze przyjda,suka czekala,wszyscy czekali.Maja ja gdzieś.

[akucha]

Świnie, żeby im los stosownie tą podłość policzył!

[brazowa1]

ma all i ogloszenia trojmiejskie,od chwili zalozenia watku.

[silke]

Jak ona posmutniała :-(....... Straszne, co się dzieje ze zwierzętami w schronisku.
Czy ona ma jakieś ogłoszenia?

[jolek68]

[quote name='brazowa1']kierownik schroniska do nich jezdzil,kilka razy obiecywali,ze przyjda,suka czekala,wszyscy czekali.Maja ja gdzieś.[/quote]
czyli du...:shake: myślę że jednak powinien powstać program o psach w potrzebie w telewizji publicznej ;) tylko kto by ich do tego przekonał :shake:

[brazowa1]

temat niewygodny..po co przypominac ludziom o ich porazkach,prawda?lepiej niech zyja w przekonaiu,ze schroniska,to takie cieple przytulne miejsca,jak sama nazwa wskazuje.

[jolek68]

a wiesz że dużo ludzi nadal myśli że schrony takie są :crazyeye: może ktoś tam na górze by pomyślał i pomógł to zmienić :shake:

[silke]

Sunieczko, oby Ci się udało.

Widziałam schronisko w Szwecji. Hotel pięciogwiazdkowy. :p Tyle że druga strona medalu jest taka, że niektórym wydaje się, ze te psy i koty już niczego więcej nie potrzebują. :shake:

[brazowa1]

moja znajoma mieszkajaca w Szwecji,chciala psa ze schroniska.Wypelnila ankiety-pogratulowano jej,zakwalifikowala sie-najblizszy termin,gdzie bedzie mogla dostac psa o wybranych kryteriach-za 9 miesiacy.

[jolek68]

[quote name='brazowa1']moja znajoma mieszkajaca w Szwecji,chciala psa ze schroniska.Wypelnila ankiety-pogratulowano jej,zakwalifikowala sie-najblizszy termin,gdzie bedzie mogla dostac psa o wybranych kryteriach-za 9 miesiacy.[/quote]
a czasami w innym kraju lepiej znaleźć domek niż u nas :shake: polska biurokracja nie zna granic :mad:

[brazowa1]

Nie,nie,to mial byc pies ze schroniska w Szwecji.I nie chodzilo o biurokracje,tylko o to,ze jest tak malo psow.

Chcialabym dozyc takiej chwili....aby w polskich schroniskach bylo tak samo.W rezultacie dziewczyna wzial psa od hodowcy-suke piecioletnia pinczerjka,czampionke,ktora zdobyla wszystko,co mogla dla hodowli,teraz nadszedl czas na jej dzieci,aby swiecily laury,wiec hodowca pozbywal sie zbednych psow.
czy w Szwecji,czy w POlsce podejscie hodowlane do psow,jest takie samo.no moze ta roznica,ze warunkiem adopcji byla sterylka,ktora musiala byc na 100% wykonana i innej opcji prawo nie przewidywało.

[jolek68]

też chciałabym by u nas ludzie czekali na psy a nie odwrotnie :shake: czy to kiedyś nastąpi i nie będzie już tak wielu tragedii :-(

[silke]

Dopóki nie będzie zmiany prawa, które wzięłoby za tyłki pseudohodowców, i dopóki sterylizacje zwierząt domowych i bezpańskich nie będą czymś na porządku dziennym (a nie "męczeniem zwierząt wbrew naturze"), to, obawiam się, nie ma na co liczyć.

[brazowa1]

jeszcze pare tygodni temu,bylam przeciwnikiem przymusowej sterylki (przymierzalam miare ludzi z Dogo,psiarzy z zamilowania).Ale od paru tygodni duzo przebywam w grupie ludzi spoza fanatycznego klubu ;) i ciarki po plecach ida...kazdy,kto z nich ma suke,oczywiscie kundelka,conajmniej raz mial szczeniaki.Jedna suka dopiero dwa razy cieczka i dwa razy miot.I oczywiscie zero refleksji,wszstkie psy przeciez znalazly swietny dom.:angryy:
Pocieszam sie,ze dwie z wlascicielek maja juz zaklepane sterylki.Troszke sie napracowalam:p

i zaczelam byc za przymusowa sterylka.Nie chcesz sterylizowac,to nie kupuj psa lub kup hodowlanego...pare osob pewnie by sie skrzywdzilo,pare psow takze,ale tylko to ucieloby ten koszmar i glupote.

[basia0607]

Dalej nic ?

[brazowa1]

niestety Basiu-nic

[jolek68]

ja też byłam przeciwna sterylkom :shake: a jak kicia miała pierwszą ruję to pojechaliśmy po niej na zabieg, fakt strasznie się i ona i ja potem wymęczyłyśmy ale biega spokojnie i nie muszę się już martwić o to jak by były kociaki ;)

[basia0607]

Cały czas wierzę, że suni sie uda. Wierzę w cuda po tym jak moja stara , problemowa Malinka zawładnęła sercem pewnej pani. Przyjechali po szczeniaka , zobaczyli Malinię i żaden pies już nie wchodzil w rachubę (a ja płakalam ze szczęścia.)

[brazowa1]

ta suczka tez zasluzyla na takie szczeście.