Jump to content
Dogomania

Do ilu lat można mieć szczeniaki ?


anusia0409

Recommended Posts

  • Replies 69
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

W jakim celu chcesz powoływać do życia szczeniaki?
Z twojej wypowiedzi można wywnioskować, że hodowcą nie jesteś, wiec sprowadzanie na świat szczeniąt po twojej suce, to produkcja kundli. Poczytaj trochę o akcji rasowy=rodowodowy. Tu na dogomanii pełno informacji znajdziesz.
Z całą pewnością twój psiak jest piękny i jedyny w swoim rodzaju, ale to nie powód, żeby dorzucać kolejne szczeniaki do puli w schronach.
I nie wierz nikomu,kto mówi, że suka po urodzeniu młodych będzie szczęśliwsza/ mądrzejsza/ ostrzejsza/ grzeczniejsza itd itp. To brednie. Tak samo jak to, że musi mieć raz w życiu młode.
Mam nadzieje, że nie chodzi tu o łatwe pieniądze...:shake:

Link to comment
Share on other sites

Nie chodzi mi o hodowle. Poprostu chcialabym aby chociaz raz miała młode, nie koniecznie z rodowodem, ale z psem tej samej rasy więc to nie będą "zwykłe kundle". Nie chce na tym również zarobić. A chętnych na szczeniaczki juz mam, sami dobrzy znajomi mieszkajaący w domach z duzym ogrodem więc psy nie będą nieszczesliwe. Jednak jaka jest granica tego wieku go którego pies moze miec szczeniaczki?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']

Wiec jeśli kochasz rasę i masz odpowiedzialnych chętnych na malamuty, zachęć ich do przygarnięcia psa tej rasy, nie produkuj kolejnych nieszczęść ani nie odbieraj potencjalnego domu tym, które już czekają. Suce szczeniaki nie są potrzebne ani dla zdrowia, ani do szczęścia.[/quote]

I tu zgadzam się 100%
Skoro tak chcą mieć takiego psa, to niech przejdą się po schronach. Dadzą szczęście wielu innym psiakom, które tylko na to czekają

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Suce ciąza ani szczeniaki nie sa potrzebne dla zdrowia ani dla szczescia.
Nie chcesz na nich zarobic, rodowodu nie beda mialy, udokumentowane pochodzenie jest podstawą hodowli psow rasowyci = więc po co?

Zaden uczciwy wlasciciel reproduktora nie zgodzi sie na krycie niehodowlanej suki. Wiec pokryjesz psem, ktory byc moze ma powazne wady i dlatego nie ma uprawnien reproduktora.

Ciąza zawsze niesie za sobą ryzyko dla suki, a chetni na pieski na ogol zmieniaja zdanie, gdy szczeniaki sa do wziecia.
Proponuje zobaczyc na watku psow w potrzebie, lub w schroniskach, ile "bezpapierowych" husky i malamutow szuka domu.
Ma byc ich więcej?

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']
Zaden uczciwy wlasciciel reproduktora nie zgodzi sie na krycie niehodowlanej suki.[/quote]

Znam taki przypadek, niestety :roll:

Nie wiem, czy wiesz, droga anusio0409, ale ciąża i zajmowanie się szczeniakami KOSZTUJE. Wielu hodowców nie dorabia się fortuny na miotach, a czasami jest na minusie, bo wszystko kosztuje. Wystawy, reproduktor (w Twoim przypadku to raczej odpada), odpowiednia karma dla suki, weterynarz, później szczepionki dla szczonków.

Dalej nie rozumiem, dlaczego chcesz te psy? Kim suka będzie kryta? Jesteś gotowana na tak wiele wydatków? Wyrzeczeń? Szczeniaczki to nie tylko małe puchatki hasające po domu...

Link to comment
Share on other sites

Odpowiem najpierw na pytanie. Suka nie powinna rodzić od wieku 7-8 lat. Pierwszy poród powinien odbyć się w ciągu pierwszych 3-4 lat życia, potem jest duże ryzyko komplikacji.

Zwykłe kundle to nie będą, ale rasowe również nie, tylko psy w typie malamuta dokładnie mówiąc.
Malamut to bardzo trudna rasa, nadaje się właściwie tylko dla miłośników, zapaleńców, nie dla przeciętnych osób, które chcą mieć pieska. Zapraszam na fora i strony adopcyjne, zobacz ile takich psów czeka tam na dom, sterczy po schroniskach, bo właściciele sobie z nimi nie poradzili. Psów mnóstwo, odpowiedzialnych chętnych jak na lekarstwo.

Wiec jeśli kochasz rasę i masz odpowiedzialnych chętnych na malamuty, zachęć ich do przygarnięcia psa tej rasy, nie produkuj kolejnych nieszczęść ani nie odbieraj potencjalnego domu tym, które już czekają. Suce szczeniaki nie są potrzebne ani dla zdrowia, ani do szczęścia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anusia0409']Nie chodzi mi o hodowle. Poprostu chcialabym aby chociaz raz miała młode, nie koniecznie z rodowodem, ale z psem tej samej rasy więc to nie będą "zwykłe kundle". Nie chce na tym również zarobić. A chętnych na szczeniaczki juz mam, sami dobrzy znajomi mieszkajaący w domach z duzym ogrodem więc psy nie będą nieszczesliwe. Jednak jaka jest granica tego wieku go którego pies moze miec szczeniaczki?[/quote]


To, że pies mieszka w domu z ogrodem nie jest warunkiem szczęścia. :angryy:Psy potrzebują kontaktu z człowiekiem, a malamuty to bardzo trudna rasa. Nie każdy da sobie z nimi radę, a co jeżeli pies zacznie niszczyć, zaczną się z nim problemy wychowawcze, ewentualnie zdrowotne? Ci dobrzy znajomi mogą w najlepszym wypadku oddać je do schronu, a często robią dużo gorsze rzeczy. Decydując się na psa z rodowodem, musisz poznać hodowców, oni uświadamiają jakie są plusy, ale przede wszystkim MINUSY danej rasy. Wiele osób rezygnuje już na starcie. Wydajać na psa 1000 i więcej złotych ludzie dokładnie analizują decyzje. A biorąc od Ciebie taka mała śliczna kulkę często zadziała impuls. Potem nie ma czasu dla psa, pies robi się "zły", często przeradza się to w agresję. I co wtedy? Ano schron, ewentualnie drzewo w lesie. :-(

Twojej suce młode nie są do niczego potrzebne! A ty bierzesz na siebie odpowiedzialność za kolejne 8 ŻYWYCH ISTOT! Pomijam fakt, z jakim niebezpieczeństwem wiąże się sama ciąża. Ile badan Cię czeka i jak diametralnie zmieni się Twoje życie po przyjściu szczeniąt na świat. Ciąża suki to dodatkowa praca w wymiarze 24/7, od tego nie ma urlopu czy przerwy. Jesteś świadoma kosztów odchowania szczeniąt? Najlepsza karma dla suki, szczepienia, odrobaczenia dla szczeniąt, bezwzględna opieka weterynaryjna, możliwość wystąpienia powikłań, a nawet śmierć suki.

Ja NIGDY nie odważyła bym się na takie przedsięwzięcie. A Ty chcesz zaspokoić swoją obrzydliwe egoistyczną zachciankę, powołać na świat dodatkowe życie, za które nie weźmiesz odpowiedzialności.:shake: Zastanów się dobrze czy twoje dobre samopoczucie, czy Twoje " bo chcę" jest tego warte. Powołując na świat te szczeniaki zabierasz dom, tym psom które cierpią w schroniskach, bo jeżeli twoi znajomi NAPRAWDĘ chcą psa, to powinni najpierw poszukać w schronie.

Link to comment
Share on other sites

daj sobie spokuj ze szczeniakami jeśli suka nie jest hodowlana później maluchy zostaną porzucone lub co gorsze sprzedawane do pseudohodowli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1:placz:lepiej niech nie ma szczeniąt :shake: malamuty to duża rasa szczeniat w miocie może byc nawet 12 i co z nimi zrobisz? poza tym, suka jeśli rodzi to nie tylko 1 raz bo bedzie miała zachwiania hormonalne wiec albo ją wysterylizuj albo zrób jej uprawnienia hodowlane i sprzedawaj szczenieta uczciwie !!! Wątpie czy hodowca tej suki chciałby by jego pies rodził szczeniata w typie malamunta !!!! to wstyd dla hodowcy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i marnotrawienie jego cieżkiej pracy hodowlanej oraz bezczeszczenie przydomka na który musiał pracować wiele lat !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:mad:

Link to comment
Share on other sites

alaskanów i husky jest dużo w schronisku, więc jak tak bardzo chcesz się opiekować to możesz zostać domem tymczasowym dla szczeniaków, czy psa który na określony czas potrzebuje opieki i pomóc im znaleźć domy, skoro masz dużo chętnych, też mam suczkę alaskana, bez uprawnień,ale w życiu nawet z suczką z uprawnieniami bym się nie zajeła hodowlą tej rasy, bo za często trafia do schronisk, bo ludzie kupują je często dla ozdoby,a nie dla ich charakteru,a potem nie dają sobie rady, pomyśl masz znajomych z ogrodami,a ile z nich chce ładnego psa do ogrodu ( do czego ta rasa się nie nadaje ) a ile towarzysza na męczące wędrówki, psiaka do szkolenia i biegania, albo do zaprzęgu, zadaj sobie pytanie, ile z tych osób jest doświadczonych i umie poskromić alaskana, szczególnie psa, a jeszcze jak będzie miał bardzo dominacyjny charakter, to co wtedy, czy Twoi znajomi, zdecydują się na szkolenia, rozkopany ogródek,w czasie wymiany na sierść wszędzie i na naukę nieciągnięcia na smyczy, czy może nie dadzą rady i co wtedy, przyjmiesz szczeniaki spowrotem, do tego nie masz pewności co do samca, a nóż przekaże dzieciom np dysplazje, bo nie masz pewności jakie jest jego zdrowie, czemu nie ma uprawnień,bądź rodowodu, albo szczeniaki mogą być lękliwe,bądź agresywne, a gdy dorosną to duże psy i co wtedy? nie wspominając ile zniszczeń mogą zwobić takie pociechy i ile zjeść a karma dobra kosztuje, zresztą suczka w ciąży i w czasie karmienia też musi przejść na dobrą karme i czy napewno wiesz co Cię czeka, jak zająć się suczką i szczeniakami, jak je socjalizować i co zrobić no i czemu suczka nie ma uprawnień?

Link to comment
Share on other sites

Ciąża suki to ok. 2 miesięcy opieki, konsultacji z wetem itd, ale to początek...
Potem przez ok. 2 miesiące MUSISZ opiekować się od 6 do nawet 12 maleństwami. To WAŻNY okres w ich życiu, gdy kształtuje się ich psychika. MUSZĄ mieć kontakt z matką i intensywnie socjalizować się z człowiekiem!
Powinnaś przeczytać trochę literatury i przygotować się do prawidlowego przeprowadzenia ich przez ten NIEZWYKLE WAŻNY okres ich życia.
W tym okresie ich matka i TY ukształtujecie podstawy ich psychiki na całe ich życie!
Więc większość dnia w tym okresie zajmie ci pielęgnacja i socjalizacja...
Bez tego lepiej od razu strzel im w potylicę, bo szkoda ich do schronu z powodu np. braku socjalizacji i agresji lękowej! (miałem takiego psa z pseudohodowli, więc wiem co mówię!)
Od porodu, przez 2 miesiące będziesz miała demolkę robioną przez ciekawe świata szczeniaki (zwykle zapoznają się z otoczeniem przeżuwając je :evil_lol:) i np. 12x4 = 48 kup w domu dziennie + siki wszędzie i to wszystko do sprzątnięcia!
Chyba,że masz plan zamknąć je w kojcu na podwórku i dawać tylko żreć, ale wtedy lepiej też je od razu zastrzel ...
Potem jeszcze min 6-12 x kontrola u weta + 6-12x szczepienia + 6-12x odrobaczenie.
Po tym wszystkim już możesz oddać je swoim znajomym - o ile po ponad 4 miesiącach od deklaracji słownej się nie rozmyślą :roll: i o ile masz w razie co w rezerwie 12 domów dla psów...
Ja nie jestem hodowcą i na taki jednorazowy "strzał" bym się w życiu nie pisał ... :crazyeye:
To co napisałem z pewnością nie zamyka listy tego co będzie należało do Twoich obowiązków ...

BTW - 15 kg. karmy dla suki w ciąży to ponad 100 zł, a zje nie jedno takie opakowanie, potem taką lub podobną musisz dawać kilku(nastu) żarłocznym kuleczkom...
No ale masz fart np. APORT Professional Family przecenili ostatnio ze 168 do 152 zł/opakowanie :evil_lol:, to może na te 4 msc. w około 1,5 tys. na karmę dla suki i szczeniąt się zmieścisz [B] :roll: [/B][URL="http://www.zwierzaczek.com.pl/shop/?p=2&id_product=1568Najlepiej"]zwierzaczek.com.pl - INTERNETOWY SKLEPIK DLA ZWIERZAKÓW - karma dla psów, kotów i innych zwierzaków - dowóz karm[/URL]
Lepiej od razu zapytaj znajomych, czy dorzucą się tak po 500 od łba na odchowanie młodych (żarcie + wet), to przy 6 może wyjdziesz na zero, a jak będzie więcej, to może coś Ci jeszcze skapnie za te 4 msc. tyrki często w kupie po łokcie[B] :evil_lol:
[/B]Good Luck & Have Fun![B] :lol:
[/B]

Link to comment
Share on other sites

Pomijając słuszne słowa poprzedników i poprzedniczek,rozumiem,że jesteś przygotowana na posiadanie jednego bądź więcej dodatkowych psów? Możesz zostać ze szczeniakiem/ami,którego/których nikt nie zechce,rok po narodzinach szczeniąt,ktoś może zechce się pozbyć jednego z "Twoich" szczeniaków,a może wrócą do Ciebie dwa/trzy?Co wtedy?Jeśli nie znajdziesz dla nich domu zostaną u Ciebie?Bo chyba nie mogłabyś spać spokojnie,że dziecinki Twojej ukochanej suni tułają się po schroniskach głodne i zaniedbane?A co z dziećmi dzieci Twojej suki?A co z dziećmi dzieci dzieci Twojej suki....itd?Mogłabyś patrzeć spokojnie w lustro wiedząc,że przez Ciebie kilka psów jest porzuconych,zagłodzonych,siedzi w schroniskach...?

Myślisz sobie,czarny scenariusz...mnie się to nie przydarzy...No oczywiście,tylko powiedz to tysiącom psów porzuconych przez ukochanych Pańciów.Dla nich do pewnego momentu to były też tylko mrzonki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anusia0409']Nie chodzi mi o hodowle. Poprostu chcialabym aby chociaz raz miała młode, nie koniecznie z rodowodem, ale z psem tej samej rasy więc to nie będą "zwykłe kundle". Nie chce na tym również zarobić. A chętnych na szczeniaczki juz mam, sami dobrzy znajomi mieszkajaący w domach z duzym ogrodem więc psy nie będą nieszczesliwe. Jednak jaka jest granica tego wieku go którego pies moze miec szczeniaczki?[/quote]


Malamutów do adopcji jest dużo, więc po co rozmnazać, znajomi moga wziąść psy które od lat szukaja domów... bo ktos chcial mieć raz szczeniaczki :)
Poza tym ogród dla psa to jest NIC... one musza biegac, miec zajęcie, ogród nie jest wystarczający, dla zadnego psa, a juz na pewno nie dla zwierzaka rasy północnej :)
Zastanów sie nad tym powaznie, do adopcji psów jest dużo, poza tym czym karmisz swoja suczke? malamut dużo jedza, wiec prawidłowe wyzywienie takiego psa to koszt ponad 200 zł na miesiąc, Ci znajomi zdają sobie z tego sprawe? czy Ty tez zdajesz sobie z tego sprawe? a suka w ciazy wymaga jeszcze większego nakładu finansowego i niby chcesz to wszystko za darmo. Oddac szczenieta znajomym, a szczepenia? niech urodzi sie 10 maluchów stac Cie na wyprawienie kazdego z nich? to twoj obowiązek, a nie nowych właścicieli...

To że sunia ma rodowód nie oznacza że jej szczeniaki będą rasow, będą kundelkami jak wiele innych niechcianych zwierząt :( zastanów się na poważnie, po co Ci te szczeniaki, bo niestety wiele z nich trafi do schroniska możenie te Twoje ale szczeniata tych szczeniaków... to po prostu błędne koło :(

Link to comment
Share on other sites

Zerknij tu :
[url=http://www.forum.alaskan.malamut.org/viewforum.php?f=6]Forum Rasy Alaskan Malamute :: Zobacz Forum - Malamuty w potrzebie[/url]
czy naprawde jesteś pewna,że taki los nie spotka Twoich szczeniąt.
Zamiast produkować nowe bezpapierowe szczeniaki,podsuń chętnym powyższe forum.

Link to comment
Share on other sites

Ale po co te szczeniaki? Bo znajomi zamówili? Po co chcesz przyklejać sobie łatkę "chodoffcy"? Jeśli suka ma rodowód, to czemu nie ma hodowlanki? A poza tym, jak tu wcześniej pisali, szczenięta to nie jest mały koszt. Szczepienia, odrobaczenia, karma... Szczeniaki mogą też niszczyć meble... Naprawdę zastanów się nad tym.
Po co kolejne bez rodowodowce?[SIZE=3][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='***kas']To, że pies mieszka w domu z ogrodem nie jest warunkiem szczęścia. :angryy:Psy potrzebują kontaktu z człowiekiem, a malamuty to bardzo trudna rasa. Nie każdy da sobie z nimi radę, a co jeżeli pies zacznie niszczyć, zaczną się z nim problemy wychowawcze, ewentualnie zdrowotne? [COLOR=red]Ci dobrzy znajomi mogą w najlepszym wypadku oddać je do schronu, a często robią dużo gorsze rzeczy.[/COLOR] Decydując się na psa z rodowodem, musisz poznać hodowców, oni uświadamiają jakie są plusy, ale przede wszystkim MINUSY danej rasy. Wiele osób rezygnuje już na starcie. Wydajać na psa 1000 i więcej złotych ludzie dokładnie analizują decyzje. A biorąc od Ciebie taka mała śliczna kulkę często zadziała impuls. Potem nie ma czasu dla psa, pies robi się "zły", często przeradza się to w agresję. I co wtedy? Ano schron, ewentualnie drzewo w lesie. :-(

Twojej suce młode nie są do niczego potrzebne! [COLOR=red]A ty bierzesz na siebie odpowiedzialność za kolejne 8 ŻYWYCH ISTOT![/COLOR] Pomijam fakt, z jakim niebezpieczeństwem wiąże się sama ciąża. Ile badan Cię czeka i jak diametralnie zmieni się Twoje życie po przyjściu szczeniąt na świat. Ciąża suki to dodatkowa praca w wymiarze 24/7, od tego nie ma urlopu czy przerwy. Jesteś świadoma kosztów odchowania szczeniąt? Najlepsza karma dla suki, szczepienia, odrobaczenia dla szczeniąt, bezwzględna opieka weterynaryjna, możliwość wystąpienia powikłań, a nawet śmierć suki.

Ja NIGDY nie odważyła bym się na takie przedsięwzięcie. A Ty chcesz zaspokoić swoją obrzydliwe egoistyczną zachciankę, powołać na świat dodatkowe życie, za które nie weźmiesz odpowiedzialności.:shake: Zastanów się dobrze czy twoje dobre samopoczucie, czy Twoje " bo chcę" jest tego warte. Powołując na świat te szczeniaki zabierasz dom, tym psom które cierpią w schroniskach, bo jeżeli twoi znajomi NAPRAWDĘ chcą psa, to powinni najpierw poszukać w schronie.[/quote]


robią np takie rzeczy:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/10800481-post515.html[/URL]

tak naprawdę to nie bierze odpowiedzialności "jedynie" za 8 szczeniąt, ale za wszystkie, które później będą potomkami jej suki.. a dam sobie głowę uciąć, że jej "dobrzy" znajomi załapią bakcyla i znajdą sposób na dodatkowy zarobek.
nie przesadzajcie tak z tymi kosztami, dziewucha pojęcia nie ma o hodowli, więc założę się, że pójdzie "po kosztach" :diabloti: karma z biedronki albo ew przy dobrych wiatrach chappi. noo..chyba, że jest cholernie bogata i stać ją na wydanie ot tak sobie kilku tysięcy na bardzo dobre wyżywienie suki, szczeniąt, badania, itp itd no i jeszcze pewnie ma duże doświadczenie z psami, więc o socjalizację nie musimy się martwić.:evil_lol:

przeraża mnie ta lekkość w podejmowaniu decyzji o rozmnożeniu swojej suki (juz nawet nie tylko tej). totalna bezmyślność, brak chociażby cienia odpowiedzialności.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Anusia0409, nie traktuj tego, co tu piszą Dogomaniacy, jako ataku na siebie. Wypowiedzi musza byc emocjonalne, bo naprawdę ludzie zajmujacy sie adopcjami i ratowaniem niechcianych, porzucanych psow, doskonale wiedzą ile z nich przyszlo na swiat po to, zeby suczka raz miala szczeniaki.
Dostaje co miesiąc co najmniej kilka listow od zrozpaczonych wlascicieli alaskanow - najczesciej psow-samcow, ale suk tez. Co robic, bo pies wyje, bo bez przerwy demoluje ogrod, bo ucieka i w czasie ucieczek dusi kury sasiądom, bo jest agresywny do innych psow, a obcych ludzi wpuszcza do ogrodu i nie spelnil sie jako stroz.
Te psy w nieodpowiednich rekach same są udręczone i sa udręką dla wlascicieli i otoczenia.
Gdyby nawet na Twoje szczeniaki czekali ludzie-sportowcy, ludzie startujacy w wyscigach psich zaprzegow, ludzie, ktorzy moga kilka godzin dziennie poswiecic psu - i tak prosilabym Cie - nie powoluj na swiat zwierząt wbrew celowej polityce hodowlanej, ot, tak, zeby suczka miala szczeniaki, bo to zawsze sie konczy najgorzej dla tych zwierząt.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Starałam się w miarę spokojnie napisać co o tym myślę:oops:. I ja wiem, że nikt nie rodzi się z wiedzą nt kynologii, hodowli itd.
Tyle tylko, że ja sama mam 3 bidy.
5miesieczny rotek dostał łatkę agresora, który pogryzł dziecko. W schronie czekała do "humanitarna eutanazja"
Jak było naprawde nikt nie wie.
A okazało się, że psiak przy odrobinie szkolenia i pracy jest wspaniały! Dzieciaki sąsiadów mogą z nim wszystko.
Kolejna "świeża" znajda.
Ktoś kupił sobie spanielke i jak się okazało, że ładny pyszczek to nie wszystko, to pies wyładował w lesie:angryy:

Po prostu wiem jak to jest w schronie, wiem, że zdychaja, chorują, cierpią tam niewinne istotki, o które ktoś nie umiał albo nie chciał zadbać.
Pies czuje, myśli, CIERPI, to nie jest decyzja na kilka miesiecy! PIES zostaje z nami często KILKANAŚCIE lat. A szczerze wątpie, żeby ci "dobrzy znajomi" zdawali sobie sprawę z tego ile faktycznie pies wymaga:shake:. Alaskan jest wybitnie trudną rasą, ja osobiście nie odważyła bym się na posiadanie takiego psa, a co dopiero rozmnażanie!
Dlatego Anusiu przemyśl to jeszcze miliard razy. Poczytaj forum, zajrzył do watku "psów w potrzebie". Naprawdę nie chciała byś, żeby za jakiś czas znalazł się tam temat dot. jednego z "Twoich" szczeniaków.

Nikt tutaj nie kieruje się nienawiścią, a jedynie dobrem psiaków. Dlatego mam nadzieje, że dołączysz do grona r=r:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anusia0409']Nie chodzi mi o hodowle. Poprostu chcialabym aby chociaz raz miała młode, nie koniecznie z rodowodem, ale z psem tej samej rasy więc to nie będą "zwykłe kundle". Nie chce na tym również zarobić. A chętnych na szczeniaczki juz mam, sami dobrzy znajomi mieszkajaący w domach z duzym ogrodem więc psy nie będą nieszczesliwe. Jednak jaka jest granica tego wieku go którego pies moze miec szczeniaczki?[/quote]
Szczenięta to nie kaprys i nie zabawka :shake:.
Co z tego że teraz masz jakiś chętnych na szczenięta. Gdy pojawią się na świecie zwyczajnie zrezygnują i co wtedy zrobisz ze szczeniętami ? Czy wiesz ile kosztuje odchowanie szczeniąt ? Wcale nie mam tu na myśli tylko kosztów materialnych.
Nie wiek się liczy a uprawnienia psów i ich pochodzenie.

Link to comment
Share on other sites

Ja też chciałabym dodać, że chętni często ustawiają się w kolejce, ale dopóki krycie jest w planach albo suka jeszcze szczenna. Z kulkami u Ciebie w domu też wszyscy chętnie się bawią. Tylko jak przychodzi do odbioru szczeniąt, nagle okazuje się że ten wyjeżdża, tamtemu babcia zachorowała, inny nagle się dowiedział że dziecko ma alergię, ktośtam jeszcze w ogóle zrywa kontakt... I z 5-10 chętnych robi się 1-2.

To akurat nie są zmyślone sytuacje. Tak jest naprawdę, i Ci sami ludzie którzy przekonywali mnie że mają mnóstwo cudownych chętnych i pieski oddadzą - potem chcą pomocy w szukaniu domów,bo pieski rosną, niszczą w domu, kosztują, chętni zniknęli, a oni szantażują mnie, że jak nie pomogę to pieski pójdą do schroniska, gdzie marny ich los.

Link to comment
Share on other sites

Z tymi chętnymi na szczenięta to śliska sprawa. Nawet w przypadku zamawiających, przy szczeniętach z rodowodem często część z tych osób się wycofuje i młode muszą zostać w hodowli dodatkowe tygodnie albo wręcz miesiące. Zdarza się też tak, że chętny gdy przyjdzie do hodowli i zobaczy ile zniszczeń szczeniaki potrafią dokonać, że potrzebne są zabezpieczenia kabli, usunięcie niektórych mebli i dywanów, maty czy gazety do sikania to uciekają z krzykiem.
Malamuty to też o tyle trudne psy, że lubią sobie zapolować. Mój znajomy ma dwa. Zdarzyło się, że nawiały i niestety rozprawiły się z kozą sąsiada (nie mówiąc już o kotach, kurach czy małych psach) za którą trzeba było zapłacić. Jeśli taki malamut pójdzie w tak zwaną "szkodę" to może go niestety spotkać zły los. Malamuty potrzebują specyficznego zajęcia, psy znajomego biegają w zaprzęgu a i tak im mało. Nie może on też mieć małych zwierząt w domu a ogrodzenie i kojec dla psów muszą być solidne.To psy, które potrzebują nie miłych ale odpowiedzialnych właścicieli.Może się zdarzyć, że część szczeniąt lub dorosłych psów wróci do Ciebie (w najlepszym razie)od zniechęconych nabywców.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...